355 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Ok. 250 m do długiej, szerokiej, piaszczystej plaży.
Liczne atrakcje dla dzieci w aquaparku: baseny, miniaquapark z licznymi zjeżdżalniami, ogromny statek piracki ze ślizgawkami.
Idealne połączenie wypoczynku ze zwiedzaniem: tylko 1 km do Nessebaru - architektonicznej perły Bułgarskiej Riwiery.
Doskonały wariant na rodzinne wakacje.
Pokoje trochę jak za dawnych lat ale codziennie sprzątane za co wielki plus. Baseny duże, animatorzy dają z siebie wszystko od porannej jogi po występy dla dorosłych o 21. Dużo jedzenia co prawda nie zbyt urozmaicone ale nigdy nie brakowało zarówno w restauracji jak i w barze przy basenie. Restauracja również trochę z tamtych lat widać że czas odcisnął na niej piętno. Aqua park bardzo fajny. Ogólnie hotel za te pieniądze bardzo fajny dla rodzin z dziećmi.
Aquapark, blisko do centrum,
Wymaga małego odświeżenia
Hotel całkiem OK. Trochę zbyt wiele ludzi bo robią się kolejki na jadalni czy po napoje i lody. Do plaży nie 300 , ale 700 metrów bo nie da się przejść w linii prostej , ale darmowa część plaży mała i oblężona. Baseny bardzo fajne i czyste. Ale szkoda, że brak przekąsek przy basenie ze zjeżdżalniami. Apartament mieliśmy całkiem spory (dwa pokoje). Łazienka fajna z prysznicem - więc klaustrofobii nie było :D
Baseny: 1. prosty pomiędzy częściami budynków 2. ze zjeżdżalniami dla starszych dzieci 3. mini park wodny dla młodszych dzieci Można sobie zrobić piesze wycieczki do Nesebyru.
Papierosy - wszyscy wszędzie palą :/ Miejsc dla palących nie widać , ale pewno jak by były to nie przeszkadzało by to nikomu palić gdziekolwiek. Głośne zabawy (animacje) więc jak ktoś kładzie dzieci wcześniej spać to może mieć problem. Kolejki do żywności.
Dno. Wszechobecny brud. Serwis na zerowym poziomie (nawet po przyjeździe znalazłem używaną maszynkę pod prysznicem i kilogram piasku). Pokój obskurny, odchodzące tapety, kasetony na sufitach z dodatkiem grzyba. Tv oczywiescie- były dwa ale nie działał żaden. Mimo uwag zgłaszanych dorecepcji, zero reakcji. Ogólnie taki PRL na bogato. Jedzenie w restauracji bardzo średnie...ale coś tam się zawsze wybierze. Woda w basenach ok 20st...jak się wchodzi to aż w zęby łupie. Animacje dla dzieci, jak i dorosłych w języku Polskim prowadzone przez obcokrajowców, praktycznie niezrozumiale było to co oni mówili.
Nie zauważyłem.
j/w.
Hotel czuć czasy PRL . Kwestia w którym pokoju będziecie.. Hotel dla dzieci rewelacja , dużo zjeżdżalni na pewno się nie nudzą, jedzenie spoko , alkohol ile zdołało sie wypić do 23 podają. Ja na pewno polecam córka mega zadowolona i ja też.
Blisko morze ,sklepy ,miasto zabytkowe Nessebar .
Po lewej pokoje jescze nie wyremontowane jak tam się trafi można ponarzekać , a na prawo odnowione spoko .
Bardzo ładny hotel dla rodzin z dziećmi, pokoje czyste, piękne baseny, zjeżdżalnie dla dzieci, blisko do morza .
Animacje, klubik dla dzieci .
Monotonne tylko śniadania .
Hotel oceniamy bardzo dobrze. Czysto, schludnie. Do plaży bardzo blisko , do starego miasta Nesebaur około 2.5 km można dojść spacerkiem bądź dojechać ciuchcia 😄. Mieliśmy bardzo ładny codziennie sprzątany pokój z widokiem na basen.
