Hotel
Residence Farah

Może niektórym wydać się to dziwnie ale jesteśmy parą w starszym wieku a skusiliśmy się na podróż do Maroka i do tego hotelu. Obawy były owszem. Na miejscu obsługa bywała różna ale myślę że głównie przez odmienną kulturę. Natomiast recepcja starała się nam pomóc w każdy możliwy sposób. W pokoju mały aneksik kuchenny, lodówka, mały przyjemny balkon. Dla nas jako osób starszych ważne było dość regularne sprzątanie, które na nasze szczęście było. Posiłki z tutejszej kuchni , nie ma co zbytnio liczyć inne danie z kuchni europejskiej.

Hotel w Maroku 2* = wyzwanie. Nie było dnia żeby coś się nie popsuło ( nie na tyle żeby nie można było tego nie naprawić ). Łóżko twarde, dobrze robi ludziom ze skoliozą ( takim jak ja ). Jedzenie w miarę przystępne. Przez 11 dni niczym się nie zatrułem, także moim towarzyszom nic nie było. Mimo że Maroko mimo że takiej klasy hotel to wrażenia wspaniałe. Jeszcze słówko o Agadirze. Miejscowość wyłącznie pod turystów. Nikt absolutnie nikt nie może się tutaj nudzić.