352 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Ok. 250 m do długiej, szerokiej, piaszczystej plaży.
Liczne atrakcje dla dzieci w aquaparku: baseny, miniaquapark z licznymi zjeżdżalniami, ogromny statek piracki ze ślizgawkami.
Idealne połączenie wypoczynku ze zwiedzaniem: tylko 1 km do Nessebaru - architektonicznej perły Bułgarskiej Riwiery.
Doskonały wariant na rodzinne wakacje.
Tragedia pokoj nie posprzatany po poprzednich lokatorach pełno wlosow na podłodze. Przez 5 dni podłoga nie zamiatana ani nie myta dopiero po interwencji.Jedzenie to mrożone naggetsy ze wszystkiego z sera z ziemniaków z kurczaka wszystko smażone we frytownicy. Mawet frytki okropne owoce ciągle te same czasem z pleśnią .Mąż i ja wymioty i biegunka nie pijący alkoholu wiec to po jedzeniu.Brak w pokoju minibarku chociażby z butelka wody na start.Woda tylko w barze na kubeczki kranowka z saturatora .Wodne atrakcje nie są własnością hotelu za opłatą wchodzą osoby z zewnątrz leżaki przy basenach brudne lepiące myte tylko przez deszcz bez materac sam plastik woda w basenie dla dzieci brudna na dnie śmieci na wodzie tlusty kożuch od samego rana brak filtracji ludzie w basenach kapią się przez całą dobę nawet w nocy .Głośno w pokojach nie mogłam uspać dziecka bo do późna glosna muzyka .Lody w wafelkach dla dzieci podawane bez higieny z ręki do ręki brak jakichkolwiek rękawiczek. Polskie animacje to jeden chlopak mówiący po polsku w pustym pokoju nie majacy ochoty bawić się z dziećmi brak jakichkolwiek zabawek.Na plaży za sam parasol trzeba zapłacić 10lewa nawet jak się przyjdzie o 17 00 brak siłowni mimo ze w ofercie jest
Z hotelu Kotva byliśmy bardzo zadowoleni. Z pokoju również Bardzo dobre animacje
Nie mam na ten temat opini wszystko było super.
Wszystko było super
Hotel ogólnie fajny, jedyne co było smutne dla nas i dzieci ze na początku września woda w basenach byla lodowata, temp ok 25 st wiec korzystanie z atrakcji przy takiej wodzie u maluchów odpadało. Nikt się nie kąpał za bardzo. Jedzenie nawet urozmaicone. Szału nie było ale też nie najgorzej. Pizza codziennie!
W hotelu jest powierzchownie czysto, obsługa w większości nie mówi po angielsku, mimo, że przyjmują turystów z zagranicy. Woda w aquaparku lodowata, lepiej było chodzić nad ciepłe morze. Do aquaparku przychodzili także ludzie z zewnątrz. Strefa all inclusive nie obowiązywała w aquaparku, jedzenie i picie było tam płatne, ponadto nie można było wchodzić tam z jedzeniem czy piciem. Przy basenie ludzie zostawiali swoje ręczniki na leżakach, coś w stylu jego rezerwacji na następny dzień, przez co często nie udało nam się znaleźć wolnego miejsca. Animacji mało, codziennie takie same. Jedzenie często to samo, zdarzyło się także zepsute. Jedynym plusem było przyrządzanie max 3 potraw przez kucharzy na zewnątrz. Na stołówce panował tłok, ludzie przeciskali się we wszystkie strony. Potwierdzam inną opinię- pobyt wszyscy skończyliśmy z jelitówką w postaci wymiotów. Podobno w całym hotelu szalał wirus. Recepcjonistka zaproponowała ,,późniejsze wymeldowanie" za dodatkową opłatą, z czego skorzystaliśmy. Znajomi chcieli skorzystać z tej opcji i zapłacić, ale w międzyczasie Pani w recepcji była już inna i nagle pojawił się problem- na późniejsze wymeldowanie Pani z recepcji musi mieć zgodę managera, który będzie o którejś godzinie. Chodziliśmy kilka razy się pytać i za każdym razem ,,manager będzie później". Ostatecznie udało się to znajomym załatwić, ale były to niepotrzebne nerwy. My to załatwiliśmy bez najmniejszego problemu, a gdy obsługiwała inna osoba z recepcji to był już problem nie wiedzieć dlaczego. Hotel ma za małą powierzchnię w stosunku do ilości osób. Nie warty swojej ceny ani 4 gwiazdek. Dałabym mu góra 2 gwiazdki.
Niedaleko plaży.
