Po wykupieniu wycieczki naczytałam się wielu negatywnych opini o tym biurze.Szczerze powiem troche się wystraszyłam,jedank organizacja przebiegła sprawnie i bez żadnych komplikacji.rezydent stawiał się na spotkania(jesli ktoś nie wie w jakich godzinach zawsze było można do niego zadzwonić)przewodniczki wycieczek równiez sympatyczne.Ogólnie jestem zadowolona :) pozdrawiam
Haha jestem pewna,ze te pozytywne opinie o Wezyrze sa wystawiane przez ich pracownikow. Tygodniowe wczasy za 15 tys. w Turcji z tym nieudolnym organizatorem w hotelu 5* okazaly sie koszmarem. Problemy z lotami, zakwaterowaniem i kontaktem z rezydentem. To w wielkim skrucie. To nie biuro tylko banda nieudacznikow zerujaca na naiwnych.
Co mnie podkusilo zeby pojechac na wczasy przez tych oszustow. Oczywiscie tak jak na forum przestrzegano opoznienie wylotu mielismy o 11 godzin, a powrot przyspieszony o 8 godzin. Wykupilem wczasy w Turcji dla rodziny. Wezyr czarteruje najtansze linie i pozniej wychodza cyrki na lotnisku. Odradzam wczasy z nimi, bo sam sie przekonalem zamiast sluchac opini ludzi, ktorzy z nimi juz mieli doswiadczenie.
ZDECYDOWANIE ODRADZAM. Byliśmy we wrześniu 2012 w Alanyi w Hotelu Blue Star. Rezydenta widzieliśmy tylko raz ? gdy usiłował sprzedać nam wycieczki fakultatywne ? 2 razy droższe niż na mieście. Na szczęście przez 2 tygodnie nie potrzebowaliśmy żadnego kontaktu z Wezyrem. Musieli zrobić dla nas tylko jedną rzecz ? transfer do kraju. Otrzymaliśmy od nich info, że jeżeli chodzi o wyjazd, to mamy spokojnie czekać na ich telefon, bo godziny lotu mogą ulec zmianie. Do dnia wylotu żadnego info nie dostaliśmy, sms do rezydenta nie przyniósł żadnego skutku. Okazało się że Wezyr zmienił nam godzinę lotu i nas o tym nie poinformował. Schodzimy do recepcji zdać klucze, a tu okazuje się, że nasz bus na lotnisko odjechał pół godziny temu. Ponoć gdzieś wywiesili jakąś kartkę. Niedługo przyszedł rezydent, który zbierał grupę na lot którym mieliśmy lecieć zgodnie z godzinami na kwitku od Wezyra. Od niego dowiedzieliśmy się że zostaliśmy przerzuceni na lot półtora godziny wcześniej. Rezydent stwierdził, że może nas zabrać do swojego autokaru, ale i tak nie zdążymy na właściwy lot. Pani z Wezyra, z którą połączyła mnie uprzejma turecka recepcjonistka, stwierdziła że mamy sobie wziąć taksówkę i dojechać na własny koszt na lotnisko. Dowiedziałem się od pani z Wezyra że rezydenci nigdy nie dzwonią, żeby podać godzinę transferu, co jest powszechnie wiadome oraz że rezydenci nie odbierają telefonów i smsów, co jest również powszechnie wiadome, a jeżeli jest problem należy dzwonić na ich infolinię. Ciekawe czemu wcześniej mówili coś innego, co więcej rezydent podał nam numer swojego telefonu. Patrząc teraz ? zrobił to w momencie gdy próbował sprzedać nam swoje wycieczki, więc pewnie chciał sprawić wrażenie, że jednak można do niego dzwonić. Firma Wezyr zupełnie nie poczuła się w obowiązku żeby nam pomóc. Zostawili nas na lodzie. Niepoważna, lekceważąca klientów firma, rezydenci nie odbierający telefonów i smsów. Jak jest problem ? klient musi sobie radzić i płacić sam.
