123 opinie
W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Wymarzone miejsce dla osób ceniących spokój i cisze. W pobliżu hotelu znajdują się jedynie 2-3 sklepy, więc radzę wypożyczyć samochód. Co do samego hotelu, nie mam zastrzeżeń, bardzo fajne miejsce, a właściciel mówi nawet po polsku.
Przed wyjazdem czytałem tutaj zamieszczone opinie o hotelu i wszystko potwierdza się dokładnie (nawet pierwszy bardzo szczegółowy opis z 2005r... )
Ogólne wrażenie dobre, okolica spokojna aż do bólu, plaża prawie pusta, obsługa przyjemna, monotonne śniadanka i dobre kolacje.
Nieco daleko do wszelkich atrakcji, które są raczej w północno wschodnich częściach wyspy.
Polecam wypożyczenie samochodu np. w recepcji (70-100 Euro za trzy dni ) i objechanie całej wyspy. Warto zwiedzić przynajmniej Rodos, Lindos, popłynąć katamaranem na wyspę Simi i koniecznie posnurkować w zatoce Antony'ego Quina. Miłych wakacji !
Hotel położony jest w bardzo spokojnej i cichej okolicy. Nam to bardzo odpowiadało. Cały rok siedzę w brudnym i hałaśliwym mieście. W hotelu jest czysto, pokoje w miarę duże i wygodne. Co dwa dni pani zmienia ręczniki i sprząta pokój. Basen czysty, ilość leżaków wystarczająca. Sniadania monotonne, kolacje urozmaicone i smaczne. W każdym razie ilości wystarczające. Plaża żwrkowa niedaleko. około 10 min. spacerkiem, leżaki płatne.
Ogólne wrażenie dobre, polecam rodzinom z dziećmi albo szukających spokoju.
wszystko to, czego oczekiwaliśmy. Jedynym minusem sa monotonne śniadania. Dla rodziny z dziećmi jak najbardziej polecam.
Polecam ten hotel ludzio którzy chcą odpoczać w ciszy i spokoju
własnie wróciłam z hotelu gdzie byłam z całą rodziną na wakacjach, dla dzieci małych hotel supe! cisza i spokój, na miejscu można wynająć samochód, jest co zwiedzać.Dorośli wieczorami mogą się trochę nudzić, ale właściciel hotelu stara się uatrakcyjniać wieczory organizując co dwa dni jakieś tańce i śpiewy. Śniadania monotonne, zwłaszcza pieczywo, ale obiadokolacje nie do przejedzenia. 100% pogody i było super!!!
Woda w morzu krystalicznie czysta, ludzi na plaży było mało (koniec czerwca 2007), do plaży droga prowadząca malowniczym wzgórzem. Na plażę koniecznie buty: plaża kamienisto- żwirkowa, kamienie rozgrzane do białości w tym upale. Jeśli chodzi o jedzenie- trochę brakowało świeżych warzyw- głównie były gotowane i duszone, ale generalnie każdego dnia można było wybrać coś dla siebie. Obsługa hotelu- sympatyczna. Ręczniki zmieniane co 2 dzień, pokoje w miarę czyste. Hotel ma naprawdę miły ogród wewnątrzny wokół basenu- dużo zieleni, co cieszyło oko przy46-st. upale.Przy hotelu wypożyczalnia samochodów, blisko 2 sklepiki.
Było naprawdę fajnie.
hotel polecam dla ludzi z małymi dziećmi, mało atrakcji ale właściciel hotelu Janis organizuje dla gości hotelu wieczory greckie i karaoke, dostęp do internetu, stół bilardowy i do ping-ponga, na miejscu można wypożyczyć samochód, w pobliżu hotelu sklep, cukiernia, dentysta.
Pobyt-sierpień 2006 z biurem podróży Itaka.Wakacje bardzo udane- generalnie dobre warunki w hotelu,piękna plaża
bez tłumu plażowiczów,woda ciepła i czysta.Dość wietrznie- miałam problem z rozłożeniem parasola na plaży,kilka razy
wiatr porwał nam koła i materac.
