637 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Udogodnienia dla dzieci: plac zabaw, krzesełka w restauracji, łóżeczka dla niemowląt (na życzenie), gry elektroniczne (płatne).
Atrakcyjne położenie: w centrum rozrywkowego, wakacyjnego kurortu Malia, ok. 6 km od równie rozrywkowego Hersonissos.
Tylko 300 m do publicznej, piaszczystej plaży z łagodnym zejściem do wody.
TRAGEDIA!!! Mój najgorszy hotel w jakim kiedykolwiek byłam. Po godzinie po sprzątaniu, biegają robaczki po podłodze w pokoju, łazienka - katastrofa, podczas brania prysznica wylewa się woda z kratki na środku łazienki, jedzenie- nie było nic co by nam smakowało! Starszy pan obserwuje każdego jak potencjalne zło…, klimatyzacja żyje swoim życiem, łóżko w pokoju-bardzo niewygodne! All-jaki? -żaden!- No może piwo z nalewaka. Nie polecam hotelu, jedyny plus to lokalizacja .
Nic, tragedia..
99%
Pobyt w tym hotelu był wspaniały, pokój skromny, ale przyjemny.Polecam każdemu.
Bardzo przyjemny personel hotelu.Jak na swoje gwiazdki bardzo dobrze prowadzony.
Nie ma takiej rzeczy, które by się nie podobało.
Tragedia, pokój sprzątany codziennie aczkolwiek zginęło kilka drobiazgów, używanie perfum gości dla odświeżenia pokoju to przesada. Wystrój pokoju lata 80, łóżko skrzypiące stare materace pościel ochydnym, jedzenie cały czas takie same ,możliwość picia wody tylko podczas posiłków nie można wynosić wody ze stołówki bo obsługa głośno krzyczy. Posiłku mięsne jak w szpitalu jeden rodzaj, ryby tylko z puszki, ciasta cały czas te same. Łazienka tragiczna lata 80. Ogólnie dziwie się ze (...) utrzymuje tą ofertę. To nie był all.😁
Brak zalet
Tylko wady
Pokoje skromne ale czyste, codziennie sprzątane. Jadalnia czysta, bardzo sprawnie obsługiwana. Pracownicy pomocni i zawsze uśmiechnięci.
Bardzo dobra lokalizacja w centrum miasta. Miła obsługa.
Troszkę za skromnie umeblowane pokoje.
Pokój prosi się o delikatny lifting. Jest dosyć zużyty. Room service wchodzi i ,,sprząta" w obecności lokatorów, brak możliwości wywieszenia "nie przeszkadzać". Okropne jedzenie
Mila obsługa na front desk.
Tragiczne jedzenie
Dobry stosunek jakości do ceny. Hotel skromny, ale czysty, pokoje sprzątane codziennie. Bardzo miła obsługa. Świetne położenie. W okolicy - sklepy, bary, restauracje. Jeśli chodzi o wyżywienie - niewielki wybór dań, ale zawsze można było znaleźć coś smacznego. Typowa kuchnia grecka.
Położenie, miła obsługa
Mały wybór alkoholi w barze
Hotel słaby. Zona jak zobaczyła pokoj to się rozpłakała. Nie zabierajcie tam rodzin z dziećmi. All inclusive nigdy więcej w 3* hotelu w Grecji!!!!
Ciepła woda, pomidory. Brak prawdziwej kawy tylko jakas rozpuszczalna to chyba nie zaleta. Recepcja pomocna ale wszystko trzeba było im mówić. Pokoje standardowe to jakas porażka. Dostaliśmy z malym dzieckiem pokoj z widokiem na zaplecze kuchni i po interwencji zamienili nam ba pokoj na pietrze ze stromymi schodami chyba za karę. Hotel typowy dla emerytów nie rodzin z dziećmi.
Brak windy. To nie jest hotel dla rodzin z małymi dziećmi. Trzeba było nosić wózek prawie wszedzie. Strome schody do pokoi, zjazd do restauracji stromy. Jedzenie monotonne, na śniadanie, obiad i kolacje frytki. Z owoców to melon i arbuz. Ryby panga, rekin, szprotki - w smaku mdłe i nie przyprawione. Woda w basenie czysta, ale po kąpieli niebieska farba na stopach i w miejsacach gdzie był kontakt z podłożem. All inclusive to jakas ściema. Brak przekąsek w barze tylko lokalne alkohole i gazowane.
