1751 opinii
W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Bezpośrednio przy złocistej plaży zatoki Shark's Bay
Ładna rafa koralowa przy hotelu
Około 10 km od lotniska
Ras Mohammed zachwyca rafami koralowymi i nurkowaniem
TO NASZ 15 WYLOT,PIERWSZY RAZ 3 KROTNIE ZMIENIAŁEM POKÓJ .PO DWÓCH GODZINACH SPRZĄTANIA I WIETRZENIA POSTANOWILIŚMY ZOSTAĆ DO RANA .NASI SĄSIEDZI RANO UCIEKLI DO INNEGO HOTELU, STAN ŁAZIENKI PONIŻEJ 0. Z ODPŁYWU WYŁAZIŁY KARALUCHY .ZASŁONY I FIRANY TO SZARE ŚMIERDZĄCE SZMATY ,NA KAŻDYM KROKU PEŁNO NIEDOPAŁKÓW I PLASTIKOWYCH KUBKÓW. WYJĄTKOWA POD WZGLĘDEM BRUDU I SMRODU BYŁA TOALETA NA PLAŻY. DOSTĘP DO SUPER CZYSTEGO Z RAFĄ KORALOWĄ MORZA WYŁĄCZNIE PO SCHODACH Z MOLA.W BARZE NA PLAŻY KWAŚNA KAWA SERWOWANA Z ZABIELACZEM W PROSZKU, BAR W LOBBY CZYSTY PACHNĄCY ,JEDYNE MIEJSCE Z DOBRYMI DRINKAMI I KAWĄ,NIESTETY DWA DNI PRZED WYLOTEM BARMAN KTÓRY TAM OBSŁUGIWAŁ DOSTAŁ WOLNE I WTEDY KTOŚ UMYŁ BAR ŚMIERDZĄCĄ SZMATĄ I CZAR PRYSNĄ .REZYDENT Z EXIM TURS SUPER GOŚĆ ,MAM NADZIEJĘ ŻE NIGDY JUŻ NIE TRAFIĘ DO TAKIEGO HOTELU ,GDYBY BYŁA TAKA MOŻLIWOŚĆ DAŁ BYM OCENĘ UJEMNĄ
WYŁĄCZNIE RAFA
OGÓLNY BRÓD,ŚMIERDZĄCE TOALETY
Polecam! Byłem w maju, cudowny urlop i te ryby w morzu, po prostu bosko!
Chciałabym polecić ten hotel, obsługa bardzo miła. Przez okres 2 tygodni nie słyszałam nachalnego słowa "bakszysz". Byłam w drugiej połowie listopada a więc w troszkę chłodniejszym okresie (temp. powietrza 28 - 34 C, morza 27 C, jeden z basenów podgrzewany). Jedzenie naprawdę w porządku dużo surówek, owoców a nie chorowałam na tzw. "zemstę faraona". Jedzenia ogólnie dużo trzy główne posiłki a oprócz tego bary przy basenach i plaży wydające non stop przekąski, drinki, kawę, napoje zimne, lody. Pokoje sprzątane codziennie wraz ze zmianą pościeli. Byłam zauroczona ilością i różnorodnością kwitnących roślin, krzewów, drzew. Rafa przepiękna robiłam zdjęcia, lecz nie potrafię ocenić jeszcze ich jakości są wywoływane.
W pobliżu hotelu budowa hałas , miejsc przy dolnym basenie brakuje już o 8:00na pozostałych nuda, brak dyskotek (poza dziadkiem grającym kawałki z lat 80)drinki nad basenami podawane w kubkach z plastiku myte w zimnej wodzie, połowa ze znajomych pochorowała się na 7 z 14 dni pobytu. Obsługa a zwłaszcza kelnerzy rywalizują o względy gości walczę na oczach gości. jeden kelner Abdullah groził mi śmiercią bo spodobała mu się moja żona i to nie były żarty szybko zareagował menager sali bo doszło by do awantury. Pracownicy recepcji gościnni ale coś kręcą na boku bo chcieli dopłaty za pokoje w pierwszym rzędzie od plaży i to różne stawki.Rosjanie 90% 7% Włosi reszta Polacy. Za posiłki w restauracji rybnej 20 dolarów za drogo nic tam nie ma.
Wszystko super polecam naprawdę.
