Hotel
Club Arinna

przyjechaliśmy o 22:00 a na nasze miejsca przyjęto rosjan dostaliśmy o 00:30 pokój w innym hotelu mieliśmy się zgłosić o 8:00 następnego dnia żeby dostać pokój jednakże pokoju nie bylo mieliśmy być w zupełnie innym pokoju dostaliśmy go po 12:00 pokoje brudne woda w brodziku stała przez cały pobyt ciepłej wody nie było wcale łazienka brudna mydło dostaliśmy po 2 dniach ciągłego chodzenia aby nam je dali pościel nie zmieniona wcale ręczniki również odkurzacz tylko stał na korytarzu jedną kartą można otworzyć wszystkie pokoje inni mieszkali ze służbą gdy zabrakło jedzenia nikt nie donosił 30 min przed końcem posiłku zbierali już wszystko

brak animacji woda w basenie brudna a napisy o głębokości są tylko żeby były mieli straszne opóźnienie z rozdawaniem napoi i dużo szybciej kończyli je dawać przekąska byla tylko raz i byly to na zmiane pizza i kanapki i codziennie to samo ciasto strasznie mało jedzenia aby dostać papier toaletowy musieliśmy chodzić całydzień

Hotel club arina jest maly, ale bardzo w nim głosno, do 24w hotelu obok w hotelu łomot do 4 rano. 80% gosci stanowia turcy, ich kobiety kąpia sie w ubraniu w basenie, basen jest jeden, mały, smierdzaca, brudna woda w morzu. Pokoje małe, z brudnymi dywanami, łazienka niedomyta, animacji brak! Nie licząc łomotu przy basenie tureckiej muzyki. Turcy bawią sie świetnie. Pozostali goście nie maja nic do powiedzenia. Zero reakcji na interwencje u rezydenta. Leżaki bez materacy, bez ręczników plażowych. Standart nie odpowiada 4 gwiazdkom!!!!

Nieduży hotel, pokoje albo z widokiem na basen i wtedy jest glośno, albo z widokiem na płot i drugi hotel, wtedy jest cicho i raczej ciemno.Zastrzezenia mozna mieć do czystości wody w morzu. Woda mętna jak w Bałtyku. O 6 rano wszysty wykładaja ręczniki i rezerwują miejsca na basenie.Leżaki na basenie puste ale zajete. Na plaży same lezaki bez materaca, ale za to wolne.W barze przy basenie kolejka po napoje do 23. potem bez kolejki drink za 10 USD.Mało szklanek jeden barman wydaje napoje a drugi szuka szklanek a kolejka po 20 na 0,5 godziny. W hotelu brak animacji, ale za to bardzo blisko do miasta a tam co lokal to inne wystepy.

Bardzo dobre położenie- do centrum Gumbet 10min spacerkiem, do Bodrum 20 min spacerkiem. Idealna baza wypadowa. Jeśli ktoś planuje zakupy proponuje Gumbet- ceny o połowę niższe niż w Bodrum. Ładna, długa promenada . Muzyka przy basenie od 11 do 23. Jeśli komuś przeszkadza, spokojnie można podejść i poprosić o pociszenie- nie ma z tym problemu. Internet za free w loby, przy basenie. Mi również działał w pokoju. Basen czysty, sporo leżaków, materacy, parasolek. Super chłopaki za barem przy basenie. Miła, pomocna obsługa na recepcji i w restauracji. Jedzenie dobre. Śniadania monotonne-ale co można wymyślić na śniadanie. Przecież każdy z nas w domu serwuje tylko jedno danie.... Lunch dobry. Kolacje bardzo dobre- podczas mojego pobytu codziennie inne propozycje. Dużo warzyw, sałatek, dipów. Sprzątanie na bieżąco.. Nie ukrywam, że hotel ma lata świetności za sobą, ale jeśli ktoś planuje wypad na zasadzie zwiedzania, spacerów-idealne miejsce. Oczywiście, każdy ma inny sposób spędzania urlopu. Skoro planujesz wydać na wakacje 1300-1500zł nie możesz wymagać cudów. Chcesz być Vipem to na pewno inny przedział cenowy. Jeśli stawiasz na \"leżenie w pokoju przed Tv\"-to zły wybór. Obsługa mówi po angielsku.

Zalety

bardzo dobre położenie, do centrum Gumbet 10min spacerkiem., do Bodrum 20 min spacerkiem. Idealna baza wypadowa. Miła, sympatyczna obsługa. Jedzenie dobre, śniadania monotonne-ale co można wymyślić na śniadanie na śniadanie. Przecież każdy z nas w domu serwuje tylko jedno danie.... Lunch dobry. Kolacje bardzo dobre- podczas mojego pobytu codziennie inne propozycje. Obsługa bardzo fajna i pomocna. Sprzątanie na bieżąco.

Wady

brzydka plaża , wąska i brudna