411 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Centrum handlowo-rozrywkowe położone w niewielkiej odległości od hotelu.
Dla dzieci: plac i pokój zabaw, miniklub.
Doskonała lokalizacja: świetna baza wypadowa do zwiedzania dalszych zakątków wyspy.
Ok. 1 km od hotelu piaszczysta, długa plaża (bezpłatny bus hotelowy kursuje na plażę 5 razy dziennie).
Hotel faktycznie położony w cichej okolicy,można odpocząć ale dlaczego ma 4 gwiazdki tego nie rozumiem ? Troszkę szczegółów.Do plaży faktycznie sporo ale miałem świadomośc jak rezerwowałem hotel 15 minut spacerkiem faktycznie bokiem ruchliwej drogi ewentualnie dla leniszków bus hotelowy. Pokoje faktycznie duże,sprzatane szybko i nie zawsze dokładnie,Posiłki słabiutko w kółko to samo masakra,opcja All słabiutka Np: jak idziesz sobie na plaże i chcesz wziąc wode w butelce to musisz zapłacić !!!!! Podsumowując bez rewelacji 7 dni to wystrczająco,wróciłem wypoczety i to było dla mnie najwazniejsze.Mimo że hotel ma troszkę minusów wyspa Zakyntos rekompensuje wszystko jest piekna !!!!!!!!
Idealny hotel dla rodzin z dziećmi i ceniących spokojne miejsca. Serwis i obsługa na dobrym poziomie, jedzenie smaczne chociaż faktycznie po 4 dniach robi się już mało urozmaicone. Pokoje duże i przestronne klimatyzacja działała bez zarzutu. Do plaży można iść pieszo spacerkiem ok 15 min albo skorzystać z hotelowego busa, który kursował 5x w ciągu dnia.Plaża piaszczysta z łagodnym zejściem do morza. W pierwszej połowie września był jeszcze straszny upał. Wyspa przepiękna i naprawdę godna polecenia.
Trzeba zacząc od tego, że na pewno nie jest to hotel 4*, a 3* - i kupujący wycieczkę powinni o tym wiedzieć. Jesli ktos szuka komfortu czy wręcz luksusu - będzie rozczarowany. To raczej hotel dla osób niezbyt wymagających, które chcą spokojnie wypocząc za nieduże pieniadze. Również dla rodzin z dziećmi ( dobre warunki, animacje), od warunkiem, że nie myslimy o spacerach. Do plazy jest kawałek i problemem nie jest tu odległośc, a brak chodników. Spacerowanie z dziećmi w takich warunkach to ryzyko. Duzym plusem jest bus, dowożacy gości hotelu na plażę. Pokoje sa przestronne, skromnie urzadzone - mnie najbardziej brakowało choćby małego dywanika ;) Łazienka funkcjonalna, gorąca ( bardzo!) woda cały dzień.
Hotel z dobra atmosfera, zrobil na mnie mile wrazenie. Mozna bylo sie zrelaksowac nad basenem, nie tak jak w innych hotelach, gdzie od 6 rano jest recznikowa bitwa o lezaki, w basenie glowa przy glowie, a wokol basenu non-stop lupiaca muzyka. Do plazy kawalek, fakt, ale kursowal busik, wiec nie stanowilo to problemu. Plaza dosc przyjemna, dlugo jest plytko, wiec w sam raz dla dzieciakow. Udane animacje, dzieciaki byly zadowolone. Jedzenie raczej dobre, polecam wszelkiego rodzaju miesa - pysznie przyprawione. Wino domowe, jak ktos lubi domowego cienkusza, to bedzie zadowolony (ja bylam). Miejscowosc mila i przyjemna. Mnostwo atrakcji w okolicy, jesli ktos pozyczy samochod. Generalnie - pobyt oceniam jako udany.
Byliśmy w Zante Maris na przełomie sierpnia i września. Hotel pięknie położony na uboczu, wśród ładnej roślinności, budziły nas koguty i szczekanie psów. Bardzo ładny basen z dobrą infrastrukturą, dobre jedzenie, choć może przy dłuższym pobycie monotonne. W opcji all inclusive najmniej smakowało mi miejscowe wino, raczej cienkusz i najtańszy sikacz, niezbyt dobre było też piwo, ale to rzecz gustu. Do plaży rzeczywiście niemały kawałek, niebezpieczną drogą bez chodników, choć morze w miarę czyste i ciepłe.
