Hotel
Equinox Resort

Oferta mija się znacząco z faktami na miejscu.Zimne baseny,brak wind,brak jakichkolwiek przekąsek(niezgodne z ofertą).Bar tylko jeden faktycznie działający od 10,30 do 21,30.\"Chszczone\" wszystkie trunki na potęgę oprucz Ouso, bo bieleje po dodaniu wody.Zrobiłem eksperyment: zamówiłem wino do obiadu Było oczywiście \"chszczone\" wodą więc dodałem sporo soli i odstawiłem.Wino z tego kieliszka wylądowało spowrotem do butelki więc następni wczasowicze pluli i było \"śmiesznie\".Piwo z jednej puszki rozlewano do 10-ciu plastików 100 ml.Czytajcie opinie Niemców- oni już tam nie jeżdrzą.Szkoda bo super rafa.

Pieknie połozony hotel,spokojny, z piekna rafą dookoła duzej piaszczystej plazy. bardzo słabe All ktore nie istnieje poza hotelową restauracja

Świetny hotel dla niewymagających. Cichy, spokojny, z cudowną rafą. Codziennie można spotkać żółwie w odległości jakichś 100 metrów od plaży, a dodatkowo tu jeszcze nie ma tłoku. Goście to głównie Włosi i Polacy. Wbrew poprzednim opiniom twierdzę, że AI jest satysfakcjonujące, a jedzenie - baardzo smaczne (mamy porównanie do Sol y Mara - gdzie żarcie było mdłe i bez wyrazu). Cudownie spędziliśmy czas. Jedyne co przeszkadzało, to tabuny narzekających na wszystko Polaków. Strasznie dużo słomy nanieśli - nawet z japonek im wystawała. ;D

Ogólnie ocena niedostateczna. Obsługa bardzo dobra ale cała reszta do niczego. Hotel w trakcie budowy, remontu - niewiadomo!! Największa tragedia to bar - WSZYSTKIE TRUNKI CHRZCZONE NA POTĘGĘ. W sytuacji reklamacji brak sposobu udowodnienia - przecież Oni nie mogą skosztowac. Podobno Bar prowadzony jest przez ajenta dlatego chrzci wszystko ile wlezie. Nie polecam tego hotelu nikomu. Najlepsze na koniec. W dniu wyjazdu do 12 trzeba zdac pokój. Zabierają wtedy opaski i do momentu opuszczenia hotelu, a bywa że trzeba czekac do 1 w nocy za napoje trzeba płacic.

Bardzo ciężko w tym hotelu nie dostać pokoju z widokiem na morze, więc nie ma potrzeby wkładać $ do paszportu. Nowoczesny pokój z lodówką, sejfem, klimą i tarasem. W hotelu mało ludzi, większość to Polacy. Basen wielki, ale baaardzo brudny i zimna woda. Była możliwość ogrzewania, ale obsługa nie korzystała z niej. Było 4 animatorów, ale jedynie co robią to aerobic co drugi dzień na plaży. Raz w tygodniu był wieczór egipski - pokaz kultury i obyczajów. Jedzenie niedobre, monotonne i niestety często zimne. W barze alkoholi do wyboru w opcji all. Na początku grudnia można było się opalać od godz 7 do 17, temp 28 stopni. Czasem lekki wiatr, bardzo przyjemnie. Dwie rafy koralowe obok hotelu. Bez problemu można było spotkać żółwie.