W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Jedynie brakowło nam w pokoju lodówki i polskiego programu w TV.
Pozdrawiamyt
Hotel polecam osobom mało wymagającym,szczególnie osobom młodym.w okolicach hotelu mnostwo klubow i restauracji.głośna okolica, bardzo rozrywkowa.przepiękna plaża, blisko hotelu.polecam serdecznie!!
Hotel polecam mało wymagającym osobom, szczególnie młodym ,bo jest to rozrywkowa okolica i bardzo głośna.Plaża rewelacyjna, ceny nie drogie,pod hotelem znajduje sie sporo restauracji,klubów i sklepów.polecam hotel,jak tez Albufeire-miasteczko pieknie położone, tętniące życiem.
Hotel połozony w samym centrum starego miasta Albufeiry - miejsce idealne dla spragnionych nocnych rozrywek - wieczorem jest tam jedna wielka dyskoteka, jednak dla ceniacych spokoj lub rodzin z dziećmi może to być kilka lub kilkanaście dni wieczorno-nocnego koszmaru. Pokoje malutkie, ale czyste. Głowny minus to klimatyzacja ktora chodzi głośno jak traktor /bez słowa przesady/. Do wyboru jest więc albo chłód albo cisza. Większe fajniejsze i mniej zagęszczone plaże znajdują poza Albufeirą np. "Praia Grande". Dobrym pomysłem jest wypożyczyć skuter - wypożyczalnia jest niedaleko Corridy, firma nazywa się VESPA RENT. Najlepiej udać się do nich bezpośrednio - bo można się potargować. Jeśli skorzysta się z posrednictwa hotelu czy agencji turystycznej, nie chcą nic spuścić bo muszą im zaplacić prowizję. Dzięki skuterowi mozna pojechać na fajniejsze plaże i coś jeszcze zwiedzić. Generalnie pobyt był super - bo była pogoda, nie było już upałów /pażdziernik/ i klima nie była potrzebna. Pokój był od podworka - więc było trochę /co nie znaczy że calkowicie/ ciszej. Do tego miał spory taras więc jakby drugi pokój. Ale jeśli ktoś trafi w sezonie/upały/ i na pokoj bez tarasu, a w dodatku od ulicy może już nie być tak fajnie. Ale Portugalia jest świetna!!!. Jeśli ktoś bedzie chciał telefon do wypożyczalni to niech napisze - znajdę wizytówkę i podam /gregson2@tlen.pl/
hotel połozony w centrum rozrywkowym, spanie przed północa raczej niemozliwe ze wzgędu na dużą ilość barów za oknami , programów karaoke i innych atrakcji muzycznych, ale jak ktoś to lubi- to czemu.
Mankament o którym nikt nie wspomina to fakt iż w strefie w której połozony jest hotel nie wolno jeździć samochodami w związku z czym do hotelu trzeba dojsć od parkingu ( postoju taksówek Ribeira Park) jakieś 500-700 metrów ciągnąc lub niosąć własne bagaże w dniu przylotu i wylotu !!! Mogliby o tym uprzedzić - wybrałabym inny hotel Dodatkowo pilot nie jechał z nami w autobusie i musieliśmy się opierać na ustnym opisie drogi do hotelu, zatem możecie sobie wyobrazić jak się mozna poczuć - nowy kraj , nowe miasto, i brak opieki w newralgicznym punkcie. A byli z nami też ludzie nie znający jęz. angielskiego , co by było jakby się zgubili ?
Wydaje się, iz 3 -gwiazdkowa ocena kategorii hotelu jest nieadekwatna, jest to raczej rodzinny pensjonat, bez basenu, więc zdjęcie jest mylące, basen jak i bar sniadaniowy są w hotelu California obok ( 50 m). Przypomina akademik ze wszsystkimi wadami (drzwi w pokojach nalezy zatrzaskiwać, bo inaczej się nie domykają , podobnie jak i wejściowe do budynku.
Generalnie jednak było miło, po całodziennych pieszych wędrówkach , jak człowiek leciał z nóg to i ten hałas od ulicy nie przeszkadzał - stopery do uszu i dobranoc.
dla mlodych ludzi. b. glosna okolica, muzyka do 4 nad ranem(za to jaka). pokoje z klimatyzacja(choc chwilami niedzialajaca, a jesli juz to dosyc glosna) b. czyste codziennie sprzatane, codziennie zmieniane reczniki. mila, uprzejma kompetnetna i reagujaca na zgloszenia obsluga. sniadania obfite, w wyspiarskim stylu, dosyc tluste, ale smaczne. kelnerki znaja tylko basic english. w okolicy mnostwo knajpek(w roznych cenach) polecam O'veleiro.
Bardzo miły hotelik, idealnie położony. Okolica rozrywkowa, ale sympatycznie. Nawet przyjemnie się usypiało przy dźwiękach znanych melodii...A Albufeira fantastyczna, podobnie jak cała Portugalia.
