2186 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Bylismy w tym hotelu na przelomie sierpnia i wrzesnia. Uznalismy, ze hotel jest nawet fajny, zwlaszcza ze mazylismy o spokojnych i leniwych wakacjach. Pokoje male, ale ladne i z sprawna klimatyzacja. Caly teren hotelu, w tym tez pokoje, bardzo czyste i zadbane. Obsługa świetna, kelnerzy okazywali duzo cierpliwosci nawet malym dzieciom zawsze widzialam na ich twarzach serdeczny usmiech. Jedzenie slabo urozmaicone, brakowalo mi wiekszej ilosci potraw z miesa i wiekszego wyboru na sniadania, za to desery byly bardzo smaczne, zawsze byl spory wybor. Na plazy i przy basenie sporo lezakow, nie mielismy nigdy, nawet poznym rankiem problemow ze znalezieniem wolnych miejsc. Basen i plaza tez bardzo zadbane i codziennie sprzatane. Okolica hotelu bardzo, ale to bardzo spokojna, zeby sie za bardzo nie wynudzicnajlepiej jest wykupic kilka wycieczek, polecam ta na Sahare, rewelacyjne widoki, chyba jeszcze nigdy nie udalo mi sie zrobic tak fajnych zdjec. Podsumowujac hotel przede wszystkim nadaje sie dla osob ktore potrzebuja odpoczynku i ciszy, imprezowicze moga byc troche zawiedzeni.
Hotel jest dobry dla osób chcących leniwie i spokojnie spędzić wakacje. Pokoje niezbyt duże, ale przyjemne i jasne, codziennie sprzątane. Okolica hotelu bardzo spokojna do najbliższego sklepu jest jakieś 500m w upalne dni idzie się kiepsko, dlatego najczęściej zakupy robiliśmy w hotelowych sklepach. Wychodziło niestety drożej niż gdybyśmy robili zakupy w "normalnym" sklepie. Sam hotel jest bardzo ładny, składa się również z bungalowów, przez które się przechodzi idąc np. na plażę. Zostało to niestety tak zaprojektowane i zbudowane, że czasami czuliśmy się jak w jakimś labiryncie, poznanie całego terenu i nie gubienie się zajęło nam parę ładnych dni. Obsługa była bardzo fajna i pomocna, niestety znajomość j. angielskiego była na słabym poziomie, wielokrotnie pomagaliśmy sobie na migi. Jedzenie nawet smaczne, nawet śniadania nie były takie złe, zawsze znaleźliśmy kilka smacznych potraw. Animacje mało zrozumiałe czasami nudnawe, ale do przeżycia. Jak ktoś chce przede wszystkim odpocząć to powinien być zadowolony z wyboru tego hotelu.
W sumie oboje z żoną jesteśmy zadowoleni z wyboru hotelu. Wszędzie bardzo czysto. Pokój sprzątany mieliśmy codziennie. Nie mogę powiedzieć złego słowa na Panie Sprzątaczki. Reszta obsługi też bardzo miła. Nie mieliśmy żadnych problemów z dogadaniem się, żona bardzo dobrze zna niemiecki, niestety poznalismy parę, która była tam już od 3 dni i oni narzekali ponieważ znali tylko angielski a w hotelu ten język jest słabo znany. Animacje były średnie, często nudne. Jedzenie bardzo dobre :) Bardzo zróżnicowane, duży wybór dań. Wszystko bardzo świeże. Basen spory i dużo miejsca do opalania :) Morze bardzo czyste, plaża wsam raz do opalania. Spędziliśmy tam tydzień i myślę, że jeżeli jeszcze pojedziemy do Tunezji to wybierzemy ten sam hotel :)
Jezeli będziecie mili i uśmiechnieci wszystko załatwicie.Pracownicy recepcji przecudowni,życzliwi i pomocni.Animatorzy super.