Śniadania-rzeczywiście monotonne, za to obiadokolacje urozmaicone i smaczne.Na miejscu supermarket, ciastkarnia i
kilka restauracji przy plaży.Obsługa hotelu życzliwa.Dno dna to opisywane animacje dla dzieci- jedyny duży minus dla Itaki i jej ezydenta.Warto wynająć samochód i zwiedzić wyspę na własną rękę-niezapomniane wrażenia.
Miejsce godne polecenia
Chciałbym podzielić się swoimi uwagami z pobytu w hotelu Ekaterini - wyjazd 8-22.07 z biura Itaka.
Jechaliśmy głownie z założeniemm wykorzystania oferowanych animacji dla dzieci - było to dla nas podstawowe kryterium wyboru tego hotelu. Sam hotel jest ok - duże pokoje, czysto, aneks kuchenny z lodówką. Teren wokół basenu dość duży - umozliwiałby szersze wykorzystanie.
Wyżywienie rano bardzo jednostajne - mielonka, ser zółty, jajo na twardo mleko, dżem, feta.Kolacje bardziej urozmaicone - generalnie może być.
To co w naszych oczach bardzo obniża propozycję Itaki, to słoneczny klub, czyli oferta animacyjna skierowana do dzieci. To co jest napisane w katalogu - to w przypadku Ekaterini jest delikatnie mówiąc - mijanie się z prawdą, żeby nie nazwać tego dosadniej. Słoneczny klub reprezentowany jest tam przez niejakiego Witka - sympatycznego młodego człowieka, która spędza sobie przyjemnie czas za nasze pieniądze.
Jego grafik dzienny wyglądał nastepująco:
10.00 - gimnastyka w wodzie
11.00 - gry planszowe dla dzieci
16.00 - gra w boulle
17.00 - angielski dla dzieci
21.00 - wieczorny program animacyjny ( karaoke, dyskoteka dla dzieci)
Na całe dwa tygodnie chyba tylko raz udało mu się ten program zrealizować!!!
Chęci starczało mu ew. na gimnastykę w wodzie, która każdego dnia dnia zaczynała się o różnych porach (trudno, żeby było inaczej, skoro zaczynał śniedanie za 10 minut dziesiąta). Nie będę pisał o szczegółach, w każdym bądź razie proszę nie liczyć na zorganizowanie dzieciom czasu i ich zintegrowanie przez animatora. Uważam, że wyjazd tam jest pod tym kątem stracony.
Jednakże, jeśli ktoś ma animacje w nosie, a ceni sobie spokój i poznanie miejscowego folkloru, to hotel i okolica jest godna polecenia.
Hotel Ekaterini położony jest na wschodnim wybrzeżu wyspy Rodos, około 15 km na południe od Lindos w bardzo spokojnej osadzie rybackiej Kiotari. Godzina jazdy z lotniska Paradissi i miasta Rodos (60 km). Hotel znajduje się przy głównej drodze przelotowej wyspy (natężenie ruchu jak i hałas są pomijalne) przy skrzyżowaniu z drogą do Asklipio. W odległości 50 metrów znajduje się dobrze zaopatrzony market i dwie kawiarnie. Przy plaży znajdziecie kilka tawern. Wewnętrzny ogród daje wystarczajšco dużo cienia aby dać wytchnienie od słońca. Basen może nie jest największy ale znakomicie spełnia swoje zadanie, dla dzieci jest osobny brodzik. Ilość leżaków przewyższa ilość osób opalających się, mniej jest materacy (ale ja nigdy nie miałem problemu ze znalezieniem wolnego). Urlopowicze to w przeważającej części Polacy, potem Niemcy i Słowacy. Jeżeli lubicie intensywne życie imprezowo-nocne to zapomnijcie o tym hotelu i wybierzcie coś bardziej na północy wyspy. Zdjęcia i opis z katalogu Itaki wiernie obrazują charakter obiektu (w lipcu zdeinstalowano jedynie linię energetyczną przebiegającą nad basenem). Wielkoekranowy telewizor znajduje się w hotelowym barze (TV POLONIA, VIVA POLSKA). Do obsługi gości podczas posiłków zatrudniona jest pani Wanda, Polka która chętnie wam pomoże, pogada i udzieli cennych wskazówek.
