Thermal

Wracając z Chorwacji zatrzymaliśmy się z żoną na 4 dni od 6 do 10 czerwca br. Zajmowaliśmy apartament za 3400 koron dziennie i mieliśmy wrażenie że czas tam się zatrzymał kilkanaście lat temu na co wpływały różne szczegóły - podaję te najwazniejsze: 1/ obsługa restauracji kiepska, podłoga nie sprzątana przez okres naszego pobytu, widoczne ślady po brudnym mopie 2/ obsługa pokoju ograniczała się do uzupełniania zawartości barku-lodówki, sprzątają chyba po wyprowadzce 3/ elewacja pod balkonami zabrudzona i z pajęczynami 4/ codziennie między 6 a 7 godz. ekipa sprzatająca opróżnia śmietniki w okół hotelu ciągnąć za sobą tarabaniący się niemiłosiernie duży kibel na sztywnych plastikowych kółkach a śpi się przy otwartych oknach bo brak klimy 5/ brama wjazdowa otwierana często o różnych porach dnia i nocy skrzypi nienasmarowana jak wrota do piekieł 6/ woda w basenie pływackim z dnia na dzięń miała coraz mniejszą przejżystość - po 4 dniach ok. 2m bo dno było ledwo widoczne 7/ przy zejściach do basenów trzeba uważać na gładkie i śliskie kafelki 8/ sanitariaty na basenie cuchnące lizolem.<br>Specjalnego wyjazdu nie polecam, ewentualnie po drodze, poza sezonem wpaść na 2-3 dni wygrzać się w ciepłej wodzie i obejżeć imponującą i nieźle oświetloną w nocy bazylikę w pobliskim Esztergom, kupić trochę dobrego winka i parykowej kiełbaski idalej w drogę.