W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Kilometry piaszczystych i szerokich plaż z których znaczna większość jest wyróżniona certyfikatem Błękitnej Flagi.
Półwysep zachwyca piękną roślinnością - jest tu dużo bardziej zielono niż na wyspach.
Polecamy rejs statkiem wokół półwyspu Athos podczas którego można podziwiać monastyry.
Zdjecie to bylo chyba komputerowo zmieniane...Basen istny brudny syf,nie widac dna w najplytszym miejscu.wokol jakies stare polamane deski(trzeba uwazac na zadry, dziury itp.).Jedzenie wstretne, mdlo,ciagle to samo, zimne bleeee. pokoje?? hmmm apartamenty obok hotelu, brudno, pokoje hotelowe to male norki, tyle ze zimno w nich bylo :/ zero atrakcji, do plazy daleko, do miasteczka tez i to pod gore, jestem zawiedziona jedzeniem, warunkami, robia wielkie problemy z wymienieniem recznikow, sa one malutkie i zmieniane co 4 dni. posciel w polowie tylko raz. ;/ bylam tam na obozie ciesze sie ze ludzie byli świetni i nie zaluje ze tam bylam tylko dla tego :)
Hotel typowo obozowy, klimat tworzą ludzie. Wokół nie ma nic specjalnego, w miasteczku jest supermarket, kilka barów i restauracji. Kluby są w pobliskich miastach oddalonych o kilka km., na plażę idzie sie jakieś 15 minut, wraca się busem hotelowym. Plaża jest naprawdęe ładna, jest na niej bar i atrakcje, banan, kanapa, slidery -> (dla wytrzymałych, hehe). Basen głęboki, jedzenie dobre, pokoje czyste i 4 fun tv.
Byłem tam 2 tygodnie na obozie....zdjecia na stronie tego "kompleksu hotelowego" to istna sciema,wogole nie odzwierciedlaja rzeczywistosci...basen z kwasem,nie widac dna, a na okolo basen deski, ktore sa bardzo kruchliwe.O jedzeniu nie ma co wspominac,okolica bardzo uboga,pokoje-sutereny,plaza bardzo ladna,szkoda tylko,ze bardzo oddalona od "kompleksu hotelowego".Juz nigdy tam nie wroce....
Jak na wakacje to do Guannikosa hotel jest super basen terz i TAK TRZYMAĆ
Hotel bardzo mi się podobał. Właściciel - wspaniały człowiek:) Do miasta nie tak daleko, gorzej z plaża. Naszczęście był busik:). Gorąco wszystkim poleca. To były mojr najlepsze wakacje:D Pozdrawiam.
Basen, brodzik były, ale z kwitnącą wodą - chociaż w czasie naszego pobytu zaczęli czyścić. Hotel chwali się że ma trzy i pół gwiazdki, dla mnie nie miał nawet pół gwiazdki. Właściciel twierdzi, że trzy gwiazdki dała mu TRIADA. Od plaży jakieś 2 może 2,5 kilometra. chociaż plaża ładna. 8 kilometrów od miasteczka Pefkohori. Bus hotelowy dowozi do plaży lub odbiera plażowiczów o godzinach 10, 14, 18. Szuflady brudne, w pokojach były smród, chociaż po koniec jakby mniej śmierdziało, chyba przyzwyczaiłem się. Grzyb w łazience. Ogólnie hotel zaniedbany. Na posiłki trzeba przychodzić punktualnie albo wcale. Niby bufet ale prawie nie dokładają jedzenia. Ogólnie naciągane 2 minus
Hotel tragiczny! Rzeczywistość całkowicie odbiega od oferty z katalogu Triady. Syn był na obozie młodzieżowym, na którym miału być pokoje maksymalnie na 4 osoby. Niestety młodzież gnieździła się w pokojach na łóżkach piętrowych, gdzie standard wyposażenia jest gorszy niż tragiczny. Po raz kolejny okazuje się, że katalog głównie opiera się na photo shopie.
Nie zgodne z oferta w katalogu plaża znajduje sie nie 1 km. tylko 3 km.od hotelu dojazd na plaże jest nie bezpłatnym busikiem tylko trzeba zapłacic 3,5 euro natomiast 500 m jest do marketu a nie tak jak pisze do centrum.Centrum znajduje się 8 km.od hotelu a jeśli chodzi o basen to bardzo mały a woda w nim brudna.Rozrywki i animacji jakichkolwiek BRAK.Nudy i jeszcze raz NUDY!!!
