Hotel
Larissa

Wybrałem się do tego hotelu w raz z kolegami w zeszłym roku. Wspomnienia mamy super. Z hotelu jest bardzo blisko do całkiem fajnej plaży.Leżaki i parasole bezpłatne, jedynie co nam przeszkadzało to to, że piasek żwirowaty, więc nie ma mowy o jakichkolwiek grach na piasku:( Sam hotel może nie należy do najwyżej plasujących się jeżeli chodzi o standard, ale był bardzo przyjemny. Pokoje były stosunkowo małe, ale uważam, że wystarczające, zwłaszcza dla kogoś kto w nich tylko śpi. Obsługa bardzo fajna. Zawsze mogliśmy liczyć na ich pomoc. Super barman zawsze wiedział co polecić do picia. Polecam tamtejsze piwo. Wieczorami dyskoteka, muzyka rozmaita, ale przeważało techno. Jedzenie trochę mało urozmaicone, ale braki nadrabialiśmy w miejscowych restauracjach. Zabawa super. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś tam pojadę. Pozdrowienia dla całej obsługi hotelu, która była bardzo miła:))

w pokojach bardzo czysto(codziennie sprzątane),łazienka stara nie wyremontowana ale też czysto ogólnie pokoje ok.jedzenie bardzo dobre ale mało urozmaicone.udogodnienia dla małych dzieci typu-brodzik ze zjeżdzalnią placyk zabaw usytuowanie budynków hotelowych w cichym otoczeniu.ogólnie jakość adekwatna do ceny.byliśmy z 2,5 rocznym dzieckiem i jesteśmy bardzo zadowoleni.osobiście polecam!!! jeżeli ktoś się spodziewa kawioru i trzy pokojowych apartamentów to niech szuka w ofertach od 10.000 zł za oobę!!!

W Larissa Beldidbi byliśmy 6-13 maj09.Ogólnie na plus.Uprzedzam, nie jest dla wymagających!Zalety:jedzenie- super,dużo,szeroki wybór- codziennie coś z kurczaka i rybki,makaroniki, sałatki i warzywna. Pokoje-skromne jak cena .łazienki-rzecywiście w ogóle nie sprzątane(nawet zostawiony napiwek nie pomógł) towarzystwo -wschód ale pełna kulturka)Do plaży -rzut beretem,my chodzilismy dalej w strone tunelu na plaze ze skalami- czesto żywej duszy tam nie było Barmani lali ile mogli do wizyty kierownika..wtedy troszkę ochlonac trzeba szcególnie przed samą 22 gdy wszyscy chcieli po 4 drinki. Pomimo niedociagniec polecam piekne widoki góry i morze,nie ma tyle ludzi co w Alanyi.Woda troche zimnawa ale dalo się pływać

Po przyjeździe czekały na nas mokre ręczniki i brud. W tym hotelu nie ma czegoś takiego jak łóżeczko dla dziecka. Łazienki bardzo brudne, nie wiedziałam jak umyć w niej półtoraroczne dziecko, brak uchwytów w szufladach, na korytarzach brudne naczynia potrafią stać kilka dni. W końcu doprosiliśmy się krzesełka dla dziecka w restauracji, niestety nie udało nam się go domyć. Obsługa mówi tylko w języku tureckim. Plaża brudna, nie polecam osobom z małymi dziećmi. Napoje w plastikowych kubkach wielokrotnego użytku(nawet w restauracji). Mozna sobie wyobrazić jak wyglądają. Nie ma czegos takiego jak ręcznik w depozyt. Podobno jest to hotel cztero gwiazdkowy, w rzeczywistości to cienkie dwie gwiazdki. Nie polecam!!! Mogę przesłać zdjęcia.

Bardzo dobre miejsce. Super animacje. Wszędzie jest czysto, a pokoje są w sam raz. W łazience czysto, codziennie sprzątane. Kuchnia dobra, może jedynie zbyt dużo tureckich potraw. Ale tak naprawde to bardzo polecam.