709 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Udogodnienia i atrakcje dla najmłodszych: sala gier, plac zabaw, brodzik.
Aquapark ze zjeżdżalniami.
Atrakcyjna lokalizacja: w ogrodzie palmowym, w sercu Sousse, ok. 2 km od historycznej mediny, tuż przy szerokiej plaży.
Hotel super! Wspaniale położony - przy bardzo ładnej czystej i szerokiej plaży. Plaża strzeżona - Panowie z ochrony cały czas pilnują, żeby tubylcy nie przeszkadzali gościom hotelowym. Na plaży barek! Można zamówić napoje, jedzonko oraz drinki :) W hotelu, w pokojach - czyściutko- codziennie bardzo dokładnie wszystko jest sprzątane. Jedzenia sporo i urozmaicone! Mili kelnerzy. Bardzo fajne baseny zewnętrzne oraz basen kryty, z którego można korzystać jeśli pogoda nie dopisze... Obok basenów: barek oraz restauracja... Jest też sklepik - a w nim za dość dobre ceny można kupić pamiątki... Wszystko naprawdę fajnie pomyślane. Super animatorzy, którzy przez cały dzień zabawiają i dzieci, i dorosłych.
Jesteśmy bardzo bardzo zadowoleni z pobytu. Chętnie wrócimy tam w przyszłym albo i nawet w tym jeszcze roku :)))
Witam zainteresowanych. Piszę jedną ręką, bo drugą sobie złamałam w Tunezji, ale nawet tak przykre i bolesne przeżycie nie odebrało mi radości przebywania w tak pięknym miejscu. Jestem bardzo wdzięczna za wspaniałą, profesjonalną opiekę medyczną w klinice w Sousse oraz za opiekę rezydenta, za którą serdecznie dziękuje. Wspomnę jeszcze o wspaniałych młodzieńcach, którzy umilali nam pobyt w hotelu i na plaży. Cudowni tancerze, wszystkich serdecznie pozdrawiam.
Był to wyjazd rodzinny z naszym 7-miesięcznym synkiem. Hotel położony jest bardzo blisko ładnej, zadbanej plaży.
Pokoje lepiej sobie zapewnić (10 USD w paszporcie przy meldowaniu się) o numerze parzystym ( mają fajny widok na Aquapark i morze), nieparzyste to zupełna porażka - z widokiem na plac budowy!!!
Basen kryty o tej porze roku (grudzień) sprawdzał się idealnie, natomiast w basenach zewnętrznych woda była po prostu LODOWATA!!! W morzu dało się pływać ale tylko jednego mocno słonecznego dnia.
Obsługa hotelu bardzo miła i kompetentna. niestety kiepskie jedzenie: bardzo mały wybór potraw, z owoców tylko mandarynki a lodów nie uświadczyliśmy wogóle...
Samo Sousse dość ciekawe - zwłaszcza medina (stare miasto) i bezpieczne,a w porcie można obejrzeć naprawdę BARDZO fajnie przyozdobione wycieczkowe statki pirackie.
Co do wycieczek to korzystaliśmy z oferty TUI - zakupiliśmy je u naszej miłej i wysoce profesjonalnej rezydentki Pani Małgosi. Szczególnie GORĄCO polecamy 2-dniowe safari na Saharze, choć dla osób lubiących zwiedzanie oraz historię jednodniowy wyjazd do Tunisu i Kartaginy na pewno też będzie ciekawy - nam się podobało!
Filipek (nasz synek) dostał w hotelu własne łóżeczko, a co najważniejsze znosił wszelkie trudy podróżowania wprost rewelacyjnie. Poradził sobie nawet na jeep safari i podczas jazdy na wielbłądzie! Był też dla miejscowych prawdziwą "białą" maskotką :-)
Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni z tych krótkich, ale ciekawych wakacji w Tunezji i gorąco je polecamy zwłaszcza dla rodzin z malutkimi dziećmi - w końcu przecież od czegos nasze maluchy muszą zacząć!!!