Bylismy z WEZYREM w EGIPCIE - HURGHADA sierpien 2012.Jestesmy bardzo zadowoleni z biura oraz rezydenta.Zaznacze ze nie byl to nasz pierwszy wylot do Egiptu ale zdecydowanie najlepsze biuro podrozy z jakim bylismy dotychczas.Wczesniej korzystalismy z Alfy Star,Eximu,Oasisa,Itaki i nie istniejacego juz Selektursa.Wszystko na miejscu przebieglo bardzo sprawnie.Wykupione wycieczki zamkniete na ostatni guzik!W przypadku wycieczki do Jerozolimy super organizacja!To rezydent w rekach trzymajac nasz suchy prowiant czekal na nas a nie my na niego!Rezydent Mohamed super nawet jak w nocy zaczelo nam leciec w lazience z sufitu byl pod telefonem nawet o godz 1 w nocy.Rano dostalismy nowy pokoj.Ogolnie jestesmy bardzo zadowoleni i juz planujemy kolejne wakacje z Wezyrem tym razem do Turcji a na obecna chwile mammy Boze Narodzenie rowniez w Egipcie ale z Itaka..
Pierwsza rzecz która nas zaniepokoiła to brak podania numerów bagaży na lotnisku, co w razie zagubienia było dowodem na ich nadanie i ich posiadanie. Kolejna sprawa to zachowanie pracowników wezyra na lotnisku. Brak znajomości języka polskiego, dopiero po podejściu do pracowników innego biura podróży dowiedzieliśmy się jakie dokumenty mamy wypełnić oraz gdzie możemy kupić wizę. Po przejściu przez kolejne bramki odebrał nas pracownik wezyra i u nas wszystko było OK, jednakże u jednych z Państwa zaginął bagaż okazało się, że został w Polsce. Totalny brak pomocy pracowników wezyra w załatwieniu formalności związanych z zagubionym bagażem. Dla nich najważniejsze jest szybkie odstawienie nas do hotelu bo pewnie tylko za to mają płacone. Następną sprawą to totalny brak organizacji w związku z tym, że przybyliśmy do hotelu o godzinie 10:00 rano klucze do pokoi mogliśmy odebrać dopiero po godzinie 14:00 (ok takie ma wymogi hotel z tym nie ma problemu) jednakże wezyr mógł w tym czasie zorganizować spotkanie z rezydentem, a nie odkładać tego na następny dzień rano. Zostaliśmy skazani na czekanie 4 godzin w Egipcie na plaży w długich spodniach gdzie pot lał nam się po ............. Po spotkaniu następnego dnia z rezydentem okazało się, że pracownicy wezyra odbierający nas z lotniska nie przekazali żadnej informacji o zagubionych bagażach naszych znajomych rezydentowi. Co o kolejne dni przedłużyło ich poszukiwanie. (proszę sobie wyobrazić, że oni nie mieli nic na przebranie i w gorączce 40st C funkcjonowali prawie 3 dni w tych samych rzeczach - bez strojów do kąpieli, pidżam itp.). Rezydent poinformował, że nie może dzwonić do Polski i się niczego dowiadywać. Znajomi wszystko załatwiali na własną rękę. Rezydentem również nie był Polak, jednak po Polsku udawało się z nim dogadywać. Dodatkowo wycieczki fakultatywne organizowane przez Wezyr były dwukrotnie droższe niż organizowane przez inne biura podróży.
zdecydowanie polecamy biuro Wezyr , rewelacyjna obsługa, wszystko dopięte na "ostatni guzik", przewodnik podczas wycieczki do Kapadocji - Michał niesamowita wiedza historyczna- jednym słowem p o l e c a m y!
