Witam,właśnie wróciłam z Bułgarii,z biurem podróży WYGODA TRAVEL.Organizacja wczasów z rokiem poprzednim pozostawia wiele do myślenia .Rezydentka p.Luiza na zadane pytanie odpowiedziała ''to po co tu przyjechaliście'',natomiast pilotka wycieczki p.BOŻENA ,to już kompletna porażka ,nie dość ,ze niekompetentna to jeszcze niemiła. jednym słowem klapa.
Jak to wygląda? Biura podróży budują ofertę na tanich lotach i autokarach te drugie często śmierdzące i bez klimatyzacji są w takim stanie technicznym że lepiej nie wsiadać. Dogadują sprawę z hotelami i negocjują jak najtaniej pobyt za dobę. Często taki hotel w podzięce i za cichym przyzwoleniem biura serwuje słabej jakości pokoje z uszkodzoną klimatyzacja lub wyłączoną całkowicie bo po co prąd marnować, posiłki wydzielone a nie Szwecki stół a zamiast hotelu dostajemy pensjonat w cenie tego pierwszego. Biura często mają gdzieś klienta, bo ten płci z góry. Opinie na forach wystawiają sami sobie te pochlebne oczywiście. Co do obsługi w hotelach, 3 gwiazdkowy i niżej jesteś traktowany jak plebs, recepcja oczywiście jak i reszta obsługi mówi we wszystkich językach świata prócz naszego i angielskiego to tak żebyś miał problem z dogadaniem się że coś jest nie tak z tym czy z tamtym robią tak specjalnie żebyś odpuścił sobie temat. Oferty danego biura często mają nie aktualne zdjęcia hoteli, wstawiają też zdjęcia plaż z innych miejscowości oddalonych o 1000km. Piloci wycieczek mają wiedzę z podręcznika turystycznego i w żaden sposób nie są osobami przeszkolonymi jedynie znają język danego kraju do którego są wysyłani, w razie problemów z hotelem jest tylko rozmowa i zero rezultatów i to tyle.
Nazwa krakowskiego Biura WYGODA Travel, to chyba czysta kpina, biuro to wysyła za granicę wynajęte ,niesprawdzone technicznie autokary, co już pachnie sprawą karną, bo naraża ludzi na niebezpieczeństwo i konieczne jest zawiadomienie prokuratury. W czasie wyjazdu na wczasy do Bułgarii w dniu 4 lipca 2016 r. z Krakowa autokar Delty Transport - ok. godz. 23-ciej w Rumunii zepsuł się, nie pomogła naprawa przez kierowców i pilot WYGODY Travel ogłosił, że zawiadamia biuro, by załatwiło inny autokar , mieliśmy czekać 2 godziny i ciągle pilot informował, że już jedzie, co trwało do 5 lipca do godz. ok. 11 tej, kiedy to wreszcie przyjechał załatwiony przez biuro - autokar rumuński. Autokar ten po przejechaniu ok. kilkunastu kilometrów też się zepsuł i nie mógł dalej jechać i ponownie pilot zawiadomił Biuro Wygoda Travel. Załatwianie trwało znowu wiele godzin na odludziu w towarzystwie sfory bezpańskich psów, kiedy to wreszcie przyjechał 3-ci autokar, który zawiózł nas do hotelu w Albenie o godz. 5,3o dnia 6 lipca., a prawidłowo miał być 5 lipca o godz. ok.7-mej. Tak więc wszyscy wczasowicze stracili prawie całą dobę , jak również przepadła należąca się im obiadokolacja w hotelu w dniu 5 lipca. Podróż na wczasy zmieniła się w horror , nikt z biura Wygoda nie zaproponował ani żadnego napoju, ani wyżywienia w czasie tej doby opóźnienia . Ale to jeszcze nie koniec - bowiem w dniu wyjazdu z wczasów 14 lipca przyjechał po wczasowiczów do Złotych Piasków piętrowy autokar ' Bomatur' , który w nocy Rumunii znowu się zepsuł , nie pomogła naprawa kierowców, zawiadomiono serwis, który przyjechał po paru godzinach i łącznie w drodze powrotnej znowu podróż do Polski przedłużyła się o 6 godzin i zamiast powrócić do kraju 15 lipca, w godz. popołudniowych ,powróciliśmy 16 lipca w godzinach rannych. Ponadto w autokarze ' Bomaturu ' wydobywał się potworny smród z ubikacji . Zwracaliśmy uwagę pilotce, by pozbyto się nie