Kuchnia i urozmaicenia najlepsze na Djerbie.Byłam w innych hotelach i niestety jest gorzej.Co do sprzatania mile widziany bakszysz(1din)i wtedy pokój macie w kwiatach.Jeżeli przeszkadzac bedą wam algi na plazy zawsze można przejsc sie dalej i mieć lazurowa wode.Jedyny problem ,to to,ze wszystkie animacje w jez.francuskim(hotel francuski),ale wszyscy (obsluga)mówią po ;ang.niem.wł.Byłam w tym hotelu już pare razy i napewno tam wróce.Co do zwiedzania najlepiej wynając samochód i samemu zwiedzić całą wyspę.Oczywiscie polecam zwiedzienie Djerby Exsploer i fermy krokodyli.Pozdrawiam i życzę miłego wypoczynku.Pamietajcie o uśmiechu!!!
HOTEL A WLASCIWIE KOMPLEKS HOTELII CALKIEM DOBRY - WIELKI I PIEKNY OGROD, BASENY 3 (1 WIELKI, 1 SREDNI ZE ZJEZDZALNIAMI, 1 MALUTKI) NA ZEWNATRZ I 1 Z BICZAMI, JACUZZI W HOTELU. JEDZENIA OPOR, ALE WLASCIWIE CIAGLE TO SAMO, NATOMIAST NIE BYLO PROBLEMU Z WYBOREM CZEGOS - NAPOJE DO KOLACJI PLATNE. LEZAKI, PARASOLE NA PLAZY I W HOTELU GRATIS. POKOJE OK, ALE JAK NA STANDARD 4 TO TROCHE ZENADA - LAZIENKI OKROPNE. ANIMACJE TYLKO DLA DZIECI - 1 DYSKOTEKA NA TYDZIEN DLA DOROSLYCH ;( PIEKNA PLAZA I WODA - REWELACJA - GENERALNIE HOTEL DLA RODZIN Z DZIECMI. TAKSOWKI BARDZO TANIE - TO WIELKI PLUS I ZDECYDOWANIE POLECAM SAHARE ;-)
Świetny hotel, byliśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni tym co zastaliśmy. Pokój w którym mieszkaliśmy był przede wszystkim bardzo wygodny i czysty, dobrze wyposażony i z widokiem na basen. Sprzątanie odbywało się codziennie, do tego codziennie wymieniano nam ręczniki, a co kilka dni pościel. Plaża na którą chodziliśmy była jedną z ładniejszych w okolicy, czysta i zadbana . Obsługa bardzo fajna, rewelacyjnie opiekowała się wszystkimi gośćmi, bylismy zawsze obsługiwani z wielką uprzejmością i uśmiechem. Hotel spełnił wszystkie nasze oczekiwania i w przyszłym roku znowu tam pojedziemy.
Bardzo sympatyczny hotel, obsluga i przepyszne jedzenie, bardzo urozmaicane;-)
Polecam ten hotel z czystym sumieniem. Ładnie położony, kawałeczek od plaży (nie trzeba biec przez żadną ulicę), z miłym i dużym basenem z leżakami bezpłatnie. Plaża czysta, szeroka, leżaki bezpłatne, prysznice, bar. Pokoje ładne, przestronne, czyste, codziennie sprzątane. Posiłki smaczne i dużo-można spożywać zarówno w budynku,jak i na zewnątrz. Co wieczór przy basenie zabawy taneczne. Do południa również przy basenie animacje, co prawda w języku francuskim, ale da się zrozumieć. Największym plusem tego hotelu i jego obsługi było to, że przyjął nas po tym jak zakwaterowania odmówił hotel sangho zarzis pomimo wykupienia tam wakacji. Przyjęto nas b. serdecznie, dostaliśmy ładne pokoje (ale można było bez problemu zamienić) i od razu zaproszono nas na śniadanie.
