Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Loro Park - największa atrakcja na Wyspach Kanaryjskich i zarazem jeden z największych parków zoologicznych w Europie.
Wjazd kolejką linową na wulkan Teide - stacja końcowa kolejki znajduje się na wysokości 3555 m n.p.m.
1000-letnia dracena w Icod del los Vinos - największe i najstarsze smocze drzewo na świecie, wysokie na 17 m.
Byłam już w tym hotelu na przełomie 10/11 2007r oraz teraz w maju 2010. Wszystko było ok tak jak w 2007 r. Wcześniej spędziłam 2 dni w hotelu Sheraton w Sopocie i pierwsze wrażenie no Sheraton to nie jest, ale od drugiego dnia byłam znowu zadowolona. Jedyną różnicą to fakt, że w 2007r było kilka animacji, a teraz był ich całkowity brak co mi całkowicie odpowiadało. Jeśli ktoś chce posłuchać muzyki na żywo to wystarczy iść na promenadę, która ma chyba z 15 km długości i tam w co drugiej knajpie ktoś coś śpiewa-REWELACYJNA PROMENADA DO SPACEROWANIA oraz place zabaw dla dzieci zwłaszcza jeden z 7 minut od hotelu idąc w prawo wzdłuż promenady przy hotelu H10, Iberostar (playa del bobo). Jeśli chodzi o robaki w hotelu to znowu nie widziałam ani jednego. Myślę, że osoba, która pisała coś o mrówkach może zostawiła coś słodkiego na balkonie i przyszły. Mieszkaliśmy teraz na 4 piętrze.Jeśli chodzi o południe Teneryfy, gdzie najpiękniej świeci słońce to co drugi hotel jest przy ulicy, plusem tego hotelu jest fakt, że w bezpośrednim sąsiedztwie nie ma restauracji z muzyką na żywo bo to dopiero jest hałas tak jest np. przy hotelu Sol Tenerife (oferowanym chyba przez biuro ITAKA). Plusem jest również fakt, że prawie każdy ma pokój z widokiem na ocean co jest dla mnie priorytetem przy wyborze hotelu.Sama odległość do wszystkiego co potrzebne to 5 minut do: plaży, siam parku za hotelem (nowy agua park otwarty chyba w 2008 r). Woda w basenie w maju zdecydowanie cieplejsza niż w listopadzie, natomiast jeśli chodzi o wodę w oceanie to tak samo fajna w maju jak i w listopadzie. W listopadzie chyba nawet cieplejsza po lecie. W porównaniu z naszym BAŁTYKIEM temperatura w oceanie to bajka. Wstęp do SIAM PARKU to 30 euro, jeśli na miejscu kupi się kolejny bilet, który jest ważny przez 14 dni to koszt wynosi pół ceny czyli 15 euro. Wynajem samochodu na 3 dni to koszt 59 euro, nas to wyniosło 79 euro bo z fotelikiem dla dziecka. Za 30 euro paliwa można objechać całą wyspę na około oraz przez środek przez park narodowy, gdzie znajduje się wulkan Teide. Stacje benzynowe są wszędzie.W porcie jachtowym jak się pójdzie promenadą na prawo w kierunku costa adeje jest małe miejscowe biuro turystyczne (numer punktu 124), gdzie pracuje słowaczka świetnie mówiąca po polsku. Koszt katamaranu na 2 lub 3 godziny to 17 euro, w biurze ecco holiday za 3 godziny chcieli 45 euro osoba dorosła oraz 22,50 euro za dziecko od 2 do 12 lat. Wyspa jest tak prosta do samodzielnego zwiedzania, że wszyscy tam wynajmują samochód i jeżdżą na własną rękę. Koszt wynajmu skuterka wodnego na godzinę po ocenie, a nie od boi do boi najpierw chcieli 70 euro, ale dogadałam się na 60 euro. Warto