Queens Park Goynuk

W hotelu spędziliśmy rodzinne wakacje, 2 dorosłych oraz 2 dzieci, 10 dni na przełomie lipca/sierpnia.

Sam przelot i dojazd do hotelu bezproblemowo- jak po sznurku.

Na miejscu byliśmy około 23, ale mogliśmy liczyć na szybką obsługę, a później ciepły posiłek.

Nasz pokój znajdował się w tzw bungalowach, do których piechotą od hotelu dzieliło nas zaledwie kilka minut wolnym krokiem, tu trzeba zaznaczyć, że zarówno z bagażami, jak i w trakcie całego pobytu mogliśmy liczyć na transport hotelowymi meleksami.

Jeśli chodzi o pokój to jesteśmy bardzo zadowoleni, przestronny, po remoncie, wygodne łóżko małżeńskie oraz dwa pojedyncze przedzielone ścianką z lustrami.

Dobre oświetlenie, zarówno całego pokoju, jak i lampki przy każdym łóżku, że nie trzeba wstawać i gasić światła. Przy łóżkach kontakty, jak i w innych miejscach w pokoju, więc spokojnie każdy może równocześnie ładować telefon.

Ładna łazienka z prysznicem, lustro, plus dodatkowe lusterko do wykonania makijażu, suszarka, na bieżąco dokładane niezbędne produkty, jak waciki, patyczki kosmetyczne itp.

Balkon ze stolikiem i dwoma krzesełkami plus zamontowana mała suszarka na mokre rzeczy, codziennie wymieniana popielniczka dla palących ;)

Dobrze działająca klimatyzacja.

Sejf bezpłatny umiejscowiony w szafie.

Lodówka z bezpłatnymi napojami, których zawsze mieliśmy full: woda gazowana, niegazowana, Mirinda, Pepsi, soczki z rurką- wszystko uzupełniane każdego dnia.

Tv z dwoma polskimi programami.

Pokój sprzątany każdego dnia, czysty, pachnący, codziennie wyrzucane śmieci, ręczniki wymieniane na bieżąco, tak samo hotelowe ciapy, myjki itp.

Jeśli chodzi o tzw. bungalowy, to jeśli ktoś jeszcze nie był, to z ręką na sercu nie ma się czego obawiać. Nie jest daleko, a jest naprawdę cichutko, spokojnie, piękne uliczki, ozdobione zielenią, ładnie oświetlone, trochę niczym w greckim klimacie.

Jeśli chodzi o jedzenie to jest ono dostępne niemal bez przerwy do godziny 1 w nocy. Bardzo różnorodne, każdy znajdzie coś dla siebie począwszy od płatków z mlekiem, jajecznicy, pancakes, omletów, parówek, po wszelkiego rodzaju sery, mięsa, wędliny, warzywa, przepyszne owoce, ciasta, pizza, hamburgery, stripsy, skrzydełka, zupy, nie sposób wszystkiego wymienić. Jedzenie jest dostępne nie tylko w hotelu, ale również w barach przy plaży oraz przy basenach. Spokojnie kobiety mogą wybrać się na posiłek w narzutkach plażowych.

Prywatna plaża tuż przy hotelu, droga to około 5 minut.

Nie było żadnej wojny o leżaki, które z resztą też są bezpłatne. O której godzinie byśmy nie poszli zawsze znalazły się wolne, a byliśmy w środku sezonu! Wszystkie są pod “zadaszeniem”, więc można spokojnie się przesuwać, żeby wybrać słońce lub cień. Ci, którzy wolą być nieco z dala mogą wybrać leżaki na trawie w okolicy drzew.

Plaża jest piaszczysto-kamienista, my woleliśmy zakładać buty do wody, które polecamy, ale większości osób to w ogóle nie przeszkadzało. Przy plaży molo z którego wspaniale skacze się do wody. Wyznaczony bezpieczny teren do pływania jest na tyle duży, że nawet w sezonie nie było tłoku, dzieci swobodnie mogły pływać na materacach. Polecamy zebranie masek do snorkelingu, bo świetnie się sprawdzają!

Ręczniki plażowe dostępne na karty w budce po drodze z hotelu na plażę.

Zjeżdżalnie przy basenie dostępne w określonych godzinach i cały czas ktoś czuwa nad prawidłowym z nich korzystaniem.

Na terenie hotelu różnego rodzaju animacje dla dzieci i dorosłych, występy, tańce, karaoke, zabawa w pianie, gra w bule,dyskoteki i wiele innych.

Do miejscowych bazarków piechotą jest około 15 minut, a raz w tygodniu jest wielki targ, do którego przejście zajmuje około pół godziny.

W barach dostępne różnego rodzaju drinki, whisky, wódka, piwa, rum, gin- wszystko czego dusza zapragnie.

Piękna okolica, bo z hotelu widoczne są zarówno góry, jak i morze, a wszędzie mnóstwo zieleni.

W trakcie pobytu dostępna jest również jedna bezpłatna kolacja na kartę, co nawet nie było wyszczególnione w ofercie. My wybraliśmy kuchnię włoską, którą szczerze polecam, jak i ładny strój na tę okazję. Mąż otwierał szampana, którym mógł wstrząsać i polewać. Bardzo smacznie i bardzo elegancko.

Mąż w trakcie pobytu miał urodziny, więc w pokoju czekała nas niespodzianka w postaci miejscowego wina oraz talerza owoców.

W niedalekiej odległości od hotelu jest wiele ciekawych możliwości wycieczkowych, my wybraliśmy Tureckie Malediwy i nie żałujemy, bo była to piękna, a nie wyczerpująca wycieczka.

Podsumowując my polecamy zabranie ze sobą:

narzutki plażowe

materace do pływania

maski do snorkelingu

buty do wody

koniecznie nakrycia głowy

euro w mniejszych nominałach, ale również dolary w formie napiwków, ale również opłacalnie do płatności na bazarach

spore ilości kosmetyków spf zwłaszcza przy wyjazdach z dziećmi