Na wakacjach byłam z rodziną we wrześniu 2016 na wyspie Corfu w hotelu Gelina Village. Warunki w hotelu wyglądały zupełnie inaczej niż w opisie. Chcieliśmy aby zmieniono nam pokój, a nawet hotel niestety otrzymaliśmy odpowiedź, że nigdzie nie mają miejsc. Rezydent miał bardzo lekceważący stosunek do problemów gości. Zdarzyła się nawet taka sytuacja, że rezydent poszedł rozmawiać z menagerem hotelu i bardzo długo nie wracał. Jak zaczęliśmy go szukać okazało się, że skończył już swoją pracę i wyszedł z hotelu tylnym wyjściem. Grecos nie był w stanie zapewnić pokoju dla 4 dorosłych osób, dostaliśmy \"apartament\" z łóżkiem małżeńskim i dwiema dostawkami dla dzieci. Zaznaczam jeszcze raz, że rezerwacja była na 4 dorosłe osoby. Żenada...
Biuro to typowe cwaniactwo, sprzedają hotele w których nie ma miejsc i lokują na miejscu w dużo gorszych hotelach.Zero informacji wcześniej, zero pomocy na miejscu, Po wpłacie pieniędzy mają Ciebie gdzieś.Stracone wakacje, tylko dużo nerwów .Jeśli chcesz spokojnych wakacji to nie jedź z Grecosem.
Totalna niekompetencja. Klient ważny jest tylko przed wpłatą za wczasy, poźniej niech sobie radzi sam. Dwa razy w ciągu 7 dni zmieniali nam hotel. Na coraz gorszy. Dwa dni nie korzystaliśmy z wypoczynku na miejscu bo przeprowadzaliśmy sie. Miały być obiekty 5 gwiazdkowe a w rzeczywistości były to campingi z lat 70. NIGDY WIĘCEJ Z GRECOSEM. NIE POLECAM NIE RYZYKUJCIE.
urlop na Rodos w Faliraki. Najwyrażniej Niemcy są w tym hotelu uprzywilejowani. Nic dziwnego - ich rezydenci dbają o swoich klientów. Najgorszym problemem jednak są przeloty. Póżne terminy i międzylądowania a do tego opóżnienia. Przy 7 dniowym pobycie niwiele zostaje wypoczynku. Biura podróży nie polecam. Przed 2 laty także złe doświadczenia z biurem sun&fun. Lepiej organizować wyjazd na własną rękę. Pozdrawiam Woli
Na początku wspomnę, że na wakacje z Grecosem wybraliśmy się po raz pierwszy(do tej pory zawsze Itaka, TUI, R.pl czy też mniej znane w Polsce niemieckie biura podróży, posiadające wspaniałe oferty egzotyki na zimę), tylko i wyłącznie dlatego, że urzekł nas hotel Miramare Eretria na wyspie Evii, a właśnie Grecos ma go w swojej ofercie. Gdybym przed wykupieniem wczasów przeczytała opinie o biurze, prawdopodobnie nie zdecydowałabym się na ten krok. Chyba mieliśmy szczęście, ponieważ wszystko, począwszy od wylotu, poprzez transfer do hotelu, sam pobyt, było wprost idealne i zapięte na ostatni guzik. Rezydentka, z tego co mówili inni, pracowała sumiennie, chociaż my wypożyczyliśmy w miasteczku samochód na 10 dni, więc przez większą część dwutygodniowych wakacji sami zagospodarowywaliśmy sobie czas i nigdy nie potrzebowaliśmy jej pomocy. Natomiast hotel, który wybraliśmy, sam w sobie okazał się znakomity pod każdym względem, stan rzeczywisty w stu procentach odzwierciedlał ofertę przedstawioną w internecie, dlatego spędziliśmy w nim dwa naprawdę cudowne tygodnie. Jednak jestem przekonana, że raczej już nigdy nie zdecyduję się na wybór tego biura, ponieważ czytając opinie tak wielu pokrzywdzonych klientów widzę, że biuro rzeczywiście ma jakieś gigantyczne problemy, z którymi, z tego co wiem, nie borykają się touroperatorzy, z których usług korzystałam do obecnej chwili. W każdym razie nigdy nie słyszałam, żeby Itaka czy TUI pozwalały sobie na takie numery jak zmienianie klientom hoteli itd.
