987 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Mini Aqua Park na terenie hotelu (czynny 01.06-30.09)
Hotel bezpośrednio przy plaży (parasole i leżaki są bezpłatne)
Przyjemne baseny w tym jeden ze zjeżdżalniami
Dużo udogodnień dla dzieci: brodzik ze zjeżdżalnią, plac zabaw, miniklub (dla dzieci w wieku 4-11 lat), łóżeczko dla dziecka w w
Hotel w dużym ogrodzie, w bliskim sąsiedztwie elektrowni, pokoje małe ze śmiesznie małymi oknami. Trzeba uważac na nie przymocowane blaty stołow i stolików nocnych - zwłaszcza jak są dzieci.Fajny park wodny ze zjeżdzalniami, własna piaszczysta plaża, trochę brudna od glonów (może to tylko okresowo) basen ok. Posadzkę wokół basenu mogli by co 3 dni zlac wodą może nie byłoby tyle much, radziliśmy sobie wylewając wodę z basenu. Poza hotelem "plaża" - nie ma nic, oprócz pobliskiego sklepu "safari". Obsłudze posiłków daje słaby ponieważ nie wyrabiali się z uzupełnianiem jedzenia tylko chodzili i z przed nosa zabierali zastawę (chyba im brakowała) natomiast obsługa baru - ok, starali się. Za to napoje "alkoholowe" to tylko z nazwy. Przekąski rewelacja... przez kilkanaście minut słodka bułka i tylko dla dzieci lody. Wynosiliśmy po cichu jedzenie ze śniadania. Dla dzieci mogło byc fajnie, choc dla mnie trochę za monotonnie, animatorzy sie starali - ale wejśc w łaski niemców Zgadzam się z "betką" (sierpień 2005) my też mieliśmy problem z opuszczeniem pokoju, rezydenci exim tours mają chyba wykłady z kłamania bo to on wywiesił błędną informację a samo biuro, turystów ma gdzieś. 4 razy zmieniany lot i przetrzymanie nas na lotnisku bez opieki przez 8 nocnych godzin - ale to tylko na dokładkę.
W zasadzie brak zastrzeżeń ale jednak... po pierwsze UWAGA NA ZŁODZIEJI !!!! Podczas naszego pobytu sporo osób zostało okradzionych przez personel. Po drugie nigdzie na fotografiach nie widać sąsiadujących z hotelem kominów elektrowni co psuje krajobraz. Po za tym słowa uznania dla animatorów i szefa kuchni.
Witam
Bylam w tym hotelu w czerwcu 2006, nie powiem ze bylo tak zle ale liczylam ze bedzie lepiej
Atrakcje dla dzieci byly ok, szczegolnie AquaPark, robil wrazenie,co sie tyczy doroslych to animatorzy starali sie jak mogli, glownie do poludnia i troszke po poludniu, wieczorem owszem ich przedstawienia byly calkiem niezle, ale oni sami poprostu pijani(nadrabiali wdziekiem i elokwencja).Jedzenie jak na hotel 3* w ich przeliczeniu -ok,tylko te niesamowite kolejki, a jak poszlo sie troszke pozniej to jadlo sie poprostu resztki
Najwiekszy MINUS to pokoje. Ponoc mialam niezly(za 10dinarow extra dla Pana przydzielajacego pokoje, jakby spod lady).
