9 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
W pobliżu hotelu znajduje się cudowna, piaszczysta plaża na której spotkać można żółwie Careta-Careta.
Ok. 300 m do centrum Laganas gdzie znaleźć można liczne restauracje, puby i kluby.
Krótki transfer z lotniska (ok. 15-20 min).
Największą zaletą Laganas są żółwie, w sierpniu ok. 6 rano można zaobserwować jak wychodzą z jaj na plaży i kierują się do morza
Doporučuji místo z hlediska dostupnosti- do města, k moři, výlety, dobré jídlo
místo, strava, dostupnost, měli jsme půjčené auto a denně jezdili na výlety- pro tuto příležitost ideální lokace, jídlo se opakovalo, ale dobré
blízko dalších zábavných zařízení pro mládež, měli jsme pokoj blízko východu, každou noc hlučné příchody mladých hostů, velmi hlučná klimatizace
Jestem zachwycona obsługą i lokalizacją, posiłki monotonne, ale w związku z wypożyczeniem auta i jedzeniem w mieście, nie było to tak uciążliwe. Zwłaszcza, że można jeść ile się chce, więc pewnie każdy znalazłby coś na swój gust. Obsługa pomocna i życzliwa, mimo braku znajomości języków z naszej strony. Polecam jak najbardziej bo za takie pieniądze jakość pierwsza klasa! Znajomi byli obok, zapłacili 3 razy więcej, a oprócz widoków z okna, wcale nasz hotel nie odbiegał.
Lokalizacja i obsługa
Monotonne jedzenie
W mojej opinii hotel super. Nie znalazłam nic co rażąco naruszałoby jakiekolwiek wymogi. Przemiła obsługa zarówno na recepcji jak i barze, należy tylko przestrzegać prostych zasad co dla niektórych było widać spora przeszkodą (np. chodzi o zakaz wchodzenia do baru w mokrych strojach, a wystarczyło zaczekać 3 min po wyjściu z basenu by uniknąć awantury ... ) Jedzenie faktycznie monotonne, ale smaczne. Każdego dnia zmieniała się 1 lub 2 potrawy mięsne badz było w zamian co innego np. lasagne. Zawsze dostępne frytki, makarony z sosami i ryż, przepyszna zupa oraz sałatki i owoce. Śniadania nie dla mnie ale głodni nie chodziliśmy, były płatki sery biale, parówki, różnego rodzaju jajka. Jeśli chodzi o pokój - jeżeli ktoś oczekuje 40 m apartamentu to dostanie klaustrofobii ale nie przyjeżdżamy przecież oblegać hotelu :) Pokoje skromne, z lodoweczka i tv - brak polskich kanalow oraz nie za duża łazienka. Spory balkon. Hotel polecam osobom nie szukającym luksusów bo takich tam nie znajdziecie natomiast super atmosfera i mili ludzie wynagrodzą brak 5 gwiazdek a na pewno zapewnia niezapomniane chwile :) urlop jak najbardziej uważam za udany i z chęcią bym tam powróciła.
Hotel znajduje się blisko plaży, czas dojścia max 5-7 min. Fajny basen, sporo lezakow. Dodatkowo na basenie dostępne materace, piłki.
Monotonne posiłki, co nie znaczy że nie zjadliwe.
Nikomu nie polecam porażka .Pokój na 4 osoby wielkości 13 m . Wygląd jak z lat 70 . Łazienka koszmarna .Jedzenie fatalne . Nic dodać nic ująć.
Brak
Hotel okropny , jedzenie paskudne .
Hotel jak na 2* jest dobry pokoje skromne lecz czyste, mało urozmaicone posiłki na kolację chodziliśmy do pobliskich restauracji, których w pobliżu jest mnóstwo. Osobiście polecam restaurację Filoxenia. Położenie hotelu jest niewątpliwie zaletą. Obsługa miła i w miarę pomocna jedynie barmani wieczorem działają na nerwy.