negocjować, gdyż w wielu miejscach po krótkiej rozmowie obniżali ceny (konkurencja na korzyść turystów jest ogromna). Kupując wstępy gdziekolwiek na mieście za 3 letnie dziecko nigdzie nie płaciliśmy nawet za katamaran. Ja osobiście następnym razem pojechałabym na kwatery bez jedzenia bo przez szwedzki stół chyba jestem znowu z 5 kg do przodu. I tak jak ktoś się dobrze rozejrzy to spokojnie zje na mieście śniadanie od 2.5 do 4 euro z piciem oraz obiad: pizza 45 cm od 5 do 10 euro, piwo 0.4 litra nawet na głównej promenadzie za 1 euro, gigantyczny naleśnik za 1,5 euro, chińszczyzna bufet do 6,5 euro, zestawy obiadowe do 6 euro. Wiadomo są też knajpy gdzie podobna potrawa kosztuje 15 euro, więc wystarczy się trochę na spacerku rozejrzeć. Są w pobliżu hotelu 2 supermarkety SPAR, gdzie ceny są o połowe niższe niż w zwykłych sklepach spożywczych. Najbliższy sklep spożywczy, który był drogi w porównaniu z supermarketem SPAR oferował 5 litrów wody za 1,20 euro, puszkę ośmiornic za 1,50 , butelka wina spokojnie za 2,50 euro pyszne;-), puszka małż za 2,50 więc jest przystępnie, ale warto iść do supermarketu.A wstęp do MONKEY Park, gdzie małpki chodzą po nas to koszt 10 euro plus woreczek jedzenia dla nich za 2 euro z 5 minut jazdy taxi od portu z promami ( los cristianos-można tam dojść w pol godziny spacerkiem z hotelu na lewo wzdluz pomenady) lub 10 minut jazdy samochodem od hotelu bezpośrednio do tego parku. Pozdrowienia dla Jasia i Jego rodziców, Zosi i Jej rodziców (mam nadzieję, że Zosia już jest zdrowa)oraz Fabia i jego rodziców a i dla P. Marka i Jego rodziny, Remika j Jego żony chyba Karoliny przepraszam jeśli pomyliłam Twoje imię;-) Pamiętajcie o wzięciu ze sobą karty z NFZ bo koszt wizyty konsultacyjnej w szpitalu to ponad 100 euro. Pewnie NFZ to zwróci, ale lepiej mieć pieniądze na przyjemności. A... klienci, którzy wykupili wczasy w hotelu Santa Maria i tak trafili do naszego hotelu (otrzymali Oni informcję, że tamten hotel nie potwierdził warunków umowy, w sprzedaży nadal jest), na myśl, że ma w moim hotelu spać, aż tylu rodaków nie byłam zadowolona bo myślałam, że bedzie głośno, ale wszyscy coś zwiedzali i miałam wrażenie, że byliśmy tam sami-było spokojnie. Jeśli chodzi o hotel Fanabe Costa Sur to z osobą z którą rozmawiałam to mieli Oni widok na góry, codziennie animacje do późnych godzin nocnych-jeśli ktoś lubi, lodówkę, żeby mieć w pokoju o trzeba kupić 10 bardzo drogich napojów do niej, mogli korzystać z tej samej restauracji i jeść to co wszyscy na śniadanie i kolację z ALL.
Masakra mrówki na stole karaluchy w łazience.Nigdy w życiu nie pojadę tam a w szczególności z Ecco Holiday.Wyspa jest fajna ale obsługa do dupy
Położenie o.k, obsługa której nie zależy na niczym a zwłaszcza na kliencie . W grudniu wszystko zamknięte bar przy basenie. Animacje 30 minutowe i beznadziejne. I to jedzenie a zwłaszcza dla dzieci nic nie było.
Zbyt wysoka cena.W hotelu zdarzają się kradzieże,mieliśmy nie zamykające się okienko w łazience od str. korytarza.Łatwo wejść.Wąskie łóżka,brak zainteresowania rezydenta.