PLAŻA
Odległa od hotelu o 300 metrów. Dojście asfaltową drogą. Woda krystalicznie czysta oznaczona Błękitną Flagą. Dno lekko skaliste, a dalej piaszczyste, mało atrakcyjne do nurkowania. Plaża kamienisto-żwirkowa (kamyczki wielkości od kurzego jajka do kaszy gryczanej), więc dzieci zamków nie będą mogły budować. Miejsca do plażowania dużo, tłumów nie widać. Możliwość wypożyczenia kilkunastu leżaków, nie ma problemów z opalaniem się na ręczniku rozłożonym bezpośrednio na kamyczkach. Przy plaży trzy tawerny, kościółek i mały sklep. W pobliżu mała przystań rybacka. Klapki lub sandałki na plaży zdecydowanie wskazane. Wietrznie.
POKOJE
Hotel posiada 49 apartamentów składających się z sypialni, łazienki z prysznicem lub wanną, przedpokoju z szafą (bez półek) i pokoju z kuchnią. W drugim pokoju znajdują się dwa łóżka, dwupalnikowa kuchenka elektryczna, zlew, kilka szafek, talerze, garnki, patelnia, sztućce, filiżanki, szklanki i lodówka. Jak macie zabierzcie ze sobš małe radyjko, bo hotelowe jest "głuche".Bardziej gruntowne, aczkolwiek powierzchowne sprzątanie pokoi odbywa się chyba raz w tygodniu, ręczniki zamieniane są co 3 dni. Panie sprzątające specjalnie się nie przemęczają, na pierwszy rzut oka może jest i czysto, ale po bliższym przyjrzeniu się każdy dojrzy mankamenty (np. duże ilości pajęczyn). Łazienka (może tylko moja w apartamencie 112) jest kiepsko pomyślana: kurtyna prysznicowa wystaje poza obręb prysznica i woda zalewa podłogę. W podłodze jest co prawda kratka ściekowa, ale ze względu na złe wyprofilowanie woda do niej samoczynnie nie ścieka. Potrzebny jest więc mop, albo duża szmata do zgarniania wody.Na moim turnusie jednej nocy okradziono conajmniej trzy apartamenty na parterze. Złodziej wszedł przez otwarte drzwi balkonowe i ukradł jedynie telefony komórkowe.
KOMARY
ZABIERZCIE ZE SOBĄ ŚRODKI DO ODSTRASZANIA KOMARÓW. Moja pierwsza noc w Ekaterini upłynęła na walce z tymi owadami. Następnego dnia w pobliskim markecie kupiłem elektryczny odstraszacz ze zbiorniczkiem firmy Pyrox i komarów przez następne dwa tygodnie już nie widziałem. Widziałem za to przy basenie maluchy strasznie pogryzione przez komary (cała twarz w bąblach).
POSIŁKI
Śniadanie podawane jest w godzinach 7-10. Zestaw poranny jest identyczny każdego dnia: jajka na twardo, szynko-mielonka, żółty ser, feta, ogórek, płatki kukurydziane, napoje owocowe, kawa, herbata, zimne mleko, dżemy, doskonały miód. Jeśli zabraknie talerzy, szklanek, kubków lub jedzenia wystarczy podej�ć do pani Wandy i poprosić. Kolacja podawana jest w godzinach 19-21. Najciekawsze jedzenie jest w pištki czyli podczas wieczoru greckiego. W hotelu nie ma kuchni więc cateringowe posiłki dowożone są samochodem i wystawiane w bufecie. Codziennie jest ryba oraz danie mięsne, gotowane warzywa, zapiekanki makaronowe albo ziemniaczane, surówka ze świeżej kapusty, coś na wzór sałatki greckiej. Na deser arbuz (rzadko melon). Jedzenia jest wystarczajšco dużo i jest ono na bieżąco donoszone z samochodu (jeśli czegoś zabraknie należy uśmiechnąć się do pani Wandy albo Janissa). Napoje do kolacji płatne � napoje z lodówki, wino i piwo (softdrink 1.5, piwo 2-3, retsina 3, wino 7.5). Można też korzystać ze "śniadaniowych" dystrybutorów z napojami, kawa i herbatą, ale wieczorem są one już płatne 1 euro (niestety większość urlopowiczów udaje, że nie widzi tabliczki informującej o opłacie i korzysta z dystrybutorów jak z wodopoju i nie reguluje należności). Nie ma problemów z przynoszeniem na kolację własnych napojów (najlepiej jednak jeśli będą się one różniły od oferty z hotelowej lodówki)