Bardzo dużo animacji dla dzieci, nie mają się kiedy nudzić. Animatorzy na najwyższym poziomie zaangażowania. Dla dorosłych: ćwiczenia na matach, areobik wodny, gra w piłke w wodzie, lucznictwo i sporo konkurencji. Wieczorem mini disco dla dzieciaków i show dla dorosłych. Jedzenie smaczne a jego ilości nie do ,, przejedzenia,,. Drinki i napoje bez ograniczeń do 23. Lody, ciasta i ciasteczka również cały czas dostępne. Aqua park robi niesamowite wrażenie na najmłodszych. Zdecydowanie polecamy.
Byłam w tamtym roku z mężem i 1,5 rocznym dzieckiem. Nie wspominam tego pobytu najlepiej. Na wstępie dodam, że pod koniec wyjazdu zatrułam się, wymiotowałam całą noc, biegunka etc. Masakra. I to nie tylko ja - z kim nie rozmawiałam to każdy te same objawy. Na szczęście dziecka i męża nie złapało. Jedzenie monotonne, dużo, ale wszystko tak jakby smakuje tak samo, niektóre rzeczy zjadliwe (niektóre w ogóle - a nie jesteśmy wybrednymi ludźmi). Hotel kolos. Atrakcje wokół hotelu baaardzo fajne, gdyby nie to, że woda LODOWATA, prawie nikt się nie kąpał. Ja raz wskoczyłam do basenu to wyszłam fioletowa. Pokoje niezbyt czyste, plus za dużą i przestronną łazienkę (łatwiej było kąpać dziecko). W pokojach nie odkurzane. Ogólnie ten hotel to taki PRL. Chyba jak większość w Bułgarii (nasz pierwszy i ostatni raz). Plus taki, że do plaży niedaleko i plaża sama w sobie bardzo ładna. Mały plac zabaw koło basenu, okupowany przez wszystkie dzieci w wieku 1-5 lat. Cały pobyt uratował niedaleko położony Nessebar - piękne miasteczko, śliczne widoki, przepyszne jedzenie! Byliśmy tam prawie codziennie :) Ogólnie hotelu nie polecam, już drugi raz na pewno tam nie pojadę. Acha, Pani w recepcji na samym początku proponowała, żebyśmy zostawili jej swoje paszporty, a ona na spokojnie później uzupełni dane w systemie i nam je odda na drugi dzień... Myśleliśmy, że się przesłyszeliśmy, ale zobaczyliśmy na recepcji plik paszportów, może ze 40 szt... Masakra! Co to za głupie procedury! Kto mądry zostawia w obcym hotelu obcej osobie paszport na całą noc! Nie mogliśmy wyjść z podziwu...
Blisko Nessebar, niedaleko plaża, fajny taras w restauracji, dużo miejsca w restauracji, sporo jedzenia, dużo atrkacji dla dzieci (takich 5+), bo dla mniejszych to mało.
Jedzenie (wiele osób się zatruło), nieczyste pokoje, lodowata woda w basenach, nie było możliwości skorzystać z wodnych atrakcji, pomysł zostawiania swojego dokumentu tożsamości w recepcji na całą noc (co za bzdurny pomysł!)! Bar przy basenie to jakaś porażka, nie było prawie nic (jeżeli chodzi o przekąski to jakieś ciasteczka czy bułeczki, które zostały ze śniadania i rozeszły się w ciągu pół godz). HOTEL KOLOS.
Jest to duży zadbany hotel dla rodzin z dziećmi , codziennie duzo animacji , dużo basenów, ale tylko jeden podgrzewany ( i za to minusik) , bezpośrednio przy morzu, pokoje czyste i zadbane, jedzenie różnorodne . My byliśmy w okresie świąteczno- noworocznym i naprawdę duży wybór . Proponuję kolację wigilijną ze specjalnym programem i menu - Super zabawa i świetny klimat. Położenie ok 10-15 minut od centrum, ale taxi to koszt ok 10-15 dolarów , także nie ma tragedi. Naprawdę pobyt był udany i z czystym sumieniem można go polecić .
Byłam od 15 do 22 pokoje brudne sprzątaczki z Ukrainy, niby sprzątają, ale kradną zginęły nam firmowe rzeczy, jedzenie połowa popsutych dań nie warto wydawać tyle na ten hotel bo nie jest wart , a niby mamy z Polski Panią , która się nami miała zajmować miała gdzieś jest zakłamana i tyle mogę powiedzieć.