Położenie blisko sklepy, restauracje, przystanek autobusowy
Posiłki mało urozmaicone, dużo Polaków
dwie gwiazdki hotelu są adekwatne do tego co zastaliśmy choć czasem można trafić lepiej; raczej dla mało wymagających klientów i raczej bez dzieci dla których po prostu w hotelu nic nie ma; posiłki bardzo monotonne i od wypoczywających zależy jak to sobie urozmaicić; suchy prowiant na wycieczki tylko organizowane przez Rainbow;
położenie z dala od hałaśliwego centrum, miła obsługa,
daleko od plaży, dużo zniszczonych leżaków, bardzo skromne i ograniczone all, płatne wi-fi, doba hotelowa od godz 14.00
Nigdy więcej tu nie wrócę, porażka rasową tylko Anglicy są faworyzowani
Okolica
Barman zAlbani ma ochotę Cię zastrzelić tylko nie ma czym wrogi do naszej nacji
Hotel słaby, łazienki do remontu, łóżka bardzo twarde, czuć sprężyny, ja miałam odciśnięte kółka na ciele po pierwszej nocce, narzuta była moim dodatkowym prześcieradłem. Jedzenie dobre, lecz to nie jest ALL ..., ja uważam ,że w ofercie powinno być 3 posiłki -stół szwedzki oraz napoje, które były bardzo okrojone. Jedna osoba jeden drink w malutkim plastikowym kubeczku, dla żony czy męża to już nie. To również dotyczyło piwa i innych napojów, także nastaliśmy się w kolejkach nawet po wodę!!! Napisy tylko w języku polskim informujące czego nie można. Dobrze, że nasz pokój sprzątała uśmiechnięta, przemiła pani Galina, nie było kłopotu z ręcznikami czy wymianą pościeli. Pobyt i tak uważam za udany, bo kochamy morze, które tutaj jest cudowne, po południu cieplutkie jak w wannie.
Blisko plaży, przemiła pani Galina sprzątająca pokoje
ŁAZIENKA , klima słabo działająca
W HOTELU BYŁAM Z RODZINĄ W LIPCU 2018 . POKÓJ TRAGICZNY Z 3 OSOBOWEGO ZROBIONO 4 OSOBOWY Z DOSTAWKA, BRAK MIEJSCA NA WALIZKI ,BRAK DOSTĘPU POMIĘDZY ŁÓŻKAMI A SZAFA NA GARDEROBĘ Z 8 WIESZAKAMI POZOSTAWIAŁA DUŻO DO ŻYCZENIA.W ŁAZIENCE BRAK KONTAKTU.KLIMA CHYBA NIE CZYSZCZONA BO DAŁO SIĘ TO WYCZUĆ. PIERWSZA WYMIANA RĘCZNIKÓW I PRZEŚCIERADEŁ PO NASZEJ INTERWENCJI BYŁA PO 4 DNIACH.NIE WIEM JAKIE ZASADY PANOWAŁY W TYM HOTELU ALE U JEDNYCH POKOJE SPRZĄTANO CODZIENNIE U INNYCH CO 2 DRUGI DZIEŃ. JEŚLI CHODZI O JEDZENIE BYŁO GO DUŻO ALE MONOTONNE.BRAK CIAST A LODY TRZEBA BYŁO SOBIE KUPIĆ. OWOCE TO TYLKO MAŁO DOJRZAŁE ARBUZY I NIESMACZNE MELONY. TAKŻE ŻADEN ALL INCLUSIVE ZA WCALE NIE MAŁE PIENIĄDZE. NADMIENIĘ ŻE W TYM SAMYM CZASIE SIOSTRA ZE SWOJĄ RODZINĄ BYŁA W HOTELU 5 GWIAZDKOWYM W ZANTE BLUE BEACH GODZ.DROGI OD NAS ZA TE SAME PIENIĄDZE I TYLE SAMO DNI.A WAKACJE ZAŁATWIALIŚMY W PAZDZIERNIKU 2017 W TYM SAMYM DNIU.ONI MIĘLI 2 POKOJE ,DO KAŻDYCH POSIŁKÓW PO KILKA RODZAJÓW CIAST ,OWOCE RÓŻNE, LODY GRATIS NIE WSPOMNĘ O KOLOROWYCH DRINKACH I BAR CZYNNY DO 23,00 ,POSIADAŁ 3 BASENY I 2 MIN, DO MORZA,TAK WIĘC ZA TE SAME PIENIĄDZE DWA RÓŻNE HOTELE JEDEN Z CZASÓW PRL DRUGI SHERATON .WAKACJE 11 DNIOWE Z CZEGO 2 DNI OKROJONE NA DOJAZDY NIE POLECAM!
