Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Trzygwiazdkowy, wygodny obiekt składający się z 18 pokoi, częściowo wyremontowany w 2018 roku. Oferuje restaurację z kuchnią lokalną i międzynarodową oraz taras, z którego roztacza się przepiękny widok na Morze Jońskie i Wyspę Korfu. Dzięki dobremu wyposażeniu i gościnnej atmosferze, obiekt jest idealnym miejscem na relaksujący pobyt.
Położenie
Znajduje się w południowej części Sarandy, w bardzo bliskiej odległości od centrum miasta.
- 400 metrów od popularnej promenady
Plaża
Kamienista plaża znajduje się w odległości 30 m od hotelu, z wejściem do morza z drabinki. Hotel zapewnia bezpłatny serwis plażowy z parasolami i leżakami. Publiczna plaża oddalona jest o 300 m od obiektu.
Atrakcje
Taras hotelowy jest doskonałym miejscem na relaks i podziwianie widoków. Dodatkowo, hotel oferuje możliwość korzystania z wypożyczalni samochodów i transferu hotelowego.
Informacje dodatkowe
Klimatyzowany hotel, oferuje pokoje wyposażone w łóżka podwójne, Wi-Fi, telewizor oraz suszarkę do włosów w łazienkach. Do dyspozycji Gości jest także bankomat, restauracja, kawiarnia, bar oraz ogród. Obiekt zapewnia dostęp do garażu oraz parkingu.
Niektóre udogodnienia i atrakcje mogą wiązać się z dodatkowymi opłatami, być dostępne w ograniczonych godzinach lub sezonowo. Zapoznaj się ze szczegółowymi informacjami dot. wyjazdu zawartymi w opisie oferty.
Super położenie, czysto, posiłki smaczne. Cudowny widok morza z tarasu. 100 m do plaży. Jestem zadowolona i polecam, każdemu kto tu przyjedzie🥰🥰
Blisko plaży, mili właściciele, czysto.
Brak.
Byłam na wycieczce w Sarandzie z biurem podróży Oskar w terminie 22.07-02.08. Zdecydowanie nie polecam pobytu w hotelu Erdano. Minusów było bardzo dużo.. Postaram się opowiedzieć o tych najważniejszych. W momencie przyjazdu do Sarandy Pani rezydentka pojawiła się tylko na chwilę koło autobusu, aby w pośpiechu zakomunikować, gdzie znajdują się nasze pokoje po czym zniknęła i zakomunikowała, że pojawi się wieczorem. To mnie mocno zszokowało.. Wszyscy zmęczeni po 40 godzinach jazdy, chyba nawet nie wszyscy dosłyszeli info odnośnie swojego pokoju, ponieważ był chaos ogólny, nic nie wiadomo.. Recepcji w tym hotelu nie ma-tzn. recepcja niby jest, ale nie ma nikogo. Tak więc nie ma w teorii kogo się spytać o cokolwiek.. Kiedy w końcu znaleźliśmy pokój (był zupełnie z innej strony hotelu) okazało się, że musimy czekać aż go posprzątają. Przypomnę, że jechaliśmy ok.40 godzin w totalnym upale i każdy z nas marzył tylko o tym, żeby się wreszcie odświeżyć a tu jeszcze trzeba czekać na pokój.. Z pokojówką się też nie dogadacie- mówi tylko po albańsku.. Standard pokoi jest co najmniej kiepski, a ja trafiłam na jeden z najgorszych pokoi. Był z drugiej strony i wchodziło się do niego na samą górę po stromych i ciężkich schodach. Najgorsza była łazienka. Otóż stare kafelki, sam brodzik (bez kabiny) i maluteńkie okienko przez co nie było w tej łazience żadnej wentylacji.. Mieliśmy w niej non stop brudno po kąpieli, ponieważ woda leciała na całą łazienkę.. Dodam tutaj, że sprzątanie w tym hotelu jest bardzo różnie.. Nasz pokój był sprzątany chyba tylko 2 razy podczas całego pobytu! Do tego sama łazienka nie była od samego początku dobrze posprzątana- świadczyły o tym choćby stare zacieki na podstawkach, prysznicu. Odnośnie śniadań.. Tutaj była chyba największa porażka. Otóż śniadanie wyglądało tak: stary suchy chleb,1 wędlina, biały mega słony ser, kilka plastrów sera żółtego, niedojrzałe pomidory, suche ogórki. Na ciepło były jajka sadzone, czasami jajka na twardo lub jakiś placek z jajek i mega niedobre plastry kiełbasy na ciepło. TAK BYŁO DZIEŃ W DZIEŃ PRZEZ CAŁE 9 DNI POBYTU!! Do tego sok (czasem był inny), ziołowa niedobra herbata, i ich kawa podawana w termosie jak na biwaku... Wszystko było codziennie to samo i uwierzcie naprawdę niesmaczne, że ja już po 4 dniach myślałam, że zwymiotuję. Ja nie oczekuje dużo, ale to jedzenie naprawdę nikomu nie smakowało a zresztą jak można podawać przez 9 dni to samo??!! Rezydentka