Kradziez i obojetnosc obslugi. W dzien poprzedzajacy wyjazd okradziono nas w pokoju. Przedmiot znajdowal sie w zamknietej walizce. Ale najwieksze zaskoczenie bylo przy recepcji. Udawanie poczatkowo ze pomoga, pozniej stwierdzenie ze to nasz problem a nie ich i wogole nic nie beda robic. Po przyjezdzie policji po osobistym udaniu sie na komende znaleziono kobiete ktora sprzatala pokoj. Wczesniej nam mowiono ze nie wiedza kto sprzatal. Kobieta zarzekala sie ze nie ukradla, bo co innego miala mowic. Nasz rezydent nie mieszkal w hotelu wiec pomocy nie bylo. Inny rezydent z TUI zamiast pomoc nam to byl po stronie obslugi i wogole to wszystko nasza wina. Ogolnie uwazajcie jak tam mieszkacie na wszystko. Podejscie recepcji - pokojowki maja prawo krasc i brac rzeczy ktore nie sa w sejfie. A sejf jest tak maly ze miesci pieniadze i dokumenty. Nikt normalny nie chowa tam ubran, kosmetykow czy maszynek elektrycznych itd.
Pobyt w październiku 2007 - hotel powyżej oczekiwań,stosowaliśmy podarunek w wysokości 1 dinara dziennie / zostawianego na łóżku/ dla pokojówki - sprzątanie bez zarzutu, myślę, że bez niego również, widoczne to było na korytarzach , holach, wokół basenów. Obsługa bardzo miła, uśmiech wcale nie przylepiony. Mimo tylko trzech gwiazdek. hotel wart polecenia. Jechaliśmy z TUI - profesjonalizm tego biura uwidocznił się w obsłudze rezudentki, wycieczek, polecam! Bardzo dobre położenie tuż przy plaży, czystej. Jedyne słabe strony to programy animacyjne i nie zawsze na czas wymienione obrusy na stolikach restauracyjnych. Bardzo udany pobyt, ciekawy kraj, koniecznie na Saharę !
bez uwag
Od lata 2007 r czynny park wodny, płatny 15 dinarów za pobyt od osoby. Baseny przebudowane z wieloma atrakcjami ( fontanny, basen zewn i wewn. ), w katalogach i na stronie widac jeszcze stare fotki. Plaża hotelowa czysta, dosłownie na miejscu. W tym sezonie leżaki z parasolem płatne osobno na plaży, osobno nad basenem. ( po 2 din/osoba). Codzienie jakieś atrakcje ( dyskoteki, występ fakira lub miejscowych gwiazd itp.) - są pokoje w widokiem na scenę, wówczas nie zaśniesz przed 2 w nocy ;) W pokojach brak lodówki i sejfu ( sejf za opłatą w recepcji , lodówka przenośna też do wypożyczenia) . W niektórych pokojach klima nie działa, niestety:(
Rewelacyjny hotel z jeszcze bardziej rewelacyjnym aqua parkiem i basenami! My akurat trafilismy na swietny pokoj, ale nie obylo sie bez zamiany zaraz po przyjezdzie. W recepcji dali nam inny pokoj bez koniecznosci wreczania napiwkow:) Najlepsze pokoje zaczynaja sie powyzej numeru 200, a parzyste maja widok na basen:) Jedzenie bylo ciekawe, smaczne, jednak po 2 tygodniach obzarstwa juz troche nam sie nudzilo:) ale nie narzekalismy-chyba jedynie na dodatkowe kilogramy:))) Jest to tez chyba jedyny hotel w Sousse, ktory ma ochrone na plazy i to uwazam za rewelacyjny pomysl!Chociaz tam nikt nas nie zaczepial:) Ogolnie hotelik bardzo mily-podobno w przyszlym roku wszystkie pokoje maja byc odremontowane:) chetnie bym tam wrocila, mimo ze sama Tunezja odpycha mnie nachalnoscia mieszkancow:)
