244 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Największą zaletą Laganas są żółwie, w sierpniu ok. 6 rano można zaobserwować jak wychodzą z jaj na plaży i kierują się do morza
Plaża szeroka i piaszczysta co jest nie częste na wyspie
Miejsowość przyjazna Polakom - na mieście można prozumieć się po polsku rozdawane są tez ulotki w naszym języku
TOP atrakcja: olśniewająca Zatoka Wraku
Hotel położony ok jak dla mnie właściciel miły jak i cały personel
Obsługa
Drinki jak woda
Jedzenie przeciętne, pokoje co prawda sprzątane codzienne, ale jest wiele do życzenia. Posilki spożywane tylko w restauracji .wzięłam do ręki kawałek arbuza ,zostałam cofnięta, z restauracji można zabrać tylko picie.co do przekąsek to są tosty oraz frytki .drinki to sama woda . Wczasowicze inclusive nazywa biedakami , bo nie kupują drinków. Na zewnątrz pod parasolami można być tylko do 23;30. Później wygania do pokoju .w szafie miałam 1 wieszak. Ogólnie nie polecam zwłaszcza młodym ludziom.
Lokalizacja
Własciciel
Ogólnie ośrodek bardzo przeciętny. Pokoje co prawda były czyste, codziennie sprzątane, jednak nie miałam czym się przykryć, nie było żadnych mydeł czy szamponów. Panie codziennie donosiły ręczniki, jednak starych już nie zabierały, z klimatyzacji kapało, a jednego dnia w pokoju miałam karalucha. Ale to nie najgorsze…właściciel hotelu przez cały czas przesiadywał w barze i patrzył ile kto bierze, czynił przy tym liczne docinki typu że za dużo ktoś pije. Nie można było brać więcej niż dwóch szklanek, o przekąski było się trzeba prosić obsługę, lód był wydawany tylko do drinków, jak ktoś miał ochotę na wodę z lodem to już nie było szans. Bar otwierał się po ustalonej godzinie i zamykał się dużo wcześniej. Jedzenia było mało, choć było smaczne to jak przyszło się po godzinie od rozpoczęcia to już nic nie było, zawsze było tylko jedno mięso i jedna ryba, na cały obiad wydawali tylko z 4-6 owoców i nie dokładano, podczas posiłków brakowało szklanek, a w ekspresie często brakowało mleka. Do śniadania z warzyw był tylko pomidor, ogórek i papryka. Jak się jadło to obsługa niedyskretnie obserwowała czy nikt nic nie wynosi, jak znajoma weszła z malutką torebką na jadalnie oskarżono ją o wynoszenie w niej jedzenia. Gdy komuś nie smakowało i zostawiał właściciel potrafił podejść i zwrócić uwagę że jak się nakłada to wszystko należy zjeść. Pracownicy choć byli mili, to byli bardzo zastraszeni przez właściciela tyrana. Gdy kąpałam się jednego dnia na basenie było widać w nim na dnie nierozpuszczone kuleczki chloru, które odparzyły mi nogi. Nie polecam tego hotelu gdyż przez właściciela panuje w nim nieprzyjemna atmosfera i duży dyskomfort, a każdy gość czuje się obserwowany przez obsługę i rozliczany z tego co bierze.
Pobyt oceniam bardzo pozytywnie. Obsługa bardzo pomocna i miła. Nikt na mnie nie krzyczał i nie zabraniał jeść ani pić, wbrew opiniom innych ludzi. Właściciel, bardziej przypomina Włocha, taki temperament, ale nam jakoś to specjalnie nie przeszkadzało, ponieważ inny personel to rekompensował.
Czysto i ładnie. Szybka i uśmiechnięta obsługa. Spokojna atmosfera. Panie sprzątające bardzo pomocne. Wielki plus za młodego człowieka, który był zawsze śmiechnięty i pozytywnie nastawiony do ludzi i świata :)
Nie mam nic do zarzucenia temu obiektowi. Wszystko grało na plus.
