Hotel
Pickalbatros Portofino Marsa Alam

To mój trzeci wyjazd do Egiptu hotel w ostatniej chwili zmieniony przez organizatora pierwotnie był Nowotel.Nie byłyśmy zadowolone z tej zamiany .Ale na miejscu szok nie mogłyśmy trafić lepiej.Hotel ogromny na obiad lub kolację można podjechać autobusem ale my spacerowałyśmy sobie od jednej restauracji do drugiej .Dostępnych jest sześć restauracji w każdej trochę inne jedzenie można popróbować wielu kuchni.Jedzenie bardzo bardzo dobre na śniadania świeżo wyciskane soki i gorące pity każdy znajdzie coś dla siebie.

Zalety

Uwielbiam chodzić na bosaka po pierwszym dniu przestałam patrzeć pod nogi jest super czysto pokoje sprzątane każdego dnia ręczniki zmieniane codziennie co nie jest oczywiste w Egipcie w ciągu tygodnia pościel zmieniono trzy razy .Bałyśmy się aquaparku że hałas i dużo dzieci ale jest on umiejscowiony jak żartobliwie mówiłyśmy w innej dzielnicy.Na terenie hotelu za to jest mnóstwo małych basenów z podgrzewaną wodą.

Wady

Chciałabym się do czegoś doczepić ale nie mogę polecam Picalbatrosa to był wspaniały beztroski tydzień.

Hotel duży, bezpośrednio przy morzu, z dużym aquaparkiem i kilkudziesięcioma basenami, własną linią autobusową, która umożliwia dojazd do poszczególnych części resortu, zarówno protofino jak i vita. Pokoje ładne, czyste, codziennie sprzątane, kilka dużych restauracji, drink bary zarówno na plaży jak i przy basenach. Jedzenie dobre i urozmaicone, obsługa na bardzo wysokim poziomie. Do tego hotelu chce się wracać.

Zalety

Miła obsługa od zameldowania i zakwaterowania do samego wyjazdu, pyszne jedzenie (szczególnie w restauracji Sellfish i soprano), ładna rafa koralowa

Wady

Hotel do wypoczynku nie do zwiedzania, do Kairu 9 godzin jazdy, dolina królów też około 5-6 godzin. Często bywa wietrznie w związku z czym nie można pływać na rafie, przy brzegu woda płytka, podczas odpływu morze cofa się kilkadziesiąt metrów.

Hotel-Resort powinien miec 5*. Ogromny kompleks, czysty, dopracowany w każdym calu. Mieksce gdzie madz czas i na full odpiczynek i na rozrywke. Tu nie ma czasu na nude. Mozliwosc zamieszkania w bajkowych domkach, jak tez w apartamentach. Wiele restauracji z bogatym menu jak tez zawsze tematyczne kolacje w roznych miejscach. Obsluga na wysokim poziomie czesto mowiaca po polsku co nas zaskoczylo. Resort w czolowce miejsc w ktorych bylismy. Mozna polrcic kazdemu w ciemno.

Zalety

Zalety: lista musialaby byc dluga. Duzy kompleks z wszelakimi atrakcjami, batdzo dluga plaza piaszczysta czysta ok kilometra wzdlyz ktorej caly czad lezaki parasole, bary,. Kazda z kilky restauracji zaspokoi smaki kazdego, nie ma tloku. Na terenie obiektu wiele basenow malych i dużych zalezy czy ktos woli cisze czy bardziej rozrywmowe miejsce. Bstdzo dlugi pomost, na koncu ktorsgo przebogata rafa koralowa, nawdt ladniejsza niz na wycieczkach niektorych.

Wady

Nie mamy żadnych zastrzezen i wrocimy tam. Jedyne co moze komus przeszkadzac to bardzo duza przeztrzen, jeslu ktos woli skumulowane w miejscu wszystko. To jest resort w formie osiedla gdzie jest wszystko, a poruszanie ulatwiaja rowerki, busy, meleksy obslugi. Wada jest czasem odplyw morza, po paru godzinach staca, ale to juz natura

