W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Fort Jesus z widokiem na ocean i historią kolonialną
Plaże Diani i Nyali z białym piaskiem i palmami
Targowiska z lokalnym rzemiosłem i przyprawami
Rejsy dhow i nurkowanie przy rafach koralowych
Najgorsze wakacje w życiu! Olbrzymie pieniądze za pakiet AI, który w tym hotelu nie istnieje. Nie ma żadnych przekąsek i bezpłatnych napoi bezalkoholowych. Często trzeba było płacić również za lokalne alkoholowe. Kolejka do restauracji. A przede wszystkim brak jedzenia. Jedzenie kończy się w trakcie posiłków, nowe nie jest donoszone. Stałe menu to kasza gryczana i mortadela na śniadanie śniadanie obiad kolację! Przez cały pobyt był tylko stary chleb, baaardzo stary! A po drugiej stronie ulicy jest dyskoteka. W pokojach jest tak głośno, że nie da się spać. Natomiast tzw. dzielnica turystyczba przypomina slamsy. Plaża wąska a ludzi tłum. Nie ma gdzie położyć ręcznika...
Był to moj drugi pobyt w Keni. I był zgoła inny od poprzedniego. Samo miejsce tak jak i cała MOMBASA robi niesamowite wrazenie na Europejczyku A więc... nie wymagajcie od tych hoteli nie wiadomo jakich luksusów ...bo ich nie otrzymacie. Na ich standard zyciowy to co oni oferuja nam tam jako turystom jest to niewyobrazalne bogactwo. Pokoje takie sobie . Trezba uwazac na ta klimatyzacje. Ja zamowiłam pokoj z klima a n miesjscu dię okazało ze musze za nią dopłacić. Hacuna matata.... jak to mówią Kenijczycy. Jedzenie bardzo dobre. 3 posiłki dziennie, napoje płatne dodatkowo. Ogólnie zakuoy w Keni i resytauracje są bardzo tanie . To co jest drogie ot na pewno safari . Ale to wykupic trzeba I WARTO. POlecam wycieczke półdniowa do Mombasy. No i te widoki. Niesamowita plaża. Przepiękny ocean . No i ten kontrast gdy zestawimy przyrodę i warunki w jakich zyj tubylcy. A tubylcy bardzo mili i uczynni. Wszedzie mile widzaine napiwki. Jest to podróz inna niż wszystkie. Ja sie zakochałam w Keni. I już planuję swoją trzecia podroż