Nazwa krakowskiego Biura WYGODA Travel, to chyba czysta kpina, biuro to wysyła za granicę wynajęte ,niesprawdzone technicznie autokary, co już pachnie sprawą karną, bo naraża ludzi na niebezpieczeństwo i konieczne jest zawiadomienie prokuratury. W czasie wyjazdu na wczasy do Bułgarii w dniu 4 lipca 2016 r. z Krakowa autokar Delty Transport - ok. godz. 23-ciej w Rumunii zepsuł się, nie pomogła naprawa przez kierowców i pilot WYGODY Travel ogłosił, że zawiadamia biuro, by załatwiło inny autokar , mieliśmy czekać 2 godziny i ciągle pilot informował, że już jedzie, co trwało do 5 lipca do godz. ok. 11 tej, kiedy to wreszcie przyjechał załatwiony przez biuro - autokar rumuński. Autokar ten po przejechaniu ok. kilkunastu kilometrów też się zepsuł i nie mógł dalej jechać i ponownie pilot zawiadomił Biuro Wygoda Travel. Załatwianie trwało znowu wiele godzin na odludziu w towarzystwie sfory bezpańskich psów, kiedy to wreszcie przyjechał 3-ci autokar, który zawiózł nas do hotelu w Albenie o godz. 5,3o dnia 6 lipca., a prawidłowo miał być 5 lipca o godz. ok.7-mej. Tak więc wszyscy wczasowicze stracili prawie całą dobę , jak również przepadła należąca się im obiadokolacja w hotelu w dniu 5 lipca. Podróż na wczasy zmieniła się w horror , nikt z biura Wygoda nie zaproponował ani żadnego napoju, ani wyżywienia w czasie tej doby opóźnienia . Ale to jeszcze nie koniec - bowiem w dniu wyjazdu z wczasów 14 lipca przyjechał po wczasowiczów do Złotych Piasków piętrowy autokar ' Bomatur' , który w nocy Rumunii znowu się zepsuł , nie pomogła naprawa kierowców, zawiadomiono serwis, który przyjechał po paru godzinach i łącznie w drodze powrotnej znowu podróż do Polski przedłużyła się o 6 godzin i zamiast powrócić do kraju 15 lipca, w godz. popołudniowych ,powróciliśmy 16 lipca w godzinach rannych. Ponadto w autokarze ' Bomaturu ' wydobywał się potworny smród z ubikacji . Zwracaliśmy uwagę pilotce, by pozbyto się nie
Byłam z nimi w Bułgarii, a dokładnie w Złotych Piaskach w hotelu Paradise Green Park. Może i hotel nie był najwyższej, Przejazd komfortowy. Opieka pilotki, a następnie rezydentki bardzo profesjonalna. Cena jaką zapłaciliśmy była atrakcyjna. Wszystkim polecam Wygodę Travel!
Hotel Giamaica w Viserba pod Rimini/Italia. To pensjonat 3 gwiazdkowy a nie hotel. Śniadania to najtańsza kiełbasa imitacja salami ser topiony w plasterku i tak przez 7dni po 1 plasterku wedliny i sera na osobę. Cena wycieczki to o jakieś 700- 900zł za dużo co do jakości hotelu i jedzenia.Miejscowi to sami rumuni i albanczycy udający Włochów,kradną na plażach w autobusach w centrum, maja też sklepy sklepiki restauracje bary i obsługują plaże z leżakami jest troche afrykańczyków i pakistańczyków. Turyści to w dużej części rosjanie i nasi, troche niemców i paru anglików za to też dużo włoskich emerytów, innych włochów tam nie zobaczysz.Misteczko w szczycie sezonu wygłąda słabo czasy świetności były tam jakieś 15-20 lat temu teraz to podupadła miejscowość nadmorska.Wygoda Travel jak i inne biura podróży jadą na typowym patenci zapłaciłeś to roszczenia odnośnie zawartej umowy możesz egzekwować drogą sądową, rok,dwa pięć procesowania plus koszty własne i nie ma pewności czy wygrasz.
śmiem twierdzić, że opinie wychwalające rezydentkę Sylwie dodaje sama Pani Sylwia...