Wejście do hotelu i recepcja bardzo ładne, niestety potem już nieco gorzej. Pokoje duszne i zawilgocone ale jak na greckie standardy ładnie odnowione, wyposażenie pokoju ładnie mówiąc ubogie w pokoju mieliśmy tylko szafę z 4 wieszakami "komodę" oraz szafki nocne. Drzwi do pokoju nie raczej mało dźwiękochłonne z każdej strony szpara no i każdy dźwięk z innych pokoi roznosił się, klima sprawna, balkonik przestronny. Pokój sprzątany codziennie łóżka scielone na sztukę. Jedzenie jakościowo dobre, wybór raczej średni ale każdy znajdzie coś dla siebie. Myślę że trzy gwiazdki to adekwatna ocena względem ceny. Fajny dojazd autobusami do Heraklioni a Ajlos Nikolaos, market i wypożyczalnia aut naprzeciwko hotelu. Kontakt z rezydentem na 5
Ładne położenie z basenu widok na góry, w okolicy tawerny z pysznym jedzeniem i 5min spacerkiem do piaszczystej plaży. Obsługa bardzo miła i pomocna.
Zapach w pokoju, źle wygłuszone pokoje, wszystkie ubrania które wisiały pachniały stęchlizną z szafy, oddzielne łóżka dla par.
Opcja all inclusive to tak naprawdę 3 posiłki i nielimitowane zimne napoje. Wszystko dodatkowo płatne. W hotelu mimo, że położony bezpośrednio przy ulicy, jest cicho. Do najbliższej plazy- piaszczysto-kamienistej, waskiej i z leżakiem na lezaku- jest ok. 600 m. Do piaszczystej, szerokiej, bez leżaków- ok. 2 km. Do przystanku autobusowego ok. 1.5 km. W okolicy mnóstwo sklepów, tawern, restauracji i barów. Hotel jest skromny, ale bardzo czysty. Pokoje sprzątane są codziennie- mycie podłogi, ścielenie lozek. Pościel i ręczniki wymieniane co 3 dni. W pokoju klimatyzacja, która działa bez zarzutu. Uwaga dla zmarzluchow- warto zabrać ze sobą kocyk, bo nie ma kolder- do przykrycia jedynie prześcieradła. Pokoj- zależy jak się trafi, ale w razie czego bez problemu można liczyć na zmianę. Pierwszy, który dostaliśmy, przy basenowym barze, był przybudówka, w której nie było okna, z mikroskopijnym balkonem z widokiem na mur oraz łazienka z tragicznym prysznicem. Ale przede wszystkim był tam straszny hałas (muzyka) przez cały dzień. Kolejny pokoj- po drugiej stronie basenu- zupełnie inny standard. Muzyki nie było słychać. W pokoju szafa, ale bez polek- tylko drążek i kilka lichych wieszaków. Łóżka bardzo szerokie i wygodne. W łazience wanna. Spory balkon z krzesłami, stołem i suszarka na pranie. Basen czynny w godzinach 9-20. Woda czysta, ciepła. Bezpłatne leżaki i parasole. Jacuzzi dodatkowo płatne 5€ za 5 minut. Bar czynny od godziny 10 do 22. W opcji all inclusive dostepne: woda, sok pomarańczowy, lokalna Cola, wino białe i czerwone, piwo i raki. Drinki dodatkowo platne. Podwieczorek to goraca kawa i suchy biszkopt. Opcja all inclusive to tak naprawdę 3 posiłki. Jedzenie jest tragiczne. Monotonne. Strasznie słone. Zimne niezależnie od godziny, o której się przyjdzie. Śniadania: pieczywo nie pierwszej świeżości, dzemy najgorszej jakości, masło z 62% zawartościa wody w składzie, margaryna, platki śniadaniowe, tzatziki, 2 rodzaje sera żółtego, 2 rodzaje podejrzanej wędliny (wygląda