Lodowata woda w basenach, brak miejsc na leżakach, monotonne jedzenie, hotel powierzchniowo za mały w stosunku do ilości ludzi.
komuna ,brudno, połowa hotelu z biegunką i wymiotami, basen nie należy do hotelu jest wynajmowany mogą na niego wchodzić ludzie spoza hotelu -których jest naprawdę dużo (w żadnym biurze nie podają informacji że basen z aqua parkiem nie należy do hotelu) ,w basenach zimna woda, nad basenem żadnych barów all inclusive .W hotelu poza śniadaniem,obiadem,kolacją tylko kanapki zapakowane w folię stojące na słońcu (all inclusive) ,żadnych posiłków na ciepło.Nie polecam masakra,pomyłka
brak
wszystko
Hotel na pierwszy rzut oka trochę vintage, zwłaszcza korytarze. Ale ma wszystko co trzeba i jest czysto (trochę więcej uwagi powinno się poświęcić powierzchni przy basenach). Dzieci doskonale się bawią i to w sumie dla mnie było najważniejsze.
Atrakcje dla dzieci Położenie w pobliżu plaży i przystanków pociągu turystycznego do centrum i do Nessebar
Wnętrza wymagają odświeżenia.
Po raz pierwszy w Bułgarii i nie wiem czy to tylko ten hotel nas tak zraził czy cała Bułgaria z tego słynie, jeśli tak to jest nasz ostatni raz. Nie wiem co nas podkusiło ale tego hotelu napewno nie polecamy!
Ten hotel nie wie co to zalety.
Brud, smród i ubóstwo.
Przy meldunku zabierają paszporty lub dowody do następnego dnia co bardzo nas zdziwiło ponieważ jest to niezgodne z przepisami.
Położenie
Przy meldunku zabierają paszporty lub dowody do następnego dnia co bardzo nas zdziwiło ponieważ jest to niezgodne z przepisami.
Niestety nie udało mi się doprowadzić do wstawienia do pokoju działąjącego telewizora - ale też nie pojechałem na wakacje, żeby oglądać telewizję. Bardzo smaczne jedzenie w dużych ilościach, sympatyczna i sprawna obsługa, hotel bardzo czysty.
Z Kotvy najlepiej pójść na plażę skręcając na wydmach w lewo w stronę centrum - więcej miejsca i lepsza plaża. Ta przy Nesseber zatłoczona i trochę kamieni przy zejściu do wody. Atrakcje na plaży: skutery, spadochron, banan, pływające dmuchane wesołe miasteczko z dwoma małymi zjeżdżalniami. âGorąceâ nocne życie toczy się jedynie w centrum sł. brzegu. Polecam popołudniowe wycieczki do starego Nesseber. Miasto o wielkim uroku. W nowym Nesseber są tanie sklepy spożywcze z normalnymi cenami (np. Czornoje Morie 800m od Kotvy). Jest także wesołe miasteczko ala późny Gierek z około 10 atrakcjami (jakieś 1,5km od Kotvy). W nocy rozświetlone i kolorowe. Sklepy są pełne podrobionych toreb, zegarków, odzieży i dżinsów znanych producentów.
Polecam szczególnie rodzinom z dziećmi, fantastyczne baseny w których można bawić się razem ze swoimi pociechami,bardzo blisko do pięknego miasta Nesseber.W hotelu czysto i przyjemnie.Spędziliśmy tam cudowne wakacje!!!! Biuro Rainbow Tours wywiązało się w 100%, a Pani Dagmara rezydentka,przemiła osoba, szanująca swoją prace i ludzi, a to bardzo ważna cecha.
cd.W barze bistro za 40-50zł można było sie najeść z napojami w trzy osoby.Polecam rybkę xek, kalmary, frytki z serem, salatke chłopską, stek po wiedeńsku (nasz schabowy) i cygańsku (w sosie grzybowym). Rosól także godny polecenia. Bułgarzy żywią sie tam przez cały rok. Wszystko świeże, robione od podstawy, dlatego czas oczekiwania jest 20-25 minut. Zostawcie napiwki dla kelnerów baru i pokojówek, oni zyja właśnie z naszych datków. Waluty nie szukajcie w Polsce bo wyjdziecie na tym jak Zabłocki na mydle - kupujcie euro i zamienicie na miejscu w kantorach - hotel też ma kantor.Pokoje bardzo czyste,panie pokojówki miłe i pomocne, dogadac sie można po polsku - większość rozumieją.Jeszcze raz polecam ten hotel i rainbow.
