162 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Stolica wyspy - miasto Kos z XIV-wiecznym zamkiem - Twierdzą Joannitów - najlepiej zachowanym zabytkiem na wyspie.
Górska wioska Zia - tradycyjne greckie miasteczko ze wszystkimi jego walorami, słynąca z aromatycznego syropu cynamonowego.
Tigkaki - najdłuższa (10-km) i najpiękniejsza plaża na Kos (idealna dla rodzin ze względu na płytkie morze i czystą wodę).
Hotel położony jest na odludziu, wokół pola, łąki. Blisko do plaży (ok. 500m), po drodze są minimarkety, restauracja. Pokoje przestronne (3 osobowe, osobna sypialnia, salon z aneksem kuchennym i dwoma balkonami), skromnie urządzone ale czyste i codziennie sprzątane, klimatyzacja płatna. Ogród i basen zadbane. Jedzenie dobre, urozmaicone na bieżąco dokładane, tak więc nikt głodny nie chodził. Kawa tylko do śniadania. Było to all inclusive light, czyli bez przekąsek,o czym TUI poinformowało nas e-mailowo na tydzień przed wylotem, tak więc ludzie byli rozczarowani, ale to już wina biura podróży a nie hotelu. Miła obsługa, poczekali z kolacją na nas, gdyż nasz przylot się opóźnił. Bardzo dobry stosunek jakości do ceny. Nie rozumiem ludzi, którzy kupują najtańszą wycieczkę jaka jest dostępna do Grecji za 1743 zł i czują się rozczarowani hotelem. Po odliczeniu biletu lotniczego i ubezpieczenia ile może zostać dla hotelarza? Za takie pieniądze nie da się lepiej. Polecamy dla ludzi o niewygórowanych wymaganiach, tacy na pewno się nie rozczarują.
Położenie, dobry stosunek ceny do jakości
Wielki minus dla TUI, sprzedali ofertę all inclusive, a na miejscu okazało się, jest to tzw. light. Gdybym o tym wiedział nie skorzystałbym z takiej oferty. Aneks kuchenny to lodówka i zlewozmywak, żadnych sztućców, szklanek, naczyń itd. Posiłki tragedia, brak wyboru, a codzienny deser w postaci arbuza obrzydził mi ten owoc na długie lata. Do tego wszechobecne muchy, które siadały na talerzach.
Pokoje z aneksem kuchennym w który nie ma żadnego wyposażenia,łazienka bardzo skromna ,brak suszarki ,wanna z pałatką,małe lustro a pod nim maleńka półeczka ,jeden wieszak.W pokoju większe lustro i komoda, duże łóżko.Na zewnątrz basen i brodzik dla dzieci Jedzenie smaczne ale mało urozmaicone nie ma za dużego wyboru,na śniadania codziennie to samo.All Inclusive zawiera tylko napoje z dystrybutora oraz alkohole ouzo,brandy,piwo i wino to wszystko.Owszem mozna kupic drinki za 5 lub 6 Euro.Zadnych dodatkowych przekąsek a kawa i herbata tylko do śniadania ,potem tylko płatna.Plusem hotelu jest plaża oddalona o jakieś 400-500m,która jest bardzo ładna(parasole na plaży płatne).Ogólnie oceniam hotel bardzo słabo. Tym bardziej że o opcji All Inclusive light dowiedziałam się na dwa dni przed wylotem informacja brzmiała\\\" hotel serwuje kawę i herbate tylko do śniadania\\\"i żadnych innych wiadomości.Po skontaktowaniu się telefonicznie z serwisem wakacje .pl nie otrzymałam żadnych bliższych informacji. Pani poinformowała mnie że wyśle mi wiadomość ,której oczywiście nie otrzymałam do dzisiaj.Przykre, wielki minus dla biura ,że informuje sie klientów o zmianach tuż przed wylotem,gdzie nie masz szans na zmianę decyzji.
blisko plaży
Niezbyt miła obsługa,słaby All,pokoje kiepsko wyposażone
Wróciłam z tego hotelu niedawno,już na recepcji zauważyłam bardzo nieprzyjemnego pana. Wcisnął pokój i już.Pokoje owszem przestronne ale to już wszystko co na plus ,w łazience wanna z pałatką ,jeden wieszak wąska półka pod małym lustrem ,brak suszarki. W przedpokoju szafa bez półek.Opcja All Inclusive ograniczała sie jedynie do napojów bezalkoholowych z dystrybutora,natomiast alkohole to tylko ouzo,brandy,wino i piwo.Drinki płatne po 5 lub 6 Euro .Kawa i herbata tylko do śniadania a w pokoju brak czajnika i wyposażenia aneksu kuchennego.Żadnych przekąsek w ciągu dnia ani lodów po wszystko chodziliśmy do pobliskich sklepów (dzieci lubią lody na wakacjach) tym bardziej że o opcji All Innclusive light dowiedzieliśmy się z e-maila dwa dni przed wyjazdem,bez możliwości już zmiany hotelu.
blisko do plaży
Kiepska obsługa,wiecznie niezadowolona,pokoje marne
Wraz z żoną wypoczywaliśmy w tym hotelu od 27.06. 2015 do 11.07.2015. Oboje, a wiek nas to 69 lat mój i 60 lat żony, czuliśmy się tam znakomicie. Wielokrotnie byliśmy razem na Krecie, Rodos, Riwierze Olimpijskiej, w Turcji, wszędzie tam jest pięknie, ale w Giakalis jest to \"COŚ\" czego nie ma w innych miejscach. Może dlatego też, że był to ostatni Nasz Razem pobyt.( Żona zmarła w grudniu 2015). Dziś. a piszę to wspomnienie w kwietniu 2016, kiedy zawalił się mój świat, kiedy nic już nie jest i nie będzie ważne, kiedy towarzyszką życia jest ból i tęsknota, kiedy pozostały setki uśmiechniętych fotografii i troszkę pamiątek, Hotel Giakalis na zawsze pozostanie SZCZĘŚLIWYM NASZYM MIEJSCEM RAZEM.