brak
duże
pokój inny niż w folderze z 3 osobowego zrobiono 4osobowy do łóżka można wejść tylko nogami bo z boku łóżka nie ma miejsca żarcie a nie jedzenie tragedia monotonia makaronu i ryżu. nigdy więcej takich wakacji na 11 dni 9 pobytu reszta to transwer.nie polecam omijajcie z daleka.
brak
wczesny gierek
Sprzątanie codziennie wymiana pościeli ręczników 1 raz w tygodniu. Jedzenie smaczne mały wybór codziennie coś nowego po tygodniu powtórka. Basen ok brodzik dla dzieci zrobiony z jakuzi. Barmanka nie robiła problemów z podawaniem więcej niż jednego drinka lub piwa barman pod wszelką krytyką wieczny problem.Drinki lub piwo,napoje podawane w kubkach plastikach nie żałują lodu także drink wodzianka.Internet płatny zasięg tak jak wiatr zawieje więcej nie było jak był. Kawa z rana była dobra a później dolewali do tego wodę i była lura.Materace na drewniane leżaki 1 eu .Za wszystko kazali sobie płacić.Ogólnie nie polecam tego hotelu
nie ma zalet
Nie polecam nikomu tego hotelu za cenę którą zamówiłem w październiku to można by wybrać coś lepszego niż 2.5* nawet chyba nie powinni tyle mieć. Pokoje jeszcze względne nie za małe nie za duże sprzątane codzienne ale pościele i ręczniki wymieniane raz w tygodniu. Klimatyzacja ok tv brak polonii. Stołówka sprzątana na bieżąco jedzenie kilka potraw codziennie dokładane jedno inne danie po kilku dniach powtórka z owoców melon arbuz i pomarańcze. Soki na stołówce po posiłkach brak wylewane z dozowników wielka awantura obsługi jeśli chciało się wziąć na plaże lub basen coś do swojego pojemnika np. butelki .Kawa na stołówce po śniadaniu lura dolewana woda do tego co pozostało. Za materac na leżak drewniany trzeba było zapłacić 1 euro co można dowiedzieć się już na miejscu tak samo internet który miał być darmowy 10 euro tydzień. Barmanka do południa ok popołudniu barman tak jakby dawał ze swojego drinki sapuro i uzo i to wszystko podawane w plastikowych kubkach 200g. 25g sapuro lub uzo 5 kostek wody i napój zgodnie z zamówieniem.Basen ok brodzik dla dzieci to nie brodzik tylko nieczynne jakuzy. Plaża ok targować się za leżaki .Wycieczki w mieście lub na plaży taniej. Prowiant na wyjazd do domu 1 kanapka i 0.33 woda ale musiałem poprosić o nią.
pokoje w miarę możliwości na tą kategorię, klimatyzacja, balkon
Wanna do niemowlaków,internet zasięg b.slaby zrywany co jakiś czas
Spędziłam z rodziną tegoroczne wakacje w tym hotelu.Wbrew temu co inni piszą,że za takie pieniądze nie można cudów oczekiwać,nie zapłaciliśmy wcale tak mało.I choć nie jestem mocno wymagającym klientem to nie polecę tego hotelu nikomu z czystym sumieniem. Pokoje sprzątane należycie tylko wówczas kiedy zostawialiśmy kasę na łóżku. Rozpadające się szafki i pourywane szuflady z których nie sposób było skorzystać. Jeśli malowanie nazywamy remontem ośrodka,to mocno gratuluję. Wanna tak osylikonowana,że spadał nam szampon czy żel.Trzeba było uważać przy wyjściu z wanny by z niej nie wypaść wpadając od nadmiaru sylikonu w poślizg.Wybijająca kanalizacja.Po kąpieli należało umyć łazienkę bo cała woda wypływała na łazienkę. Klimatyzacja jedynie w jednym pokoju.Dzieciaki w pokoju miały jakiś skrzypiący wiatrak i tropikalne powietrze.Zatem przenieśliśmy im materace do naszego pokoju by się nie podusiły. Wi-fi płatne 10 Euro,mimo,że miało być gratis,o jego zasięgu można zapomnieć. Posiłki monotonne i wielokrotnie przetwarzane ( doprowadzające do niestrawności). Mimo zapewnień w umowie o przekąskach między posiłkami,zupełny ich brak. Automat z sokami odcinany zaraz po posiłkach,więc dzieci nie mogły napić się soków. W barze napoje typu cola,fanta,sprit mocno rocieńczane.Z relacji męża napoje alkoholowe również niczym woda. Syn szefa nadwyraz niesypatyczny i niegrzeczny człowiek. W zasadzie zero rozrywek dla dzieci prócz basenu z mini brodzikiem. Faworyzowani Anglicy,którzy nie uważali toalet,a swoje potrzeby fizjologiczne załatwiali za balkon i nie tylko. Okolice piękne,śliczna plaża,blisko sklepy. Miejscowość typowa dla imprezowiczów,daleka od wypoczynku dla rodzin z dziećmi. Jedyne na co nie mam prawa narzekać to reakcja szefostwa po moim wypadku,która była natychmiastowa. Jak również pomoc medyczna jakiej mi udzielono.
