531 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel godny polecenia, jak za tą cenę nie ma czego więcej oczekiwać.
Miła obsługa, częste animacje, plaża zadbana z ochroną. Sklep z dobrymi cenami w środku hotelu
Rano i wieczorem śmierdzi i trzeba zamykać okna. Jedzenie średnie i monotonne Drinki mają swoje, które zawsze smakują tak samo. Więc nie ma co oczekiwać.
Ten hotel to jakaś kpina. Zdecydowaliśmy się na pobyt min. ze względu na oceny z wakacji.pl. Oj bardzo żałuję że nie czytałam na (...)czy po prostu na (...)... jeśli macie szansę poczytać przed kupnem to serdecznie polecam. Wszystkie negatywne komentarze to niestety prawda.
W pierwszej linii brzegowej i to by było na tyle z zalet
-Chamska obsługa na recepcji, która powinna stanowić wizytówkę hotelu. -jedzenie - żenada. Chyba że mamy weekend i mają więcej ludzi wtedy widać poprawę. Ale porównując z Turcja czy Egiptem - nadal dno. Pierwszy raz używałam mikrofali bo jedzenie było zimne -na korytarzu wali grzybem -wcina prąd, kiedy na polu w ciągu dnia mamy 40 stopni, w nocy braknie prądu i nie działa klimatyzacja to zero relaksu - raczej walka o przetrwanie -bary otwierają albo nie, zależy czy im się chce.
Wakacje w Helya Beach to jeden z najmilej spędzonych wyjazdów na których byliśmy. Sam hotel był w całkiem dobrym stanie, natomiast miał wiele małych niedociągnięć takich jak uszkodzone kafelki w niektórych miejscach na basenach, krzywa drabina na basenie ze zjeżdżalniami oraz np. delikatnie poplamione zasłony w pokoju. Wszystko to było natomiast bez znaczenia przy panującej tam (przynajmniej w terminie, w którym byliśmy) atmosferze - barmani, animatorzy i ogólnie obsługa hotelu była bardzo życzliwa i miła. Szczególnie zaprzyjaźniliśmy się z barmanem Naimem, którego spotykaliśmy codziennie po południu w barze przy basenach. Szybko było widać, że nie chodzi tutaj tylko o napiwki - ten jeden człowiek spowodował, że codziennie wyczekiwaliśmy wieczoru, kiedy to mogliśmy przyjść, posiedzieć przy barze i porozmawiać o czymkolwiek. Animacje za dnia są przyjemne - są to rzeczy typu gra w rzutki, waterpolo czy nawet stretching. Natomiast animacje wieczorne o godzinie 21:30 mimo, że początkowo mogą sprawiać pozory banalnych atrakcji dla dzieci i "dziadków", są na prawdę przezabawne. Większość z nich zakłada udzial ochotników z widowni, i tutaj szczerze polecam siadać na przodzie i pozwolić sobie na odrobinę zabawy, nawet dla osób nieszczególnie ekstrowertycznych. W ten sposób mieliśmy nie tylko okazję porozmawiać i posiedzieć z animatorami, ale dzięki temu poznaliśmy też innych gości hotelu "zafascynowanych" naszym występem :). Wiele innych opinii wspomina o bardzo bliskim położeniu lotniska. Spodziewaliśmy się więc, że tak będzie, ale nie spodziewaliśmy się *jak* blisko ono faktycznie jest - po drugiej stronie ulicy. Nie było to żadnym problemem dla nas, wręcz nawet nie myśleliśmy o tym, jak blisko lotniska się znajdujemy poza okazjonalnym przelatującym samolotem. Nie wiem skąd bierze się zamieszczanie tego szczegółu w innych opiniach jako wada, gdyż przy zamkniętym wyjściu na balkon (i włączonej klimatyzacji, oczywiście) nie słyszeliśmy absolutnie nic. Pokoje działają na zasadzie kluczy, nie kart hotelowych. Również klimatyzacja nie wymaga żadnej aktywacji, więc bez problemu można ją uruchomić i pozostawić na cały dzień. Sama klimatyzacja jest bardzo sprawna w nocy, natomiast w dzień ledwo daje radę. W ofercie znajduje się wzmianka o sejfie w pokoju, natomiast w naszym takowego nie było. Byliśmy z tą sprawą raz na recepcji, gdzie zostaliśmy poinformowani, że możemy albo korzystać z sejfu w recepcji (za depozytem) lub poczekać do następnego dnia, a sejf zostanie przyniesiony do pokoju. Oczywiście nie został, więc ze sprawą udaliśmy się