W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Bardzo dobra obsługa super opieka rezydenta,dobra kuchnia i drinki
Blisko morza własnĄ plażą pyszne dania
Brak wi-fi w pokojach
Wakacje.pl najbardziej dziadowskie biuro podrozy ktore jest w polsce oszukali mnie z terminem moich wakacji nigdy wiecej nie dam sie oszukac ludzie zastanowcie sie trzy razy zanim od nich cos kupicie to banda oszustow malo przeszkolonych i ignorujacych klienta
Bardzo fajny przyjazny hotel
Mrowki
Swietny i bardzo pomocny rezydent,bardzo zaangazowany w rozwiązywanie różnych problemów.Chetnie wrocilabym tam
Blisko morza wlasna plaza z lezakami,bardzo dobre wyżywienie,miła obsługa
Pokoje o różnych standardach,niektore bez tarasu
syf, brud, pleśń, łazienki fatalne, pokoje ciągle brudne, Dzień przed okazało sie ze nie da sie korzystać z Auapraku
w miare dobre jedzenie - pomidory ale monotonne codziennie to samo
syf, brud, pleśń, łazienki fatalne, pokoje ciągle brudne, Dzień przed okazało sie ze nie da sie korzystać z Auapraku
W hotelu na wakacjach byłam z 2 dzieci, w tym jedno poniżej 2 r.ż., hotel generalnie dla rodzin z dziećmi, duzo zieleni, kilka basenów, duży plac zabaw, animacje w różnych językach w tym po polsku, hotel połózony bezpośrednio przy długiej plaży (mało leżaków ale bezpłatne), z plaży widok na góry w Albanii, koło wyjścia na plażę restauracja, w której można zjeść obiad dosłownie w kostiumie kąpielowym. Na terenie hotelu znajduje się sklepik, w którym można kupić artykuły dla dzieci pierwszej potrzeby np. mokre chusteczki lub pieluchy. W restauracji dostępne wysokie krzesełka do karmienia, menu przystosowane dla dzieci, w pokojach dostepnie bezpłatnie łóżeczka dla dzieci poniżej 2 r. ż. . Pokoje duże, czyste, hotel zadbany. Według mnie godny polecenia. Biorąc pod uwagę inne plaże (małe, kamieniste, strome zejście do morza) i hotele (małe, zejście po schodach na ulicę, do plazy przejście przez ulicę) na Corfu, ten hotel jako jeden z nielicznych jakie widziałam na Corfu zajmuje tak duży teren i ma takie dojście do fajnej, długiej plaży
super hotel położony w wielkim, zielonym ogrodzie z kilkoma basenami i brodzikami dla dzieci, przy długiej piaszczysto-kamienistej plaży, położenie 3 minuty pieszo od Acharavi
aquapark działający dopiero od połowy czerwca (brak informacji na ten temat w ofercie biura), nie działająca klimatyzacja na początku czerwca - włączają dopiero od połowy czerwca (temp. 35 st!) - również brak info na ten temat przy zakupie wycieczki
Spędziliśmy w tym Hotelu 12 dni na przełomie sierpnia i września 2017r.- pobyt udany i szczerze polecam wszystkim którzy chcą odpocząć i nacieszyć pięknymi widokami i beztroską Greków..........
Pyszne jedzenie!!!!!, duży teren, plaża z pięknym widokiem na Albanię i obiady przy plaży/niezapomniane szaszłyki!!!/
Nie czepiam się bzdur; typu starsze meble, ciemna fuga w łazience - więc dla mnie bez wad. Jedynie do czego można się przyczepić to zbyt mała ilość leżaków na plaży jak na tak duży obiekt.
Jedzenie na ogromny plus! Wyposażenie pokoju stare, zaniedbane, grzyb na ścianie. W łazience mrówki oraz smród kanalizacyjny. Lokalizacja bardzo spokojna. Plaża ładna, leżaki na plaży trzeba było zająć wcześnie rano. Polecam osobom, które chcą wypocząć. Aqua park jest również zaniedbany, można sobie kąpielówki rozerwać na zjeżdżalni(warto uważać ;p)
Przepyszne, świeże jedzenie Miła obsługa kelnerska Pokoje sprzątane codziennie
Brud, smród i mrówki w pokoju Klimatyzacja zagrzybiała, totalnie nie działająca
Przydzielają pokoje wg.uznania. Ogolnie nie było osoby która nie czułaby się oszukana.Wykupilśmy pokój w Basilia a trafiliśmy do innego budynku n(jak i reszta polskich wczasowiczów.)
