Gangehi Island Resort

Pobyt na wyspie oddalonej o 95km od lotniska, czyli z dała od turystów to było to, czego oczekiwaliśmy tak my jak i inni uczestniczący w naszym resorcie. Jakość tak hotelu jak i plaż czy też możliwości relaksu oceniam bardzo wysoko. Personel bardzo przyjazny i pomocny. Zawsze uśmiechnięty i uprzejmy. Jedzenie przepyszne, kelnerzy obsługujący nas czy tez Obsluga nakładająca jedzenie mówiła nawet po polsku na tyle aby osoby nie znające angielskiego wiedziały co to za rodzaj potrawy.

Przepyszne owoce, desery oraz bardzo dobrze przyprawione potrawy nikomu nie pozwoliły chodzić głodnym. Plaże czyste, a miejsce do snurklingu bardzo ciekawe i pozwalające na podziwiane tak tym, którzy nie potrafią pływać (mikro Rafka przy samym brzegu) rafa 20 m od piasku oraz głęboka woda w wyznaczonych miejscach. Takie okoliczności pozwalają radować się niezliczoną ilością gatunków ryb, nurkowaniem z żółwiami, mantami, baby shark’ami (małe rekiny), delfinami czy też innymi bywalcami oceanu.

Dojazd z lotniska szybką łodzią motorową sprawny i pełny wrażeń (delfiny) i podskoki na falach. Warto zabrać coś do zatkania uszu czy bluzę dresową bo jest dość głośno i może zawiać uszy.

Na miejscu cudowne powitanie przez obsługę gorącymi ręczniczkami i drinkiem powitalnym dla wszystkich, bez względu na pakiet wyżywienia.

Te wakacje to prawdziwy odpoczynek dzięki obsludze hotelowej.

Bardzo dobre było to, że nie było nikogo natrętnego, proponującego koraliki, wycieczki czy inne ‚umilacze’.

Pokoje codziennie sprzątane a pościel wymieniana na życzenie.

Ilość domków i ludzi dopasowana do wyspy dzięki czemu nie ma mowy o walce o leżaki czy tez stolik lub jedzenie.

Polecam w 100% ten resort pod każdym względem.

A dla marudnymi - są frytki i makaron, tak więc nie musicie się „męczyć” owocami morza czy rybami ;)