do rezydenta, dzięki któremu na recepcji zaoferowano nam dwie opcje - albo (ponownie) wybór sejfu w recepcji, albo zmianę pokoju. Ostatecznie zdecydowaliśmy, że nie bierzemy żadnych z tych opcji, gdyż mieliśmy bardzo dobry widok z pokoju który dostaliśmy bez dopłacania :) Ważne rzeczy schowaliśmy w woreczek między ubrania w szafie. Nic nie zostało ukradzione przez cały pobyt. Z toaletą oraz łazienką nie mieliśmy żadnych problemów, być może poza głośnym dziwnym dzwiękiem wydawanym chwilę po spłukaniu wody (max 4 sekundy). Plaża jest czysta i chroniona. Nie mieliśmy tutaj żadnych zastrzeżeń. W morzu występują meduzy, natomiast nie mieliśmy doczynienia z żywymi. W najgorszym wypadku można udać się do ochroniarza, który użyczy nam maść na poparzenie. Jedzenie jest dobre, natomiast po tygodniu mieliśmy już go odrobinę dość. Wszystko jest smażone, tak jak można się spodziewać w hotelu tego typu, na dużej ilości oleju. Codziennie pizza, makaron z czerwonym sosem (?), różne słodkości typu ciasta i ciastka, różne rodzaje mięsa (poza wieprzowiną). Prawie codziennie dostępna była ryba, czasami smażona na żywo, czasami w panierce. Często przy stoiskach z jedzeniem stała obsługa, która podawała wybrane jedzenie - było to bardzo nieregularne, do tego stopnia, że potrafili czasem zniknąć ze stanowiska (i wtedy goście nakładali sobie sami). Był to zdecydowanie minus, aczkolwiek nie spotkałem się, aby nie nałożyli dowolnej większej ilości jeśli się poprosiło. Zupy sprawiały wrażenie zupełnie nie doprawionych, aczkolwiek nadal nie wiemy czy było to celowe, czy nie. Z dużą ilością soli i pieprzu były zjadliwe, a jednego dnia nawet dobre. Wzięliśmy trzy wycieczki od pana o imieniu Idris, który ma zdolność do wyczucia kto jest "świeży" :) Były to quady, karawana na wielbłądach oraz rejs statkiem. Wszystkie trzy nam się podobały - miały swoje plusy i minusy, ale możemy je serdecznie polecić. My zapłaciliśmy za wszystko (3 wycieczki x 2 osoby) 150 euro - możecie użyć tej recenzji, żeby się targować :) Z dodatkowych usług na terenie hotelu serdecznie polecamy shishę, obsługiwaną przez Abdula i jego tatę. Shisha pali się około 2 godziny, a Abdul zawsze pojawi się w milisekundę, gdy będzie trzeba wymienić węgielki. Shisha kosztowała 30 dinarów. Poza tym razem z shishą dostaliśmy herbatę, a w kafejce można również wypić pyszną kawę. Przy hotelu znajduje się stacja pociągu, który w 5 stacji dojeżdża do Sousse, a w 2 do Monastyru. Bardzo przestrzegam przed taksówkami - ze wszystkich dostępnych informacji wynika, że koszt przejazdu z hotelu do Monastyru w jedną stronę powinien wachać się w 10 dinarach, natomiast osobiście zostaliśmy oszukani przez taksówkarza, gdy zaoferowaliśmy mu 17 dinarów przed wyjazdem ("seventeen dinars") w dwie strony, a po przyjeździe upierał się, że powiedzieliśmy 70 ("seventy dinars"). Nie zepsuło nam to w żaden sposób pobytu, natomiast dla pewności radziłbym wymagać włączenia taksometru i nie próbowania dogadać jakichkolwiek cen. Drinki są dobre, polecam prosić o "koktajl" jeżeli chcecie coś odrobinę bardziej kreatywnego niż piwo czy whisky z colą. Piwo ma około 3%. Ogólnie świetnie wspominamy nasz wyjazd. Jesteśmy wręcz pod wrażeniem, że aż tak nam się podobał. Bardzo polecamy każdemu (w tym parom i rodzinom z dziećmi szczególnie), oraz podrawiamy Naima i Abdula :) Gratulacje za przeczytanie do końca :)
atmosfera świetne animacje miła obsługa czysta i ładna plaża wybór alkoholu dobra shisha barman Naim :)
brak sejfu w pokoju słaba klimatyzacja w dzień drobne uszkodzenia i niedociągnięcia niedziałająca winda po jednej stronie hotelu, przez co musieliśmy jeździć drugą i iść przez krótki hol
Świetny czas ...wakacje rewelacyjne...polecam hotel i każdemu życzę tak zaskakująco przyjemnie relaksu...
