Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Świątynia Chalong Temple
Park rozrywki Phuket FantaSea
Rozbudowna infrastruktura nurkowa (wyjazdy na Similany, Surin czy Phi Phi)
Malownicze zatoczki (m.in. Nakalay Bay i Nai Harn Beach)
Piekne miejce, miła obsługa zawsze bardzo chetni do pomocy , wszystko sprawnie i dobrze funkcjonowało, bardzo czysciutko , jedzenie urozmaicone i bardzo dobre ,plaża blisko . Spełnia warunki na 5 .Bardzo polecam to miejce bardzo miłe wspomnienia
Brak
Super hotel - gorąco polecam. Super obsługa - uczynna, miła, uśmiechnięta!!! Super obsługa w restauracji - ZWŁASZCZA ROMAN, MARK i JACK
SUPER REWELACJA
BRAK
Bardzo przyjemne miejsce na urlop. Nie jest to luksusowy hotel ale mocno wtopiony w przyrodę, pozwala na odpoczynek.
Bardzo dobre śniadanie. Wygodne pokoje. Niezwykle uprzejmy personel. Dobra kuchnia.
Drobne prace remontowe prowadzone w ciągu dnia. Osoby oczekujące życia nocnego musze być gotowe na podróż darmowym transportem wodnym między wyspą a przystanią na Phuket. Plaża przy hotelu bardzo przeciętna ale jest możliowść codzinnego korzystania z plaży na wyspie obok - drobna opłata (ca. 2 PLN) od osoby.
Hotel położony przy samej, czystej plaży. Domki i wille usytuowane w ogrodzie pełnym zieleni, co daje niepowtarzalny klimat. Obsługa przemiła, pomocna. Jedzenie urozmaicone i pyszne.
Przy plaży. Mnóstwo zieleni. Położony na niewielkiej wyspie, z dala od gwarnego Phuket
Nie ma wad
Czy zastanawialiście się kiedyś jak powinny wyglądać wakacje w raju? Niebiańskie plaże? pyszne jedzenie? wspaniali ludzie? Czas spędzony z rodzina lub grupa przyjaciół? To wszystko znaleźliśmy w The Viliage Coconut Island. Przecudny hotel w pięknej okolicy. Wyspa zapewnia dużo prywatności i odosobnienia od masy turystów. Domki i pokoje są super wyposażone, dając poczucie bycia "w domu". Cudowna, przyjazna obsługa była pomocna w każdej sytuacji. Wiem, ze brzmię trochę jak z broszury reklamowej, ale jestem daleki od wychwalania gdy nie ma argumentów. Chciał bym jednak drogi czytelniku, wskazać Ci zalety jak i wady.. Lodzie, które dowożą nas do Cocount Island kursują raz na godzinę, jednak kiedy wracasz z miasta po ciężkiej nocy lub wybierasz się na wycieczkę fakultatywna i start jest o 5 rano jest to dodatkowe utrudnienie. Rola krytyka jest trudna. Aby ją pełnić, trzeba uzbroić się w dużą dawkę pokory, w szacunek dla człowieka po drugiej stronie. Trzeba uznać trud ciężkiej pracy i docenić cudownych Panów, którzy pomimo czasem wczesnych godzin, z uśmiechem nas witali i zapraszali na pokład. Podsumowując.. Wiem, ze wrócimy do Tajlandii i wiem, ze wrócimy do The Viliage Cocount Island!
Prywatność, cudowna plaża, sprzątana każdego poranka, pyszne jedzenie- każdy znajdzie cos dla siebie (gwarantuje!), wspaniale pokoje - codziennie skrupulatnie sprzątane, dostęp do rowerów, którymi można zwiedzić "naszą" mała wyspę, dostęp do sprzętów wodnych jak SUP, tenis, bilard, wieczorne koncerty na żywo, rewelacyjna obsługa - uśmiechnięci, cudowni ludzie..
Prywatność ma niestety swoja cenę. Dojazd do wyspy jest.. hmm... uciążliwy.
Hotel bardzo fajny piękne ogrody dużo atrakcji obsługa bardzo miła i uczciwa. Wszędzie czysto jedzenie pyszne.
Piękne widoki. Miła obsługa . Plaże z każdej strony.
Morze akurat nie jest przezroczyste dno czyste ale muliste.