W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Byliśmy bardzo zadowoleni. Jedynym mankamentem była palaża - żwirowa oraz mała ilość leżaków nad basenem.
Nie polecam kupowania wycieczek u rezydenta, z racji że obok hotelu ta sama wycieczka kosztuje 3 razy mniej. Rezydentka jest bardzo mało zainteresowana wczasowiczami (gdy prosiliśmy o rozmowę stwierdziła, że miała w dniu poprzednim swoją godzinę urzędowania i teraz nie ma czasu). Forma All inclusive jest tu dużo przesadzona, ciepłe posiłki są wydzielane przez kucharza kopystką (stojąc w kolejce można się czuć jak w wojsku). Pomimo iż są podane godziny otwarcia i zamnknięcia drink baru, to nie są one przestrzegane. Codzienny przykład - o godz 17:40 (bar powinien być czynny do 18) nie są podawane dzieciom napoje chłodzące.
Piękna okolica -spokojna i pełna uroku, z dala od zgiełku miasta. Turcy mili, ale dość natarczywi, dlatego lepiej gdy kobiety mają towarzystwo męża, brata, przyjaciela itp. My byłyśmy we dwie z córką - nastolatką i w dodatku blondynką i trudno nam było poruszać się po mieście (te ciągłe gwizdy i zaczepki) Plaża średnia i jakby trochę zaniedbana, dlatego głównie korzystałyśmy z basenów. Na przyszłość wolałabym hotel o wyższym standarcie i bardziej urozmaicone jedzenie (oczywiście też w wersji AL) Ale ogólnie - niezapomniane chwile i wrażenia.
Świetny hotel, przemiła obsługa. Hotel dobry dla ludzi młodych, ale i takich troszkę starszych ;) z rozrywkową duszą. W tym hotelu mialam moje wakacje marzen. Blisko sklepy, świetna dyskoteka, plaża - fakt pelna kamieni, ale równie miło bylo siedzieć w basenie i popijać drinki. Maja świetne alkohole regionalne, tylko unikajcie RAKII bleeeeeee. Chetnie pojechałabym tam raz jeszcze i napewno tak zrobie!!!
Ogólnie hotel nie najgorszy. Wyposażenie raczej standardowe, bez rewelacji. Basen i plac zabaw ok. Jedzenie takie sobie. Bardzo miła obsługa w barze na plaży.
Poważne problemy przy zakwaterowaniu. W łaziennce nieczynna zimna woda. Wręcz po bardzo twarej rozmowie i naszym uporze (dobrze że znamy biegle język angielski) na drugi dzień zmieniono nam pokój. Osobiście uważam, że traktują tam Polaków jak drugą, a nawet trzecią kategorię gości. Rezydenci nie interesują się turystami. Bałagan jeśli chodzi o transfer z i na lotnisko. W informacji było podane że jedzie się ok. 120 minut (2godz.), a my dotarliśmy do hotelu po 220 minutach (3,5 godz.)