ładne pokoje z widokiem na morze,,smaczne jedzenie,mnóstwo atrakcji dla aktywnych
animacje w odosobnionym miejscu
Hotel nie należy do dużych hoteli, przestrzenny, ładny ogród , pokoje Ok tzn. akurat nasz nie był zły pokój na pierwszym piętrze z widokiem na morze, niestety problem z leżakami trzeba rezerwować na plaży i przy basenie, dużo tybulców.
Plaża, ciepła woda w morzu.
Jedzenie, czystość w restauracji, mała ilość leżaków.
Hotel jest okej, w pokoju klima 24/7, sprzątaczki codziennie czyszczą pokoje, sklep w hotelu ma dobre ceny, często ceny lepsze niż w monastyrze czy na innych rynkach. Plaża posiada ochroniarzy, szukają dla Ciebie miejsca na plaży, i dbają żeby nikt spoza hotelu się nie zbliżał. Oprócz rezydenta to w hotelu jest jeden człowiek co sprzedaje wycieczki, miły nienachalny, polecamy wycieczkę na quady i rejs statkiem. Animatorzy w hotelu bardzo przyjaźni, codziennie wieczorem inne przedstawienie pod hotelem.
Czysta plaża, łagodne wejście do morza, czystość w pokoju, ochroniarze na plaży
Brak rozpiski drinków które serwują
Hotel oceniam na dobry ma swoje plusy i minusy. Jedzenie dobre, bardzo blisko plaża. Bardzo dużo lokalnych odpoczywających. Hotel dla osób niewymagających.
Bardzo blisko plaży łagodne zejście do morza to jest ogromny plus tego hotelu w miarę dobre jedzenie (dużo ostrych potraw).
Plastikowe kubki, lokalni ludzie odpoczywające w hotelu. Bardzo mi się nie podobało to, że do mojej nastoletniej córki filtrował prawie każdy arab wręcz ciągle ją nachodził ( pracował w sklepie w hotelu) to było bardzo nachalne. Poza tym było dobrze.
Otoczenie Ok widok z pokoju super - trzeba się wprawdzie upomnieć ale Ok obsługa ok
Blisko morze i dużo zieleni
Hałaśliwi i marnujący jedzenie lokalni turyści
Hotel zdecydowanie dla aktywnyh, 3 baseny, sporo animacji, ciekawe wycieczki fakultatywne. Ogólnie jeśli chodzi o rekreacje to ten hotel wygrywa. Polecam wycieczkę do stolicy i Kartaginy, oraz jeśli wybieracie się z dziećmi ogród botaniczny. Zaskoczyła mnie cena wycieczek, mało gdzie spotykałem się z cenami ok.25Euro:O szok. Poza tym dużym plusem hotelu jest jego przestronność, łatwy dostęp do plaży. Dla mnie ok!
wakacje w helya wspominam bardzo przyjemnie. gdyby nie bliskosc lotniska, na ktora po 1 dniu nie zwraca sie uwagi (bo wszystkie hotele sa polozony w tym samym rejonie, nie tylko helya) to hotel otrzymalby same plusy. obsluga hotelowa i animatorzy bardzo sie staraja, aby uprzyjemnic zycie turysty, panie sprztajace dekoruja pokoj platami kwiatow, kwiatami, ukladaja np labedzie, serca z recznikow (wg mnie mily akcent), zdazylo mi sie zostawic portfel, dokumenty, kamere na stoliku - jak wrocilam ze sniadania (po sprzataniu) wszystko bylo. jedzenia duzo i rozne, plaza ladna, dluga, mozna poszalec na np oponie, bananie, polatac. fajnie, polecam
wymagający nie jestem, więc jak dla mnie był spox. tylko nie opyla się brać wyżywienia HB. obowiązkowo all inclusive.
inaczej można umrzeć z głodu :)
Nie jedzcie tam! Smród, brud i bida.... Nie polecam! Jedzenie do niczego-wszystko tłuste i stare-niemal każdy chorował! Pokoje brudne, pokojówki kradną, obsługa ma wszystkich w d... Jedynie kelnerzy mili-z początku, bo jak nie dasz dinara to cię oleja! Drinki podawane w kubkach jednorazowych, wiecznie hałasujące samoloty i pociągi! Żadnych atrakcji! Wybierzcie inny hotel,a najlepiej nie Afrykę tylko Europę!
pobyt w hotelu Vime Hely Beach wspominam jako jeden z lepszych. zaczynajac od obslugi hotelowej, w recepcji, w restauracji, animacyjnej - same plusy (kompetencja, przyjemne nastawienie do turysty , zawsze z usmiechem). W restauracji spotkaly nas same przyjemnosci podniebienia. na plazy i przy basenie - serwis plazowy bezplatny, czyto, a pokoje sprzatane codzinnie, wymieniane reczniki, super warunki (pokoje od strony plazy). co prawda lataja samoloty, ale zawsze mozna sie udac na wycieczki fakultatywne, lub do pobliskiego Monastiru, Sousse, czy urokliwego Portu El Kantaoui. POLECAM!