Byłem w tym hotelu we wrześniu 2007 - fantastyczna sprawa. Przepiękny hotel, Fantastyczna obsługa, Pokoje ładne, Okolica świetna. W sam raz na wypoczynek. Jedyny minus to taki, że Exim nie oferuje opcji All Inclusiv - i po tym można poznać polaków - że tylko my nie mamy opasek na nadgarstku :-( Ale da się przeżyć. Reszta rekompensuje.
obsluga wyjatkowo slaba, pokoje brudne, choc dosc ladne
do plazy trezba isc przez plac hotelowy, miedzy bungalowami, potem przez wydmy, na pewno dalej niz 150 m, ja ciagalam wozek z maluchem, wiec to byla wyprawa typu raz dziennie. Hotel ok, obluga, wszystko bez zastrezzen, baseny ok, minusem byl potwornie skomplikowany uklad bungalowow - z wewnetrznymi korytarzami, dziedzincami etc, przez tydzien mialam klopoty z trafieniem!
A! okazalo sie, ze dziecko przyjechalo z Polski z zapaleniem gardla i juz w samolocie goraczka. Na miejscu 39,3. Po godzinie w hotelu byl lekarz, zbadal, zaordynowal leki, po godzinie lekarstwa przyjechaly taksowka, wszystko zalatwial hotel, zaplacilam 55 dolarow, teraz czekam na zwrot z Iduny, mam nadzieje ze bezproblemowo...
Drugiego dnia mlody juz plywal w basenie.
A, z infrastruktura w okolicy dramatycznie. Najblizsza knajpa, sklep 500 m od hotelu - wybralam sie z wozkiem i... nie doszlam - upal i kiepska droga, wiec raczej jest sie skazanym na zakupy w hotelu. Sniadania i kolacje dobre, nie bylo problemu z wynoszeniem ze sniadania paru kanapek czy sliwek dla dziecka, bo wiadomo, ze w stolowce malucha interesuje wszystko a nie jedzenie. Raz nawet dostalam plastikowy pojemnik na arbuza, ktorego nioslam w reku... Mlodego cala obsluga brala na rece i hustala i podszczypywala po polikach.
Animacje i obsluga praktycznie wylacznie po francusku, po angielsku dukaja, ale sa zyczliwi, wiec dogadac sie mozna spokojnie na migi. Sumujac - dla osob, ktore chca spedzic leniwie czas nad basenem
Dziwię sie opiniom typowych polskich malkontentów, którzy najczęściej w domu nie mją nic, ale od wakacji wymagają Bóg wie czego... Oto moja opinia o kompleksie Miramars hotel na Dżerbie: minusy - bardzo droga, nieopłacalna opcja "all inclusive" - 30 eur/dzień/osoba. I jest to jedyny istotny wg mnie minus!. Można utyskiwać na jedynie francuskojęzyczne animacje, ale przy odrobinie dobrej woli, nie znając francuskiego, można bawić się równie wspaniale! Hotel bardzo czysty, zadbany, 3 baseny: duży, mniejszy, trzeci z parkiem wodnym - zjeżdżalnie, fontanny itd., dodatkowo basen kryty (czwarty!). Doskonała opieka nad dziećmi, plaża blisko. Potwierdzam opinie, iż niektóre pokoje są poniżej standardu, ale nam zmiana pokoju na bungalow (POLECAM - klima indywidualna, lodówka w cenie), bez dopłaty, zajęła dokładnie trzy minuty po przyjeździe. Oczywiście, przydatną okazała się wcześniejsza informacja o tym, że pokoje 281-298 są nie do użytku. Uwierzcie, miła rozmowa działa cuda. Bez dopłaty dostaliśmy pokój ponad 20 mkw w bungalowie, w części 5 gwiazdkowej kompleksu. Bo trzeba wiedzieć, że pod nazwą Djerba Paladien są trzy hotele - Djerba Palace 4*, Cesar 5* i Park Hotel 3*. Wg mnie Djerba Palace wygląda o wiele lepiej, niż 5-gwiazdkowy Cesar. Sejf polecam, wcale nie jest taki drogi - 15 DT za tydzień. Wszystkie taksówki jeżdżą na taksometr, do Midoun 2,200-2,2500. Napiwek mile widziany, jak to w krajach arabskich. Najbliższy sklep ok. 500 m od hotelu, po wyjściu w prawo. UWAGA! zdarza się, że osoby ostentacyjnie wnoszące zgrzewki wody na teren hotelu są zatrzymywane. Nie dziwię się - 1,5 litrowa butelka wody mineralnej w sklepie kosztuje 0,5DT, w hotelu - 2,8DT. Jedzenie wbrew pozorom urozmaicone. Śniadania: 2-3 rodzaje żółtego sera, dwie odmiany mortadeli, jajecznica zwana omletem, jaja sadzone, na twardo, crepsy, ser biały, surówki, bardzo dobry ciemny chleb, bagietki, oczywiście różne rodzaje muesli, owoce, słodkie bułeczki, ciastka, leguminy itd. Obiado-kolacje: potężny wybór zarówno dla mięsożerców jak i wegetarian, grilowane, smażone, duszone mięsa, warzywa, owoce, ciasteczka. Więcej informacji, plan hotelu mogę przekazać e-mailem. Aha, dziś stamtąd wróciłem...