jak mielonka), salata grecka, feta, pomidory, papryka, ogórki, cebula, oliwki, kiepskiej jakości oliwa. Jajecznica na wodzie, parowki ze sloika, fasolka z puszki, jajka na twardo, zdarzyła się kilka razy owsianka- strasznie słodka. Ciasto- jasna lub ciemna babka. Kawa, herbata, zimne napoje, wino białe i czerwone, piwo. Obiad i kolacja : warzywa i salata jak rano, 2 zupy do wyboru- bardzo niedobre. Sos do makaronu- zazwyczaj gorzki i słony. Ziemniaki pieczone ociekające tłuszczem, frytki lub ryz. Mieso zawsze bardzo tłuste. Ryby dziwne. Makaron rozgotowany. Na deser lody- bardzo zmrożone, słodkie i bez konkretnego smaku. Galaretka a następnego dnia ta sama galaretka z jogurtem naturalnym. I tak w kółko. Czasem ciasto. Z owoców, mimo szczytu sezonu, dostępne na zmianę jabłka krojone w plasterki oraz brzoskwinie z puszki. Do picia napoje zimne oraz wino i piwo. Brak kawy/ herbaty. Obsługa wręcz wyrywa talerze z rak, jedząc człowiek czuje się obserwowany i ponaglany wzrokiem. Podczas nakładania jedzenia natomiast- oceniany. Nie jest to ani trochę komfortowe. Obsługa recepcji bardzo miła, kompetenta i pomocna- to jedyne co dobrego można powiedzieć o tym miejscu niestety.
Czystość, położenie, obsługa recepcji.
Jedzenie, opcja all inclusive, która nią nie jest.
Hotel bardzo zadbany. Obsługa przemiła, nawet jeśli ktoś dobrze nie potrafi angielskiego to bez problemu można się porozumieć z obsługą. Pokoje wprawdzie nie były ekskluzywne, ale adekwatne do ceny. Obsługa codziennie sprząta w pokojach. Jedzenie bardzo różnorodne i każdy znajdzie coś dla siebie. Basen czysty. Na barze co chodzi o alkohol to do wyboru wino czerwone, białe, piwo i ich lokalna wódka o smaku anyżu. Pobyt w hotelu upłynął nam bardzo miło. Nie ma na co narzekać
Blisko plaża, sklepy i kluby. Hotel położony w samym centrum. Bardzo miła obsługa i dobre jedzenie.
Mały wybór alkoholi. Jeśli chce ktoś się napić czegoś innego to można zakupić w różnych cenach inne alkohole na barze.
Hotel na poziomie 1+, ewentualnie 2 gwiazdki. Pokoje nie widziały remontu od lat, łazienki dramat. Jedzenie all inclusive, ale wybór praktycznie żaden. Owoce to zazwyczaj w ograniczonej ilości pomarańcze i trochę jabłek. Kawa tylko do śniadania i w przerwie 15-17. W ofercie było napisane, że przekąski przy basenie, ale nic takiego nie było. Do kawy barman dodawał po jednym biszkopcie. Jedyne, co ratuje ten hotel to położenie praktycznie w centrum miasteczka. Plaża piaszczysta, ale całkowicie zastawiona lezakami. Polecam iść w lewą stronę po wyjściu z hotelu i skręcić na wysokości napisu "la playa" tam bowiem plaża i szersza i mniej ludzi. Większe szanse na lezak lub miejsce na piasku. Reasumując hotel ze względu na położenie jak najbardziej na tak, natomiast co do reszty na nie. Zdecydowanie pokazane powinny byc zdjęcia pokoi (w ofercie te lepsze tylko pokazane) i łazienki. Zmiana na opis oferty zgodny ze stanem. Niższe ceny oferty.
Położenie kilka kroków od centrum miasteczka.
Standard hotelu (łazienki dramat). Jedzenie.