Hotel jak na 2 gwiazdki oceniam raczej dobrze, oferta zgodna z tym co zastaliśmy poza płatnym WiFi co już zareklamowałem. Do minusów należy: - zakwaterowanie o 12:00 mimo że przylecieliśmy o 7 rano ( nie dostaje się wtedy śniadania), podobnie jest z wymeldowaniem się (również o 12) i wtedy nici z obiadu (o godz 13), chyba że za dopłatą 10 EUR, co wydaje się kiepskim pomysłem. Okoliczne knajpki oferują dużo tańsze posiłki - monotonne posiłki, śniadanie bez croissantów, szynka to zawsze mortadela. Brak oliwek z czego słynie wyspa, raz był melon na 7 dni pobytu. 1 rodzaj ciasta serwowany na kolację - rozcieńczone piwo i małe drinki w plastikowym kubku, możliwość wzięcia tylko 1 sztuki przy barze - byłem z żoną, a dostaliśmy pokój z trzema łóżkami pojedynczymi + nieciekawy widok na tyły hotelu - brak animacji Polecam ten hotel ale najlepiej bez wyżywienia z nastawieniem na zwiedzanie wyspy
duży basen smaczne posiłki liczne rozrywki w okolicy hotelu
płatne WiFi rozcieńczone piwo monotonne posiłki
Hotel nie dla rodzin,mały brodzik dla dzieci(o ile w ogóle to można nazwać brodzikiem...) w narożniku niewielkiego basenu każdy z ulicy może sobie wejść i się wykąpać, zero atrakcji dla dzieci. Jedzenie monotonne,codziennie się powtarzało. Obsługa w barze od rana do 16.00 OK,od 16.00 oprócz barmana był synuś właściciela ikaros...niemiły,ceny zmieniał z dnia na dzień a na czas trwania MŚ w piłce nożnej, odłączał kablowkę...miał szczęście że tatuś był w hotelu,bo ludzie chcieli go rozszarpać. NIE można było wejść mokry po picie...NIE POLECAM!!! Zakinthos piękny ale chyba nie wrócę już tam więcej a napewno nie do tego hotelu...
Pomoc w recepcji
Obsługa w barze,jedzenie,basen mały,brak atrakcji dla dzieci
Moja niska opinia spowodowana jest głównie ilością Polaków, A raczej ich zachowaniem. Faktycznie miejsce jest dla osób, które chcą allinclusive za niewielką cenę. Jest ona odpowiednia do jego poziomu . Tzn -oczywiscie zjesz tyle ile chcesz ( posiłki w formie bufetu) , niestety w kolejce musisz swoje odstac. Jeśli chcesz się napić alkoholu - nastaw się na ouzo ż cola lub sprite ( nic innego nie polecam ????) ewentualnie piwko. Aha -nie zapomnij wstać o 7 rano i zająć sobie leżaka przy basenie, później już nie masz na to niestety szans. Jednak muszę powiedzieć, że hotel sam w sobie jest dosyć zadbany pod względem czystości. Jest po prostu schludnie. Nie oszukujmy się- za taka cenę nie można spodziewać się warunków jak w Hiltonie. Byliśmy z chłopakiem, jesteśmy młodymi ludźmi. Jednak to co nas zaskoczyło bardzo niemiło i uderzyło to potwierdzający się stereotyp o Polakach na wakacjach. Pod tym względem dramatycznie. Aroganccy i myślący że wszystko im się należy po zapłaceniu 1600 zł za allinclusive. Z plusów to zdecydowanie plaża!!! I cała wyspa- zatoka wraku , inne plaże, restauracja na klifie . Nie polecam 10h rejsu i CEN. Jest bardzo bardzo drogo. Tak jak wspominałam wcześniej- wakacje dla niewymagających.