Baseny.
brudny i kradną rzeczy firmowe
Hotel duży , przeznaczony dla rodzin z dziećmi. Położony blisko plaży , blisko innych atrakcji , blisko centrum Słonecznego Brzegu ( dojazd autobusem lub "ciuchcią"). Dostałam niestety pokój z widokiem na wewnętrzny brudny parking , na szczęście za parkingiem była już wydma i widać było kawałeczek morza. Inni mieli zdecydowanie większe pokoje , z widokiem na baseny. Pokój miał odrapaną ścianę . Jedzenie dobre , dużo.
Hotel super dla dzieci , możliwość korzystania z aquaparku , lody , napoje prawie cały cały dzień. Fajnie że był polski animator.
Mały pokój , obdrapane ściany.
Tragedia pokoj nie posprzatany po poprzednich lokatorach pełno wlosow na podłodze. Przez 5 dni podłoga nie zamiatana ani nie myta dopiero po interwencji.Jedzenie to mrożone naggetsy ze wszystkiego z sera z ziemniaków z kurczaka wszystko smażone we frytownicy. Mawet frytki okropne owoce ciągle te same czasem z pleśnią .Mąż i ja wymioty i biegunka nie pijący alkoholu wiec to po jedzeniu.Brak w pokoju minibarku chociażby z butelka wody na start.Woda tylko w barze na kubeczki kranowka z saturatora .Wodne atrakcje nie są własnością hotelu za opłatą wchodzą osoby z zewnątrz leżaki przy basenach brudne lepiące myte tylko przez deszcz bez materac sam plastik woda w basenie dla dzieci brudna na dnie śmieci na wodzie tlusty kożuch od samego rana brak filtracji ludzie w basenach kapią się przez całą dobę nawet w nocy .Głośno w pokojach nie mogłam uspać dziecka bo do późna glosna muzyka .Lody w wafelkach dla dzieci podawane bez higieny z ręki do ręki brak jakichkolwiek rękawiczek. Polskie animacje to jeden chlopak mówiący po polsku w pustym pokoju nie majacy ochoty bawić się z dziećmi brak jakichkolwiek zabawek.Na plaży za sam parasol trzeba zapłacić 10lewa nawet jak się przyjdzie o 17 00 brak siłowni mimo ze w ofercie jest
Z hotelu Kotva byliśmy bardzo zadowoleni. Z pokoju również Bardzo dobre animacje
Nie mam na ten temat opini wszystko było super.
Wszystko było super
Hotel ogólnie fajny, jedyne co było smutne dla nas i dzieci ze na początku września woda w basenach byla lodowata, temp ok 25 st wiec korzystanie z atrakcji przy takiej wodzie u maluchów odpadało. Nikt się nie kąpał za bardzo. Jedzenie nawet urozmaicone. Szału nie było ale też nie najgorzej. Pizza codziennie!
W hotelu jest powierzchownie czysto, obsługa w większości nie mówi po angielsku, mimo, że przyjmują turystów z zagranicy. Woda w aquaparku lodowata, lepiej było chodzić nad ciepłe morze. Do aquaparku przychodzili także ludzie z zewnątrz. Strefa all inclusive nie obowiązywała w aquaparku, jedzenie i picie było tam płatne, ponadto nie można było wchodzić tam z jedzeniem czy piciem. Przy basenie ludzie zostawiali swoje ręczniki na leżakach, coś w stylu jego rezerwacji na następny dzień, przez co często nie udało nam się znaleźć wolnego miejsca. Animacji mało, codziennie takie same. Jedzenie często to samo, zdarzyło się także zepsute. Jedynym plusem było przyrządzanie max 3 potraw przez kucharzy na zewnątrz. Na stołówce panował tłok, ludzie przeciskali się we wszystkie strony. Potwierdzam inną opinię- pobyt wszyscy skończyliśmy z jelitówką w postaci wymiotów. Podobno w całym hotelu szalał wirus. Recepcjonistka zaproponowała ,,późniejsze wymeldowanie" za dodatkową opłatą, z czego skorzystaliśmy. Znajomi chcieli skorzystać z tej opcji i zapłacić, ale w międzyczasie Pani w recepcji była już inna i nagle pojawił się problem- na późniejsze wymeldowanie Pani z recepcji musi mieć zgodę managera, który będzie o którejś godzinie. Chodziliśmy kilka razy się pytać i za każdym razem ,,manager będzie później". Ostatecznie udało się to znajomym załatwić, ale były to niepotrzebne nerwy. My to załatwiliśmy bez najmniejszego problemu, a gdy obsługiwała inna osoba z recepcji to był już problem nie wiedzieć dlaczego. Hotel ma za małą powierzchnię w stosunku do ilości osób. Nie warty swojej ceny ani 4 gwiazdek. Dałabym mu góra 2 gwiazdki.