Mój pierwszy raz w Tunezji... byłam bardzo podekscytowana i nie zawiodłam się! Pobyt w tym hotelu okazał super wyborem. Moge z czystym sumieniem polecić to miejsce. Przede wszystkim miła obsługa co odrazu wprowadza w dobry nastrój. Pokoje czyste i fajnie wyposażone, których wyłania się śliczny widok na morze. Przy hotelu czyściutka, zadbana plaża. Nic tylko korzystać ze słońca! Wieczorami fajne animacje, podczas których można było poznać bliżej innych turystów. Gorąco polecam
UWAGA!!!! BARDZO BARDZO KIEPSKI HOTEL- NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z CUDOWNYM OPISEM. WSZYSTKO AWARYJNE, POKOJE KIEPSKO WYPOSAŻONE. TV- DRAMAT-TYLKO 5 KANAŁÓW. W HOTELU SMIERDZI !!! KUCHNIA- STRASZNA, STRASZNA, STRASZNA!!!!!!
Właśnie wróciłem z Vime Helya Beach i jestem naprawdę zadowolony, hotel po remoncie, czysty , obsługa bardzo miła, jedzenie urozmaicone i dobre. Do Monastiru i Sousse blisko 7 - 10 DT za taxi w zależności jak kto się umie targować. To fakt, że blisko jest lotnisko ale jest ono położone równolegle do hotelu więc nie ma fizycznej możliwości żeby samoloty latały nad hotelem i zupełnie się tego nie odczuwa. Obok hotelu mała dyskoteka, kort tenisowy i mini pole golfowe. Animacje na powietrzu ( hotel ma swoją scenę), bardzo fajne i oczywiście mini club dla dzieci. W obsłudze jeden Pan mówi dosyć dobrze po polsku i Pan od fajki trochę też :). Minus to trochę mało leżaków przy basenie ale spokojnie mogę ten hotel polecić wszystkim.
Jestem bardzo niezadowolona z wyjazdu. Z początku wszystko mi sie podobało, ale to dlatego, że nigdzie indziej nie byłam. Ale po kilku dniach okazało sie, że Vime Helya jest jednym z najgorszych, jeśli nie najgorszym hotelem w Monastirze. Pokoje szare i brudne z widokiem na lotnisko, z mrówkami. Sprzątaczki, prawie nie sprzatały, do tego kradną!Ukradły nam 600 dinarów, 100 funtów i telefon komórkowy! Dyrekcja hotelu miała nas w nosie i nie chciała się tą sprawą zająć. W ramach rekompensaty dostaliśmy marne wino, które podowane było i tak za darmo na dole w barze!. O nic się nie można doprosić. Marne atrakcje, nawet białej bili nie ma w bilardzie, ani dwóch piłeczek do gry w golfa. Jedzenie marne. Cały czas to samo, tłuste, stare, odsmażane. Wszyscy chorowali po tym. Mało atrakcji! Lokalizacja przy lotnisku-przez co widok na startujące i lądujące samoloty jest zapewniony!~Do tego ciagły hałas. Trzeba mieć pełne kieszenie wolnych dinarów, bo bez tego nie dostaniesz dobrego drinka. Do tego napoje podwane w plastikach! Jestem bardzo zniesmaczona. Nie polecam, chyba, że na bardzo krótki wyjazd! Jedyne co dobre to piekna plaża, bardzo blisko hotelu.
Jesteśmy bardzo zadowoleni z urlopu. Dosłownie tydzien wylegiwania się a plaży, plus fajny all do tego, czyli drinki bez ograniczeń. A samoloty, kolejna atrakcja. Mnie osobiście nie przeszkadzały, w nocy staram się spać, a nie był to nie wiadomo jaki huk. Helya jak najbardziej pozytywna.
jeden z fajniejszych wyjazdow wakacyjnych!polecam pod kazdym wzgledem, pomimo bliskosci lotniska:)
namowiona przez kolezanke polecialam do Tunezji i okazuje sie, ze bylam tam juz kilka razy (a mialam wielkie obiekcje), po 1. plaza jest super, mozna spacerowac, zbierac muszelki.. i opalac sie przy okazji, potem wrocic na drinka przy basenie, lunch i z powrotem na lezaczek, lub spedzic na sportowo dzien (z grupa animatorow). wieczorem albo zostac w hotelu na fajnych animacjach, albo wybrac sie do Sousse na jedna z dyskotek (zawsze jednak jezdzilysmy z grupka innych osob). pokoj piekny z widokiem na morze, z ladna lazienka, wszystko zadbane, czyste. polecam
Tripadvisor