Hotel nie zasługuje na 4*. Można przeżyć, ale warto poszukać innych możliwości. Raczej nie widać, aby niedawno przeszedł remont. Problemy są dwa najpoważniejsze: wyziewy z kanalizacji, która jest prawdopodobnie wadliwa i właściciel, który moim zdaniem nie lubi ludzi. Jedzenie: jest duży wybór, ale smaki odległe od dobrej greckiej kuchni. Nie wiem czy przygotowywane na miejscu (wątpię). Byłam pierwszy raz all inclusive i nie oczekiwałam dużo, bo nie nastawiłam się na siedzenie w barze przy basenie. Ale właściciel robiący mi drinka - jedynego jaki zamówiłam - gin, proponuje do tego tonic, ja mówię, że poproszę, a on wlewa wodę i się cieszy, że mnie oszukał. Żałosne. Przecież wystarczy powiedzieć, że toniku nie ma. Ale on ma frajdę, że zaoszczędził, poskąpił. Wszyscy korzystający z baru narzekali, że był niemiły. Pozostali pracownicy hotelu bardzo mili, życzliwi, więc widoczna jest przepaść między nimi a właścicielem. Co do samego (...), z którym przyleciałam, to z wakacji 7-dniowych wyszło 6, bo przylot po 21, w hotelu o 22., więc dzień stracony. Szkoda, że nikt nie pomyślał, aby w pokoju była choć butelka wody czy owoce. Ja wprawdzie jestem przygotowana na takie sytuacje, ale chodzi o jakoś drobny gest że strony hotelu.
Lokalizacja
Kanalizacja, za mało miejsca na rozpakowanie się.
ecam tego miejsca!!!!!!!!!!!!! Właściciel to niekompetentny człowiek, który nie posiada za grosz kultury. Obgadują ludzi w swoim języku bo uważają że nikt ich nie zrozumie. Szkoda wydanych pieniędzy jak na takie warunki hotelu.
Nie posiada żadnych zalet .
Wszystkko .
Na podróż poślubną wybraliśmy hotel Garden Palace głównie po zdjęciach, ponieważ co człowiek to opinia. Nie żałujemy tej decyzji, wręcz przeciwnie, jesteśmy bardzo zadowoleni. Na wstępne przywitała Nas miła Pani w recepcji podczas odbierania kluczy do pokoju, informując Nas, że niestety, ale pora obiadowa dobiegła końca, ale możemy za to skorzystać ze snack baru znajdującego się przy basenie. Tuż obok znajduje się również drink bar, w którym możemy spróbować prostych alkoholi typu wódka, rum czy whisky bądź coś lokalnego jak Ouzo zmieszanych z sokiem, bądź poprosić obsługę o przygotowanie Nam pysznych drinków. Basen jest czynny do godziny 20, następnie zostaje zamknięty, ponieważ jest czyszczony przed następnym dniem. Miło zaskoczyliśmy się wchodząc do pokoju, ponieważ był on duży, wyposażony w klimatyzację, telewizję, lodówkę, lustro z lampką, a przede wszystkim w duże łóżko z bardzo miękkimi materacami. Po obu stronach znajdują się szafeczki z lampką nocną. Do pokoju przynależy spora łazienka, gdzie połowę zajmuje sam prysznic. Z pokoju można wyjść na balkon, zasiąść przy stoliku z drinkiem w ręce i podziwiać piękny widok na góry oraz malowniczy zachód słońca za nimi. Pokoje są sprzątane codziennie przez miłą obsługę, która zawsze wita z uśmiechem na ustach, pyta co u Nas słychać i życzy miłego dnia. Zawsze służą pomocą. Przy basenie znajduje się sporo leżaków z parasolami oraz prysznic. Śniadania, obiady i kolacje konsumujemy w restauracji znajdującej się pod hotelem, dzięki czemu jest tam przyjemnie chłodno. Jedzenie codziennie jest inne, ale zawsze pyszne. Podczas całego pobytu kilka potraw tylko się powtórzyło. Stolik możemy również zarezerwować telefonicznie na daną godzinę. Przed restauracją znajdują się stoliki pod palmami oraz strefa dla palących. Przy wejściu na teren hotelu znajdują się kraniki, udekorowane posążkami, do umycia nóg po plażowaniu. Dla osób chcących samodzielnie zwiedzić wyspę znajduje się wypożyczalnia pojazdów. Dzięki swej lokalizacji mamy blisko do centrum miasteczka, które w dużej mierze żyje w nocy, lecz zgiełk nie dociera do pokoi, dzięki czemu możemy wypocząć jak na wakacje przystało. Kierując się na plażę, do której mamy 5min spacerkiem, mijamy hipermarket, w którym zaopatrzymy się od jedzenia, przez oliwki, upominki po sprzęt do pływania i nurkowania oraz olejki i kremy do opalania. Niestety za krem, który w Polsce zapłacimy ok 30zł, tam kosztuje 15€. W pobliżu znajdziemy szeroką gamę restauracji i tawern, w których możemy spróbować lokalnego jedzenia, oraz wieczorową porą posłuchać lokalnych greckich rytmów, które tworzą niesamowity klimat.