Hotel nie jest położony w miejscowości Paliouri tylko 500 m przed nią. Samo miasteczko dosyć ubogie(jedynym celem wyjścia tam były zakupy spożywcze). Najbliższe atrakcje w oddalonym o 10 km Pefkohori. Witam. Kilka słów o tym hoteliku. Jest mały i skromny, o czym wiadomo już przy zakupie. Tak naprawdę to jest OK, pokoje są dosyć ubogie, ale wystarczające. Są też czyste. Kuchnia, dzięki staraniom właściciela, uprzejmego gospodarza, była smaczna i robiona nieco "na zamówienie" turystów. Na terenie hoteliku, skromny nie za wielki basen... no cóż... wystarczył. Mankamentem może być pewna odległość od miejscowości, ok 600 metrów. Do plaży około 1,5 km na piechotkę lub hotelowym busikiem. Dla nas, naszej rodzinki były to skromne, choć bardzo ciekawe i przesympatyczne wakacje. Byliśmy w sierpniu 2007. Pozdrawiam, Krysia
Hotel bardzo fajny, basen czysty, pokoje codziennie sprzątane, jedzenie codziennie inne. Przemiła obsługa, szef - Kostas najsypatyczniejszy człowiek na świecie, wszędzie ludzie uśmiechnięci. Plaża najładniejsza na całym pólwyspie. Fakt faktem mało rozrywek w okolicy, ale na całym półwyspie nie było ich dużo.. Zdecydowanie hotel polecam..
Byliśmy w Giannikosie 2 tygodnie na przełomie czerwca i lipca 2007r. Pierwszy tydzień spaliśmy w pokoju w \"suterenie\" którego nikomu nie polecam (są dwa takie). Drugi tydzień w dwupoziomowym apartamencie - bez jakichkolwiek zastrzeżeń. Ponieważ pojechaliśmy dużą grupą brak rozrywek mam nie dokuczał. Jedzenie było super. Tylko te powroty piechotą z plaży - masakra (jeżeli nie chciało się czekać na busa). Polecam raczej większej grupie.
Bylam na wczasach w terminie od 16,06-do 30, 06 .2008, , z mezem , mama i 5-letnim dzieckiem, musze powiedziec, ze to co mialam gwarantowane przez biuro, to otrzymamlam, wlasciciel, i obsluga, bardzo mili, starali sie dostosowac do naszych oczekiwan,, owszem do plazy jest z gory, ,gorzej z powrotem, ale nie ma problemu, poniewaz wlasciciel wozi l nas cztery razy dziennie, na polaze i z powrotem,,Pokoe, sa codziennie sprzatane, posciel zmieniana, swierze reczniki, na terenie hotelu, jest bardzo przyjemnie, z uwagi na przepiekna roslinnosc, jedzenie, zroznicowane, dla kazdego , do posilkow podawana jest woda, kawa ,herbata, i soki., zwieze owoce, do kolacji, ciasto.Klimatyzacja, tv, telefon, lodowka to standard..Ponadto milam sporo roznego sprzetu, dvd, kamere aparat, komorki, ktore, wraz z pieniedzmiz zostawialam w pokoju, i NIC, mi nie zgineloPolecam ten hotel dla rodzin z dziecmi, oraz par chcacych wypoczac, od codzioennego zgielku.Stanowcao nie polecam osobom, lubiacym nocne szalenstwa, dyskoteki.,
Właściciel to przesympatyczny człowiek, który wnosi do hotelu dużo pozytywnej atmosfery. Hotel nie należy do wystrzałowych, jest rzeczywiście skromny, ale jest czysty, zadbany i panuje tu naprawdę miła atmosfera. Nie do końca rozumiem krytycznych informacji na temat tego hotelu, które znalazłam w internecie. Nie zgadzam się z nimi. Wiedząc, że wybieram skromną ofertę, liczyłam się z brakiem podwyższonego standardu. W stosunku do zapłaconej ceny, jestem bardzo zadowolona. Podsumowując, okrślę ten hotel jako przytulny i kameralny obiekt, warty polecenia tym wszystkim, którzy przdkładają atmosferę i zaangażowanie obsługi ponad wygląd. Pozdrawiam, Jola
hotel z dala od wszelkich rozrywek,wszędzie daleko.Basen wygląda inaczej niż na zdjęciu.W pobliskim miasteczku,a raczej wsi, nie ma żadnych sklepów z pamiątkami.Dziura zabita dechami!!!!za tą cenę lepiej jechać do Pefkohoki albo Kalithei.Zdecydowanie odradzam.