Witam, pierwszy raz podrozowalam z tym biurem i to jest totalna porazka!!! Jestesmy aktualnie w hotelu aquilla rythmina beach docelowo mielismy wykupione wakacje w hotelu mitis w zupelnie innej czesci krety ale 4 dni przed wyjazdem poinformowano nas zd hotel nas nie przyjmie, biuro gwarantowalo nam ze dadza nam w ramach rekompensaty hotel o tym samym standardzie, okazalo sie ze mamy pokoj hotelowy gdzie 2 osoby spia na dzieciecych lozkach gdzie sie nie mieszcza, a ja z dzieckiem na 2 noramlnych pomimo tego ze bylo zglaszane ze jedziemy 3+1 a nie 2+2, nastapna sprawa jest taka ze dziewczyny nawet nie mialy kolder, o wszysrko sie trzeba prosic, totalnie rezydenci maja nas gdzies,nawet sie nami nie interesuja to my musimy za nimi latac, dziecko mi zachorowalo to musialam isc tutaj do przychodni i sama poradzic sobie z lekarzem bo naszej rezydentki nie bylo,i musialam na wlasny koszt dzwonic na infolinie grecosa o nr ubezpjeczenia bo rezydentka nie przygotowala nam koperty z potrzenymi informacjami na czas pobytu! bpokoj byl przygotowany na 2 osoby a nie 4, na dzien dzisiejszy nie mamy kontaktu z rezydentem bo jeden wczoraj wyjechal drugi mial przyjechac i nic nie wiemy, obiecane wycieczki nie zostana odbyte bo nie maja na tyle ludzi i mozemy se jechac na wlasny koszt i same wynajac samochod "w obcym kraju"! Z 3 letnim dzieckiem! Masakra nie polecamy, jestesmy 5 dzien tutaj a nie potrafimy sie w pelni cieszy bo co chwile jakies nerwy
Jeśli chce ktoś otrzymywać później SMS-y o 1:30 w nocy dotyczące opinii o Grecosie to polecam. To jakaś nowa wizja SMSy w środku nocy !!!
Po raz pierwszy byłam na wakacjach z Grekosem i jestem zachwycona a zwiedziłam już trochę świata ... po przeczytaniu opinni przed wyjazdem miałam tysiące wątpliwości ale po powrocie stwierdzam że biuro jest bardzo dobre !!! nie mam ani jednego zastrzeżenia... wszystko cudowne począwszy od hotelu Strofados na wyspie Zakynthos poprzez opiekę rezydenta, warunki pobytu, grecką kuchnię, obsługę a co najważniejsze punktualność i organizację na bardzo wysokim poziomie... pozdrawiam obsługę i rezydentów... jesteście wspaniali....
Jeździłam od lat na wakacje z tym biurem ale chyba za długo.Kiedyś dostawaliśmy bonusy np. jedna lub dwie darmowe wycieczki , drobne praezenty a teraz nic. Ale to nie jest najgorsze , najgorsi są pracownicy. W tym roku byłam na Majorce. Miałam wrażenie , że rezydentom turyści przeszkadzają , oni przecież to tyle razy widzieli , że się nudzą.Na wycieczki brak suchego prowiantu, nawet na te całodniowe . 14.09.2016 byliśmy na wycieczce dookoła wyspy i to był horror, od połowy w zabójczym tempie ze statu na tramwaj a potem na pociąg a rezydentka przychodziła na koniec zbiórki i wyniośle informowała o czymś tam. Masakra. Wylot z Majorki pozbawiony opieki a lotnisko jest bardzo duże i gdybym była pierwszy raz to chyba nie zdążyłambym na samolot.
wysoka ocena organizatora tylko za organizację przelotu,reszta poniżej czegokolwiek...Byliśmy na Korfu w hotelu Kormoranos ,wg.Grekosa hotel prowadzony przez sympatycznych Greków ,dla smakoszy greckiej kuchni.Oszczędnośc tych sympatycznych Greków zakrawa na absurd od wyłączania ciepłej wody poprzez jednorazową na tydzień wymianę ręczników po oferowany bufet śniadaniowy.Grekos opisuje: śniadania i obiadokolacje w cenie ,śniadania to plasterki mielonki i słabego żóltego sera oraz... cennik jajecznicy lub omleta położony na stoliku.Hotel nie ma 3 gwiazdek a przynajmniej nigdzie nie zauważyłam takiej informacji.Rezydentka była raz aby sprzedać wycieczki nic poza tym.Za pieniądze które się płaci za ten hotel można kupić wakacje z normalnym all.Atmosfera w samym hotelu wroga w stosunku do Polaków.NIE POLECAM!