Lodówka i klimatyzacja w pokoju Blisko plaży i wielu innych ciekawych miejsc (szczególnie dla młodych ludzi -bar na barze)
ILOŚĆ POLAKÓW I ICH ZACHOWANIE- DRAMAT Wifi - w ofercie napisane, że darmowe. Niestety płatne 10 ?, łapie praktycznie tylko w lobby
Hotel w stylu prl. Wiedzieliśmy, że hotel miał 2,5 gwiazdki ale jeśli ma klasyfikację hotelu to oczekuje się tego minimum hotelowego.Pokoje mopowane jedynie, śmierdzącym mopem. Gdzie po sprzątaniu musieliśmy wietrzyć pokoj bo nie dałoby się spac. Spedziliśmy w IKAROS 14 dni. i nigdy więcej hotelu 2,5 gwiazdki ;/ jedynym plusem hotelu jest lokalizacja - plisko plaży ok 800m i sklepów. Obsługa niemiła, te same osoby pomagają w restauracji jak i później sprzątają pokoje. Przy większej ilości osób w hotelu (nasz drugi tydzien pobytu gdzie były tłumy!) obsługa nie wyrabia się. Brakuje cukrów, łyżek, widelcy. Część z obsługi mówi po angielsku, niestety starsze Pani tylko po rosyjsku i grecku,.Posiłki monotonne, z owoców jedynie arbuz i dwa razy trafił się melon. Ciasta rzadko - trzy razy na kolację. W cioagu dnia dostepne napoje to herbata z czajnika, kawa z baniaka (lura), mleko które sotoi cały dzien w szklanym dzbanku na ladzie i woda z butelek. Cukrów brakuje. W barze wprowadzono limit: 1 drink na osobę przy barze dodam że podawane są napoje w kubkach plastikowych 250 ml, gdzie w temperaturze 30 stopni chce się pić, możesz wziac tylko jeden kubeczek napoju po czym możesz wrócić po kolejny!!! WIFI za opłata, gdzie wczesniej była informacja nastronie że jest bezpłatne. Doba hotelowa w dniu przyjazdu od godziny 12 czyli jak przylecicie o 9 rano to siedzicie na sofach i czekacie na pokoój do godziny 11 i nie możecie korzystac z picia :) W dniu wylotu doba do godziny 12 czyli analogicznie jak wylot o 17 to siedzicie przy basenie i nei możecie skorzystac z picia i obiadu :) Nie polecam hotelu jak i biura podrózy. Lot mielismy z WArszawy opóźniony o ponad godzinę a na stronie rainbow zero aktualizacji o zmianie gofdziny.