Wróciliśmy z Rimini z hotelu Aron,hotel o niewysokim standardzie,ale przyjemny i jedzenie w miarę dobre.Klima centralna,pokoje z balkonami,niewielki basen,rezydentka Ela-rewelacyjna kobieta!Bardzo pomocna i zaangażowana,nie mamy zarzutów,chętnie znów skorzystamy z uslug tego biura;)
Rezydentka na lotnisku w Bolonii mało widoczna miała na sobie bluzkę z małym napisem WygodaTravel a powinna być duża Tabliczka aby z daleka można było ją rozpoznać w tłumie a nie zastanawiać się gdzie ona jest .Hotel bez klimatyzacji a w umowie klimatyzacja miała być .Pokój w umowie z balkonem ,dostałam pokój bez balkonu ,bez klimatyzacji ,bez sejfu po mojej osobistej interwencji w recepcji drugiego dnia pobytu dostałam pokój z balkonem i sejfem ale bez klimatyzacji ,klimatyzacja zaczęła działać w przedostatnim dniu pobytu więc trochę bez sensu bo każdy się już przyzwyczaił do jej braku .Zamiast klimatyzacji w pokoju był wiatrak który owszem trochę chłodził ale to jednak nie to samo .Jedzenie w Hotelu słabe i zepsuty expres do kawy trzeba było prosić kelnerkę aby poszła i zrobiła kawę a przecież Hotel miał cały tydzień na naprawę expresu i nic się nie zmieniło nie działał przez cały pobyt .Minusy to brak klimatyzacji ,brak działającego expresu oraz brak pokoju z balkonem od pierwszego dnia pobytu,plusy to dobrze zorganizowane wycieczki do Wenecji i Rzymu i miła i uczynna rezydentka .
Rezydentka na lotnisku w Bolonii mało widoczna żadnej tabliczki z napisem tylko na bluzce mały napis Wygoda Travel nie każdy mógł ją zauważyć .Hotel Santanna dostałam pokój bez balkonu ,bez sejfu ,bez klimatyzacji po interwencji w recepcji drugiego dnia pobytu dostałam pokój z balkonem i sejfem i wiatrakiem w suficie ale bez klimatyzacji ,klimatyzacja zaczęła działać dopiero w przedostatnim dniu pobytu.Śniadania w hotelu słabe kolacje trochę lepsze .Pokój ładny i czysty codziennie sprzątany duży i przestronny balkon też ok .Duży minus za brak klimatyzacji i za brak pokoju z balkonem od pierwszego dnia .Rezydentka miła i uczynna tylko mogłaby mieć tabliczkę na lotnisku zamiast bluzki z napisem Wygoda Travel aby wszyscy ją widzieli z daleka a nie zastanawiali się gdzie ona jest .Poza tym wycieczki udane i dobrze zorganizowane.
Pojechaliśmy do Cattoliki na wakacje. Hotel International super jedzenie, miasteczko ładne. Dla nas najważniejsza była opieka rezydenta, bo mamy małe dziecko. Rezydentka Sylwia przywitała nas na lotnisku i pomogła przy zakwaterowaniu. Poinformowała o wszystkim.Pojechaliśmy do San Marino. Podobało nam się na wycieczce. Polecamy ten hotel i to biuro z takim rezydentem!
Potwierdzamy,że hotel santanna w Rimini to dziadostwo!!! Biuro oszukuje ale zatrudnia dobrych rezydentów. Co z tego, że rezydentka chciała nam pomóc, jak biuro nie przeniosło nas do innego hotelu a zgłaszaliśmy brak klimatyzacji!!!! Plus to opieka rezydentki Sylwi która uratowała wizerunek biura i pilotowała ciekawie wycieczki. Odradzamy ten hotel!!!
Jesteśmy zażenowani z żoną wczasami w hotelu Aron w Rimini. Biuro oszukuje klientów. Pokoje poniżej standardu,klimatyzacji nie ma. Rezydentka Sylwia pomogła nam bardzo. To jedyny plus tego wyjazdu. Pojechaliśmy do Rzymu i do San Marino. Pierwszy raz w życiu mieliśmy rezydentkę z prawdziwego zdarzenia,nawet pożegnała się z nami w autokarze.
Jesteśmy zażenowani wczasami w hotelu Aron w Rimini. Brak klimatyzacji, pokoje poniżej standardu. Odradzamy wszystkim to biuro!!! Skorzystaliśmy tylko z wycieczek, które pilotowała rezydentka Sylwia. Podobało nam się. Opieka rezydenta to jedyny plus tego wyjazdu!!
Jesteśmy oszukani przez biuro wygoda. Wykupiliśmy wczasy w hotelu santanna z klimatyzacją a dusiliśmy się w pokoju bez klimatyzacji. Jedzenie poniżej godności, żywiliśmy się resztkami z innej stołówki i dokupowaliśmy jedzenie. Odradzamy wszystkim to biuro!!
