Hotel
Three Corners Rihana Inn

Zgadza się że Rihanna Inn to ten sam kompleks co Rihanna Ressort polecił bym może w zimie bo Maju i Czerwcu to szaleństwo naprawdę na stołówce zapomnieli zamontować klimatyzacji - to nawet nie jest śmieszne. Obsługa nastawiona na Belgów Holendrów do tego stopnia że jesteśmy ignorowani na maxa barman pierwszego dnia pyta skąd jesteśmy albo z jakiego pokoju i wszystko jasne Nie będę się rozpisywał o wadach bo ktos juz to dobrze ujał po prostu nie polecam a pozytywy pewnie są od rezydentów . Oczywiście Hotel ma klientów Rosjanie 10 wystarczy aby basen był pełen po brzegi Emeryci i Renciści z zachodu czasami kolejka na stołówkę spowodowana przepełnieniem bo długo tam jedzą brudno porostu dom starców w Egipcie . Radzę wybrać np.Marsa Al.. czy Sharm.. bo w El Gounie to Lipa tylko ładne zdjęcia z satelity Pozdr. Radek.

Nie polecam pokoje bardzo ubogie klima to żart tak gorąco że nie da się spać, brak regulacji, głośna do przesady naprawdę przydał by się remont na każdym poziomie . Jedzenie ok lecz bez szału taki hotel w Grecji albo Lazzarote Hiszp.. to 3 gwiazdki i tam to na pewno - najgorszy Hotel na wyspie . Okolica wyjątkowo sztuczna hotel nie przewiewne plaża przy hotelu to prawdziwa pomyłka leżymy nad rowem , plaża ta przy morzu dostępna po podroży taxi też beznadziejna wybada jak rozlewisko zero zafalowanie i odczucie bardzo słabe - rozczarowanie . Polecam oczywiście Shharm El ..... na fly są fajne oferty Zrobiliśmy wycieczkę po okolicy myślałem że tylko my tak zle trafiliśmy lecz się uspokoiłem po spacerze , tu wszystkie hotele są nie ogrodzone dziwne , ludzie sie kręcą bez przerwy, trzeba być ostrożnym. Ogólnie hotele w el Gounie to dość słabe dla nie wymagających małe baseny plaża bardzo oddalona ta hotelowa to pomyłka nie można nazwać plażą proszę się przyjrzeć fotką i brać po uwagę że to naj co można retuszować . Odradzam miejsce bo to wytwór kogoś bez pojęcia Egiptem tego nie można nazwać a byłem juz 4 razy i jestem daleki od wystawiania negatywnej opinij

Byłem w czerwcu w tym hotelu czwarty raz, lubie tam jeździć ,z prostej przyczyny że 2 km od hotelu znajdują sie trzy bazy kitesurfingowe...... nigdy nie ma pełnego obłożenia co uważam za duży plus. Daje to możliwość odpoczynku w ciszy , nikt nie wchodzi sobie na głowe, poprostu można odpocząć.... Z niepokojem obserwuje jednak obrzydliwą praktykę portalu Wakacje. pl który bez zmrużenia oka okrada wczasowiczów nagminnie skracając długości pobytów. Miałem mieć wylot 01 czerwca o 20tej a nagle dowiaduje się ze jest wylot o 09.10 rano... Wracam w środę wieczorem do pokoju będąc przekonany że wylatuje do Polski w piątek o pólnocy a pod drzwiami kartka że wylot o 09.45 rano . TO JEST ZWYKŁA KRADZIEŻ!!!!! A pani z biura po powrocie mówi do mnie to niech Pan sobie pisze skargę.... Drodzy Państwo proszę o rozwage przy podejmowani decyzji zakupów waszych wakacji przez ten portal. !!!!!!!!!

Hotel ładny, schludny, w formie wioski dającej poczucie wolności a nie zamknięcia w bloku. Bardzo dużo komarów. Niesamowity hałas tuż pod pokojem- animacje do 23:00. Jedzenia dużo, ale oczywiście się powtarzało codziennie, tylko w innej formie i pod inną nazwą (bardzo dobre zupy). Drinków robić to nie umieją, ale przynajmniej herbata z całej torebki a nie wydzielona w zbiorczym garnuszku. Darmowy bus co godzinę na Mangroovy Beach (niestety tylko jeden i czasami nie można było się zmieścić). Bar na Mangroovy Beach dla All Inclusive- napoje + lunch (nie trzeba wracać do hotelu). Pokój bardzo mizerny, z drzwiami prowadzącymi w ścianę. Łóżko tuż przy drzwiach. Brak dużego oświetlenia i okna (światło wpada przez drzwi, które trzeba zasłaniać, żeby inni nie zaglądali). Słychać przez ścianę każde chrząknięcie sąsiadów- nawet wydmuchiwanie nosa, nie mówiąc o porządnym dmuchaniu, co jest niedopuszczalne, gdy przebywa się z dziećmi!!!

Czysto, przyjaźnie, dobre i zróżnicowane jedzenie.