Trafiliśmy do tego hotelu przez przypadek ponieważ w naszym nie było miejsca. Po zapoznaniu się z wcześniejszymi opiniami i zwyczajami jakie panują w hotelach-w paszport 10 $- i dostaliśmy naprawdę super pokój (klimatyzacja) z widokiem na basen, aquapark i scenę na której codziennie o 21.30 zaczynały się programy rozrywkowe. Dinar na poduszce co 2-3 dni zapewni czyste ręczniki i ładnie posłane łóżka.Zaraz przy hotelu plaża i morze (1min)a jest to bardzo ważne bo przejście na plaże przez ulicę (a widzieliśmy też plaże przy ulicy) to wielka pomyłka. Do dyspozycji dwa baseny w tym jeden kryty za aquapark trzeba płacić chociaż uda się zjeżdżać za darmo.Śniadania i obiadokolacje pyszne (chociaż byli tacy co marudzili i nie wiemy na co liczyli) codziennie coś nowego, na pewno każdy znajdzie coś dla siebie, a do tego mili kelnerzy.Wszystkim polecamy wycieczkę na Saharę naprawdę warto(wspomnienia na całe życie)Pozdrawiamy Anię i Piotra z Bydgoszczy(szkoda tylko że zapomnieliśmy wymienić się telefonami-Aniu jak to przeczytasz to odezwij się na e-mail) bo miło spędziliśmy razem czas.Naprawdę bardzo udane wakacje!!!
Byliśmy w czwórkę hotel poprostu super obsługa ekstara a jedzonko doskonałe codzienie coś nowego palce lizać polecam ten hotel w 100% zasługuje ten hotel na conajmniej 4 gwaiazdki
Hotel jak na tą cenę bardzo ładny. My trafiliśmy na bardzo ładny pokój z dobrze działającą klimatyzacją, choć niektórzy nażekali, że kapie i mają całą podłogę mokrą. Pokoje były sprzątane codziennie, dostawaliśmy świeże ręczniki. Co drugi dzień zostawialiśmy sprzątaczce po dinarze. Jedzenie było przepyszne, na śniadania było zawsze święże, pyszne pieczywo plus słodkie bułeczki, jajka, warzywa na ciepło, wędlinka, ser żólty, ale to nic w porównaniu z obiadokolacjami. Zawsze było w czym wybierać. Różnego rodzaju sałatki, ryby, mięsko, makarony, kasze, ziemniaki, tradycyjne dania kuchni tunezyjskiej, desery i świeże owoce. Napoje do kolacji są dodatkowo płatne. Kelnerzy pilnowali aby nikt nie wynosił jedzenia.Dobrze jest mieć drobne pieniądze bo często nie wydają reszty, ale tak jest w całej Tunezji. W hotelu były 2 baseny kryty i na powietrzu, i aquapark, ale płatny. Plaża bardzo ładna, strzeżona i czysta przy hotelu, nie trzeba przechodzić nawet przez ulicę jak w niektórych hotelach. Byliśmy w Tunezji już po sezonie, pod koniec września i niestety nie było już animacji. Pojechaliśmy z biura Exim, rezydent Olaf nawet nie odwiózł nas do hotelu i nie pomógł przy zameldowaniu. Przez 7 dni był w hotelu 2 razy a o godzinie odlotu musieliśmy się go prosić żeby nas poinformował. Pierwszego dnia byliśmy na 20:25 i nie dostaliśmy kolacji, choć wydają ją do 21.Pokoje należy opuścić do godziny 12 i ewentualnie czekać w holu jeśli wylot jest później. Byliśmy na wycieczce w Tunisie i Kartaginie. Tunis nas rozczarował nie ma tam nic oprócz mediny, za to Kartagina to przepiękne miejsce. Uważajcie na dzieci sprzedające kwiatki, potrafią ukraść pieniądze. Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni z wyjazdu, chętnie tam wrócimy.