To nie jest hotel 4*, max 3*, bardzo skromny, niby nowy a wyposażenie z poprzedniej dekady, najgorzej jest w łazienkach, ogromnym plusem największy na wyspie basen, plac zabaw oraz rewelacyjne, polskojęzyczne animacje. Drinki z butelek a nie dystrybutora (również plus), dobre jedzenie ale monotonne.
Świetna opieka nad dziećmi, niestety łazienki w stanie okropnym, a pokoje źle sprzątane.
Zupełnie przeciętny hotel. Obsługa obrażona i niezbyt miła. Animacje dla dzieci (po polsku) ciekawe i prowadzone przez miłe dziewczyny. Hotel dość daleko od plaży (czystej! piaszczystej! niezbyt ludnej!). Odległość nie byłaby może taka zła, gdyby nie fakt, że trzeba iść dość ruchliwą ulicą bez chodnika. Sama miejscowość OK. Raczej spokojniejsza (ale chyba cała wyspa, poza Laganas, jest taka).
Byliśmy na początku czerwca i wróciliśmy bardzo zadowoleni. Moim zdaniem opis hotelu w katalogu Neckermanna całkowicie odpowiadał rzeczywistości. Warto pamiętać, że GRECKIE cztery gwiazdki to nie np. hiszpańskie. Jedzenie było dobre, chociaż niezbyt urozmaicone. Opcja AI dość słaba (trzy posiłki, napoje, kawa tylko rozpuszczalna lub mrożona, z przekąsek tylko tosty), ale zgodna z opisem w katalogu. Pokoje czyste, dość duże, sprzątane porządnie i codziennie. Basen duży, czysty, fajny brodzik. Plaża piaszczysta i dość duża, z łagodnym zejściem do morza. Dojście do niej rzeczywiście niezbyt fajne (wąską ruchliwą ulicą bez chodnika), ale 5 razy dziennie jeździ darmowy hotelowy bus. Niedaleko hotelu sporo knajpek, sklepików i wypożyczalni samochodów. Warto wypożyczyć auto na 2-3 dni i objechać wyspę. Polecam też rejs do zatoki wraku (szybką motorówką, z portu z prawej strony plaży) oraz wycieczkę pociągiem Trainaki (z darmową degustacją nieograniczonych ilości wina :-).
Hotel wygląda dobrze pod warunkiem iż w nim sie nie nocuje . 1 Kuchnia - to samo jest dzień w dzień nic nowego nie podają - 4 gwiazdki do czegoś obligują nie podaje w wielkich 4 kotłach jedzenia . - czas obiadu 2 dodziny jak ktoś przychodził po 1 godzinie jak jest w hotelu dwa razy wiecej turystów niż krzeseł to niestety czekasz na swoją kolej lub jesz ochłapy czyli to co zostaje w kotłach - obsługa bardzo wolna (2 kelnerów na 110 rodzin moim zdaniem mało) - Brak fotelików dziecięcych przepraszam były 3 sztuki na 110 rodzin 30% przyjechało z dziecmi do 3 roku a 10% do 2 lat wiec jest to konieczne . - Bardzo niemiła obsługa wrecz skandalicznie - Obsługa to pryszcz z niezbyt kumatym szefem holtelu pierwszy raz się spotykam z tym ze na terenie hotelu przy barze siedzi własciciel i zmiania co chwile rozkazy dla barmanow . Głupie zasady powodowały ze turysci nie odpoczywali tylko czas tracili na pyskowki z barmanami . Barmani - pracuje tam polka a wlasciwie to juz bardziej greczynka niz polka - nie wolno sie z nia zaprzyjaźniac to tak wam pisze na wszelki wypadek konczy sie to tym ze zamiast obslugiwac slyszycie jej nazekania jak u starego piernika to ja boli tamto ja boli ze jej sie nie chce itd . - beszczelni potrafia powiedziec ze nie maja czystych szklanek i ze jak im przyniesiesz to oni umyja i ci dadza wiec nie masz mozliwosci napicia sie od razu tylko slyszysz lamenty . - najgorsza jest angielka barmanka glupia jak but z lewej nogi nie zna jezykow po za angielskim i zjadla wszystkie rozumy . - zapomnijcie o dobrych drinach . to szajs jak sie masz w opcji AI masz mozliwość zamawiania wszystkich drinów lecz z ich alkoholami niestety nie jest to mozliwe bo maja tylko soki (kiepskie w sklepach do 1 euro za 1 l) i zabarwiacze smakowe (w polsce to sa takie syropy o smaku lemoniady z cukrem) Pokoje - pokojowki wiedzialy bo widzialy ze mamy male dzieci a na 14 dni w pierwsze