Nie chodzi nawet o wielkosc bo sie pomiescilismy, ale czystoscia to nie grzeszyl,ogolnie sprawial takie dziwne wrazenie-corka nie chciala sama w nim zostawac, ale nasza Pani rezydent twiedzila ze opisy sa zgodne z oferta biura, tak samo reczniki,raz nawet za kare przez 2 dni nie wymieniono ich, bo rzekomo brakowalo jednego duzego(w obecnosci pokojowki pokazywalam jej zawartosc mojej szafy-wczesniej sama ja pewnie sprawdzila, czy nie zawieruszyl sie gdzies ten recznik
Tak wiec Scan Holidays mocno reklamuje ten hotel, mysle ze gdyby obnizyl jedna gwiazdka, byloby mniej rozczarowanych klientow
hotel bardzo ładny wsród kwitnących krzewów kwiatów, pokoje niewelkie lecz funkcjonalne. Jedzene śwetne.Animatorzy profesjonalni. Nestety plaża niezbyt czysta
Osobiście nie mam nic do zarzucenia!!Wszystko było zgodne z oczekiwaniami!!Bardzo miły pan przydzielił nam pokój w prawym skrzydle(mozna powiedzieć ze z widokiem na morze!) pokoje od nr 920 w gore polecam!!Hotel bardzo kameralny,co bardzo nam odpowiadalo!!Jedzienie SUUUPER,naprawde ilosci nie do przejedzienia i dosc urozmaicone!!Obsługa bardzo mila i usmiechanieta!!All inc,w barze od 10-23 piwo ,cola ,i bardzo slabiutki koktail buha!!Piwko mozna pic caly dzien:)taki ich regionalne,nie za mocno ale bardzo smaczne!!Bylo super,szkoda ze tak szybko zlecialo!!Jakies pytania,walcie na maila!!Pozdrawiam
Na przełomie września i października hotel szuka już oszczędności. Brak oświetlenia zewnętrznego basenu, mniej zajęć rekreacyjnych ( gimnatyka w wodzie, aerobic), w chłodniejsze dni dzieci nie dostają lodów, margaryna zamiast masła, rozcieńczane wino do kolacji. Do pokoi w budynku przylegającym do sąsiedniego hotelu ( numeracja rozpoczynająca się od 900) dociera uciążliwy hałas klimatyzacji. Wszystko inne bez zarzutu. Miła obsługa, raj dla dzieci. W sumie hotel godny polecenia.
Wrażenia na gorąco: zakwaterowanie w porządku, niestety jeśli chodzi o pokój nie mieliśmy szczęścia...po prostu był w nim grzyb i "waliło" stęchlizną. Z pewnością 3 *** w hotelu tunezyjskim nie są gwiazdkami europejskimi. Oczywiście chcieliśmy wymienić natychmiast pokój za "dopłatą", ale w sezonie nie mieli (prawdopodobnie) wolnych pokoi. Rozmawialiśmy na ten temat z naszym rezydentem, który porozmawiał z facetem chyba odpowiedzialnym m.in. za przydział pokoi. Zaprowadziliśmy go do pokoju, pokazaliśmy grzyb w pokoju i trochę "grzybków" w łazience. Usłyszeliśmy, że kiedyś była tu rura, rura pękła "and there's no problem". Sprawa miała być załatwiona w ciągu godziny. Sami zastanawialiśmy się jak. Po powrocie do pokoju okazało się, że sprzątaczka przetarła grzyba ścierką i to wszystko( to właśnie jest przyczyną mojej niskiej oceny pokoju).
Jeśli chodzi o czystość, nie mam zastrzeżeń. Nie widziałam żadnego robactwa, prócz uciążliwych i wszędobylskich much. Jeśli chodzi o jedzenie, mimo moich częstych problemów żołądkowych, zero komplikacji, a jedzonko całkiem dobre, dosyć różnorodne i w ilościach nie do przejedzenia. Na pewno każdy znajdzie coś dla siebie.
Jest to idealny hotel dla rodzin z dziećmi, gdyż mogą sami wypocząć mając dzieci pod opieką animatorów, którzy "wychodzą z siebie", by zabawić dzieciaki, co udaje im się doskonale. Dzieciaki "królują" w Eben Club nawet do 1 w nocy !!! Okupują stoły bilardowe, tańczą na dyskotece, grają na automatach, a my "starzy" ...Można wylegiwać się przy ślicznym basenie lub na plaży, choć woda w morzu nie jest najczystsza, choć z pewnością ciepła. Jeśli chodzi o klimatyzację, nie ma problemu, działa.