Duży zielony teren.Blisko do morza.
Pokoje stare i brudne po poprzednich gościach; brudne szklanki;jedzenie monotonne,odgrzewane kolejnego dnia.
Pokoje skromne, ale jedzenie różnorodne i na bogato. Korfu- piękna wyspa, którą warto zwiedzić.
Położenie Pyszne jedzenie Sympatyczna i pomocna obsługa hotelu
Hotel idealny dla osób, które chcą poczuć klimat tej wyspy poprzez ciekawe wycieczki fakultatywne, i jednocześnie wypocząć bądź skorzystać z udogodnień jakimi są aquapark.
Położenie i atrakcje wodne - super dla dzieci.
Rodzice zostali zakwaterowaniu w hotelu Cressida a nie Basilia (ten sam kompleks) - pytałem przed wyjazdem o ten problem opisywany we wcześniejszych opiniach na każdym etapie byłem zapewniany,że wszystko będzie ok. Ostrzegam wszystkich na przyszłość. Sprawa zakończyła się złożeniem reklamacji i rekompensatą ze strony organizatora.
blisko plaży
Słaba jakość łazienki, słaba organizacja pracy recepcji
Lokalizacja przyjazna zwłaszcza dla rodzin z dziećmi oraz osób pragnących ciszy i dobrego relaksu. Pokoje obszerne a wyposażenie pokoi dobre. Dobra obsługa pokoi oraz serwis w restauracjach. Jedzenia dużo i urozmaicone.Plaża w zasięgu ręki i praktycznie piaszczysta. Baseny w otoczeniu zieleni. Leżaki i parasole przy basenach i na plaży. Polecamy.
Pięknie położony, duża przestrzeń, blisko plaży
Pobyt w hotelu super. Obsługa miła. Wyżywienie super. Żadnych uwag. Jesteśmy bardzo zadowoleni i wypoczęci. Jeśli ktoś chce po prostu odpocząć to może się zaszyć w kompleksie hotelowym i się relaksować nigdzie dalej się nie ruszając. Piękna, słoneczna pogoda i miła sceneria; nawet malkontenci powinni być zadowoleni z pobytu w takim miejscu. Polecam dla rodzin z dziećmi, które mogą hasać do woli. Transfer na lotnisko ok. 50-60 min. nie jest uciążliwy.
super położony hotel , budynki na dużym obszarze ładnie zagospodarowanym, bardzo przestrzennie, bezpiecznie dla rodzin z dziećmi, pokój ładny.
brak
Sprawa pobytu w Hotelu Brazylia skończyła się u adwokata.Sprawę wygraliśmy i już nigdy tam nie pojedziemy.
Jedyna zaleta to położenie hotelu.Duży zielony teren.
Tragiczne pokoje.Brudne. Łazienki okropne, zagrzybione .Cofająca się woda z odpływów.Wilgoć i nie działająca klimatyzacja.Kable elektryczne gołe,bez zabezpieczenia,wyglądały ze ściany.A muszę powiedzieć,że byliśmy tam z dwojgiem dzieci.Płacąc za apartament,gdzie dzieci miały spać osobno,dostaliśmy jakąś norę.jeden pokój.Niestety do końca pobytu,nie zmieniono nam pokoju.