blisko plaży ok 800m, blisko tawern, sklepów, fajny basen duży
jedzenie (monotonne, to samo, brak urozmaicenia np ciągle arbuz, brak lodów) - picie all inclusive - jeden napój przy barze na osobę w kubku plastikowym 250ml!!!! - pokoje jedynie mopowane śmierdzacym mopem - brak wifi darmowego pomimo iż w ofercie było wifi bezpłatne w pokojach
Pojechaliśmy razem z mężem. Pierwszy pokój jaki dostaliśmy był położony w piwnicy, łazienka nie miała wentylacji, odechciewało się z niej korzystać.. W pokoju były TV i lodóweczka a drzwi wychodziły na taras który dzieliło się z trzeba innymi pokojami, wiec duże było nasze zdziwienie jak chcąc wyjść na taras zobaczyliśmy imprezę Anglików (muzyka alkohol śmiechy), która trwała do 6 nad ranem- pod naszymi drzwiami balkonowymi.. Po bardzo nieprzespanej nocy mąż postanowił poprosić o zmianę pokoju, następnego dnia dostaliśmy nowy pokój na piętrze z łóżkiem małżeńskim, jaśniejszą łazienką i samodzielnym tarasem. Za to od nas DUŻY PLUS. Gdybyśmy zostali w tamtym pokoju pobyt nie byłby taki udany, Niestety położenie hotelu było przy dość ruchliwej ulicy, a nasz balkon był z tej strony, dlatego noce również były ciężkie, ale nie aż tak. Jedzenie bardzo ubogie, w szwedzkim bufecie jeden rodzaj najgorszej jakości szynki na śniadaniu, do tego pomidor, ogórek, feta, dzemy, płatki kukurydziane (twarde jak nie wiem), obiady nie za ciekawe ociekające tłuszczem lub grubo zaprawiane mąką. Pierwsze 3 dni do śniadania były zwykłe herbatniki, później nie dawali nawet ich. Na \"deser\" do obiadu podali ciasto które było dziwnie mokre i bardzo słodkie, Plusem były owoce które były do każdego posiłku (arbuz/melon). Podsumowując jedzenie tłuste i monotonne jednak przy szwedzkim bufecie można było wybrać sobie coś lekkiego i w miarę zdrowego.Obsługa baru była rzeczywiście humorzasta, a jeden drink na osobę to żart bo przy all inclusive mogliśmy pić ile nam sie podoba.. mąż dostał aluzje że często przychodzi po drinki.. Położenie hotelu blisko plaży, sklepów i atrakcji, jednak nie wiem czy to plus czy minus bo było w nocy strasznie głośno od muzyki i samochodów czy śmieciarek. Ogólnie bardzo źle nie było, ale mogło być lepiej.
blisko plaży, klimatyzacja w każdym pokoju,
monotonne, tłuste niskiej jakości jedzenie,
Jak już ktoś to ujął, hotel dla niewymagających. Posiłki ciągle te same, gdzie pod koniec pobytu odechciewało się jeść. Wykupując dodatkowe wycieczki dostawało się z hotelu "prowiant", ponieważ wycieczki były całodniowe, czyli kanapkę z chleba tostowego plus plaster sera i super hiper szynki którą tam podawali, oraz małą butelkę wody, z dwojga złego dobre i to. Leżaki bezpłatne, internet miał być darmowy, a ostatecznie trzeba było za niego zapłacić, gdzie kod dostawało się np nie na pokój tylko na jedną osobę, czasami rozłączał się, a strony nie chciały się otwierać. W barze asortyment alkoholi ubogi, powieszono kartkę po polsku, że można brać jednego drinka na osobę, jak prosiło się o dwa, ciągłe pytania "dla kogo???". 'Barmani' humorzaści dopóki nie wystawili słoiczka na napiwki, wtedy zdecydowanie nastroje im się poprawiały. Goście który zjawili się w hotelu o 7 rano musieli czekać, aż rozpocznie się doba hotelowa o suchym pysku. Mega plus jak dla mnie za lokalizację, wszędzie w miarę blisko, wychodząc z hotelu na lewo jest bliziutko sklep, idąc w prawo również jest blisko sklep. Na początku nie wymieniano ręczników w pokojach.
położenie, klimatyzacja w pokoju, darmowe leżaki przy basenie
monotonne jedzenie, humorzasta obsługa baru, mały wybór alkoholi, płatny internet
Pokoje nędzne, łazienka z wanną wymalowana farba olejną, brudno. Posiłki w All to całkowite nieporozumienie, nie było co jeść, ciągle awantury z szefem kuchni, żeby dół coś co da się przełknąć, stawał się wtedy agresywny i twierdził że wszystko jest pyszne, dzieci przez tydzień jadły suche tosty i frytki, ciągle brakowało albo kawy albo mleka albo herbaty, zimne napoje z proszku jakiegoś robione, okropne, no i posiłki zimne. Parasol przy basenie jeden dobry , reszta popsuta, obsłudze bardzo przeszkadzają klienci, na wszystko trzeba było długo czekać i robili łaskę że w ogóle coś muszą podać. Zdecydowanie nie polecam, pozytywne opinie pisane chyba na zamówienie hotelu.
brak
wiele
Tripadvisor