W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Ten kameralny hotel położony jest w wyjątkowo spokojnej części Nikiany, co sprawia, że idealnie odpowiada na potrzeby Gościa szukającego relaksu blisko morza, a jednocześnie pragnącego wygodnego dostępu do najlepszych zakątków wyspy Lefkada. Bliskość plaży i centrum miasteczka pozwala swobodnie korzystać z lokalnych barów, kawiarni i sklepów, a rodzinny klimat oraz życzliwa obsługa tworzą wymarzoną przestrzeń do wypoczynku z przyjaciółmi lub rodziną. Gość może korzystać z udogodnień sąsiedniego hotelu Pegasos - restauracji z daniami bufetowymi kuchni greckiej i międzynarodowej oraz baru.
Położenie
Hotel położony jest w miejscowości Nikiana.
- 50 m od hotelu Pegasos
- 50 m od publicznej plaży Nikiana
- 100 m od centrum Nikiana ze sklepami, barami i kawiarniami
- 500 m od publicznej plaży Episkopos
- 28 km od lotniska w Prevezie
- 50 m od przystanku autobusowego
Plaża
Najbliższa plaża Nikiana, piaszczysta z drobnymi kamyczkami i łagodnym wejściem do morza, oddalona jest 50 m od hotelu (dojście drogą). Plaża Episkopos, także piaszczysta z drobnymi kamyczkami, znajduje się 500 m od hotelu. Parasole i leżaki dostępne.
Dla dzieci
Dla najmłodszych przygotowano mały plac zabaw oraz foteliki w restauracji Pegasos.
Atrakcje
Goście mogą wypoczywać w ogrodzie, korzystać z bliskości lokalnych barów i kawiarni oraz odkrywać Lefkadę z dogodnej, spokojnej bazy wypadowej.
Informacje dodatkowe
Goście mogą korzystać z bezpłatnego Wi-Fi w holu. Hotel akceptuje zwierzęta domowe do 5 kg. Na terenie obiektu znajdują się schody - hotel niepolecany osobom z ograniczeniami ruchowymi.
Niektóre udogodnienia i atrakcje mogą wiązać się z dodatkowymi opłatami, być dostępne w ograniczonych godzinach lub sezonowo. Zapoznaj się ze szczegółowymi informacjami dot. wyjazdu zawartymi w opisie oferty.
Byłem z żoną 2 tygodnie w apartamencie Filoxenia na początku sierpnia 2018. Pierwszy raz wykupiłem wczasy w biurze ITAKA. No cóż. Myślę że ostatni. Mam wrażenie że wiodące biura do których usług powrócę nie schodzą poniżej pewnego standardu. Pokój o standardzie który oceniam na bezgwiazdkowy, a w którym przyszło mi spędzić 2 tygodnie był z widocznymi pęcherzami na ścianie, świeżo pomalowany -według mnie zagrzybiony. Posiłki w hotelu Pegasus do którego trzeba było dochodzić o których pisali negatywnie inni turyści a których opinii nie posłuchałem, były bardzo słabej jakości, monotonne. Miałem wrażenie że jest to jedzenie stołówkowe a nie hotelowe, przygotowywane z najtańszych produktów. ZDECYDOWANIE NIE POLECAM.
Brak
Zagrzybienie.