Wlasnie wczoraj wrocilem z tego hotelu. Hotel polorzony w dobrm miejscu, w okolicy duzo rozrywek wszelakich! ;) .Pokoje dosc dobre, jedzenie srednie ale za to dosc ladnie podane/ Ogolnie moge polecic ten hotel moze sam w sobie nie jest jakis super ale na te 3 gwiazdki zasluguje.Hotel jest polorzony w centrum miasta co sprzyja roznorakim rozrywka.
hotel polozont przy strasznie ruchliwym rondzie masakra!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
bardzo,ładny i zadbany hotel,pokoje duże i estetyczne,duży plus lodówka w pokoju i mini kuchnia,uwaga polecam wykupienie sejfu i chowanie tam cennych rzeczy nawet perfumy ,niestety nie zrobiliśmy tego od razu, ale polecam piękne miejsce na pewno tam wrócimy, pobyt koniec października początek listopada,pogoda super gorąco do 33 stopni
Byłam tam z narzeczonym rok temu, naprawdę byliśmy bardzo zadowoleni. Brakowało animacji w jeżyku polskim, ale prawie wszystkie były również prowadzone w języku angielskim. Duża różnorodność pod względem zagospodarowanie gościom wieczoru: dyskoteki, przedstawienia grup tanecznych, widowiska ze zwierzętami itd. Czysto, ładnie, miło. Jedzenie jak dla mnie zbyt w angielskim stylu, ale ogólnie duży wybór, wszystko świeże i ładnie podane. Polecam
Witam pare dni temu wróciłem z Teneryfy z hotelu TROPICAL PLAYA w Playa de las Americas wrażenia jak najbardziej pozytywne jak na 3 gwiazdki hotelik czysty ( sprzątane codziennie) jedzenie dobre nie polecam dla osób które lubią ciszę ponieważ hotel położony jest przy ruchliwej drodze fotki można obejrzeć na mojej stronce www.smir.ovh.org
Spędziłam w tym hotelu tydzień na początku maja. Miejsce bardzo przeciętne, jedzenie monotonne, ale sama wyspa fantastyczna. Nie polecam spędzania wakacji z Ecco Holyday. Beznadziejna opieka rezydenta, brak informacji o zmianie godziny wylotu. Generalnie jak zapłacone to organizatora nic już nie ochodzi.
W hotelu byłem z żoną w sierpniu 2007 roku. oczywiście pobyt spełnił nasze oczekiwania. Bardzo dobra lokalizacja, ładne pokoje, dobre jedzenie :)
Byłam w tym hotelu w 2007,2008 w marcu i w 2009roku.Niestety jakość wyżywienia,czystość hotelu strasznie spadła w tym roku.Szkoda bo hotel był naprawde extra!Jedzenie z poprzedniego dnia to ok.60% posiłków,sfermentowane,owoce suszone zakurzone.W pokoju bardzo brudno,nie myte lustro w łazience przez ponad tydzień,na podłodze i meblach aż siwo od kurzu.Ciągle brakowało papieru toaletowego.W pokoju (5piętro)mrówki.Oszczędzano na turystach jak się tylko dało!Nie polecam tego hotelu i bardzo się zawiodłam,mając porównanie z poprzednimi latami.
Hotel całkiem przyzwoity.Pokój składał się tak naprawdę z dwóch pokoi : w jednym lodówka ,mikrofala, toster i łóżko dla dziecka,drugi pokój to sypialnia.Odydwa pokoje z balkonami i widokiem na ocean!Wszystkie pokoje mają okna na ocean ale tylko z tych wyższych pięter jest go widać.*Łazienka z \"odrobiną\" pleśni na fugach.Na plaży wiatr tak silny,że po kilku chwilach jesteśmy cali w czarnym(!)piasku.Woda w oceanie dosyć zimna (18 st)Reasumując : Teneryfa to nie Egipt(To info dla tych, którzy tak jak my mają porównanie tylko z tym krajem).I jest drogo np. 2 l coca coli 2 euro.Byliśmy z Ecco holiday i uwazamy, że biuro super !I jeszcze jedna sprawa:żeby wejść na szczyt wulkanu jest potrzebne zaświadczenie o stanie zdrowia.