Zacznę chyba od tego, że Miramar, Djerba Palace i Cesar Palace, to cały jeden spory kompleks hotelowy, wiec tak na prawde to te same baseny, te same budynki, ta sama plaża, jedynie restauracje się różnia. My kupiłyśmy wycieczke do Djerba Palace, wyladowalismy w Cesar Palace. Pokoje jako na 4*/5* to tak nie koniecznie standradzik trzymaly...ale działająca lodóweczka nadrabiała inne niedociągnięcia. ;) Jesli chodzi o obsługę hotelową, była miła i dobra, pomijając jednego recepcjoniste ze zmiany nocnej.. radze omijać go szerokim łukiem bardzo nieprzyjemny człowiek. Animatorów w hotelu pełno, co prawda animacje w języku głównie Francuskim, ale wszędzie da się nawet na migi "dogadać" ... jest i kids club, wiec z dziecmi mozna wyjechac. Plaza bliziutenko...szczegolnie z bungalowów ;) ... czysta, parasoli i lezaków sporo... morze troche "zaglonowane", ale to normalne o tej porze roku ... Restauracja... jadalismy w Cesar Palace, na wyspokim poziomie, dobra obsługa...a jedzenia sporo do wyboru i całkiem smacznego...szczególnie dla łakomczuchów polecam caisteczka i daktyle z nadzieniem marcepanowym ;p ... Tak na prawde w zależnosci od tego jaki jest cel naszej podrozy tego potem oczekujemy.. ja pojechalam sie zrelaksowac, i nie liczac poczatkowych problemow ze zgubionymi dokumentami, ktore co jak co rezydenci Eximu rozwiazali szybciutko... osiągnełam cel... mijesce dobre zarówno do relaksu jak i aktywniejszej zabawy. Ogółem polecam, a w razie szczegółowych pytan prosze pisac :]
Bardzo mi się podobało. Hotelik przyjemny, ładnie urządzony i obsługa bardzo milutka, tylko posiłki monotonne, a desery zbyt słodkie. Nie polecam all inclusive, bo zbyt drogo a nic z tego dodatkowego nie wynika poza drinkami i lunchami. HB w zupełności wystarczy. Jak ktoś się wybiera na 2 tygodnie to powinien zabrać kilka książek, bo tak leżeć cały dzień przy basenie jest nudnawo a po plaży chodzić się nie da bo zaczepiają handlarze. W okolicy też nie specjalnie jest co zwiedzać. Telewizja wyłącznie w językach obcych - francuski, niemiecki i informacyjny kanał angielski. Poza tym bardzo wypoczynkowo. Jeżeli ktoś planuje wakacje z leżeniem brzuchem do góry to trafił w 10 ale jak ktoś jest amatorem letnich rozrywek to ponurkuje i spadochronem poleci. Exim spisał się wspaniale. Fajne wycieczki zorganizowali. polecam tą dwudniową na Saharę. Tylko trzeba poprosić żeby zamiast do zoo, które jest beznadziejne dali czas wolny na zwiedzanie Tezeur. Dżipy na pustyni i wielbłądy są rewelacyjne.