Lot z Polski do Egiptu opóźniony o prawie 13H. To nie wina biura ?tylko linii lotniczych?. Dzień straty, za który zapłaciłam. Przy 7 dniowym pobycie to ogromna strata. Pani z biura przekazując nam informacje, że lot jest opóźniony od razu radziła nam zabrać ze sobą kanapki z Polski, bo jedzenia i picia nie dostaniemy ! Dojedziemy do hotelu po zakończeniu oferty all inclusive. Dlatego płacę ponad 2 tyś za osobę za 7 dni by jeść suchy prowiant z Polski? Śmiech na sali! Dopiero osobista interwencja na miejscu pozwoliła nam zjeść chociaż zimną kolację. Rezydentka transferowa, która odbierała nas z lotniska, ledwo mówiła po angielsku, więc nie była zbyt pomocna podczas meldowania się w hotelu i szybko zniknęła. Rezydent (Egipcjanin) pokazał się tylko RAZ, na spotkaniu organizacyjnym. Był bardzo znudzony rozmową, ziewał co drugie słowo. Totalny brak szacunku i kultury. Nie wciskał nam wycieczek bo nie miał się czym pochwalić. Te same wycieczki TUI sprzedawało o 30-50% taniej! Mieli spotkanie zaraz obok naszego stolika więc nie uszło to naszej uwadze. Rezydent nieobecny na wypisanych dyżurach. Nie odpowiadał na telefony ani sms. Informacja o godzinie wylotu do Polski na dzień przed ale wywieszona na tablicy bardzo późnym wieczorem. Oferta hotelu prawie zgodna ze stanem faktycznym, choć wiele informacji brakuje lub są niekompletne. Rzeczy za, które trzeba dodatkowo zapłacić opisują jako ?w cenie?, a te ?w cenie? jako dodatkowo płatne. Jeszcze taka ciekawostka, w dniu wylotu z Egiptu spotkaliśmy na lotnisku małżeństwo z dwójką małych dzieci. Bardzo rozgoryczeni, gdyż nie tylko opóźniono im wylot z PL o 12h ale również skrócono im pobyt o cały dzień. Informację przekazano im przeciskając pod drzwiami karteczkę. Rezydent pewnie bał się dostać w zęby ;)
wykupiliśmy wczasy już w lutym w hotelu Caprici w Hiszpanii i niby wszystko było ok rezydenci byli i w Poznaniu i w Barcelonie i dopiero w czasie jazdy do hotelu rezydent poinformowal nas że nie ma miejsc w naszym hotelu i dlatego bedziemy musieli byc w innym! jak moze nie byc miejsc, wykupilam wczasy juz w lutym wiec powinna juz byc rezerwacja!!! hotel ktory wybralismy był nad samym morzem, a przenieśli nas do hotelu dalej gdzie trzeba było chodzić przejsciami pod ulica zeby dostac sie na plaze.... no ale dobre było to że zamienili na hotel ktróry miał o gwiazdkę więcej
Rezydent nie pojawił się ani razu w czasie naszego pobytu!!! Nie odbierał również telefonów. Nie pojawiał się również w wyznaczonych terminach - spotkania informacyjnego i dyżurów. Można było się z nim skontaktować wyłącznie z egipskiego numeru telefonu - polskich nie odbierał. Swoją nieobecnością uniemożliwił skorzystanie z voucherów na imprezy dodatkowe (wycieczki), co spowodowało poniesienie przez nas extra kosztów. Moim zdaniem - zachowanie niedopuszczalne.