Hotel polozony przy dosc ruchliwym rondzie. Zarowno w nocy jak i w dzien jest glosno. W okolicy duzo sklepow/restauracji. Blisko do Siam Parku. Obiekt ma juz swoje lata ale jego stan mozna uznac za dobry. Pokoje sa z aneksem kuchennym. Obsluga zna slabo angielski ale mozna sie dogadac w ograniczonym zakresie w tym jezyku :) Posilki serwowane w hotelu - na obiad codziennie jest jakas ryba. Jakosc i smak - to kazdy sam musi ocenic. 1 raz w ciagu tygodniowego pobytu bylo danie typowo kanaryjskie. Ogolnie nie jest zle, ale nie sa to *** a raczej mocne **.
Bylismy tydzien we wrzesniu 2008 i musze przyznac, ze to na co zastalismy spelnilo w pelni nasze oczekiwania. Jesli ktos szuka spokoju i chce wypoczac z dala od zgielku to na pewno nie jest dla niego miejsce. Zycie nocne i bliska ulica daja o sobie znac, ale za to jest dosc blisko do plazy, sklepow i dyskotek a to na pewno kusi mlodych ludzi. Szczegolnie polecam nowo otwarty aquapark Siam Park doslownie za hotelem ( przejscie gora na autostrada), bo tam kazdy naprawde sie zabawi. Nie polecam katamaranu bo plynac 5 godzin i placic 55 Euro tylko po to zeby zobaczyc delfiny i walenie, ktore mozna zobaczyc w Loro Parku lub w drodze na druga wyspe La Gomera to troche za drogo. Teneryfa jest swietna i polecam kazdemu kto chce sie oderwac od naszej szarej rzeczywistosci. Co do hotelu to jedzienie b. dobre, pokoje regularnie sprzatane i ogolnie wszystko ok.
Troche daleko do plaży. Dużo dyskotek. Mało animacji w hotelu.
Hotel bardzo czysty, wypielęgnowana zieleń wokół budynku.Jedzenie smacznę, w miarę urozmaicone.Dobra lokalizacją hotelu: blisko do plaży (ok.5 min. spacerkiem),do przystankówautobusowych, aqualandu, ogrodu zoologicznego. Wokół sporo barów, restauracji i sklepów.Coskonałe miejsce na zabawę i wypoczynek.
Hotel starego budownictwa, poniżej 3 gwiazdek, do plaży z 600 metrów, jedzenie dobre. W hotelu giną rzeczy. Nie polecam lini LTE, samolot brudny, bardzo ciasny, przelot tymi liniami to udręka. Z Polski wylot z 9 godzinnym opóźnieniem.
Polecam zwłaszcza młodym ludzią gdyż położenie w centrum może doskwierać zwłaszcza osobą które mają bardzo lekki sen i nocny gwar może im właśnie przeszkadzać. A tak wogóle spędziłam 2 tygodnie w tym hotelu i jestem z mężem zadowolona z pobytu.
Hotel byłby dobry, gdyby nie miał za sąsiada hotelu z tanimi pokojami dla "zdziczałych" Anglików itd, którzy wrzeszczeli prawie w każdą noc, a także gdyby pobliskie kluby nocne w Veronicas nie nagłaśniały muzyki na całą okolicę. Niestety ktoś kto ma czujny sen, słabo śpi w takim hałasie. Okna trzeba było zamykać, puszczać klimatyzacje, ale po 15 minutach było już za zimno, a klimy nie można sterować, więc pozostawało tylko włączanie i wyłączanie lub otwieranie okna nad ranem. Warto wziac hotel z dala od Playa Americas. Costa Adeje, Fanabe, La Calheta czy Los Cristianos są cichsze, a równie dobrze służą jedzeniem czy rozrywkami. Jeśli masz dobry sen albo sam lubisz spędzać noc na imprezach to hotel jest świetny za tą cenę.