ŚNiadania w hotelu California bardzo dobre, więcej nawet niz trzygwiazdkowe. obfite, urozmaicone, pyszne sałatki owocowe, wędliny na bieżąco uzupełniane na półmiskach.
Klimatyzacja działa, ale dość głośno. Poziom raczej dla studentów ;-) imprezowa okolica, młodzi goście hotelowi zachowują się jak w akademiku, czyli hałas na korytarzu do rana. Osoby, które przychodzą do hotelu tylko spać i to raczej późno w nocy będą zadowolone :-)
Miły hotelik, okolica rozrywkowa ale sympatyczna. Albufieria piękna. Jedzonko dobre. Plaża piękna.
Położony w centrum więc spanie przed północą raczej wykluczone, za oknami hałas. Hotel należy traktować jako miejsce noclegu. Czystość w pokojach ok.
Hotel oceniam pozytywnie jako miejsce wyłącznie preznaczone do noclegu. Z takim też nastawieniem tam jechałem. Czystość w pokojach jest w porządku codziennie sprzątane, ręczniki wymieniane. Na korytarzach natomiast roznosił się bardzo nieprzyjemny zapach, na szczęscie nie było tego zapachu w pokojach. Większośc pokoi wychodzi na ulicę, najgłośniejszą i najbardziej gwarną w całej Albufeirze. Skolei pokoje z drugiej strony są śmierdzące i ze stęchłym powietrzem (odradzam). Codzienne występy artsytów portugalskich LIVE do 12 lub 1 w nocy spędzją sen z powiek. Także chodzenie spać przed północą nie jest wskazane. Miasto jest w sezonie pełne turystów z setkami restauracji i innych lokali wypełnionych w 99% brytyjczykami. Raczej nie spotka się tutaj spokojnego klimatu portugalskiego, nadmorskigo, miateczka. Dzisiaj to jest czysta komercja. Ale nie uznaje tego wcale za minus. Jest sporo godnych polecenia restaturacj: obiad z winem dla dwóch osób 30 EURO, polecam cataplana z ryb lub owoców morza, kurczak piri-piri, grillowany tuńczyk, albo wyśmienity grillowany łosoś. Wielkim plusem jest położenie hotelu bardzo blisko bardzo ładnej plaży "Fisherman's Beach" oraz dwóch pobliskich również ładnych plaż. Albuferia to dobry punkt do zwiedzania regionu. Dla osób znających angielski, niemiecki lub hiszpański zdecydowanie polecam podróże z miejscowymi biurami podróży, które mają 2 razy tańsze wycieczki od tych sprzedawanych przez polskich rezydentów. Do zwiedzania polecam: Sagres i przylądek św. Wincentego, Lagos i okoliczne przepiękne plaże klifowe z grotami do zwiedzania, praia Santa Dona Ana, małe miasteczko Alte i Quarteria, góra Monchique, miasteczko Silves). Ciekawe jest Faro oraz wycieczki na tzw. plaże Ilha.
Dziwię się, że Wakacje.pl pisze, że sprawdziło hotel. Ten obiekt nie ma 3 gwiazdek tylko 2. Składamy reklamację co do jakości hotelu. Dziwi mnie tylko fakt, ze inne osoby nie wyciągają konsekwencji z wprowadzeniem ich w błąd przez biura podrózy.
Miejsce dla osób chcący się pobawić, mnóstwo atrakcji - dyskoteki, koncerty, imprezy na rynku. Odradzam wyjazd do tego hotelu rodzinom z dziećmi, ale młodym ludźiom nastawionym na dobrą zabawę jak najbardziej. Śniadania bardzo monotonne, codziennie to samo, ale w miarę spory wybór. Pokoje malutkie, ale za to przytulne i czyste, niestety brak balkonów, ale za to jest klimatyzacja w cenie. Ogólne wrażenia: kiedyś tam jeszcze wrócę:)
miejsce dla osób, które przede wszystkim chcą się dobrze bawić. do plaży jest jakies 100-150 metrów, plaża - super!!, ulica na której znajduje się hotel jest chyba najbardziej "imprezowa" w całym mieście, cała masa małych barów, które po 23:00 zamieniają się w dyskoteki. zabawa ekstra, ale jesli komus potrzebny spokoj to absolutnie nie polecam.
sniadania zawsze takie same, aczkolwiek troche urozmaicone ( w sensie i owoce, i ser, wedlina.. moze byc)
obiadokolacje... w sumie bardzo rozne, czasem super, a czasem nie ma co jesc, za to na przeciwko hotelu jest knajpa z bardzo dobrym jedzeniem...wiec chyba opcji HB nie polecam
generalnie bawiłam sie super, i zaluje ze byl to tylko tydzien
Bardzo zła izolacja akustyczna pokoi - zwłaszcza od strony klatki schodowej. Porażający brak jakichkolwiek półek i wieszaków w łazience. Poczucia bezpieczeństwa nie polepszają nie domykające się drzwi zewnętrzne hotelu od strony ulicy.