Pobyt w Belek, hotel Cristal Paraiso Verde - oferta Ultra all inclisive. Lekko zawyżony standard hotelu. Jak dla mnie max. 4 gwiazdki a nie jak 5 jak podają turcy. Jedzenie bardzo dobre i dużo. Udział w jednej wycieczce na Pamukalle,męcząca podróż bo długo ale warto pojechac i zobaczyć to miejsce. Szcególnie polecam udział w takim przedświewzięciu pod okiem rezydenta Pana Adama (z Białegostoku) - takie prawie 190 cm wiedzy i dużego poczucia humoru. Zdeydowanie łagodził i urozmaicał długą podróż. DUŻY plus dla Pana Adama i pozdrowienia dla jego "mamusi" - zainterswoani będa wiedzieć o co chodzi. Jełsi ktoś by chciał pojechac na wycieczkę 2 dniowa do Kapadocji to TYLKO z Panem Adamem, sukces dobra zabawa i duóż ciekawych informacji gwarantowane. Ja byłem z kilkuletnim dzieckiem i ono tez starsznie zadowolone mimo ze długa podróź. Oby wiecej takich rezydentów bo nie zawsze trafia się na osoby nadajace sie do takiej parcy z wybrednymi niejednokrotnie i upierdliwymi tusystami:) Pozdrawiamy z synem Panie Adamie.
Wakacje w Egipcie - Hurghada, hotel Hilton Long Beach w terminie 10.08 - 24.08.2012r. Cena wykupionych przez nas wczasów była atrakcyjna i niewygórowana. Wszystko odbyło się zgodnie z ofertą. Opieka rezydenta bez zarzutu. Po przylocie do Hurghady natychmiastowy odbiór i transfer do hotelu. Na pierwszym spotkaniu uzyskaliśmy wszystkie potrzebne informacje. W hotelu dyżury rezydentów odbywały się zgodnie z planem umieszczonym na hotelowej tablicy. Na zakończenie pobytu transport z hotelu na lotnisko i poprowadzenie niemal "za rączkę" do odprawy. Wszystko w języku polskim. Biuro kontaktowało się z nami dzień przed wylotem (tak jak było to umówione) w celu potwierdzenia godziny wylotu. Dzięki temu spędziliśmy najlepsze jak do tej pory wakacje w życiu i już myślimy o następnych. Z całą pewnością będziemy brali pod uwagę w pierwszej kolejności oferty tego biura.
na kilkanaście godzin przed wylotem dowiedzielismy sie ze lecimy dopiero nastepnego dnia wrecz sugerowano nam rezygnacje z wyjazdu ,rezydent pokazał sie tylko raz na poczatku zeby sprzedac wycieczki fakultatywne wiecej go nie widzielismy,pokoje były zle zarezerwowane i dzien przed wylotem zostaliśmy wyrzuceni z pokoju ,nic od nikogo nie moglismy sie dowiedziec na wlasny koszt musielismy wydzwaniac do biura
Z wakacji z biura Wezyr korzystałam 3 raz i szczerze mówiąc następnym razem zastanowię się długo zanim podejmę decyzję. Tygodniowy wyjazd do Rehana Sharm Resort - wylot o 16 na miejscu o 22 czyli jeden dzień pobytu w plecy :( w hotelu przy recepcji rezydent nagle się ulotnił, paszporty zostały zabrane przez recepcjonistę (oddane wieczorem po dwóch dniach, po wcześniejszym proszeniu się - pierwszy raz się z taką sytuacją spotkałam - ponoć musieli skserować). Całe szczęście, że byliśmy w 7 osób bo niestety nikt do pokoi nas nie zaprowadził - zaznaczam, że hotel ma ponad 7 tys. pokoi. Ciemno, sami szukaliśmy pokoi i zamiast mieć je obok siebie to niestety byliśmy "rozrzuceni" po całym hotelu. Bagaże pod drzwi dostarczono około 00:30 w nocy. TOTALNA PORAŻKA NIE WSPOMNĘ O HOTELU I SYFIE ORAZ BRUDZIE NA STOŁOWCE. Mam już jakieś porównanie z innymi hotelami i jeśli biuro mówi, że jest to tzw. dobra czwórka to najzwyczajniej w świecie ściemnia!!!!!!!!!
Zmiana hotelu na dzień przed wylotem mówi sama za siebie. Totalne dno. Pobyt zaczął się o 22giej pierwszego dnia a wylot był o 10tej dnia 14go. A więc było to 12 dni a nie 14!. Nigdy więcej tego biura - na plusie to że nie upadło...