Ten Hotel to porażka.Dostaliśmy pokój z grzybem, śmierdząca łazienką, bardzo brudny w ogromną ilością zabitych na scianie komarów. Dla jednej pary dostaliśmy 1 piętrowe łózko i dwa pojedyncze. Inni za tę samą cenę dostali troszkę lepsze pokoje a jeszcze inni (np. Pani z dzieckiem) pokój w piwnicy - bez okna, balkonu i z zagrzybioną łazienką. Jedzenie - wciąż to samo na śniadanie (stara buła). Obiady natomiast wyglądały dość smacznie, ale ZAWSZE były zimne. Do plaży jest bardzo daleko, pół godziny spacerem. powrót cały czas pod górkę. Miasteczko (hahaha) nie ma sklepów z pamiątkami tylko 2 markety i kilka tawern (ten sam właściciel i Ci sami pracownicy co w hotelu). Były to moje najbardziej nieudane wakacje i najgorszy hotel w jakim kiedykolwiek spalam. Tak naprawdę za te cenę w wielu miejscach Europy dostaniecie więcej.
Spędziłam tam 2 tygodnie i gdyby nie to, że miałam cudowne towarzystwo to wyjechałabym wcześniej. Hotel nie jest położony w miejscowości Paliouri tylko 500 m przed nią. Samo miasteczko dosyć ubogie(jedynym celem wyjścia tam były zakupy spożywcze). Najbliższe atrakcje w oddalonym o 10 km Pefkohori.
Na śniadanie całe 2 tygodnie to samo. Woda, którą serwowano do posiłków była z kranu. Basen "oczyszczany"jakimiś średniowiecznymi metodami. Do plaży około 2 km (spowrotem pod górę, jeśli akurat bus hotelowy "zapomniał "odebrać gości co nie zdarzyło się raz).
Nawet jeśli mogłoby się wydawać, że hotel jest kameralnie usytuowany to w rzeczywistości tak nie jest. Położony jest tuż przy głównej drodze na której panuje dosyć spory ruch.
Nie wiem komu można polecić ten hotel. Chyba tylko tym, którzy nie doceniają spokoju we własnych domach?
hotel oceniam jako średni, jestem młodą osobą byłam tam na obozie i niestety bardzo się nudziliśmy, jeśli chodzi o hotel to bywałam w gorszych warunkach, do plaży jest daleko, ale warto, plaża mi się bardzo podobała, nie daleko 'supermarketu' znajduje się sklepik z bardzo dobrym gyrosem.
Byłam na obozie w tym hotelu i moge powiedzieć ze sie bardzo zawidołam hotelem..jeśli można nazwać to hotelem..bo nie mieszkalam w hotelu tylko w apartamentach obok..było brudno sprzataczki sprzataly co kilka dni...a jedzenie bylo wstretne...nie polecam !!!
Opinie niektórych gości tego hotelu są bardzo krzywdzące dla właściciela,przesympatycznego Kosty.Hotel jest czysty,panuje miła atmosfera,goście czują się tam jak w domu (niektórzy az za bardzo,wstyd mi było za moich rodaków).Potem siadają do komputera i piszą takie bzdury.Wiadomo, nie jest to "marriott", ale nie ma robaków, kradziezy,a dla mnie to jest najważniejsze.Podczas mojego pobytu właściciel stawał na głowie,żebyśmy byli zadowoleni,np.kolacje w ofercie były serwowane,ale z powodu różnych upodoban gosci (prosili np. o mięso zamiast ryby) zmienili na szwedzki stół.Pewna rodzina w rozmowie z właścicielem stwierdziła,że mają mały pokój- zaproponował inny,większy.Syn do późna w nocy biegał z kolegami po ogrodzie,grali w piłkę-czuł się doskonale.Spokojnie mogę ten przytulny,kameralny hotelik polecić wszystkim,dla których 3-gwiazdki wystarczą do szczęścia.
w pobliskim miasteczku nie ma sklepów z pamiatkami, są 3 markety i tawerny.Nie ma jakichkolwiek rozrywek!