Hotel
Venus

Jeśli ktoś lubi poleżec brzuchem do góry POLECAM; jeśli ktoś leci z dziećmi POLECAM
jeśli ktoś leci pozwiedzać POLECAM
jeśli ktoś leci poszaleć POLECAM właśnie ten hotel!

Pokoje skromne, ale baseny i bliskość do plaży super.

Byliśmy w czerwcu 2013 r Hotel spełnia oczekiwania w/g oferty .Fajna plaza , jedzenie i picie ( liczone miarą Tunezji ) ,dobre i na każdym kroku aczkolwiek nie każdy chce nabić kg. chociaż szarlotka na ciepło kusi codziennie . Rezydent MONIKA profesjonalna , doświadczona , wesoła ( dość przymiotników ) zawsze służąca pomocą można na Nią liczyć ,rzadko zdarza się taki rezydent a trochę jezdzimy po świecie Animatorzy - rewelacja ( oby nie wpadli w samouwielbienie bo wszyscy ich chwalą ) ale należy im się - nie masz prawa się nudzić , co prawda nie żegnali nas o 3 w nocy jak niektórych tu piszących no może dlatego że wyjeżdzaliśmy 0 14 po południu ( do dyspozycji siatkówka , gimnastyka + w basenie w morzu,, salsa , tańce dla dzieci itp ....... ( a my bawiliśmy się jak dzieci) .. Kelnerzy się starają a likier w barze jest super .Dyskoteka na terenie hotelu. Może jeszcze wrócimy we wrześniu - chcielibyśmy Polecamy dla rodzin z dziećmi i tych co chcą odpocząć my odpoczęliśmy ale trzeba chcieć a nie marudzić . Pozdrawiam silna grupa Familia - Tunezja 2013

Z wakacji jesteśmy zadowoleni. Plusy: Jedzenie super - duży wybór, bez limitów, dostępne cały czas; Animacje ciekawe - 20-osób francusko- i włoskojęzycznych (z Polski 2 osoby); Klub Skanbo – zabawy ciekawe (córka zadowolona); All inclusive - napoje wystawione do samoobsługi, dostępność cały czas, bez ograniczeń ilościowych, pomiędzy posiłkami – przekąski; 4 baseny – brodzik, dla dzieci i 2 duże, czyste i nieuszkodzone. Minusy: Plaża to porażka - przejażdżki na koniach i wielbłądach - smrodek i pełno odchodów i śmieci w piachu, krążące motorówki i zapach spalin, w morzu pełno alg; Pokoje nadają się do remontu, wyposażenie słabe, ale czysto i zawsze posprzątane; Angielski bezużyteczny - francuski lub włoski OK (przewaga gości z tych krajów).

Właśnie wróciłam z wakacji w hotelu Venus. Porażka! Śniadania zawsze takie same: jajka,żółty ser,dwa rodzaje wędliny w rodzaju mielonki,chrupki śniadaniowe i 3 rodzaje dżemu.A przepraszam były też małe rogaliki.Może i nie jest to zły zestaw, ale ile czasu można jeść to samo?Obiady i kolacje.....lepiej zapomnijmy.Szkoda,że na stronie promującej hotel nie dopisali - grill bar przy plaży - Płatny ( mieliśmy opcję All inclusiv)\"Mini restauracja \"przy basenach - płatna.Bar na plaży płatny.Przekąski w budce przy scenie - płatne. Niestety ale nie polecam tego hotelu!