Hotel bardzo kameralny-niskie bungalowy otoczone zielenią z widokiem na zatokę Shark's Bay/ rano widać było łodzie turystyczne pędzące na Ras Muhamad i Tiran!/ Jedynym mankamentem były schody do morza, choć tarasowo ułożone "plaże" z piaskiem i bezpłatnymi leżakami oferowały dużo prywatności i ciszy. Choć mieściło się obok hotelu Centrum nurkowre to schodzenie w pełnym sprzęcie z butlą na plecach i wchodzenie po schodach nie należało do przyjemności- ja nurkowałam z Dive Africa która przyjeżdżała codziennie samochodem zawożąc nas na łódź wprost do Naama Bay.Mogę zresztą polecić ich jako doświadczonych , kwalifikowanych ludzi.Rafa przy hotelu do której schodziło się po zbudowanym z kostek , plastikowym pomoście calkiem ciekawa / ciekawie było gdy była fala! /-z Napoleonem który odwiedzał ją codziennie, murenami goniącymi za zdobyczą i mnóstwem kolorowych ryb przez które w fajce i masce trzeba było się przebijać! Mogę spokojnie polecić ten hotel- to co trzeba- dobre jedzenie z miłą obsługą, czysto, wieczorem w Tearze Rzymskim Show- ciekawy i zabawny a jeśli nie to spokojna muzyka na żywo / saks i flet itd./ na zewnątrz w knajpce pod gwiazdami.Tak dla relaksu. Dla miłośników plaży i basenu też niezły- tylko te schody ..Aha- komunikacja między straym Sharmem dziwna- 2 razy dziennie bus hotelowy ale kurs o 13.00 powrót 20.00 to nie dla tych co chcą poszaleć w nocy lub wieczrem wyskoczyc na zakupy. Daleko do centrum!
ODRADZAM ten hotel najlepszy czas ma za sobą! 1)plaża: BRAK! zerwany po sztormie pomost naprawią za 2-3 mies. zamiast plaży są żwirowe tarasy, najbliższe zejście do morza za murem po stromej ścieżce przez śmietnik lub na terenie Grand Rohany ale tam obsługa nieprzyjemna i przegania \"naszych\" 2)jedzenie: notoryczny RECYCLING, trzeba przyjść zaraz po otwarciu bo później brakuje (wołowinę po przyprawieniu sznurków można użyć jako sandały) warzywa niedoprawione i niedogotowane szczęście że są surowe pomidory i sałata; 2 razy załapałem się na smaczną rybkę i to tyle a jestem smakoszem warzyw i południowych smaków 3) pokoje około 25m2 łazienka taka sobie- rdza i niedomycia; wszystko mocno zużyte wielokrotnie malowane...
Do wyboru tego hotelu zachęciły mnie wysokie oceny na portalu oraz rekomendacja pracownika portalu. Niestety jestem trochę rozczarowana tym hotelem. W moim przekonaniu oceny (pow. 4,5 spodziewałam się naprawdę bdb hotelu) są mocno zawyżone, a pracownik nie wiedział prawdopodobnie o "atrakcjach", które hotel aktualnie oferuje jako bonus swoim klientom...ale do rzeczy...
UWAGA!!! Na przyległym do CBT terenie, prowadzone są w tej chwili bardzo uciążliwe prace budowlane!!! Nie można mieć pretensji do samego hotelu, ale organizator powinien jednak o tym wcześniej informować. W pokoju w ciągu dnia nie dało się wytrzymać, bo młoty pneumatyczne i koparki pracowały 20m od nas. Leżąc przy basenie, po 20 minutach byliśmy cali pokryci kurzem z budowy... Owszem, leżąc przy basenie przy budynku głównym, tak mocno się nie odczuwało tego kurzu, ale zrelaksowanie się było cokolwiek trudne właśnie ze względu na hałas. (kilka drinków i można było się po dwóch godzinach przyzwyczaić ;) Oczywiście to wszystko miało miejsce od strony naszego budynku, w pozostałej części hotelu, te prace nie były tak bardzo odczuwalne, odległość robiła swoje. Niestety znalezienie leżaków na plaży i przy basenie najbardziej oddalonym od placu budowy graniczyło z cudem. O 6-7 rano wszystkie były zajęte... Jeszcze jeden mankament to godzina podlewania roślin i związany z tym fetor. Gdyby robili to wcześnie rano, to by nie było takie uciążliwe jak o 10-11, kiedy już jest naprawdę gorąco.
Hotel zdominowany przez hałaśliwych i aroganckich Rosjan. Obsługa była do nas negatywnie nastawiona, dopóki nie uświadomiliśmy ich, że nie jesteśmy Rosjanami, wtedy ich sposób zachowania wobec nas znacząco się zmienił. Okazało się, wówczas że obsługa potrafi być na poziomie którego nie powstydziłby się 5*hotel.
Zdecydowanie na plus oceniam przepiękne rafy przy hotelowej plaży z olbrzymią ilością ryb! (trzeba dłuższy kawałek odpłynąć od pomostu).
Ogólnie jestem średnio zadowolona z tego wyboru. W znaczącym stopniu spowodowane jest to jednak przyczynami zewnętrznymi. Warto jednak wiedzieć na co się decydujemy już przed wyjazdem, a nie zostać postawionym przed faktem dokonanym...Gdyby nie te roboty budowlane, oceniłabym stosunek ceny do jakości jako adekwatny, ale uważam, że czynnik ten znacząco wpłynął na komfort naszego pobytu, stąd obniżenie mojej oceny.
Byliśmy w czerwcu w tym hotelu, wszystko w najlepszej jakości, polecam rodzinom z dziećmi. Nie zgadzam się z negatywnymi opiniami i uważam, że dają je takie osoby, które potrafią tylko narzekać.