przychodzily rano około 9 by sprzatac a nastepnie byly tak uprzejme ze zaczely przychodzić tylko kiedy widzialy ze idziemy polozyc dzieci spac okolo 3.00 PM konczylo sie to klutnia bo walily jak debilki do drzwi . Po za tym jak ktos w grecji byl to wie gdzie sie wywala pakier toaletowy do kosza (40 stopni i smrod nie do znbiesienia) Posciel wymienili nam tylko raz na 2 tygodnie . Szmata przejechala w lazience i po sprzataniu dodam ze nie plukana wiec brudniej sie robilo niz przed sprzataniem Basen wieczorem byl zasypywany chlorem w postaci stalej duzo wsypywane bez badania stanu wody bral gsciu w wiaderko i sypal tak jak by sial zyto . Efektem tego byly alergie u dzieci i u kilku gosci popalone kompielowki tam gdzie nie trafil chlor do basenu tylko na krawedzie (2 pary kompielowek mam w biale plamy) Odleglosc do plazy 1 km warto bylo tam chodzic tylko po to by nie siedziec w tym syfie po 7 dniach to dopiero zrozumielismy i tylko dla tego tam codziennie chodzilismy . Powiem tak nie bylem w takim gownianym hotelu 4 posiadajacym 4 gwiazdki i nie obchodzi mnie ze to kategorja B bo w neckermannie ma 4 i to mnie tylko wkurzylo bo oszukuja na standardzie Polskich animacji brak
Hotel położony w ładnej, cichej i spokojnej okolicy. Niestety brak chodników i pobocza dla pieszych uniemożliwiał bezpieczne spacery z dzieckiem i wózkiem:( Do plazy ok 1 km. Niestety jakość hotelu pozostawia wiele do zyczenia. Kiepska obsługa, kiepskie posiłki, brak owoców (jedynie arbuzy i czasami jabłka), brak menu dla dzieci. Mimo wykupionej opcji All Inclusive musieliśmy robić zakupy na mieście. Kupowaliśmy praktycznie wszystko:wodę, jogurty, serki, wędliny. W barze podają tylko kawę mrożonę natomiast za kawę z expresu musieliśmy zapłacić! (3,5 EURO!) Pokoje praktycznie nie były sprzątane. Jedynie oprózniane były kosze na śmieci a przez środek pokoju przeciągano mokrą szmatą (pozostawiając kałuże wody). Za 14- dniowy pobyt zapłaciliśmy ok 7500 zł (2 dorosłe osoby i 1 dziecko do 2 lat). To zdecydowanie za duzo jak za taki hotel. Nie mam pojęcia na podstawie czego przyznano mu aż 4*.
Wróciliśmy z Zakynthos bardzo zadowoleni, wyspa jest przepiękna i rekompensuje wszystkie (drobne) niedociągnięcia hotelu.Mnie osobiście najbardziej drażniły bardzo nieuprzejme barmanki(polka i angielka)pracujące w barze przy basenie.Bardzo sympatyczne natomiast, są panie animatorki, które naprawdę ciekawie i fachowo organizują czas dzieciom na terenie hotelu.Jedzenie jest dobre, szczególnie kolacje, są smaczne i bardzo urozmaicone.Nie polecam jednak opcji all inclusive, która jest bardzo uboga i nie warta swej ceny.
Dobry hotel o normalnym standarcie, czysty,z przepięknym dość dużym basenem,kuchnia smaczna,zróżnicowana przy tygodniowym pobycie;-)wspaniała wyspa na romantyczne wakacje.
Wróciliśmy 2.10.2007 super sprawa polecam gorąco terminy wrześniowe dla ludzi szanujących troszkę spokój i bezstresowe życie :). Warto naprawdę warto jechać własnie do tego hotelu miejmy nadzieję że w przyszłym roku również będzie częściowo polska obsługa, mam tu na myśli Nasze piękne kelnerki Monikę i Natalię. Pozdrawiam
Spokojny,zaciszny hotel o dobrym standarcie, odległość od plaży spacerowa-dla leniuchów bus z hotelu kilka razy dziennie.Basen duzy, czysty, restauracja zadbana z dużymi pięknymi oknami, klimatyzowana, jedzenie może mało zróżnicowane, ale na tyle inne od tradycyjnej kuchni polskiej, że je się z zainteresowaniem i ze smakiem.
Obsługa uprzejma, w restauracji i barze pracują dwie sympatyczna polki. Ogólne wrażenie bardzo dobre, wakcje na Zakynthos cudowne, gdybym nie miała do zwiedzenia jeszcze wielu miejsc, wróciłabym na wyspę i do hotelu bez wahania!