ROZRYWKI
Dla dzieci i młodzieży prowadzony jest podstawowy program animacyjny: aerobik w basenie, rysowanie i malowanie, nauka angielskiego, gra w bule, siatkówkę i wieczorne gry planszowe. Zajęcia Słonecznego Klubu organizuje animator Itaki Witek, jego zaangażowanie jest wprost proporcjonalne do zaangażowania urlopowiczów (nikogo na siłę nie będzie przecież zmuszał do zabawy). Witek jest bardzo miłym młodym człowiekiem, dobrze mówiącym po angielsku i niemiecku i otwartym na propozycje urlopowiczów. Raz w tygodniu dla dzieci organizowane jest wieczorne spotkanie z klaunem Kiko. Dzieci korzystają dodatkowo z brodzika, małej przenośnej zjeżdżalni, huśtawki i plastikowego domku. Mimo to osoby, które były z dziećmi żaliły się trochę na skromne przygotowanie hotelu na przyjęcie maluchów (np. brak piaskownicy). Proszę zbytnio nie ufać zapewnieniom Itakowego katalogu, że ktoś będzie się codziennie opiekować waszymi dziećmi. Dla dorosłych rozrywki hotelowe ograniczają się do hotelowego baru, bilarda, tenisa stołowego, pištkowych potańcówek w rytmie greckich standardów i �rodowego karaoke. Wieczorem można się przejść nadmorskš drogą jeden kilometr na północ do włoskiego luksusowego hotelu "Rodos Princess" gdzie praktycznie codziennie organizowany jest program estradowy, dyskoteki i inne atrakcje, poza tym jest tam dobrze zaopatrzony bar. Romantyczne są też wieczorne spacery plażą w stronę Gennadi.
TRANSPORT
Przystanek rodyjskiego PKS-u oddalony jest 100 metrów na południe od hotelu. Autobusy kursują na północ i południe wyspy (rozkład i cennik wywieszone sš na przystanku i w recepcji). Zdecydowanie sugeruję wypożyczenia auta na kilka dni (będzie to najbardziej ekonomiczny środek zwiedzania wyspy). Samochód można wypożyczyć bezpośrednio poprzez recepcję (MARSTER Seicento na 3 dni 55 euro) lub internet (za Pandę na 6 dni w wypożyczalni J&D zapłaciłem 150 euro). Samochód podstawiany jest do hotelu, spisywana jest szybko umowa (trzeba okazać polskie prawo jazdy) i przekazanie kluczyków oraz mapy drogowej. Samochody są nowe i mają pełne ubezpieczenie, więc zdanie pojazdu polega na zatankowaniu do pełna i zostawieniu kluczyków w recepcji. W recepcji lub pobliskim hotelu 'Rodos Princess' można wypożyczyć skutery (cena za 1 dzień 15 euro, ale wraz ze wydłużeniem okresu wynajmu cena maleje zdecydowanie). Ceny paliwa niższe niż w Polsce.
WYCIECZKI
Wspomnę tylko o tych wycieczkach, w które sobie sam zorganizowałem (wyjazdy organizowane przez rezydentów to w miom przypadku ostateczno�ć):
Rodos by day: do miasta Rodos z Kiotari 60 km i godzina jazdy, najlepiej zaparkować w północnych okolicach portu Mandraki (niebieskie miejsca parkingowe sš płatne, ale większość wypożyczalni ma je opłacone z góry). Całodzienne szwendanie się po porcie i zaułkach starego miasta. Polecam zwiedzenie pałacu Wielkich Mistrzów zakonu joannitów 6 euro (10 euro z muzeum archeologicznym i kościołem). Rodos był ich główna siedzibš w latach 1309-1522.
Rodos by night: to co powyżej ale późnym wieczorem ma swój urok (jak ktoś chce to może iść na przedstawienie Światło i Dźwięk na tyłach pałacu.