Przez ostatnie 4 zimowe sezony korzystałem z oferty Wygoda Travel i jestem zadowolony. 4 lata wstecz byłem z tym biurem w miejscowości Soraga w hotelu La Madonnina rewelacyjny hotel wyśmienite jedzenie, program narciarski także nie pozostawia do życzenia. 6 dniowy Ski-tour po ośrodkach narciarskich w całej okolicy a jest w czym wybierać, zresztą dzięki tej wycieczce znalazłem ośrodek dla siebie - to Sella Ronda. Polecam hotel Diamant w Campitello di Fassa lub nieco tańszy Grohman z obydwu hoteli do kolejki jest ok. 100-200 metrów, można przejść w butach narciarskich a po wyjechaniu na szczyt zaczyna się szaleństwo w 4 dolinach połączonych w jeden ogromny kompleks narciarski. Inną opcją jest hotel Dolomiti w Canazei co prawda do kolejki jest dalej ale są SKI-Busy, no i można zjechać na nartach wprost do miejscowości. Biuro godne polecenia, płaci się za to co jest w ofercie. Opieka rezydenta bez zastrzeżeń. Wszelkie dokumenty wraz ze "skipasami" czekają w recepcji.
Wróciłam z Rimini, hotel Santanna. Hotel jest po prostu ok, właścicielka bardzo miła, faktycznie nie było klimatyzacji, jak to było w ofercie ale to nie była akurat wina biura raczej. Za to rezydentka Sylwia MA SA KRA !!!!! Niezorganizowana, spóźniała się wszędzie, ciężko się było z nią dogadać... niestety to najbardziej na minus z całego wyjazdu. Wycieczka do Rzymu, bez Pani Sylwii- rewelacja, Wenecja - masakra pod względem organizacyjnym, brak przewodnika, którego rolę pełniła Pani rezydent... a za przewodnika wzięła kasę, do Rzymu nie pobrała kasy za przewodnika a była rewelacyjna pani, która faktycznie znała się na rzeczy. Ale to co po stronie biura jak najbardziej ok :)
Czarnogóra-Kruce-hotel Barakuda. Pobyt 23.06-30.06.2016. Wszystko zgodnie z oferą. Zadnych przykrych niespodzianek. Pobyt baaardzo udany, w dużej mierze zawdzięczamy rezydentce p. JOANNIE. dZIEWCZYNA PRZEBYWA W cARNOGORZE OD KILKUNASTU LAT. zNA ZWYCZAJE I ZYCIE mieszkancow od podszewki. Jej wspaniała osobowość i chęć współpracy z gośćmi jest godna polecenia. Biuro , majac takiego rezydenta może liczyc na dobrą opinie- przynajmniej- tu w hotelu Barakuda. Pani Joanna była z nami w kontakcie przez caly czas pobytu. Organizowała nam wspaniałe wycieczki. Termin pobytu był dość krotki, ale łączyliśmy pobyt na plaży i wypady na fish picnic oraz do kotoru ...na sam szczyt. Jeżeli chodzi o hotel, to tak jak w opisie...mała nadmorska miejscowośc turystyczna, prywatne dacze, ułożone na zboczu góry, ciszaaa, leżaki do dyspozycji, klimatyzacja w pokojach, plaża kamienista, ale ok. wymiana ręczników na żądanie, w każdej chwili wg potrzeb. Zyczymy innym udanych wakacji. Bożena i Krzysztof
Byłyśmy z koleżanką w Santanna. Biuro oszukuje klientów!!!!Brak klimatyzacji, jedzenie beznadziejne. Opieka rezydentki Sylwii na tak. Chciała nam pomóc ale hotel nie ma klimatyzacji. Ciekawe wycieczki do San Marino i do Wenecji z rezydentką to jedyna zaleta tego wyjazdu!!!! Organizacja i oferta wygodytravel to porażka i naciąganie ludzi na pieniądze.
Wróciliśmy z Rimni. Hotel Santanna to porażka. Biuro wygoda oszukuje klientów. Hotel bez klimatyzacji, jedzenie beznadziejne. Plus tego wyjazdu to ciekawe wycieczki i opieka rezydentki pani Sylwii. Osoba odpowiedzialna, interweniowała i chciała nam pomóc ale hotel nie ma klimatyzacji. Pojechaliśmy na ciekawe wycieczki do San Marino i do Wenecji z rezydentką. Podobało nam się. Mamy żal do biura, że sprzedaje takie wczasy!!!