Hotel Triton Garden na Krecie, który miał być w miejscowości Mali znajdował się poza granicą tego miasta w rejonie gospodarstw rolnych, dookoła chaszcze i przeorane pola. Do najbliższego przystanku 1,5km.Przy hotelu mieliśmy atrakcje zwierząt kozy i owce, a dodatkowo wrzeszczącego od 4 rano koguta. W ofercie all inclusive mieliśmy mieć napoje alkoholowe co w rezultacie było rozcieńczone piwo i wino . Za dodatkową opłatą za drinki trzeba było zapłacić 4,5 euro. Przy obskurnym barku na basenie stała zamknięta na kłódkę i owinięta łańcuchem lodówka z innymi płatnymi napojami. Basen i bar zamykano o godzinie 22 ,gości wyrzucano z basenu, który to również zamykano na kłódkę .W basenie i dookoła walały się plastikowe kubki. Zaczynając od śniadania przez tydzień co dziennie paróweczki ze słoika, śmierdząca jajecznica, fasola, jeden rodzaj sera i puszkowa mielonka. O masło trzeba było walczyć. Za saszetkę zwykłej czarnej herbaty trzeba było zapłacić 3euro. Obiad to co dziennie frytki, paluszki rybne ,spaghetti i raz na jakiś czas gulasz. Kolacja to resztki ze śniadania i obiadu. Warzywa do każdego posiłku krojony ogórek i pomidor. Owoce przez cały turnus to krojone w plasterki jabłko i brzoskwinie z puszki. W ofercie zapewniano nam plażę w odległości 800 m, a w rezultacie było 1500 m do kamienistego brzegu ,ścieżka prowadząca do plaży to chaszcze i przeorane pola. Żeby dojść do piaszczystej plaży trzeba było pokonać 2,5 km. Na załączonych zdjęciach widać all inclusiv
brak
hotel 60 lat
Jaka cena, taki hotel, w miarę czysto, ale klima nie działała, niby po zgłoszeniu jacyś panowie coś grzebali i twierdzili, że chodzi, ale po dwóch dniach w upale dopiero doprosiłem się o zmianę pokoju, z działającą klimą. Mało leżaków, chamscy Holendrzy, którzy zajmowali leżaki, mimo, że wcześniej zajęte były ręcznikami. Obsługa - zależy, która Pani miała dyżur, jedna miła i pomocna, druga - nie bardzo. Jedzenie - znośne, mały wybór, ale z głodu się nie umrze, all inclusive- fikcja, należy się jedynie piwo.
Położenie - niedaleko piaszczystej, dużej plaży, blisko sklepy, imprezownie, basen - ujdzie.
Mało leżaków, mały wybór jedzenia, blisko ruchliwej ulicy, niektórzy z obsługi robią łaskę, że klient coś od nich chce.
Hotel jak na greckie 3 gwiazdki przystało oczywiście szału nie robi, ale taki standard to norma, trzeba się na to nastawic wybierajac opcję 3*, w pokoju wszystko działalo klima, lodówka, tv, czysto. Jedzenie bardzo smaczne, czasem jakies opcje dla wegetarian, czasem nie, ale salatką grecką mozna sie było najesc. Akurat byl to czas pandemii i dużych obostrzeń,wiec w restauracji musielismy być w maseczkach i jedzenie nakladaly przemiłe panie z obsługi. W ogrodzie plastikowe kwiaty. Rzecz ,która powoduje duży niesmak to dramatyczny basen, poniszczone parasole, teren przy basenie to jakies tartanowe, podniszczale podloże, zero przyjemności z korzystania z tego miejsca, nie mówiąc o tym,że wstyd zrobić sobie tam zdjęcie na pamiątkę. Fotografie ze strony nie są aktualne.
Położenie w centrum miasta, Blisko na plażę, Miła obsługa,
Obskurny basen Słaba opcja napojów w allinclusive
Pokój ok . ale opcja all inclusive tak na prawdę to w tym hotelu nie istnieje. Wszystko ograniczone do maksimum. Kawa , ciasto czy te lokalne napoje to czysta kpina. Woda w basenie bardzo zimna , pomimo trze że basen na dachu. Obsługa miła - po za jednym wyjątkiem ale ten pan już tam skończył swoją karierę.