Nigdy więcej z tym biurem. Oszukanie w kwestii hotelu czterogwiazdkowego a na miejscu zastany pensjonat bez gwiazdkowy. Drzwi wejściowe, wąskie, otwierały się z trude.m, bokiem trzeba było wnosić bagaż. Szklane drzwi oddzielające część recepcyjno-jadalną od reszty pensjonatu tak ciężkie,że mogły uszkodzić dziecko, więc zablokowane wdzięcznie przez drewniany kołek. Ciężkie tak,że dorosły musiał się z nimi mocować Recepcja połączona z lobby jadalnym, ludzie z basenu w mokrych kostiumach przechodzący między stolikami. Reklamacja nie uznana bo nie zgłoszona na miejscu u rezydenta. No nie wiem; wyczarował by te cztery gwiazdki? Drobiazgiem już było,że nikt nie czekał na nas [z dzieckiem] na lotnisku bo podobno jakaś inna rodzina o takim samym nazwisku odebrała nasze vouchery. Szaleńczo biegaliśmy\" za autobusem\" i panią rezydent. Dla przestrogi: hotel Caretta Sea View na Zakynthosie. O jedzeniu nie piszę bo marne ale to już tak w Grecji, jak się trafi. W sumie najsympatyczniejsze panie od sprzątania.
Przyłączam się do negatywnych opinii. Nie polecam GRECOS! Ich handlowcy wykupują od hoteli najgorsze - czyli najtańsze pokoje - i później sprzedają je w ofertach Last Minute. Nerwy zamiast wypoczynku GWARANTOWANE! Na Krecie w Stalida po przyjeździe w nocy o 2.00 do Hotelu Katrin Bungalows, dostaliśmy NAJGORSZY pokój w całym kompleksie. Standard w ofercie ****, w rzeczywistości nie daję nawet **. Sprawę w tym Hotelu ratowała dobra kuchnia i zwykli pracownicy. W Recepcji za to pełna dyskryminacja, obok Niemcy w wygodnych pokojach, całe segmenty w dobrej jakości i standardzie. Chcieliśmy oczywiście zmienić pokój, proponowano nam najgorsze lokalizacje. Na pytanie dlaczego: bo te pokoje zarezerwował GRECOS. Nigdy więcej z tym biurem! Ostrzegam innych!
Byłam wr.az zmężem w Possidi w hotelu Thea-wszystko zgodne z opisem, cichutki, czyściutki , rodzinny hotel, smaczne jedzenie, bardzo uprzejma obsługa,pomocni właściciele, bardzo sensowny rezydent , ciekawie opracowane wycieczki, kompetentni przewodnicy . Jedyna wada- ale pisano w ofercie- strome zejście na plażę. Czytając komentarze o tym biurze-to chyba mieliśmy szczęście.
Absolutnie odradzam podróżowanie z tym biurem. Zachęcona opinią koleżanki, która od kilku lat z nimi wyjeżdza za ponad 3000 zł w sezonie za osobę, postawiłam na nich bez zastanowienia. Duży błąd. Klientów, który płacą 2 tys zł (poza sezonem) traktuje się tak jakby wyjechali za darmo. Ignorancja i niezgodność zastanej rzeczywistości z katalogiem.
wybrałam sie z tym biurem na wakacje na przelomie wrzesien/pazdziernik do grecji . oferta jak najbardziej zgodna z opisem,bardzo mili rezydenci. jak najbardziej polecam
spędziliśmy wakacje z Grecosem od 28.09. do 05.10 wprawdzie w dwóch hotelech niedaleko od siebie położonych ale to były naprawdę wspaniałe wakacje pogoda dopisała a chyba na wakacjach o to chodzi .Reprezentanci Grecosa P. Ania i P. Marcin super naprawde dawali z siebie wszystko pozatym wspaniałe wycieczki. jestesmy b. zadowoleni. Może jedzenie nie było jakies oszłamiające ale trzeba wziąść pod uwagę że to już koniec sezonu.