:) podobało mi się tam bardzo :) ale to akurat chyba tylko mi, bo inni Polacy cały czas narzekali, a to na agregat za oknem, a to na budowę za oknem etc. pokoje skromne, ale chyba nikt nie jedzie tak daleko, żeby siedzieć w pokoju, więc to akurat nie było wielkim problemem... animacje chyba były fajne, bo zawsze dużo ludzi brało w nich udział (albo tak strasznie byli znudzeni ;>), wieczorami np. wybory miss hotelu, wieczór folklorystyczny, gdzie panie sobie tańczyły, a panowie grali na instrumentach, których nazw już nie pamiętam, codziennie ok.21 była mini dyskoteka dla dzieciaków, w ciągu dnia np. odbywał się tzw "water aerobic" namiastka prawdziwych ćwiczeń w wodzie, sport akurat dla znudzonych leżeniem nad basenem czy na plaży...
ja akurat trafiłam na pokój z widokiem na budowę... ale nie było to aż takie straszne, bo budowa zaczynała pracować o 8, panowie się nie wysilali i kończyli o 18... można było 'popodziwiać' kunszt ich pracy i jednocześnie zastanowić się czy hotel, w którym się mieszka był budowany równie "profesjonalnie" i kiedy się zatem rozleci... ;))
jedzenie przepyszne!! nigdzie nie znajdziecie lepszego!! codziennie świeże pieczywo, jajka, wędlina, ser żółty lub biały i kiełbaski... obiadokolacje wypaśne, mnóstwo sałatek, mieso - kilka rodzajów i ryba, frytki lub zapiekane ziemniaki i spaghetti, kuskus albo jeszcze coś innego... a desery?? mmmm, palce lizać :D
jedyne, co mi się strasznie nie podobało to to, że nie można było z zewnątrz wnosić jedzenia ani picia do hotelu... a panowie ochroniarze pilnowali przed wejściem nie tylko, żeby obcy nie wchodzili, ale i goście hotelu z butelkami chociażby zwykłej wody...
obsługa hotelu sympatyczna, od pań sprzątaczek przez kelnerów skończywszy na recepcjonistach...
położenie hotelu tez ok, obok 3 dyskoteki, do których schodzili się ludzie dopiero grubo po północy, można spokojnie dojść do mediny (stare miasto) i zajmuje to ok.35 - 45 min albo wziąć taxi (3 dinary, max 3.5), do portu El Kantaoui nie polecam spacerów, bo daleko... i nie idzie się przyjemnymi dzielnicami, a plażą nie doszłam, bo nagle znalazłam się u kogoś w ogródku :)
hotel ok, ale nie należy się nastawiać na jakieś udogodnienia czy salony... skromny, ale przyjemny tak bym go określiła, wyjeżdżającym tam życzę udanego pobytu i radziłabym zabrać ze sobą dobry humor i otworzyć się na inną kulturę, żeby uniknąć stresów i niepotrzebnego narzekania... :))
Świetne miejsce dla rodzin z dziećmi. Jest co zwiedzać. Bardzo tanie taxi co bardzo ułatwia przemieszczanie.
Hotel sympatyczny z miła obslugą. Jedyny problem to Rosjanie. Zachowują się fatalnie. Wzbudzali ogólne politowanie.
Hotel i polozenie naprawde warte spędzenia urlopu.
Jedyne przykre doświadczenia związane z pobytem w tym hotelu to panowie z recepcji podpierający ścianę. Zainteresowanie okazywali dopiero gdy zobaczyli parę euro przed nosem. Poza tym pan sprzedający materace przy basenie, który wprowadzał je do wtórnego obiegu gdy tylko swój nowo zakupiony materac spuściłeś na dłuższą chwilę z oczu. Jednak wrażenia z pobytu w tym hotelu są pozytywne(zdaniem mojej dziewczyny desery serwowane po obiedzie zasługują na uznanie).