Duże wygodne pokoje, z pięknymi widokami oraz zawsze wysprzątane. Cisza w porównaniu do zgiełku jaki panuje po przejściu 200m w kierunku centrum. Po zamknięciu okien nie słychać niczego. Bardzo blisko plaży i restauracji. Wypożyczalnia pojazdów przy hotelu. Prywatny basen dla gości hotelowych. Duża restauracja z możliwością rezerwacji stolika.
W hotelu spędziliśmy tydzień w sierpniu 2023 . Naszym zdaniem hotel zasługuje na 3 * . Jedzenie smaczne , każdy powinien coś dla siebie wybrać . Hotel nie posiada windy więc z restauracji która znajduje się piętro niżej pod recepcją trzeba do pokoju iść na 3 piętro . Personel ogólnie ok oprócz gościa udającego szefa który obsługuje bar , jest niesympatyczny , gburowaty , ma uprzedzenie do Polaków. Po godzinie 23 wyganiał gości siędzących w patio przed hotelem . W łazienkach z rur wydostaje się smród . W snack barze trzeba prosić o przygotowanie przekąski a powinny być jak w innych hotelach dostępne na barze .
Blisko pięknej plaży .
Gość obsługujący bar . Pan nie nadaje się do obsługi turystów .
Nasze pierwsze wrażenie dotyczące hotelu było bardzo pozytywne. Miła obsługa przy zakwaterowaniu i ładny duży pokój. Dość blisko do plaży (~300m) i centrum Laganas (~250m). Pokoje czyste i wyposażone we wszystko to co potrzebne – także w wydajną klimatyzację oraz dość głośną w nocy mini-lodówkę. Łazienka jest w miarę w porządku, jednak kabina prysznicowa pozostawia wiele do życzenia. Pozytywne odczucia o hotelu psuje trochę kierownik obiektu, który nie do końca jest przyjazny dla klientów hotelu i często zwraca uwagę na nieistotne rzeczy. Obserwuje bacznie gości – co robią, piją i jedzą, co może powodować lekką frustrację i zażenowanie. Odnośnie posiłków – nikt nie wyjdzie głodny z „jadłodajni” – posiłki poprawne jednak troszkę przeciętne jak na bogactwo kuchni greckiej. Napoje i drinki w barze dość średnie jak na „ALL INCLUSIVE”. Ogólnie mogę śmiało polecić ten ośrodek dla spokojnych rodzin z dziećmi – dość duży czysty basen i spokojna okolica. Patrząc obiektywnie na klasę obiektu, obsługę i posiłki – nie jest to może hotel 4 gwiazdkowy – tylko max 3+. Nie jesteśmy bardzo wymagający – więc ja i moja rodzina jesteśmy ogólnie zadowoleni z pobytu w tym hotelu w Zakynthos. Martin z rodziną.
Położenie hotelu.
Obsługa kierownika hotelu.