Hotel nowy i bardzo przyjemny choć daleko od plaży. W sezonie busik hotelowy dowozi na plażę 5 razy dziennie. Jedzenie urozmaicone szczególnie kolacje, śniadania niezbyt smaczne. Personel oszczędzał na klimie w restauracji co przy 40 st upałach było b.uciążliwe.
W skrocie polecam tym, ktorzy NIE NASTAWIAJą sie na:
- polskie animacje,
- spozywanie sniadan,
- codzienne kąpiele w morzu.
A w szczegolach:
przyzwoity hotel w bardzo zacisznej okolicy, ale daleko od plazy, co jest bardzo uciążliwe, szczegolnie w 40 st. upale. Co prawda, spod hotelu kursuje bezplatnie minibus, ale tylko 4 razy dziennie. Jedzenie, oprocz sniadan niezle, duzy wybor, donoszone na bieżąco, nawet na sam koniec posiłku. Malo owocow (przede wszystkim arbuz), na kolacje zawsze b. dobre ciasta. Sniadania codziennie identyczne, maly wybor i niezbyt smaczne (mortadela, slony ser zółty, pomidory, ogorki, jajka na twardo, obrzydliwe, rozmoczone w wodzie malutkie paróweczki i ciasta babkowe, z taka iloscia proszku do pieczenia, ze po zjedzeniu kawalka dretwieje jezyk).
Obsluga hotelu bardzo mila, czesciowo polska. Pokoje duże, łazienka niewielka, sprzątane codziennie.
Basen swietny, bardzo duzy, z brodzikiem. Lekazow bardzo duzo, nawet przy komplecie gosci raczej nie ma z tym problemu.
Jesli ktos liczy na animacje w jezyku polskim, to sie rozczaruje. Są one mowiac delikatnie srednie, ale jest to chyba bardziej wina braku zaplecza niz animatorow. Rano 2,5 godziny to animacje dla dzieci, glownie bierna opieka nad dziecmi w basenie. Animatorzy mają do dyspozycji kilka wiaderek, torbe pileczek i siatki do ich lowienia, 2 materace i pilke dmuchana, kredki i flamastry - i to wszystko. W ciagu 2 tygodni moze sie znudzic.
Po poludniu 2 godz dla doroslych (glownie granie w pilke w basenie) lub wieczorne imprezy integracyjne - dosc smutne, ale trudno zrobic cos z niczego, nie majac do dyspozycji chociazby namiastki sprzetu grajacego. Karakoe tylko po angielsku, choc animacje przeciez po polsku, a Polacy to najliczniejsza w tym hotelu grupa ze wszystkich nacji.
Ale mimo to pobyt uwazam za udany, wyspa jest urocza a morze jonskie cudowne, cieplutkie i czyste.
Swietne miejsce do spedzenia wczasow.Spokojna okolica,niezly czysty hotel .Wspanisly basen.Jedzenie niezle.Co prawda nie takie jak w iberostarach ale duzo,dosyc smacznie i bez kolejek.Plaza bardzo ladna,piaszczysta i cieple morze.Wyspa podobala mi sie bardziej niz Kreta Kos czy Rodos.A zolwie gwarantowane.Tylko trzeba jechac do Laganas i tam poplynac stateczkiem chyba za ok 10 euro.Widzialem z 10 plynacych pol metra od stateczku.
Hotel jest świetny! W zacisznym miejscu z dala od zgiełku miasta, tylko do plaży daleko. Ja nie narzekałam na tą odległość, gdyż wynajęliśmy na tydzień skutery. Jeździliśmy do takich miejsc gdzie plaża była tylko dla nas i dodatkowo z możliwością oglądania rafy:) Jedzenie urozmaicone i bardzo smaczne. Hotel i basen czysty tylko łazienka kiepska. Pokoje były sprzątane codziennie. Są przestronne i ładnie urządzone. Z organizowanej rozrywki w hotelu w ogóle nie korzystałam, więc się nie wypowiadam. Na pewno jeszcze kiedyś tam wrócę.
Polecam ten hotel z czystym sumieniem. Schludny, zadbany z bardzo dobrym basenem. Oczywiście zawsze się można do czegoś przyczepić ale nie o to tu chodzi. Miejscowość niezbyt duża, powiedziałbym raczej dziura. Wyspa jednak na tyle mała, że wszędzie można się dostać w miarę szybko.
Tripadvisor