Do hotelu przyjechaliśmy nad ranem, w recepcji dostaliśmy pokój - okazało się, że wbrew opiniom o kasie w paszporcie można dostać przepiękny pokój z widokiem na basen i morze bez 10 dolarów w środku i za pierwszym razem (pokój na drugim piętrze). Hotel czysty i zadbany, obsługa miła (nigdy nikt nie potraktował nas niemile). Basen świetny dla dzieci, aquapark co prawda płatny ale podobno warto (my nastawiliśmy się na plażę). Plaża po prostu bombowa, to prawda że może nie jest najczystsza, ale ludzie śmiecą i turyści są sami sobie winni że wygląda jak wygląda. Security na terenie hotelu i plaży działa jak w zegarku, jak tylko pojawiają się podejrzani miejscowi są usuwani z plaży hotelowej. Jedyne zastrzeżenia można mieć do kuchni, chociaż człowiek z głodu nie umrze - śniadanka są bardzo ubogie (pomidory, wędlina jeden rodzaj, jajka i bułeczki, jogurty i to wszystko) - za to rekompensuje to obiadokolacja (niestety dość późno bo o 19:00) tam jest wybór dań ogromny, lecz trzeba przyjść punktualnie, bo potem już nie ma co zjeść. Narzekać można na brak owoców w kraju, w którym jest ich na pęczki. Jechaliśmy z Eximem i jesteśmy bardzo zadowoleni z obsługi rezydenta i transportu autokarem w jedną i drugą stronę, opieki na lotnisku. Jedyne zastrzeżenie do lini Prima Charter - polskie linie lotnicze nie starają się konkurować w żaden sposób z zagranicznymi - ani obsługą, ani tym co oferują w trakcie lotu. Ale hotel mogę polecić z czystym sumieniem, bo to jeden z najładniejszych jakie widziałam tam na miejscu.
Wróciłem 16.08.07 było super poza małymi kombinacjami z pokojami na początku ale wkońcu zamienili na inny trochę lepszy. Wurzające jest to że nie mozna było wynieść do pokoi nic z stołówki - czyli ktoś zachoruje i chce mu się przynieść np. śniadanie to nie można bo jest zakaz. Zakazują też wnoszenia własnych napoi i jedzenia do pokoi i samego hotelu. Dla osób będących wyjezdżających na tydodnie radze się nastawić na powtarzające się animacje oraz menu. JEŻEL KTOŚ CHCE KUPIĆ DINARY TO ZOSTAŁO MI PRZEZ PRZYPADEK JAKIEŚ 30 DINARÓW MOGĘ JE SPRZEDAĆ ZA POŁOWE CENY CZYLI JAKIEŚ 40 ZŁ MÓJ FON 0508-260-644. Uwaga na kelnera z wąsem (jest tylko jeden) w snak barze - czasem zdarza się mu nie przynieść reszty np płaciłem 8 dinarów 20 ma i nie dostałem reszty . Po zatym wszystko ok i myśle że hotel zsługuje na 4 gwiazdki mimo budowy z tyłu hotelu. Może jeszcze słówko - w hotelu wszystko jest 2 x droższe niż na zewnątrz.
Było naprawdę bardzo fajnie.
jedynym problemem jest Dostanie dobrego pokoju..........ale to łapu capu i juz jest Lepiej !!!! POLECAMM
Witam! dzisiaj wróciłam z hotelu Marbaout...były to niezapomniane wakacje chociaż troche krótkie..tydzień...
co do hotelu..najwiekszy plus to oczywiscie baseny,aqua park,plaża...pokoje czyste,schludne..ale tam przecież tylko śpimy no chyba ,że któs jedzie na wakacje żeby posiedzieć w pokoju hotelowym.jedzenie bardzo dobre..co prawda na sniadania zawsze to samo ale za to na obiadokolajce jest rekompensata;)obsługa baaardzo miłaa,(pomijajac pania od " sprawdzania wody w pokojach"-uważajcie na nią)animatorzy świetni,kelnerzy,recepcjoniści,sprtzątaczki OK.bardzo fajne bary i kafejki w hotelu.plaża czyściutka,tylko dla gości hotelowych..chociaż zdarzają się takie ewenementy spoza hotelu ale da się przezyć;)
okolica hotelu równiez bardzo fajna...GORĄCO POLECAM TEN HOTEL...ja jestem z niego naprawde zadowolona :) pozdrawiam
jedyną wadą hotel śą wszechobecne dopłaty. Lecz uważam że warto poświecić 15 TND by przez 2 tyg miec wstęp do nowo wybudowanego hotelowego aquaparku.
Tripadvisor