Polecam ten hotel. Rafa bardzo ładna, jedzenie super. Do plaży było kawałek ale jak ktoś załatwi sobie pokój w części za \"tunelem\" to może mieć widok nawet na morze. Obok hotele: Conrad i Baron. Wakacje były udane. Polecam wycieczkę na biały i kolorowy kanion. Faktycznie obok się buduje ale nam to nie przeszkadzało bo albo podziwialiśmy rafę albo byliśmy na wycieczkach.
Witam. W hotelu byłem tydzień czasu od 9-16.10.2007 Hotel naprawdę wart uwagi i swojej ceny. Jedzenie egipskie w ogóle mi nie smakuje, ale to wynika ze specyfiki kuchni, a nie hotelu. Bardzo duży wybór jedzenia i urozmaicone. Grill był tylko dwa razy, ale jedzenie bardzo dobre (jedyne co naprawdę mi smakowało :) Po prostu ogólnie nie mój smak i tyle :) Trzy baseny z chłodną wodą, co akurat dla mnie było plusem, bo można było się schłodzić w upale. W jednym z basenów bar. Ogólnie barów jest chyba 7 - wszystkich nie zwiedzałem. Jeśli jedziecie gdzieś na wycieczkę - wydadzą wam suchy prowiant na recepcji, tylko trzeba wcześniej zgłosić. Bez szału jeśli chodzi o ilość, ale zawsze coś. W innych hotelach nie ma wcale. Za radą innych włożyłem 10 dolarów do paszportu celem wyrwania lepszego pokoju. Recepcjonista oddał te pieniądze i dał normalny pokój. Za pokój z widokiem na morze krzyczeli 10 dolarów za dobę. Nie warto tyle płacić, bo w pokoju i tak mało się siedzi. Przy hotelu bardzo ładna rafa. Warto mieć swoje ABC do nurkowania. Ceny w hotelowych sklepikach przystępne i jest w nich to samo co można kupić na targu "Old Market" Taksa z zasady 10 dolarów, ale i za 8 jeździli, tyle że szczęśliwi nie byli. Taniej niż w Naama Bay i można lepiej się potargować. Jeśli ktoś chce uzyskać jeszcze jakieś info to zapraszam na gg 1804614. Bywam wieczorami zazwyczaj.
pobyt luty 2010 hotel ok. chć bardziej do 3 gwiazdek niż 4 ,przepiękna rafa przy hotelu jedyny minus 99,9% to rosjanie ,często nadużywający alkoholu
Fantastyczne animacje, cudowna obsługa, brak Polaków to był największy atut tego hotelu.
Hotel znajduje się blisko lotniska, ale samoloty nie przeszkadzały. Bardzo dużo Rosjan,ok 95%.Wszelkie rozrywki i animacje były po rosyjsku (czasami wtrącane słowa po ang).Obsługa hotelu zwracała się cały czas do nas po rosyjsku.Plaża ładna przy samym hotelu, na skałach, wejście do wody tylko z pomostu, ale za to piękne rafy są wzdłuż hotelu.Ładniejsze i ciekawsze niż na wycieczkach łodziami na rafy.Obsługa bardzo miła, tylko w recepcji jakieś gbury siedziały.Pogoda? Słońce przez 2 tygodnie (27stopni w cieniu), ale bardzo silne dość chłodne wiatry akurat prosto od morza wiały.Od listopada do końca lutego są te wiatry i to jest minus w tym hotelu, bo jest położony w bardzo wietrznej zatoce.W basenach lodowata woda!, tylko w jednym ok 26st.
Mierna obsługa, mnóstwo ruskich, słabe żarcie - nie polecam. Tylko pogoda nie zawodzi.
Hotel cudowny, byliśmy zachwyceni!
SWIETNY POLECAM
Hotel kiepski, obsluga niemila, zero atrakcji... NIE, ZARTUJE, TO NIE SOL VIRGINIA opanowana przez Szczuropolakow! Coral Beach Tiran to miejsce gdzie mozna wypoczac ale i aktywnie spedzic czas. Ładna rafa dla amatorow nurkowania. Obsluga bardzo sympatyczna, zawsze gotowa do pomocy, animation team na poziomie. Pokoje czyste, zadbane, sam kompleks bardzo uroczy, malowniczy. Restauracja powyzej krytyki. Polozenie hotelu z dala od smierdzacego Naama Bay. Wszystko na miejscu, nie ma potrzeby wychodzic. Malo Polakow (plus), natomiast sporo ladnych Rosjanek i Ukrainek (jeszcze wiekszy plus). Nikolaj, Julija, Shereef, Aliosza, Aliona, Ahmed z teamu - maładcy. Polecam!
Kort tenisowy wyglądający jak plac budowy.
Gorąco polecam. Byłam w tym hotelu w październiku i jestem bardzo zadowolona. POLECAM!!!!!!!! WARTO
Tripadvisor