Julita- owszem ma dużą wiedzę o Albanii, ale to wszystko. Była u nas tylko na śniadaniach i wtedy tylko można było o coś zapytać. Poza tym odniosłam wrażenie, jakby bardziej \\\"była z Albańczykami\\\" niż chciała pomóc nam Polakom. Tak naprawdę ja nie czułam, że mogę się do niej zwrócić w każdej potrzebie, a przecież po to chyba tam jest dla nas? Była bo była i wszystko. Chce Wam zwrócić uwagę na jeszcze 2 kwestie. Reklamowany przez biuro taras koło hotelu, to nie jest taras dla nas. Jest to taras tylko i wyłącznie dla turystów z Grecji. Na filmikach widać kelnera obsługującego gości, natomiast my Polacy możemy co najwyżej przyjść ze swoim piwem i to od 21 uciszają, żeby być cicho.. Grecy codziennie się objadają na tym tarasie, a my Polacy możemy sobie tylko popatrzeć... Plaża prywatna. Otóż plaża jest, ale warto wiedzieć, że dzieci z pewnością się na niej nie wykąpią. Zejścia są nieciekawe i szybko jest dość głęboko. Ja z początku kiedy nie wiedziałam, że trzeba naprawdę uważać przy zejściu do wody, obdarłam sobie skórę na plecach schodząc z pomostu.. Także wykąpać się można, ale trzeba wiedzieć, że warunki nie są do końca komfortowe i trzeba naprawdę uważać. Jest bardzo dużo rzeczy, o których można by napisać.. Chce na końcu powiedzieć, że Saranda owszem jest piękna. Widoki są nieziemskie, cudowne morze i to są z pewnością plusy wycieczki. Do tego w ofercie są atrakcyjne wycieczki fakultatywne. Nie czułam się tu jednak dobrze. Pomijając warunki w hotelu, to trzeba jeszcze powiedzieć, że Albańczycy chyba przyjaźnie nie są do nas nastawieni. Chodzi mi o tych Albańczyków, którzy przygotowywali nam śniadania- naprawdę patrzyli się na nas \\\"spod byka\\\" i miałam wrażenie, jakby byli wręcz źli, że tu jesteśmy. Nawet nigdy się z nami nie przywitali czy uśmiechnęli do nas. Totalny chłód. Erdano stanowczo nie polecam a jeśli chodzi o biuro podróży Oskar, to trochę oszukują według mnie, ponieważ w rzeczywistości to wszystko wygląda trochę inaczej.. . Na pewno jednak warto pochwalić kierowców Oskara i też pilotów, ponieważ zapewniają naprawdę bezpieczną podróż.
Bliskie położenie przy morzu.
Standard pokoi kiepski- najgorsze łazienki. Brak stolika w pokoju, sztućców, talerza, szklanki itp. Śniadania straszne. Brak pracownika na recepcji. Wejście do pokoi z drugiej strony hotelu po długich i stromych schodach.
W poprzedniej opinii wkradł się błąd,dlatego poprawiam i oczywiście daje najlepsze oceny:)
Bliskość morza, świetny spartament
Nie ma:)
Byliśmy w tym hotelu w lipcu 2019 od 14 - 25 . Wyżywienie skandaliczne , niesmaczne, monotonie, zupa codziennie ta sama z dodatkiem innego warzywa o drugim daniu nie wspomnę. Musieliśmy 4 osobową rodziną stołować się na mieście mimo wykupionego nie tanio HB. Woda serwowana do kolacji z kranu. Rezydentka pani Julita wysoce niekompetentna, nieuprzejma, mówiąca o Polakach, ze to złodzieje. Kiedy zgłaszaliśmy uwagi ww pani twierdziła , iż nie możemy niczego innego oczekiwać ponieważ znajdujemy się w hotelu nisko budżetowym a biuro podroży na nas nie zarabia. Na zgłoszenie mojej uwagi na temat nie domykających się drzwi oraz deski sedesowej z dziurą pani rezydentka nie zrobiła nic w tym kierunku aby polepszyć sytuacje a w dniu wyjazdu chciała obciążyć mnie kosztami zakupu deski. Pokoje brudne !!! kurz wszędzie !!!!
Ładne położenie z widokiem na morze.
Obrzydliwe jedzenie! Brak łyżeczek bo Polacy kradną! Rezydentka wysoce niekompetentna.
Hotel bardzo przyjemny, pokoje czyste, ręczniki zmieniane codziennie. Przepiękne widoki z balkonu na morze . Miła obsługa. Pani Julita wspaniała rezydentka, zawsze pomocna. Śniadania dość monotonne, ale wystarczające, zarówno dla dorosłych jak i dla dzieci. Obiady lepiej jeść na mieście. W pobliżu dużo restauracji .Polecam restaurację u CIMIEGO oraz u Józka tzn. Olive Tree. Przepyszne potrawy , a przede wszystkim owoce morza. Dużo kantorów i banków. Nie ma problemu z wypłatą i wymianą pieniędzy, ponieważ obowiązuje tu albański Leke. Polecam
Blisko morza ,czyste pokoje,balkony z widokiem na morze
Tripadvisor