Pobyt pod koniec września 2017. Dwie dorosłe osoby. Jeśli jest się normalnym, a nie \\\"francuskim pieskiem\\\", to można bardzo fajnie wypocząć i pozwiedzać. Hotel miał pewne małe niedostatki (styl-późny Gierek), ale nie czepiajmy się szczegółów. Nie przyjechaliśmy tu mieszkać, tylko wypoczywać i zwiedzać. W tym celu warto jest wypożyczyć samochód. W pobliżu są dwie wypożyczalnie. Pandę, na dwa dni wypożyczyliśmy za 40EUR/dzień. Do tego, przez dwa dni spaliliśmy benzyny za 20EUR. Za to można dojechać do miejsc, gdzie nie zawiezie żaden autobus. Na drodze trzeba być bardzo ostrożnym, gdyż są to przeważnie kręte i strome \\\"serpentynki\\\", których szerokość dochodzi czasem do szerokości jednego auta. I ciekawostka. Jeśli jadąc, zobaczycie na poboczu stojący pachołek, to znak, że niebawem droga będzie zamknięta. Nie wiedzieliśmy o tym, natknęliśmy się na roboty drogowe i musieliśmy wracać ok. 3km. Polecam wjazdy na wysokie góry. Widoki wówczas są wspaniałe. I jeszcze jedno; autem wypożyczonym na wyspie nie można jeździć po kontynencie, tylko na wyspie. Takie mają ubezpieczenia. Na wyspie mało turystów, cisza i spokój. Może dlatego, że po sezonie? Generalnie, pobyt uważamy za bardzo udany.
Cichy i spokojny hotel, znajdujący się kawałek (ok. 50m.) od drogi. Było w miarę cicho. Jest bardzo fajny tarasik z widokiem na piękną górę. Bardzo miła i pomocna obsługa.
Czasem odzywał się kogut :)
Pobyt w hotelu ogólnie wspominam bardzo miło ze względu na przemiłą i zawsze pomocną obsługę. Pokoje były czyste, sprzątane co drugi dzień, dosyć małe, ale bez przesady, życ się da. W pokoju aneks kuchenny, lodówka, telewizor ( nie wiem czy działający bo ani razu nie włączaliśmy). Ze względu na to, że podróżowaliśmy z 1,5 rocznym dzieckiem poprosiliśmy biuro Itaka o spokojny pokój i o łóżeczko dla córki i personel zadbał o wszystko. Dostaliśmy pokój z widokiem na sad limonkowy. Wszelkie formalności załatwia się w hotelu Pegasos znajdującym się ulicę dalej. Przemiła Pani z recepcji dbała o wszystko, zawsze załatwiała to o co prosiliśmy a mimo, że obowiązków miała całe mnóstwo, zaawsze pamiętała o każdym. Jako wady uważam, że należałoby coś zrobić z szambem znajdującym się w ogrodzie w ogromnym zbiorniku, które po prostu śmierdzi. Kiepsko się siedzi w ogrodzie przy takich zapachach, a Filoxenie wybraliśmy głównie ze względu na ten ogród, ponieważ mieliśmy małe dziecko i chcieliśmy żeby córka się tam bawiła, zamiast siedzieć na ciasnym balkonie. W sadzie na który mieliśmy widok z balkonu na parterze było też ogrodzenie za którym biegały kury i koguty. Ogólnie nie mam nic przeciwko wiejskim klimatom, ale piejący codziennie kogut w okolicach 4 - 5 rano był czasami irytujący :) My zawsze byliśmy zwolennikami wyjazdów bez wyżywienia, jednak tym razem ze względu na córkę zdecydowaliśmy się na HB w hotelu Pegasos i niestety utwierdziliśmy się w przekonaniu, że był to pierwszy i ostatni raz. Śniadania były niby urozmaicone, ale codziennie to samo i chyba nie w moim guście. Dziwna różowa jajecznica ( sądząc po odcieniu, chyba zabarwiona pomidorami), pokrojone w plasterki parówki kipiące glutaminianem sodu, chleb niestety zazwyczaj niezbyt świeży, ser żółty( akurat smaczny), szynka mielonka najtańsza, płatki, mleko, jogurt naturalny, jakiś pomidor oraz zawsze arbuz, co mi akurat pasowało. Kolacje były smaczne i urozmaicone - tutaj złego słowa nie można powiedzieć.
duży ogród z zabawkami dla dzieci, blisko do plaży, sklepów i restauracji. lokalizacja- w samym sercu Nikiany, a jednak cicho i spokojnie,
szambo w ogrodzie w wyeksponowanym miejscu ( nie wkopane w ziemię), które codziennie daje o sobie znać okropnym zapachem.