Kolejna wycieczka z tym biurem. Turcja-Belek. Organizacja świetna. Wycieczki fakul. też. Pozdrawiamy przewodnika- Adama :)
Bardzo dobra, sprawna organizacja, rzetelna informacja dla klientów, ciekawa oferta wycieczek. Byłam również bardzo zadowolona z opieki rezydenta na miejscu.
Wróciłam właśnie z tygodniowych wakacji w Hurghadzie i szczerze wymieniać negatywne rzeczy mogłabym bardzo długo, po pierwsze wybrałam 5* hotel który moim zdaniem zasługiwał na góra 3, rezydent zepsuł nam wyjazd,(kontakt zerowy) przez niego nie pojechaliśmy na wycieczkę do Luksoru... na zwrot pieniędzy czekaliśmy do końca wyjazdu... kolejna wycieczka do Kairu - specjalnie wybraliśmy droższą opcje z lotem samolotem żeby nie tłuc się 6 godz autokarem i nie marnować czasu... nie dość że na lotnisko zawieźli nas juz o 4 rano a wylot dopiero po 6 rano to jeszcze z powrotem był straszny kłopot... po pierwsze zwiedzanie skończyliśmy już po 15.00 a samolot powrotny był dopiero po 19.30.... wiec różnicę czasu musieliśmy sobie sami jakoś zorganizować... dodatkowo to już chyba najgorsze... jak dolecieliśmy z powrotem na lotnisko w Hurghadzie okazało się że nikt po nas nie przyjechał i nie mamy jak dotrzeć do hotelu... rezydent miał wyłączony tel... dzwoniliśmy do innych rezydentów pod których nie podlegaliśmy i dopiero po ponad 2 godz ktoś po nas w końcu przyjechał.. i co się okazało.. osoby z wycieczki autokarowej były w hotelu wcześniej od nas....jesteśmy ogromnie zawiedzeni wyjazdem... zwłaszcza jakością obsługi rezydentów czyli jakby nie patrzeć pracowników firmy Wezyr
Turcja sierpień 2012 ... Nie chodzi mi już o cenę wycieczki ,ale o to ,ze zamiast 6-7 godzin jazdy mówi się nam ,że godzinkę ... dobrze ,że akurat inni Polacy wiedzieli ile tam się jedzie i nam odradzili ... i jeszcze ten zwrot pieniędzy przed zapłaceniem nie było żadnego problemu ze zwrotem pieniędzy potem się okazało ,że tylko 80%... rezydentka EWELINA WIERZBICKA już nie przyjechała... wysłała innego rezydenta... pyskować to on umiał .... powiedział ,że to wszystko sobie zmyślilismy!!!! następnym razem nagram sobie na dyktafon to co oni mówią ... żeby nie było kto kłamie!!!! tym bardziej ,że ja nie byłem sam.....
Pobyt w sierpniu w Egipcie hotel Stella Makadi Garden. Hotel oceniam bardzo pozytywnie i zgodny z opisem katalogowym. Rezydent na szczęście nam do niczego nie był potrzebny sami załatwialiśmy swoje sprawy, ale ludzie którzy nie znali języka i oczekiwali pomocy od rezydenta nie uzyskali jej. Pan rezydent bardzo arogancki i nieprzyjemny. A i na koniec w drodze na lotnisko wymyślił postój na zakupy w sklepiku u swojego znajomego, a powód tego przystanku podał jako że musimy poczekać na zgodę wjazdu na lotnisko. Śmiech na sali. Jednak najgorszy punkt wakacji z Wezyrem to polska animatorka Jolanta, która miała zajmować się dziećmi. Pani chyba się wydawało że przyjechała na wakacje a nie do pracy, wiecznie naburmuszona, krzycząca na dzieci. Pani pomyliła animacje dla dzieci z wieczorem dla panów, non stop świeciła tyłkiem,żałosne. ? 10 Olga