Kentia Apart Hotel

Fajny hotel na spokojny urlop, dla mało wymagających. Wg mnie dobre jedzenie ale wegetarianie mogą odczuwać monotonię. Byłem w połowie października i niestety zimna woda w basenie, bo jest w cieniu budynku i nie nagrzewa się w ciągu dnia. Na szczęście morze cieplutki, aż się nie chciało wychodzić. Daleko do plaży hotelowej, kiepsko rozwiązana komunikacja. Plaża publiczna ok 15min pieszo ale wciśnięta między odcinki hotelowe, zastawione 5-6 rzędami leżaków i sprawiało to wrażenie ciasnoty. Ostatni busik na plaże prywatną spod hotelu odjeżdża o 11 a powrotne były 16 i 17. Czyli albo przepada obiad albo trzeba wracać pieszo(ok 30min) albo taxi(ok 10E). W hotelu nie ma opasek, więc bar na plaży płatny, zarówno jedzenie jak i picie. Leżaki bezpłatne, materace ok, parasole mocno zużyte. Jako że jest to plaża współdzielona przez klika hoteli, to jakieś arbitralne zasady kto gdzie może albo nie może leżeć:) ale w trybie wakacyjnym to mi to .... Regularnie sprzątanie budynku i pokoi ale już trampolina dla dzieci czarna od brudu. Ogród zadbany, miło się tam przechadzało. Akurat owocowały mandarynki, pomarańcze i grapefruity, więc dodatkowa atrakcja i powiew egzotyki. O jakości alko się nie wypowiem bo tylko browarka pijam, a w Turcji to wiadomo króluje Efes. Animacji nie zauważyłem ale większość dnia spędzaliśmy nad morzem więc może dlatego. Wieczorem były jakieś nasiadówki ala kareoke, tu zależy jaki się skład trafi. Sporym plusem tego miejsca okazał się dla mnie o dziwo brak wschodnich braci. Większość gości to Angole, Niemcy i Duńczycy oraz Polacy, w sporej części emeryci. Tu kolejne o dziwo, nie zmieniło to nic w wyścigu do leżaków przy basenie, o 8 rano już było ciężko znaleźć wolne. Na plaży nie było z tym problemu. Z każdym można się było porozumieć po angielsku. Wspomniane wieczory też anglojęzyczne. Byłem z rodzinką, dostaliśmy wielki pokój na uboczu, z dwoma sypialniami i częścią wspólną. Tylko widok z balkonu kiepski. Internet płatny 15E/tydz, od urządzenia. Z uwag, to wszędzie dużo kotów, małych średnich i dużych. W ogrodzie, przy basenie, przy śniadaniu, obiedzie i kolacji również. Dzieciom się podobało ale alergicy mogą mieć ciężko. Transfer z lotniska ok 60min. Podsumowując, dobre miejsce na budżetowe wakacje dla mało wymagających. Raczej nie wrócę, bo lubię co roku odmianę ale "cofając czas" wybrał bym to samo miejsce.