Malia jest miejscowością rozrywkową (mnóstwo dyskotek, pubów) ale też dobrym puntkem wypadowym do zwiedzania Krety.Hotel połżony 200m od głównej ulicy dzięki czemu nie dochodzą hałasy wieczorne.Pokoje różnej wielkości od maleńkich po apartamenty 4 osobowe( taki właśnie trafiłam na 3 osoby).Obsługa bardzo miła ,pozdrawiam kelnerki z Polski (miłe dziewczyny służące zawsze pomocą) Jedzenie smaczne i urozmaicone .Ogółnie jestem zadowolona z pobytu.
Bardzo miły,czysty hotel dla niewymagających. Sympatyczna obsługa, urozmaicone jedzenie. Nie polecam na wyjazd z małymi dziećmi (basen głęboki a nie ma brodzika)- natomiast ze starszą młodzieżą - jak najbardziej.
Ogólnie wszystko zależy od pokoju w ktorym mieszkacie, bywają dobre (my trafiliśmy naprawde nieżle (232) wszystko działało, mieliśmy duży balkonik itp..), natomiast bywają również gorsze, umiejscowione przykładowo od strony ulicy gdzie panuje nieustany zgiełk spowodowany ruchem kładów oraz skuterów, lub od strony dziedzinca hotelu gdzie kręcą sie lokatprzy i nie można nawet otworzyc okna w nocy.
Jeżeli chodzi o opcje all inclusive to raczej nie polecamy, gdyż jedynym plusem są serwowane w jednym tylko barze przy basenie lokalne drinki (raka, ouzi, i coś przypominającego brandy - tylko z colą:) ponadto napoje zimne oraz kawa. Za wszystko resztę trzeba płacić i ogólnie szkoda czasu na siedzenie nad basenem.
W cenie w brew temu co czytałem wcześniej jest klima w pokoju oraz leżaki przy basenie, trzeba tylko powołać się na biuro z którego jest rezerwacja.
Ogólnie dużym plusem jest jedzenie, które naprawde jest urozmaicone oraz jest go dużo... jak ktos sie chce podtłuczyć to polecam sam przybyłem 2kg :)
Polecam dla niewymagających i głównie młodych ponieważ Malia to prawdzie rozrywkowe miejsce, szczególnie jeśli chodzi o życie nocne... maszym zdaniem kryj się nawet Hersonissos (chyba że nie zwiedziliśmy wszystkiego).
Jeżeli chodzi o wymagających i szukających spokoju ... to niech szukają go gdzie indziej :)
Hotel położony w bardzo wygodnym miejscu, blisko do piaszczystej plaży i do centrum imprezowego miejscowości. Trochę daleko od głównej trasy i autobusów, ale za to blisko do lokalnych "supermarketów" i restauracji. Obsługa przemiła ( i międzynarodowa, na stołówce i w recepcji pracowały nawet Polki) i naprawdę bardzo się starają żeby umilić pobyt. Pokoi z lupą nie należy oglądać, ale sprzątaczka przychodzi codziennie, wyrzuca śmieci, myje podłogi itp. Ręczniki i pościel zmieniają niestety raz na 3-4 dni. Cały hotel funkcjonuje w opcji all inclusive. Są 3 posiłki (nic dla śpiochów, śniadanie 7.30-9.30, byliśmy 3 razy tylko! Ale już od 12.30 jest lunch więc nie straconego.) dość urozmaicone i zawsze coś tradycyjnie greckiego do wyboru. Nad basenem darmowy bar otwarty do północy. Basen nie za duży, ale w najgłębszym miejscu 3m głębokości. Na miejscu opiekował się nami bardzo sympatyczny i kompetentny rezydent Ecco Holiday :)
Przyjemny hotel, dobre położenie, które wiąże się niestety z głośnym towarzystwem, za taką cene nie można się spodziewać fajerwerków dlatego ogólna ocena pozytywna. Opcja All średnia ale w Grecji tak już jest, chyba że się zapłaci 5000 pln. Palecam młodym do 30-stki, bez dzieci, nastawionym na rozrywkę i zwiedzanie. Do plaży 300m ale w linii prostej więc do przejścia trochę więcej. Wrażenie ogólne pozytywne.
Tripadvisor