W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Apartamenty Eleni położone są w miejscowości Koutsoupia. Wioska otoczona jest górami Ossa i lasami, dzięki czemu panuje tu nieco łagodniejszy klimat, niż w innych regionach Grecji. Tutaj czas płynie wolniej , można poczuć panującą tu leniwą grecką atmosferę.
To raj dla miłośników ciszy, spokoju i odpoczynku w otoczeniu natury. Warto zobaczyć tu także kościół św. Ireny. Koutsoupia oddalona jest o ok. 2,5 km od Kokkino Nero, w którym znajduje się Bizantyjski Most oraz termy z leczniczą szczawą żelazistą.
Transfer z lotniska trwa około 3,5 godziny.
Plaża:
Obiekt znajduje się około 50 m od promenady i morza, do ładnej, piaszczystej plaży ok. 300 m.
Polecam czyste przestronne pokoje z tarasem i dobrze wyposażonym aneksem kuchennym, bardzo dobre jedzenie oraz miła obsługa w tawernie.
Czysto, taras, aneks kuchenny dobrze wyposażony, bardzo dobre jedzenie i miła obsługa w tawernie przy studio
Brak kratki kanalizacyjnej w łazience, pęknięta słuchawka od prysznica
Bardzo fajne miejsce , lepsze niż się spodziewałem !
Genialnie położony pokoje z tarasem nie ważne że nikt nie zna Angielkskiego
Swiadomie wybrałam ten hotel. Bez jedzenia, na totalnym pustkowiu Jednak wyposażenie kuchni słabiutkie - poniżej przeciętnej. Pokoje dwa duże, przedzielone rozsuwanymi drzwiami, po otworzeniu ich tworzyła się jedna duża przestrzeń. Położenie genialne- zaraz przy morzu, tylko przejść przez uliczkę z super tawerną (jej stoliki są na zdjęciu) w niej zniżka na jedzenie dla mieszkających w Eleni ponieważ to ci sami właściciele Co do jedzenia to jeden dom dalej też jest tawerna - genialna. przy rachunku (niższym niż liczyłam bo modyfikowaliśmy dania) dostaliśmy malutkie lody - dzieci były zachwycone. Obok sklep, we wrześniu już kończył chyba działalność bo puste półki miał. 3 km dalej - w Kokkino kilka sklepów gdzie kupiłam mięsko i miałam obiadki za kilka groszy więc do tawerny można było iść na wieczorną rybkę. Codziennie po hotelikach jeździł pan mini ciężarówką sprzedając pyszne owoce i warzywa. Kupiłam pokój z klimą - Klimy BRAK!!! dobrze, że był wrzesień bo nie wyobrażam sobie np. lipca w tym pokoju. Szukałam jakiś przełączników, obeszłam budynek kilka razy w poszukiwaniu urządzenia chłodzącego, po upewnieniu się, ze nie ma - przestałam szukać.
położenie naprawdę ładne, blisko do plaży z fajnym widokiem z restauracji
klimatyzacja? - brak tv sat - tylko z nazwy, trzy badziewiarskie greckie kanały wifi - tylko z nazwy, tak słabe łącze że praktycznie nic nie da się z nim zrobić telewizor - stary lampowy 14 cal przedpotopowy stęchlizna w szafkach karaluch w lodówce, mrówki w kuchni Te wszystkie wady powodują że wieczorami nie ma co robić. Wszystkie multimedia są do kitu, tylko z nazwy. Łazienka - do ustępu nie można wrzucać papieru toaletowego, brak zasłonek do prysznica
Koutsoupia okazała się celnym strzałem. Niewielka miejscowość lokalizacyjnie może zadowolić wybrednych. Miejscowość na wybrzeżu a zarazem w terenie górzystym. Na miejscu plaże żwirkowe (piaskiem nie nazwałbym tego, aby nie umniejszyć plażom bałtyckim, ale po sąsiedzku były plaże kamieniste, dużo mniej przyjazne). Najczęściej korzystaliśmy z cienia wielkich platanów rosnących tuż przy brzegu. Ciepła, krystalicznie czysta woda zachęcała do kąpieli. Będąc w końcówce sezonu trzeba zaplanować własne atrakcje. Miejscowość staje się senna, ale niezwykle cicha (dla nas marzenie). O ile ktoś nie lubi wieczornych koncertów cykad - nie polecam:) Zabraliśmy ze sobą kijki Nordic Walking i było to b.fajne. Od większego Kokkino Nero ok. 3 km a tam główną atrakcją były kąpiele zdrowotne w \"spa\" na wolnym powietrzu (odsyłam do różnych zdjęć n/t Kokkino Nero) w silnie zażelazionych wodach mineralnych i specyficznej glince. Co ciekawe, całkowicie bezpłatne. Mieliśmy 2 tygodnie pięknej pogody z jedną, nocną burzą (początek września 2018). Wykupiliśmy pobyt bez wyżywienia (kwestia diety), ale dobrze wyposażona kuchnia pozwalała na własne gotowanie. Ceny produktów wyższe od polskich, ale w akceptowalnej różnicy (sezon zbioru owoców i warzyw znakomicie to nadrabiał). Możliwość uzupełniania menu w sąsiadujących dwóch tawernach ze zróżnicowanym menu i cenami. Polecam zabranie płetw i maski nurkowej, a z drugiej strony kijków NW (można wypożyczać rowery, ale spore deniwelacje wymagają niezłej kondycji). Możliwość korzystania z wyjazdów wycieczkowych do Meteorów, na Olimp (za dodatkową opłatą i zapewne tylko w sezonie), ale naprawdę warto. Dla zwolenników kuracji wspomniane kąpiele kuracyjne w Kokkino Nero (docierając pieszo z kijkami:) W Kokkino można polecić Tawerny Maria i Fanis (smaczne, z umiarkowanymi cenami - zwłaszcza ryby czy inne morskie delicje). Tamtejsi Grecy starają się porozumiewać \"po polsku\" co daje różne, czasami zabawne efekty, ale chyba nawet ten \"polski\" jest skuteczniejszy od \"ichniego\" angielskiego:) Generalnie bardzo udany wyjazd, ale uwaga, nie przesadzajmy z oczekiwaniami.
Bliskość morza (50 m od brzegu a 200-300 m od miejsca plażowania). Jakość i porządek w hotelu akceptowalna. Pokój w stylu studio (ciekawy podział pomieszczenia z dobrze wyposażoną (samodzielną) kuchnią (duża lodówka, kuchenka, naczynia etc.) pozwalającą na pełną niezależność od \"zewnętrznego\" wyżywienia w ramach wyboru. Dostęp do własnej części zacienionego balkonu.
Specyficzna, śródziemnomorska kanalizacja z rurami o małej średnicy i oszczędnym korzystaniem z papieru toaletowego:)