Byliśmy w Portofino Villagio przez tydzień i serio – to był strzał w dziesiątkę! Od pierwszych chwil czuć, że to miejsce ma klimat. Obsługa przemiła, uśmiechnięta i zawsze chętna do pomocy, niezależnie czy chodziło o dodatkowy ręcznik, drinka przy basenie, czy info o wycieczkach. Nikt nie robił problemów, a wszystko załatwiane było z pełnym luzem i serdecznością. Pokój i hotel Pokój duży, czysty i bardzo wygodny – klimatyzacja działała jak trzeba, łazienka w porządku, a balkon z widokiem na basen i palmy robił robotę. Codzienne sprzątanie, uzupełnianie wody w lodówce – wszystko jak należy. Sam hotel też wygląda świetnie – nowoczesny, ale z tym egipskim klimatem, pełno zieleni, zadbane alejki i duuuużo basenów. Jest ogromny - jak małe miasteczko, po którym możesz poruszać się busami lub rowerami. Jedzenie Jedzenie zaskoczyło mnie na plus. Duży wybór, wszystko świeże i smaczne – szczególnie kolacje, bo wtedy pojawiały się różne tematyczne potrawy. Śniadania standardowe, ale dobre, a desery i owoce (zwłaszcza mango) zawsze wyglądały jak z reklamy 😄 Na plus wyciskane soki <3 . W barach przy basenie i na plaży można było spokojnie coś przekąsić, więc głodni nigdy nie chodziliśmy. Plaża i morze Plaża jest naprawdę piękna! Widok na lagune robi wrażenie. . Morze – bajka. Rafa koralowa dostępna z pomostu - wystarczy założyć maskę i płetwy, żeby zobaczyć mnóstwo kolorowych ryb. Atmosfera i animacje W hotelu panuje bardzo fajny, wakacyjny klimat – zero spiny, dużo uśmiechu i dobrej energii. Animatorzy robią świetną robotę – organizują różne aktywności, ale bez nachalności. Można wziąć udział, można leżeć z drinkiem i tylko patrzeć 😄. Wieczorne show też przyjemne – muzyka, tańce, trochę humoru – fajny sposób, żeby zakończyć dzień. Podsumowując: To był naprawdę udany wyjazd! Hotel czysty, obsługa super, jedzenie smaczne, morze jak z pocztówki. Czułem się tam po prostu dobrze – jak na prawdziwych wakacjach, bez stresu i pośpiechu. Jeśli ktoś szuka miejsca, żeby odpocząć, poopalać się, popływać i dobrze zjeść, to Portofino Villagio w Marsa El Alam mogę polecić z czystym sumieniem. Zdecydowanie miejsce, do którego chciałbym wrócić. ❤️

Zalety

🌴 Przepiękna plaża – szeroka, czysta, z cudownym zejściem do morza i kolorową rafą tuż przy brzegu (snorkeling 10/10!) 🏖️ Świetne baseny – czyste, duże, z leżakami zawsze dostępnymi 🍽️ Smaczne jedzenie – duży wybór, codziennie coś innego, świeże owoce i świetne desery 😊 Obsługa na medal – wszyscy mili, pomocni, uśmiechnięci i naprawdę zainteresowani gośćmi 🎶 Fajna atmosfera – zero spiny, dużo pozytywnej energii, sympatyczni animatorzy 🌅 Widoki – wschody słońca nad morzem to magia!

Wady

Jedynym minusem, na który hotel oczywiście nie ma wpływu, ale warto o tym wiedzieć to przypływy i odpływy. Z racji tego, że przy hotelu jest bardzo daleko sięgająca w morze laguna, to przez część dnia jest odpływ, przez który możesz tylko brodzić w lagunie. Nierzadko też była czerwona flaga na pomoście (najczęściej była żółta wcześnie rano lub po 17), przez co skazany byłeś na basen lub brodzenie w lagunie.

Hotel ma dużo plusów i minusów - czasem to samo może być różnie odbierane. Np. wielkość - teren ogromny (jeżdżą busiki zabierając do różnych miejsc). Na plus - człowiek czuje się jak w małym miasteczku, ale na minus - wszędzie daleko, nie ogarniają zieleni (zrozumiałe, ile wody musiałoby iść na podlewanie, ale skutek - marna roślinność na pustyni i wszędzie kurz). Kolejna kwestia, jest ogromny, więc jest kilka restauracji. Teoretycznie w każdej w różne dni jest różna kuchnia. Ale praktycznie, mała różnorodność. Codziennie wybierając inny rodzaj kuchni i inną restaurację na kolację, dało się spróbować ledwo kilku nowych dań. W większości było jednak klasyczne "europejskie" jedzenie. Dla wegetarian w ogóle raczej kiepski wybór. Hotel szczyci się dbaniem o ekologię i zrównoważone działanie. Stąd może nie marnowanie jedzenia (plus) i przenoszenie tych samych warzyw do róznych restauacji (=sałatkę zrób sobie sam z kilku dostępnych zawsze tych samych warzyw). Za to woda w butelkach plastikowych pod dostatkiem. Liczna basenów ogromna, najczęściej takie płytsze do pluskania się. W tych nowszych, woda krystalicznie czysta. W starszych i bardziej obleganych już niekoniecznie, ale bez dramatu. Personel bardzo miły i nienachalny. Mnóstwo ratowników, kelnerów, personelu sprzątającego. Animatorzy się starają, choć nie zawsze im to dobrze wychodzi.