Niedaleko plaży.
Lodowata woda w basenach, brak miejsc na leżakach, monotonne jedzenie, hotel powierzchniowo za mały w stosunku do ilości ludzi.
komuna ,brudno, połowa hotelu z biegunką i wymiotami, basen nie należy do hotelu jest wynajmowany mogą na niego wchodzić ludzie spoza hotelu -których jest naprawdę dużo (w żadnym biurze nie podają informacji że basen z aqua parkiem nie należy do hotelu) ,w basenach zimna woda, nad basenem żadnych barów all inclusive .W hotelu poza śniadaniem,obiadem,kolacją tylko kanapki zapakowane w folię stojące na słońcu (all inclusive) ,żadnych posiłków na ciepło.Nie polecam masakra,pomyłka
brak
wszystko
Hotel na pierwszy rzut oka trochę vintage, zwłaszcza korytarze. Ale ma wszystko co trzeba i jest czysto (trochę więcej uwagi powinno się poświęcić powierzchni przy basenach). Dzieci doskonale się bawią i to w sumie dla mnie było najważniejsze.
Atrakcje dla dzieci Położenie w pobliżu plaży i przystanków pociągu turystycznego do centrum i do Nessebar
Wnętrza wymagają odświeżenia.
Po raz pierwszy w Bułgarii i nie wiem czy to tylko ten hotel nas tak zraził czy cała Bułgaria z tego słynie, jeśli tak to jest nasz ostatni raz. Nie wiem co nas podkusiło ale tego hotelu napewno nie polecamy!
Ten hotel nie wie co to zalety.
Brud, smród i ubóstwo.
Przy meldunku zabierają paszporty lub dowody do następnego dnia co bardzo nas zdziwiło ponieważ jest to niezgodne z przepisami.
Położenie
Przy meldunku zabierają paszporty lub dowody do następnego dnia co bardzo nas zdziwiło ponieważ jest to niezgodne z przepisami.
cd.W barze bistro za 40-50zł można było sie najeść z napojami w trzy osoby.Polecam rybkę xek, kalmary, frytki z serem, salatke chłopską, stek po wiedeńsku (nasz schabowy) i cygańsku (w sosie grzybowym). Rosól także godny polecenia. Bułgarzy żywią sie tam przez cały rok. Wszystko świeże, robione od podstawy, dlatego czas oczekiwania jest 20-25 minut. Zostawcie napiwki dla kelnerów baru i pokojówek, oni zyja właśnie z naszych datków. Waluty nie szukajcie w Polsce bo wyjdziecie na tym jak Zabłocki na mydle - kupujcie euro i zamienicie na miejscu w kantorach - hotel też ma kantor.Pokoje bardzo czyste,panie pokojówki miłe i pomocne, dogadac sie można po polsku - większość rozumieją.Jeszcze raz polecam ten hotel i rainbow.
Hotel polecam przede wszystkim dla osób z dziećmi-rewelacujny kompleks basenów ze zjeżdżalniami. Wieczorki przy muzyce bulgarskiej, dorośli siedzą, a bawią sie dzieci. Pokoje bardzo czyste,panie pokojówki miłe i pomocne, dogadac sie można po polsku - większość rozumieją. Rezydentka Dagmara godna polecenia - młoda i komunikatywna. Wycieczek fakultatywnych nie polecam kupować w hotelu, w okolicy jest sporo biur, kupicie je dużo taniej.BB - uważam, ze dobry wybór. Przy wejściu na stadion,k. \"Kotvy\" polecam bistro bar-polacy z \'pokolenia na pokolenie\" przekazuja sobie co warto skonsumować. Moja 2,5 letnia córeczka spedziła tam piękne wakacje. Ogólnie bardzo polecam i jeszcze tam wrócę.aha! Rainbow także polecam.
Tripadvisor