Spędziliśmy 7 cudownych dni na KORFU w Aquis Sandy Beach Hotel (od 28.09.16r.do 5.10.16r.) z tego urządzono nam 3 wspaniałe wycieczki ( z wyjazdem do Albanii ) z profesjonalną obsługą ze strony GRECOS . Rezydenci dyspozycyjni i z powołania. Jako bardzo pomocny, energiczny i pełen subtelnego humoru został zapamiętany Pan Marcin, w Albanii taktowny Pan Tomek imponujący wiedzą , także w czasie wycieczki na Kaiki Pani Julita i Pan Marcin .
Witam, kupiłem wycieczkę z grekosem, z kilku rzeczy jestem zadowolony a z kilku mniej,wyspa jest wspaniała , oferuje dużo atrakcji ale standard hotelu w którym byliśmy zakwaterowani odbiegał od mojich oczekiwań, czułem sie jak w hotelu robotniczym albo internacie,nie remontowane łazienki, brudny basen, drinki podawane w plastikowych kubkach, bardzo brudne i niekompletne toalety bez mydła i desek klozetowych, bardzo niewygodne łózka które co noc się przemieszczły po pokoju. Nie mogę czepiac się jedzenia ktorego było dużo i kazdy mogł znalezc coś dla siebie. W hotelu EVI na Rodos biega dużo bezpańskich kotów które przeszkadzają w odpoczynku i szukają jedzenia.Nieporozumieniem jest doplata za inernet który działa tylko w lobby 6 metrów od recepcji ; Dlaczego nie ma wi-fi w całym obiekcie,? ogólnie walacje zaliczam do udanych ale standard hotelu mogliby podnieśc małymi nakładami finansowymi i grekos mogłby nie pisac w ofercie ze jest pole do siatkowki, basen ze zjezdzalniami, korty tenisowe i drugi bar bo alboa czegos nie ma , albo nie działa albo strach do tego podejsc bo mozna coś zlapać, uwazam ze za taki standard to powinno sie zapałacic max 1499 zł a oferty były rózne, nawet 2450, dla zdecydowanych moge podesłać zdjęcia na mejla jak to wyglada na zywo moj adres to pim8@o2.pl
Grecos jest kompletnie niekompetentne. Sprzedają wczasy a nie maja żadnego wpływu na realizacje obietnic zawartych w umowie.Rezydenci są jedynie zainteresowani sprzedażą wycieczek fakultatywnych.Komfort wczasowiczów to rzecz podrzędna.Nigdy więcej z GRECOSEM .Pisze to ponieważ byłam z rodziną w lipcu na Krecie zawiezli nas do innego hotelu oddalonego od pierwotnej rezerwacji 130km w hotelu konsternacja ponieważ nie było pokoju dla nas rezydent nie miał pojęcia ze tam przyjedziemy .W odpowiedzi na naszą reklamacje cytuje \' Naszym nadrzędnym celem jako Organizatora jest pełna satysfakcja KLIENTA z jakości otrzymanych usług .Dlatego jest nam bardzo przykro iż w Państwa przypadku nie udało nam się tego celu w pełni osiągnąć.
Fatalne biuro! Wykupiłam wakacje na 11 dni w interesującym mnie hotelu, po czym okazało się że po 7 dniach przenoszą nas do innego hotelu (o czym swoją drogą dowiedzieliśmy się od barmana co zostało potwierdzone kartką informacyjną wiszącą na recepcji dzień przed przeniesieniem). Okazało się, że hotel do którego mamy się udać jest zupełnie w innym miejscu, z okropnym jedzeniem, pokojami bez okien gdzie dodatkowo śmierdzi szambem (co wiemy od turystów przeniesionych właśnie z tamtego hotelu). W rozmowie telefonicznej główny rezydent wmawiał nam, że osobiście informował nas o sytuacji na lotnisku po wylądowaniu a dodatkowo inna rezydentka poinformowała nas jeszcze raz w hotelu a kartkę na recepcji... mogliśmy powiesić sobie sami!!! Oczywiście nic takiego nie miało miejsca. Zero przeprosin za zaistniałą sytuację, jedynie informacja \"mogą Państwo złożyć reklamację po powrocie do Polski\" Po napisaniu opinii na fb tego biura, dużej ilości telefonów, napisaniu maili z zażaleniami gdzie tylko się dało, dosadnym powiedzeniu że nie będziemy się kwaterować w tym hotelu przeniesiono nas do lepszego. Jednak stresu, zmarnowanego czasu na transfery, pakowanie i kłótnie z rezydentem nikt nam nie odda. Jedno wielkie oszustwo!!! Nigdy więcej żadnych wakacji z Grecosem!