Kompleks hotelowy z dala od miasta, bez problemów można dojechac 6 km tanią taksówką. Raczej kameralnie, cicho i spokojnie. Co prawda pokój wymagał zamiany - są bardzo różne, najpierw dostaliśmy praktycznie bez okna, nie mówiąc o balkonie czy tv - ale po wymianie było wszystko ok. Po kraju arabskim nie można się spodziewać wysokiej jakości wykończenia wnętrza, ale na czystość nie można narzekać.
Z posiłków - słabe śniadanie - praktycznie same słodkie bułki + niezjadliwe sery i wędliny, więc do drugiego posiłku o 19.30 ciężko wbyło przetrwć. W menu na obiadokolacje dużo większy wybór, co do smaku i jakości - zdania były podzielone. Jak zawsze jednym smakowało bardziej, innym mniej.
Animacji dużo, niestety praktycznie wyłacznie po francusku, więc nie korzystaliśmy.
Ogólnie OK.
NIe polecamy wyjazdu do Tunezji (czy w ogóle do kraju arabskiego) w trakcie Ramadanu, wszystko jest wtedy podporządkowane temu zwyczajowi - godziny wycieczek, posiłków,otwarcia sklepów czy dostępność taksówki. A jak arab głodny, to zły ;-)
Exim Tours się sprawdziło, dobra opieka rezydentów - Ani i Piotra.
TO BYLA NASZA PODROZ POSLUBNA(NIESTETY).WYJECHALISMY Z BIUREM EXIM TOURS.REZYDENT TYLKO POJAWIL SIE NA LOTNISKU(PANI ANIA)NAWET NIERACZYLA NAS POINFORMOWAC CO I JAK.WSZYSTKO MUSIELISMY ROBIC NA WLASNA REKE.MIELISMY ZAPLACONE ZA 7 NOCLEGOW,A TEN SIODMY NOCLEG BYL W SAMOLOCIE.PONIEWAZ ODLOTY Z DZERBY SA W PIATKI O 2.30 NAD RANEM ,A MY MUSIELISMY OPUSCIC HOTEL W CZWARTEK PRZED 24.00,A MIELISMY ZAKWATEROWANIE DO PIATKU DO 12.00.WIEC TAKIE TO BIURO.OGOLNIE HOTEL BYL TAKI SOBIE ,OBSLUGA ARABKA JESZCZE GORSZA,FAKT FAKTEM NIE BYLO TAM CO ROBIC,A I NA TRZECI DZIEN NIE BYLO MOZNA SIE KAPAC BO BYL SYF I SMROD NA PLAZY.TAKA JEST NASZA OPINIA.CO GORZE WIDZIELISMY WIECZOREM JAK SCIEKI HOTELOWE WYPLYWALY DO MORZA.
Fajny hotel, jednakże większość animacji jest po włosku/francusku.
Hotel raczej sredni. Drugi raz bym nie pojechala. Dostalismy inne pokoje niz bylo w umowie, Exim tłumaczy, ze to wina wlasciciela hotelu. W zamian dostalismy lunch dla wszystkich. Jedzenie bardzo dobre i bardzo duzy wybor. Dla mnie ok jak wyjazd na tydzien. Okolica - fatalna - smietnik na ogrodzeniem i w okolo nic totalnie. Morze niedaleko, calkiem pzryjemnie sie idzie , blisko., natomist jest syf na brzegu. Brudaski nie sprzataja nic!! Dobry transport tanimi taksowkami. Ogolnie wrazenia bardzo srednie. Obsluga hotelowa bardzo dobra (troche upierdliwi , ale ja to Arabi). Animacje swietne, ake tylko w jezyku francuskim.