Nasze pierwsze wrażenie dotyczące hotelu GARDEN PALACE były bardzo pozytywne. Miła obsługa przy zakwaterowaniu i ładny duży pokój. Dość blisko do plaży (~300m) i centrum Laganas (~250m). Pokoje czyste i wyposażone we wszystko to co potrzebne – także w wydajną klimatyzację oraz dość głośną w nocy mini-lodówkę. Łazienka jest w miarę w porządku, jednak kabina prysznicowa pozostawia wiele do życzenia. Pozytywne odczucia o hotelu psuje trochę kierownik obiektu, który nie do końca jest przyjazny dla klientów hotelu i często zwraca uwagę na nieistotne rzeczy. Obserwuje bacznie gości – co robią, piją i jedzą, co może powodować lekką frustrację i zażenowanie. Odnośnie posiłków – nikt nie wyjdzie głodny z „jadłodajni” – posiłki poprawne jednak troszkę przeciętne jak na bogactwo kuchni greckiej. Napoje i drinki w barze dość średnie jak na „ALL INCLUSIVE”. Ogólnie mogę śmiało polecić ten ośrodek dla spokojnych rodzin z dziećmi – dość duży czysty basen i spokojna okolica. Patrząc obiektywnie na klasę obiektu, obsługę i posiłki – nie jest to może hotel 4 gwiazdkowy – tylko max 3+. Nie jesteśmy bardzo wymagający – więc ja i moja rodzina jesteśmy ogólnie zadowoleni z pobytu w tym hotelu w Zakynthos.
Czystość, spokojna okolica, fajny basen - bliska odległość od plaży i centrum.
Czasem irytująca obsługa kierownika ośrodka.
Hotel nie zachwycił standardem, pokoje średnie, łazienka same ubytki, z klimatyzacji kapie woda, leci po ścianie przez co jest na niej grzyb. Właściciel tragiczny, cham i pro*tak, ma ewidentnie uprzedzenia do Polaków. Opryskliwy wymyśla sobie limity na barku mimo ze to ponoć all inclusive. Jedzenie srednie. Chamstwo i nic więcej
Wlasciciel restauracji Oschły, nie miły, zwykły (...). Jedzenie monotonne czesto odgrzewane.W pokoju śmierdzi z rur.Drinki rozwadniane z wodą
blisko do plaży , Blisko sklep
Wszystko oprócz lokalizacji
Od ponad 20tu lat jeżdżę na wczasy , ale z czymś takim się jeszcze nie spotkałem . Hotel Garden Palace to tragedia a właściwie jego właściciel , już pierwszego dnia gdy wszedłem do baru all inclusive właściciel tonem rozkazującym przedstawił mi jego warunki że za jednym podejściem mogę dostać tylko dwa napoje ,lub dwa drinki , lub dwa piwa , wódki to lał zaledwie 10ml do kubka plastikowego i lód do pełna plus troszeczke coli lub napoju , a o więcej strach było poprosić, a i tak by nie nalał. Do baru nie można wejść mokry z basenu trzeba było najpierw wyschnąć .Trzeciego dnia pobytu wypiłem kawke w barze i zostawiłem filiżankę na stoliku ,jak wychodziłem zaczął za mną krzyczeć że mam natychmiast odnieść filiżankę na ladę , więc odniosłem , pogroził mi palcem i powiedział że to on jest szefem i on ustala zasady w hotelu i jeśli się nie dostosuje to mnie wyrzuci .Na innych gości też wykrzykiwał , byliśmy obserwowani przez obsługę non stop na stołówce wszędzie , po zjedzeniu obiadu wstałem i zastanawiałem się czy wziąść sobie gałkę loda , a szef mi mówi finisz? i pokazał palcem drzwi do wyjścia , jednym słowem (...) jakich mało w ostatni dzień zaczepił żonę i zapytał ją jak to sobie wyobrażamy bo musimy opuścić hotel do godz 12tej a wiedział ze mamy dopiero w nocy wylot , bagaż też pozwolił tylko do 12tej zostawić , więc jedną dobę wykupiliśmy w innym hotelu był super . Ten hotel ma 4 gwiazdki wszyscy turyści się z tego śmiali , bo on nawet na 2 gwiazdki nie zasługuje , tam nie ma nawet wody w godzinach jak bar zamknięty i stołówka, a turyści ze sklepu przynosili sobie picie my też .Kochani turyści omijajcie ten hotel dużym łukiem , bo naprawdę będziecie żałować , ja czytałem opinie o nim , ale trochę to zignorowałem teraz będę ostrożniejszy , pozdrowionka