Hotel, otoczenie, pokoje, obsługa, atmosfera, wszystko to sa jego zalety.
Nie ma wad
Hotel w szczerym polu dookola krowy byki kozy kury i piejace nad ranem koguty. W okolicy zero atrakcji w hotelu zero animacji wiec jest to miejsce dla osob poszukujacych spokoju. Sam hotel przyjemny, czysty. Polecamy pokoje na pietrach w ostatnim segmencie hotelu. Przemila obsługa, pomocne panie rezydentki, ładna plaża sama wyspa bardzo średnia.
Obsluga, szeroka długa piaszczysta plaża
Łazienka
W sierpniu 2015 spędziliśmy z mężem i rocznym synkiem tydzień w hotelu Giakalis w Grecji. Oferta last minute na 3 dni przed wylotem, cena dość wysoka jak za hotel 3*. Bardzo polecamy region, plaża piękna i piaszczysta. Przy zakupie mrożonej kawy czy smoothisa komplet leżaków gratis na cały dzień. Woda cieplutka, łagodne wejście do morza i naprawdę spory kawałek płytkiej wody. Bardzo przydatne dla rodzin z dziećmi. To był nasz priorytet i się nie zawiedliśmy. Z hotelu idzie się góra kilka minut spacerkiem (co dobrze robi po śniadanku czy obiedzie). Pięknie widać inne wyspy oraz Turcję z wybrzeżem Bodrum. Śniadania bardzo monotonne, zazwyczaj jajka pod różną postacią, parówki, wędliny, sery, słodkie dżemy. Po tygodniu mieliśmy dość jaj :) Natomiast obiad i kolacja zawsze znalazło się coś dla siebie. Mimo, że dużego wyboru nie było to głodni nie chodziliśmy. Jeśli ktoś był w hotelach wyższej klasy może czuć niedosyt. Ale dobre nastawienie to podstawa. Sporo rodzin z dziećmi także maluchy mają towarzystwo. Obsługa bardzo bardzo uprzejma. Kochają dzieci. Pomagają w każdej drobnej przysłudze. Jedyny minus to nasza sprzątaczka, która tylko zamiatała podłogę i kładła ręcznik podłogowy z łazienki na wanne. Nie zawsze zaścielała łóżko o przemyciu wanny i umywalki to już chyba nie było mowy. Wiem od innych, że mieli dobrze sprzątane stąd wnioskuje, że Pani przydzielona do naszego pokoju się nie sprawdziła. Klimatyzacja po przyjeździe była załączona ale na bardzo niską temperaturę, dziecko nam się lekko zaziębiło więc zgłosiliśmy wyłączenie. Ale po nocy bez klimy poszliśmy zakupić na nowo. Policzyli nas tylko od dnia kiedy sami zgłosiliśmy, że chcemy klimatyzację. Od innych wiemy, że też po przyjeździe mieli załączoną klimatyzację, dlatego najpierw warto sprawdzić po przyjeździe czy przypadkiem nie jest już włączona (ale wtedy nie ma pilota i możliwości regulacji). Pokoje duże, nawet nie można narzekać. Akurat nasz wraz z łązienką wyglądały w porządku.
blisko pięknej, piaszczystej plaży, dwa sklepiki z najpotrzebniejszymi artykułami tuż pod hotelem cicho, kameralna atmosfera bardzo miła obsługa, pomocna i życzliwa drinki poza ofertą all inclusive w niskiej cenie basen czysty, zieleń zadbana
brodzik dla dzieci dość głęboki zapach stajni podczas posiłków monotonne śniadania
Hotel położony na wsi ok 400 m od plaży. Trochę stary, ale czysty. W hotelu głównie Polacy i Niemcy. Duże pokoje > 30 m2 z aneksem kuchennym. Klimatyzacja 5 euro za dobę. W czerwcu nie była potrzebna, we wszystkich oknach moskitiery. Śniadania monotonne, obiady i kolacje bez dużego wyboru, ale bardzo smaczne. W opcji all inclusive napoje bezalkoholowe (cola, sprite, soki itd z automatu) i alkoholowe (ouzo, brandy - leją Metaxę ***, wino swojskie - całkiem dobre, piwo). Raz w tygodniu wieczór grecki - bez szału. W okolicy bez większych atrakcji, dużo zwierząt (konie, owce, kozy i dużo gatunków ptaków na pobliskim słonym jeziorze - w tym Flamingi). Słone jezioro ponoć wysycha w wakacje, więc pewnie w lipcu już go nie ma. Plaża piaszczysta bardzo ładna. Zachody najpiękniejsze jakie do tej pory widziałem. Leżaki na plaży 5 euro komplet (parasole bambusowe należą do pobliskiej restauracji, której właściciel chodzi po plaży i dowozi wszystko w kilka minut - wystarczy kupić cokolwiek i komplet na cały dzień za darmo. Opcja najkorzystniejsza). Polecam dla osób poszukujących ciszy i spokoju w otoczeniu natury. W hotelu dużo rodzin z małymi dziećmi do 2 lat. Nam się udało pojechać w baaardzo okazyjnej cenie z powrotem do innego miasta. Gdybym miał dać 2500 zł nie byłbym tak zadowolony, ale Grecja tania nie jest i nie można jej porównać z Turcją czy Tunezją.
Duże pokoje z aneksem, cisza i spokój, smaczne posiłki, opcja all inclusive
Dotknięty czasem
Tripadvisor