Duży kompleks hotelowy bardzo przyjemnie usytuowany z zadbanym ogrodem i podświetlanymi alejkami prowadzącymi bezpośrednio do plaży gdzie leżaki i parasole są rzeczywiście bezpłatnie (także przy basenie).Standard hotelu jest przyzwoity jak na tamtejsze standardy, jest oczywiście wiele niedociągnięć jak przeciekające wanny i zapchane czasami zlewy, ale ogólne wrazenie jest ok. W Djerba palace najpierw dostaliśmy gorszy pokój (należy wystrzegać sie kwaterowania w lewym skrzydle pok.o nr 280-296), najmniej atrakcyjnym, gdzie wchodzi sie bocznym wejsciem i wiekszość pokoi nie ma tu w ogóle balkonu), jego zmiana po licznych zabiegach z naszej strony jak i rezydentki z eximu skończyły sie wreszcie po tygodniu sukcesem, aczkolwiek mamy tu niemiłe wrażenia związane z obsługą z recepcji - niemiłą i arogancką, choć nie wszystkich - wszystko jednak zależy od uprzejmości i kultury konkretnego człowieka. Niestety w naszym odczuciu potwierdza sie fakt kwaterowania Polaków (takze Czechów) w gorszych pokojach, lepszy trzeba sobie niestety wywalczyć jeżeli nie ma sie szczescia na początku. Generalnie moznaby powiedzieć że hotel głownie nastawiony jest na Francuzów, których jest tu cała rzesza, i którzy spotykają sie tu z najwiekszym szacunkiem i poważaniem (podobnie Niemcy). Dla Francuzów jest tu też doskonały program animacyjny, pwenie ze względu na przewagę liczebną i język, który dla Tunezyjczyków nie stanowi najmniejszego problemu, praktycznie każdy tutejszy Arab jako tako po francusku sie porozumiewa, choć po angielsku z niektórymi spokojnie można sie dogadać. Hotel ma niesamowitą rzeszę obsługi od konsewatorów, pokojówek, kelnerów po boyów hotelowych. Pokoje sprzątane są codziennie, klimatyzacja działa bez zarzutu i jest sterowana indywidualnie. Hotel ma bardzo duży i całkiem ładny hol, bar i sporo atrakcji. Warto wykupić jednak sejf (nie jest to niestety tania impreza) bo niestety można trafić na nieuczciwego pokojowego lub pokojówkę, nam niestety zginęło kilka euro w monetach, które nie leżały w łatwo dostępnym i widocznym miejscu. Wiadomo też ze takich drobnych kradzieży sie nie zgłasza, zresztą i tak hotel nie ponosi za to odpowiedzialności. Z informacji praktycznych bardzo polecamy NAJPIERW zapoznać sie z cenami w pobliskim Midoun w tzw. sklepach Fixed Price, tu choć oczywiście trochę zawyżone są choć trochę miarodajne, zanim cokolwiek kupi sie na straganach. Arabowie bardzo wykorzystują ten fakt niewiedzy i windują cenę niebotycznie, a nieśiadomy człowiek kupuje, bo nie wie. Na zakupach polecamy wyroby skórzane - bardzo opłacalne!! Inne praktyczne informację mogę udzielić indywidualnie, na mail.
Byłem w 2004. Hotel składa się z dwóch części budynku w ładnym i zadbanym ogrodzie. Oprócz budynku jest jeszcze kilka ładnych, bliżej plaży (do plaży trzeba przejść ok. 200m -ale to nie jest problem) położonych bungalow (pietrowe z ładnymi tarasami - te najbardziej sa godne polecenia).
Uwaga dla gości hotelowych były bezpłatne kajaki i katamaranyx na plaży. Trzeba się wykłucać o to. Niestety na plaży obsługa była głównie francuskojęzyczna i słabo angielska. Słabiutko też z niemieckim.niemieckiem.
Tripadvisor