przebywałam w ośrodku od 31.08 do 14.09.br.Jestem zadowolona z pobytu,warunki były dobre tak dot.zakwaterowania wyżywienia oraz opieki rezydentki.Wycieczki bardzo udane z ciekawą obsługą polskich pilotów.Zaskoczyła mnie mała ilość owoców sezonowych - tylko do kolacji Rezerwację miałam w hotelu basilia natomiast zostałam zakwaterowana w EUGENINie wiem czy pokój był zgodny ze standardem w basilii ale nie było żle.Kłopot był jedynie z leżakami .Już o godz.10.00 trudno było znależć wolny ponieważ wczasowicze kładli ręczniki celem rezerwacji a następnie przez kilka godzin nie korzystali z nich.Uważam, że pracownicy obsługi powinni kontrolować powyższą sytuację i tak jak np.w Turcji po ok.1 godzienie zabierać ręczniki pozostawione celem udostępnienia leżaków chcącym z nich korzstać lub przydzielać na pokój 2 leżaki i parasol,ponieważ płacimy wszyscy za pełen pakiet i powinniśmy mieć możliwosć z niego korzystać..
położony na dużym terenie z dużą ilością zieleni,blisko morza,pokoje wyposażone wystarczająco, jedzenie dobre, duży wybór posiłków,obsługa przyjazna dla wczasowiczów
mała ilość leżaków na plaży oraz przy dużym basenie w wielu przypadkach z winy wczasowiczów którzy rezerwują je a następnie przez wiele godzin z nich nie korzystają; zbyt zimna woda w basenach na terenie ośrodka;
spędziłam super wczasy z mężem i z dziećmi jestem bardzo zadowolona super baseny, aqua park mini zoo bardzo polecam...
super położony,obsługa bardzo miła,jedzenie dobre ,duża przestrzeń i aqua park, mini zoo
jak dla mnie niema wad ....
Wyjazd ten zaliczam jako udany,hotel super jedzenie ok Lokalizacja do polecenia w tym okresie, rodzina i ja jesteśmy usatysfakcjonowani!!!
Miła obsługa i w dodatku polsko języczna.
Monotonna kuchnia
Ogólnie kicha. Jedynie położenie ładne i wodny park dla dzieci.Hotel tragiczny,pozapychane rury niezbyt czysto,wilgoć,stęchlizna,i grzyb w pokojach.
Nie ma żadnych zalet
pokoje wilgotne i w tragicznym stanie łazienki i hydraulika,pozapychane rury i nikt nie reagował.
Trzeba zacząć od tego, że \"Hotel Basilia\" nie jest samodzielnym hotelem a jedynie jednym z kilku budynków należących do Kompleksu \"Gellina\". Podpisanie z biurem podróży umowy na pokój w Hotelu Basilia nie jest równoznaczne z otrzymaniem pokoju w tym budynku. l Gelina stosuje skandaliczną procedurę tzw. \"Overbookingu\" - czyli sprzedaje więcej miejsc, niż ma faktycznie. Skutek? Oddają klientom pokoje o zaniżonym standardzie, mniejszej ilości miejsc do spania, kwaterują dwie rodziny w jednym apartamencie albo przerzucają gości do innych hoteli. Z tego powodu na recepcji hotelu codziennie, przez cały dzień trwa wielka, międzynarodowa wojna. Przekleństwa słychać chyba w każdym możliwym języku (Może to traktować jak pozytyw, że traktują wszystkich równo, niezależnie od narodowości?). My na przykład zapłaciliśmy za czteroosobowy apartament w Hotelu Basilia. Zostaliśmy zakwaterowani w dwójce z jedną dostawką (a więc trzy łóżka na cztery osoby) w \"Nicolasie\" i - jak twierdzili inni Polacy - i tak mieliśmy szczęście. Kompleks \"Gellina\" hotel pełen niespodzianek. Pokoje w poszczególnych budynkach prezentują bardzo różnorodny standard - od niedawno wyremontowanych, czystych i eleganckich, rzeczywiście czterogwiazdkowych apartamentów aż po ciemne, brudne i zagrzybione nory - nigdy nie wiesz na co trafisz. Jeśli ktoś lubi tego typu zabawy - można polecić. Dla mnie mało śmieszne. Gellina mogłaby być wymarzonym rajem urlopowym, zwłaszcza dla rodzin z dziećmi. Mogłaby, ale nie jest. My tam nie wrócimy i nikomu bym nie poleciła.