Hotel polecam przede wszystkim dla osób z dziećmi-rewelacujny kompleks basenów ze zjeżdżalniami. Wieczorki przy muzyce bulgarskiej, dorośli siedzą, a bawią sie dzieci. Pokoje bardzo czyste,panie pokojówki miłe i pomocne, dogadac sie można po polsku - większość rozumieją. Rezydentka Dagmara godna polecenia - młoda i komunikatywna. Wycieczek fakultatywnych nie polecam kupować w hotelu, w okolicy jest sporo biur, kupicie je dużo taniej.BB - uważam, ze dobry wybór. Przy wejściu na stadion,k. \"Kotvy\" polecam bistro bar-polacy z \'pokolenia na pokolenie\" przekazuja sobie co warto skonsumować. Moja 2,5 letnia córeczka spedziła tam piękne wakacje. Ogólnie bardzo polecam i jeszcze tam wrócę.aha! Rainbow także polecam.
Typowy komunistyczny ośrodek. Pokoje i łazienki odnowione. Większość bez klimatyzacji-da się latem przeżyć. W najgorszy upał pozostaje spanie bez ubrań. Dwójki z dostawką dla dziecka dużo większe niż inne pokoje. Hotel super położony,obok stacje początkowe obu ciuchci. Jedna do centrum sł. brzegu, druga pod mury starego Nesseber (cena 3 lv,dzieci do lat 3 za darmo,starsze 2 lv).Kursują też miejskie autobusy (1 lv bez względu na długość trasy).Pomimo,że hotel leży przy wydmach to z żadnego pokoju nie ma widoku na morze(wydmy zasłaniają).Najgorsze jest wyżywienie.Monotonne a wędliny nie nadają się do jedzenia.Dla dzieci płatki z mlekiem,kakao,sery,parówki(mało zjadliwe).Nie polecam wykupywania obiadów w hotelu.Lepiej stołować się na mieście.
POLECAM! To świetny hotel zwłaszcza dla rodzin, jego największymi zaletami są: duży basen z brodzikiem oraz super aqua park! Duże , wygodne pokoje (szkoda, że akurat mój był od ulicy, ale większość jest od strony basenu). Blisko do morza. Polecam wykupienie obiadokolacji - jest dużo mniej ludzi, a jedzenie smaczne i do syta.
Hotel posiada 4 baseny: 3 małe (1.2m, 0.5m głęb) i 1 duży (15m dług). 3 typy zjeżdżalni: 4 tory szybkie, 2 kolorowe dla maluchów/średniaków i 1 kręty tunel. UWAGA! śliska podłoga. Ilość leżaków wystarczająca. Plaża (300m)cudna. Super piasek do budowania zamków. Wejście do morza łagodne i bez kamieni. Zagęszczenie ludzi dość znaczne. Znaczna część plaży choć niby państwowa jest we władaniu kilku korporacji parasolowo-leżakowych. Konieczność wykupienia(7lv) choć parasola jak chce się leżeć blisko brzegu. Bezpłatnie jedynie za ostatnim rzędem parasoli w głębi. Idąc plażą w stronę centrum tuż przy ujściu rzeki i plaży naturystów mały kawałek plaży bezpłatnej. W centrum słonecznego brzegu jedno czynne molo. Krótkie i grozi zawaleniem.
Hotel na ok 1000 osob, ktorych ilosc widoczna wylacznie na posilkach (ciezko o stolik), mimo ogromnej ilosci dzieci- nie przeszkadzaly potencjalne wrzaski, hotel zdecydowanie wyrozniajacy sie na tle innych w okolicy - niski, 3-pietrowy, o bardzo dobrym pomysle na baseny (duzy 15 metrowy miedzy budynkami i zespol mini aqua parku), swietny drink bar, troche irytujace conocne koncerty do 23, ale do zniesienia. Ogolnie polecam , jesli bede wracala do slonecznego brzegu to z pewnoscia tam.
Wygodny transport do centrum (miejski autobus co 10 minut za grosze), blisko do antycznego Nessebyru promenada nad morzem. Sklep 24h na kazdym rogu, do plazy jedynie przez wydmy- drogie lezaki i parasole, i duzo ludzi- ale mozna znaleźć ciut dalej kawal piachu dla siebie. W samym miescie drogo - trzeba dopytac o dwa "normalne" supermarkety - polowa cen :), generalnie polecam !
Generalnie polecamy. Bawiliśmy sie swietnie. Okolica, morze i plaza przecudna. Woda bardzo czysta i dosc ciepla jak na wrzesien. Dokucza troszke niebotyczna ceny na plazy (12zl za lezak i 12 zl za parasol), ale mozna znalezc sobie miejsce na reczniku niopodal (za darmo:)). Ceny umiarkowanie niskie. Mozna zjesc i wypic taniej niz w Sopocie i Zakopanem, mimo ze Sloneczny Brzeg jest jak na Bulgarie drogim kurortem. Polecamy w szczegolnosci restauracje "Djanny" ok 300 metrow w strone ladu od hotelu Kubana w centrum Slonecznego Brzegu (za klubem go-go:)) i bazarami). Lokal na poziomie a za 15 zl/od osoby mozna zjesc tam do syta. Polecamy takze aquapark znajdujacy sie nieopodal, cena 29lv za dzien, a od 15:00 za 20lv.(40 zl).