Mam jednak żal do pewnej pani z infolinii Exim Tours(z tego biura właśnie jechaliśmy), która wprowadziła nas w błąd. Powiedziała, że doba hotelowa, która kończy się o 12-ej, nie będzie nas obowiązywała i będziemy mogli zostać w pokoju, aż do momentu wyjazdu z hotelu o godz.20 -ej. Tak jednak nie było. Pokój musielismy opóścić o 12-ej, a jedynie dzięki temu, że dopłaciliśmy 20 dinarów(razem ze współtowarzyszami podróży) nie musielismy ślęczeć na walizkach przez nastepne 8 H i do końca korzystać z uroków Tunezji ( bo jak nie wziąść prysznica po kapieli w morzu???)
Wczoraj wróciłam wrażenia z hotelu fajne gorzej z samą Tunezją
Brak rozrywki dla młodzieży
Wyjazd pozostawił niesamowite wrażenie !
Transfer z lotniska do hotelu przebiegł bardzo sprawnie, Widać, że "francuzy" wyszli dopiero 40 lat temu z Tunezji, pozostawili dużo dobrych "rzeczy", do których "my" europejczycy jesteśmy przyzwyczajeni.
Warto pojechać pociągiem do Tunisu, kontakt z Arabami zmieni Wasz stosunek do nich.
Wszystkim gorąco polecam Tunezję, to inny świat! Przepraszam, jeśli popełniłem błedy, jestem obcokrajowcem.
Wczoraj dokładnie wróciłam...szczerze mówiąc wrażenia na początku nie najlepsze, ale wystarczyło parę godzin a zmieniły się diametralnie. Naprawde bardzo polecam, świetne miejsce pod wieloma, naprawde wieloma względami :)
Dowiedzialem sie wowczas ze to jest standard dla gosci z Polski. P o awanturze ktora rozpetalem i po powaznej rozmowie z managerem hotelu o trzymalem pokoj w nowej czesci hotelu bez zadnych doplat ale podobno sa to pokoje dla niemcow i kosztują znacznie wiecej. Aha nie nastawiajcie sie na pokoj z widokiem na morze sa zaledwie tylko 6 i sa to duze apartamenty w cześci rzecz jasna dla niemcow a nie polakow. jesli liczycie na balkon lub taras to jestescie w bledzie - nie wstawicie tam krzesla jest tak mały. Podsumowujac po sporych tarciach na poczatku bylo calkiem ok, nawet powiem ze fajnie, wiele nadrabiaja animatorzy w chotelu sa naprawde czaderscy.
wróciłam z urlopu- przełom lipca/sierpnia 2007, hotel Eden Club.To juz mój drugi pobyt w Tunezji i muszę powiedzieć że nie zawiodłam się.Tuż przed wyjazdem przeczytałam opinię jednej z forumowiczek-Bożeny, opinię negatywną na temat tego hotelu i muszę powiedzieć, że jechałam z duszą na ramieniu. Dzis mogę powiedzieć, że było fantastycznie a opinie Bożeny pisane chyba były po to aby wyciagnąć od biura podróży jakąś kasę w ramach reklamacji. Jedzenie jest fantastyczne, w olbrzymich ilościach i urozmaicone, jest bardzo smaczne. W dystrybutorach zimne napoje, bez ograniczeń, w godz. 10.00-23.00. Nie rozumiem jak można narzekać. Na terenie hotelu park wodny, fantastyczny, ale niestety czynny w godz. 10.00-12.00 i 14.00-18.00. Park jest niestety nie tylko dla gości hotelowych wiec przychodzi duzo miejsowych i czasami jest zbyt dużo ludzi. I to właściwie jedyna negatywna uwaga. Przed tym wyjazdem byłam w Grecji, na Krecie i niczego pozytywnego niestety nie mogę powiedzieć, to co dano nam do jedzenia to była żenada, kolejka Polskich gości do jednego garnka, w ktorym pływały kawałki kurczaka, kto był pierwszy w kolejce ten jadł mięso, pechowcy z konca ogonka mogli obejść sie smakiem. Efekt był taki, że całe dwa tygodnie za własne pieniądze żywiliśmy się w tawernach na mieście. Jeszcze raz polecam wszystkim Tunezję , kraj fantastyczny na urlop, mili i życzliwi Tunezyjczycy, gwarantowana pogoda. Hotel Eden Club polecam z czystym sumieniem, a ja sama do Tynezji polecę po raz trzeci, w to samo miejsce.
Tripadvisor