1. Restauracje: Jedzenie bardzo dobre, różnorodne i całkiem bogate (trzy restauracje do wyboru w ofercie AC, każda o nieco innym \"profilu\"). . Dużo lokalnych przysmaków i dań, zwłaszcza grillowanych. Śniadania zdecydowanie za bardzo w stylu brytyjskim, ale ludzie stroniący od tłustych potraw też mogli znaleźć coś dla siebie. 2. PLAŻA: Przyzwoita, dość szeroka, kamienno-piaszczysta. Absolutnie odradzam wchodzenie na tę plażę a tym bardziej do wody bez specjalnego obuwia - można nieźle pokaleczyć stopy o wystające, ostre krawędzie. Plaża mało przyjazna dla dzieci ze względu na duże uskoki i różnice wysokości w dnie tuz przy brzegu. Ogromny jej plus to to, że jest tuż przy hotelu, korzystają z niej tylko hotelowi goście, więc nie ma tłoku jak w Sopocie. Można wypożyczyć sprzęt wodny - rowerki, deski, wind-surfing. Z instruktorem, lub bez. 3. BASENY: Bardzo dobre rozwiązanie dla takiego kompleksu to trzy niezależne, zupełnie różne baseny. Pierwszy, największy, położony blisko baru stanowił \"centrum rozrywki\" - tam grała muzyka, było głośno, radośnie i w zasadzie non-stop jakieś animacje dla dzieci i dorosłych. Drugi, mniejszy, bardziej kameralny, z osobnym brodzikiem dla dzieci - idealny dla rodzin szukających spokoju. Trzeci - głęboki, położony tuz przy \"Basilii\", najbardziej odpowiedni dla starszych dzieci i dorosłych, oraz ludzi szukających ciszy i spokoju. 4. Miłe i zaangażowane animatorki w pokoju zabaw dla dzieci.
1. Overbooking i wszystkie utrapienia z tym związane 2. Pokój - z całą pewnością nie czterogwiazdkowy. O ile sypialnie \"do przeżycia\", o tyle łazienka i aneks kuchenny to był jakiś skandal ( w fugach, kamień i rdza na bateriach, umywalce, wannie, brudne, lepkie półki w lodówce). 3. RESTAURACJE: Ciągłe kolejki. Obsługa miała ogromny problem z \"płynnością pracy\" - notorycznie brakowało czystych szklanek, sztućców i zastawy. 4. Aquapark czasy świetności ma już dawno za sobą a korzystanie z dużych zjeżdżalni często kończyło się drobnymi kontuzjami (otarcia, stłuczenia) 5. Mini Zoo to totalne nieporozumienie. Dwa stada kóz, osioł, stado gęsi i kilka jeleni, owiec. Żyją w skandalicznych warunkach, są bardzo zaniedbane a jedyny kontakt jaki można z nimi mieć to karmienie przez siatkę jedzeniem ze stołówki. Dla dzieci mierna atrakcja, dla dorosłych świadomych tego, że zwierzę to nie jest zabawka czy przedmiot - bardzo przykre przeżycie.
"Hotel Basilia" nie jest samodzielnym hotelem a jedynie jednym z kilku budynków należących do Kompleksu "Gellina". Podpisanie z biurem podróży umowy na pokój w Hotelu Basilia nie jest równoznaczne z otrzymaniem pokoju w tym budynku. Nie do końca rozumiem z czego wynika takie wprowadzanie klienta w błąd już na etapie przedstawiania oferty i podpisywania umowy, a z tego co wiem, jest to normlana praktyka większości polskich biur podróży. Hotel Gelina stosuje skandaliczną procedurę tzw. "Overbookingu" - czyli sprzedaje więcej miejsc, niż ma faktycznie. I tutaj zaczynają się "kwiatki" takie jak upychanie gości w pokojach dużo mniejszych niż widnieją w umowie, pokojach o zaniżonym standardzie a nawet kwaterowanie dwóch całkowicie obcych sobie rodzin w jednym apartamencie (!). Pokoje w poszczególnych budynkach prezentują bardzo różnorodny standard - od niedawno wyremontowanych, czystych i eleganckich, rzeczywiście czterogwiazdkowych apartamentów aż po ciemne, brudne i zagrzybione nory - nigdy nie wiesz na co trafisz. Podsumowując: Kompleks Gellina MÓGŁBY być wymarzonym miejscem do wypoczynku, zwłaszcza dla rodzin z dziećmi. Mógłby, ale nie jest. Chyba, że ktoś lubi takie ryzykowne zabawy w "Jaki standard pokoju dla Ciebie wylosujemy?". Można trafić rewelacyjne warunki i mieć wczasy jak z bajki - a można mieć pecha i spędzić urlop na kłótniach na recepcji. Jak dla mnie - nie warto ryzykować, są hotele, które zapewniają klientom innego rodzaju atrakcje.