Bulgarzy sa bardzo przyjazni, jednak czesto nie maja sumienia dla portfela turystow. Najlepiej nie reagowac na zaczepki sprzedawcow i uslugodawcow na ulicac, bo z reguly im bardziej zachwalaja tym wyzsza cena( czesto 3x wiecej niz za rogiem). Uwaga na uliczne kantory- bardzo zanizaja kurs,nierzetelnie o tym informujac. Wymieniac najlepiej tylko w bankach i hotelach.
Sam hotel naprawde godny polecenia, mozna sie tylko przyczepic do kilku szczegolow. Sprzataczki nie sprzataja zbyt sumiennie, sciany dosyc cienkie (slychac splukiwana wode z pietra wyzej). Reszta bez zastrzezen. Piekne baseny, na dole bar z bilardem, ping-pongiem, kafejka internetowa i automatami do gier. W recepcji dogadasz sie po rosyjsku, niemiecku i angielsku. W tym hotelu kradzieze sie nie zdarzaja.
Zaraz przy hotelu zatrzymuje sie ciufcia:) ktora za 4 zl mozna wybrac sie do Nessebaru ( takiego bulgarskiego Gniezna:)). Naprawde jest wart zobaczenia, mimo ze ceny w tamtejszych kafejkach sa wygorowane (ok. 50 zl za obiad dla 2 osob).
Ogolnie bawilismy sie swietnie, polecamy wszystkim niewymagajacym, mimo ze standard hoteli i knajp w Bulgarii milo nas zaskoczyl.
Pozdrawiamy, buzka
na pewno nie polecam rodzinom z dziećmi, mam 3 dzieci i wybrałam ten hotel ze względu na baseny i rzeczywiście są fajne , ale cała reszta to tragedia - pokoje małe, połączone balkonami , w hotelu sama młodzież balująca pół nocy - wszystko słychać , nie da się spać , jedzenie tragiczne i tłumy na stołówce. Bardzo niski standard hotelu. NIE POLECAM !
Hotel ogólnie dobry, polecam dla rodzin z dziećmi. W miare nowy lub po nie dawnym remoncie, pokoje duże, ok. 16 m2. Jedzenie ogólnie dobre, przygotowywane raczej z dobrych składników. Negatywne opinie nt. jedzenia zapewne się biora z tego że mało urozmaicone, jednak każdy znajdzie coś dla siebie. Obsługa uwija się, posiłki są donoszone na bieżąco., jednak przy dużym obłożeniu trzeba trochę polować na stolik. Jedzenie świeże, przygotowywane na bieżąco, mi smakowało, żonie i siostrze też. Napoje to nektary z samym cukrem, dlatego najlepsza woda. Piwo (zagorka z beczki) i drinki d.... nie urywaja, tak oceniam na 4. Wino na 4+. Jak hotel jest pełny to na prawde jest pełny. Wg. mnie w czasie epidemii powinno być mniej ludzi wpuszczanych na stołówke, powinno to być jakoś inaczej zorganizowane, nie wiem, nakładanie przez obsługe zaa plexi, zapisy na daną godzine spożywania, a tu jest tak że 500 osób przechodzi kolo lady z jedzeniem patrzac i oddychajac na to, oraz grzebiąc tą samą łyżką. Ostatnia osobą spotkaną z maską w bułgarii byla obsługa na lotnisku (przylot) i niektóre osoby z obsługi hotelu ale noszone na brodzie. Zrobie sobie test po tygodniu od powrotu, jak wyjdzie negatyw tzn. że koronawirus to ściema. Co do miejsca, jak to w Bułgarii, piramid się nie dorobili, nie ma wodotrysków, stare miasto Nesseber piękne i dla ambitniejszych Sozopol. Rajskich plaż brak. Nurkowanie z maską to jak u nas na wyrobisku-sam piach. Stworzenia morskie chyba sie pochowały jak przyjechałem. W samym kurorcie jak na krupówkach, szajs, mydło, knajpy, dyskoteki(raczej zamknięte).
Duże, w miarę nowe pokoje, infrastruktura, baseny, park wodny, czystość, obsługa, posiłki.
Moloch, jak jest pełny to brak miejsc w stołówce. Brak jakichkolwiek reżimów sanitarnych, nawet pozorów w czasie epidemii.
Tripadvisor