Dobra lokalizacja , jedzenie ok i dosyć czysto
Nie polecam tego hotelu. Recepcja 24h, lecz kiedy przyjechałem z rodzina do hotelu około 7 rano, nikogo na niej nie zastaliśmy. Przed godziną 8 pojawiła się Pani i pozwoliła nam zjeść śniadanie (bez opasek). Dostaliśmy również pozwolenie przebywania na terenie basenu lecz na pokój czekaliśmy do godziny 15. Bar przy basenie otwierał się o 11 i chcieliśmy z rodziną napić się czegoś zimnego, lecz właściciel powiedział, że nie mamy opasek i nie możemy. Zadzwoniliśmy do naszej rezydentki, aby wyjaśniła tą sytuację. Właściciel zgodził się na kubek wody. Hotel nie lubi Polaków, właściciel zawsze nieuśmiechnięty, marudny oraz ustala zasady- nie można wejść do baru przy basenie w mokrym kostiumie, trzeba najpierw wyschnąć, wody z dystrybutora nie można nalać do swojej butelki tylko do plastikowych kubków. Jedzenie całkiem dobre, lecz śniadania monotonne oraz jednego dnia o 8:30 zabrakło już bułek (śniadanie zaczynało się o 8 ), właściciel na moją prośbę o dostarczenie bułek odpowiedział, że wczasowicze za dużo zjedli. Również było mało owoców- tylko arbuz, jabłka i pomarańcze. Nie polecam tego hotelu ze względu na właściciela, który jest nieprzyjazny.
Bardzo fajny, rodzinny. Przepyszne jedzenie i mila obsługa.
Blisko płazy w cichej okolicy imprezowego miasteczka. Właściciele prowadzą przy choremu wypożyczalnie skuterów i aut.
Hotel nie lubi Polaków , mimo dobrego położenia i dość dobrego jedzenia NIE POLECAM - właściciel rodzina - nieprzyjemny , awanturuje się , w pokoju zapchany odpływ w łazience , smród z rur okropny ( pokój 314 ) , nigdy więcej
Nic
Wszystko
Nie polecam Drinki bez alkoholu Basen do 20:00 i jesteś wyproszony. Właściciel marudny i agresywny. Jedzenie ok. All inclusive 2/5
Brak
90%
Dramat Nic nie działa. Wszytkie powyższe opinie są prawdziwe.
Blisko miasta
Arogancja i ignorancja obsługi
Do spania hotel nie jest zly. Nie polecam opcji all inclusive bo patrzą na ciebie jak na dziada, jak nie płacisz im to nie jesteś mile widziany tylko , że ty już za to zapłaciłeś w opcji all inclusive!
W miarę blisko plaży i centrum.
Obsługa hotelu oraz opcja all inclusive to jest jakieś nie porozumienie, a szczególnie jak chcesz wypić drinka w barze krzywo się na ciebie patrzą jak nie płacisz za drinka nie jesteś mile widziany.
Powiem wam krótko, wszystko jest tu beznadziejne. Każdy przyjeżdża na wakacje, aby odpocząć i się dobrze bawić, a na dzień dobry spotyka bucowatego Greka, który wylicza wypity alkohol i wszystkiego zakazuje łącznie ze skakaniem do basenu. Hotel w ogóle nie nadaje się dla młodzieży. Moim zdaniem odnajdą się tu ludzi tylko powyżej 80- siatki. Jestem tu jeszcze 3 dni i nie wiem jak wytrzymam z tym gburem.
Brak
Tripadvisor