Prassonissi półwysep na południowym krańcu wyspy. Ogromna piaszczysta plaża, mekka windsurferów, polskie szkółki windsurfingowe. Samo wzgórze półwyspu oddzielone od stałego lądu piaszczystą łachą. Na początku lipca łacha była zalane morzem i trzeba było się przedzierać w wodzie po uda
Plaża Tsambika prawie piaszczysta i pełna turystów i leżaków z parasolami
Plaża Anthonego Quinna - niewielka ale bardzo malownicza, przyjemna i kameralna plaża w Ladiko na południe od Faliraki. Leżak za 3.5 euro
Apolakia - wioska słynąca z upraw arbuzów i melonów. Rzadko który przewodnik po Rodos o tym wspomina, ale wewnštrz wyspy znajduje się całkiem spore jezioro (jest to chyba sztuczny zbiornik z dużą zaporą). Jak tam trafić Jadąc z Gennadi drogą na zachód skręcić tuż przed Apolakią w prawo - drogowskaz "DAM". A przy okazji dwa kilometry za Gennadi po lewej stronie możecie zaliczyć trzy bezpańskie czołgi stojšce 30 metrów od szosy.
Lindos by day and by night atrakcja numer 2 na wyspie. W dzień zaliczyć można akropol z twierdzš joannitów a wieczorem pokręcić się po uliczkach i barach starego Lindos.
Wzgórze Filerimos - między Rodos a lotniskiem. Ruiny starożytnego Jalyssos. Pierwsze schronienie joannitów, ciekawy kompleks klasztorny, włoska droga krzyżowa w cieniu drzew i ogromny betonowy krzyż, na który można wejść i z jego ramion podziwiać okoliczne krajobrazy.
Twierdze joannitów - najbliższa w Asklipio, sennej wiosce z bizantyjskim kościołem Kimisis Theotokou (zajrzyjcie do kościoła i małego muzeum w centrum wsi - dziadek przy bramce sprzedaje pamiątkowe bilety za 1 euro), potem rewelacyjnie położone Monolithos i Kritinia. Bardziej na północ ruiny starożytnego Kamiros.
Embonas, Siana - w Embonas można odwiedzić lokalne wytwórnie win, podziwiać szyt największej rodyjskiej góry Ataviros (1215 mnpm), a w Sianie kupić tamtejszy bimber "souma" i lokalny miód (ceny miodu są tam grubo przesadzone, lepiej kupić go na wybrzeżu).
Siedem źródeł Epta Piges - stworzony przez Włochów niewielki układ wodny na bazie siedmiu małych źródełek (dobrze że źródełka są oznaczone bo można ich nie zauważyć). Atrakcją są pawie i 150 metrowy ciemny tunel akweduktu z płynącą wodą, przez który można przejść (nie polecam klausrofobikom)
Dolina Motyli Petaloudhes - wstęp 5 euro. Kilkusetmetrowy spacer zacienioną doliną ze strumieniem w którym gromadzą się wędrujące ćmy niedźwiedziówki. Na początku lipca owadów było sporo, ale o oblepianiu przez nie pni drzew nie było mowy. Największe ilosci motyli pojawiają się w sierpniu.
Symi - wyspa poławiaczy gąbek. Po 07:00, wypożyczonym autem jedziemy do Rodos. Prom wypływa o godz. 9:00, na Symi płynie niecałe 2 godziny. W porcie stoi do godziny 14:00 po czym płynie na południowy cypel do klasztoru Michała Archanioła. Stamtąd wyrusza w powrotną drogę o 16:00. Na miejscu jesteście o 17:45. Bilet w obie strony kosztuje 15 euro i można go kupić w porcie Mandraki rano przed 08:30 (potem autokar armatora zawozi was z Mandraki do portu handlowego). Prom należy do spółki ANES. Taka sama wycieczka w Itace kosztuje 38 euro od łebka i pilotowana jest przez Czeszkę albo Słowaczkę.
Przydatne linki:
http://www.ekaterini-hotel.com/
http://www.anes.gr/
http://www.marster.gr/
http://www.jdrentacar.com/
http://www.water-park.gr
http://serwisy.gazeta.pl/turystyka/1,50381,2646098.html?as=1&ias=3
http://www.rhodos-info.de/eindex.htm
Tripadvisor