1. Otoczenie hotelu bardzo przyjemne. Dużo zieleni, dość spokojnie i przyjemnie. Miłe i zaangażowane animatorki w pokoju zabaw. 2. Bardzo dobre rozwiązanie dla takiego kompleksu to trzy niezależne, zupełnie różne baseny. Pierwszy, największy, położony blisko baru stanowił "centrum rozrywki" - tam grała muzyka, było głośno, radośnie i w zasadzie non-stop jakieś animacje dla dzieci i dorosłych. Drugi, mniejszy, bardziej kameralny, z osobnym brodzikiem dla dzieci - idealny dla rodzin szukających spokoju. Trzeci - głęboki, położony tuz przy "Basilii", najbardziej odpowiedni dla starszych dzieci i dorosłych, oraz ludzi szukających ciszy i spokoju. 3. Jedzenie bardzo dobre, różnorodne i bogate. Dużo lokalnych przysmaków i dań, zwłaszcza grillowanych. Śniadania odrobinę za bardzo w stylu brytyjskim, ale ludzie stroniący od tłustych potraw też mogli znaleźć coś dla siebie. 4. Całkiem przyjemna restauracja "włoska" na terenie aquaparku, wliczająca się w pakiet AC. 5.PLAŻA: Przyzwoita, dość szeroka, kamienno-piaszczysta. Absolutnie odradzam wchodzenie na tę plażę a tym bardziej do wody bez specjalnego obuwia - można nieźle pokaleczyć stopy o wystające, ostre krawędzie. Plaża mało przyjazna dla dzieci ze względu na duże uskoki i różnice wysokości w dnie tuz przy brzegu. Ogromny jej plus to to, że jest tuż przy hotelu, korzystają z niej tylko hotelowi goście, więc nie ma tłoku jak w Sopocie. Można wypożyczyć sprzęt wodny - rowerki, deski, wind-surfing. Z instruktorem, lub bez.
Z powodu overbookingu na recepcji hotelu codziennie, przez cały dzień trwa wielka, międzynarodowa wojna. Przekleństwa słychać chyba w każdym możliwym języku (Może to traktować jak pozytyw, że traktują wszystkich równo, niezależnie od narodowości?). My na przykład zapłaciliśmy za czteroosobowy apartament w Hotelu Basilia. Zostaliśmy zakwaterowani w dwójce z jedną dostawką (a więc trzy łóżka na cztery osoby) i po czterech dniach przeniesieni do Basilii. Pokój w Basilii był przyzwoity ale łazienka niestety, mocno zapuszczona (pleśń w fugach, kamień i rdza na bateriach, umywalce, wannie), z resztą stan wyposażenia w aneksie kuchennym też pozostawiał wiele do życzenia. Restauracje: - obsługa miała ogromny problem z "płynnością pracy" - notorycznie brakowało czystych szklanek, sztućców i zastawy. Aquapark czasy świetności ma już dawno za sobą a korzystanie z dużych zjeżdżalni często kończyło się drobnymi kontuzjami (otarcia, stłuczenia) Mini Zoo to totalne nieporozumienie. Dwa stada kóz, osioł, stado gęsi i kilka jeleni, owiec. Żyją w skandalicznych warunkach, są bardzo zaniedbane a jedyny kontakt jaki można z nimi mieć to karmienie przez siatkę jedzeniem ze stołówki. Dla dzieci mierna atrakcja, dla dorosłych świadomych tego, że zwierzę to nie jest zabawka czy przedmiot - bardzo przykre przeżycie.