W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Hotel dla osob nie wymagających, jedyny bardzo duzy minus to wyzywienie - TRAGEDIA. Zapach na wejsciu do stolowki odrzucajacy. W opcji AI alkochol za free to tamtejsza wodka wino i piwo. Nic wiecej. Poza tym dało sie przeżyc.
hotel przestronny, duze pokoje ale to wszystko slabo utrzymane. wokol hotelu brudnawo i pusto, okolica (zbyt) cicha i spokojna, do plazy kawalek ale za to ladna i czysta. jedzenie niezle, czesto brakowalo sztuccy. po 22 hotel szedl spac:)na tydzien nawet ok, ale na dluzej idzie sie zanudzic i zdnerwowac drobnymi mankamentami.
WLASNIE WROCILISMY!POLECAM GORACO TEN HOTEL.JESLI TAM SIE WYBIERACIE NIE CZYTAJCIE MARUDZENIA NOWOBOGACKICH.JA CHETNIE TAM WROCE...
Ludzie ostrzegam przed tym hotelem. Na pierwszy rzut oka hotel lux 4 gwiazdki i cool.Tak myśleliśmy z żoną lecz po 1 dniu zmieniliśmy zdanie.Nie jesteśmy wymagającymi turystami i byliśmy w różnych miejscach i hotelach ale z takim hotelem jeszcze się nie spotkaliśmy. Udało nam się mieć czysty pokój na drugim pietrze 240 ale porównując pokoje znajomych z mrówkami i robakami to mieliśmy szczeście.Na dzień dobry poprosiliśmy o drinka z colą dla ochłody dodam ze wycieczka typu ALL dowiedzieliśmy się że coli brak.Podano nam wiec drinka z fantą w plastikowym nie domytym kubku jednorazowym co uważam za skandaliczne.Mało tego myśleliśmy na poczatku że te trunki są takie słabe bo to tunezyjskie lecz byliśmy w błedze.Okazalo się że wódka rum wina są r
POLECAM!!! właśnie wrócilismy i jesteśmy zachwyceni :) klimatem, hotelem, ludźmi, pogodą, plażą, wszystkim :)
Super hotel!Wczasy w tym hotelu uważam za bardzo udane.Byłam we wrześniu 2007 pokój czysty,łazienka również,widok na basen.Posiłki dobre,jedynie na śniadanie był mniejszy wybór.W samym centrum.Do Mediny rzuć beretem.Blisko plaży,leżaki darmowe.Jeżeli ktoś jedzie w lipcu czy w sierpniu niech się nie dziwi,że jest tłoczno to przecież sezon na wakacje i nawet w najlepszym hotelu będą niedociągnięcia,a leżaki i tak się nie rozmnożą:))Polecam jak najbardziej:))Carthage Land obowiązkowo cena żaden majątek:))
Bardzo slabe jedzenie, kolejki po naleśniki które były najlepszą propozycją.Raz w tygodniu był gril, ale można było dostać max.2 szaszłyki bo kolejka była spora (czas oczekiwania ok.40min). Animacje wieczorne - szkoda czasu, lepiej skorzystać z idealnej lokalizacji hotelu i pospacerować bo jest gdzie! Kelnerzy robią łaskę jak mają zrobic drinka. Bar na plaży-porażka.Ogólnie hotel średni z beznadziejnym jedzeniem. Myslę, że nie jestem wybredny, ale ten hotel wypadł najsłabiej ze wszystkich w których byłem (oczywiście pamietam,że kupiłem 4 gwiazdki)
Witam. W hotelu Almaz byłem we wrześniu 2009r z dziewczyna oraz parą znajomych. Po przyjeździe dostaliśmy pokój na parterze, wchodzimy do korytarza, śmierdzi tak że się nie da wytrzymać, na wykładzinie wymiociny i szczochy. W pokoju śmierdzi tak samo jak na korytarzu w łazience jakieś robaki, tragedia. To był prawdziwy szok. Bez zastanowienia usiedliśmy w głównym holu, przy wódce (zmęczeni po całej nocy podróży) bo przecież nie będziemy spać w takim syfie. Po wypiciu większej ilości zrobiliśmy \"rozróbę\" kolega tak zjechał recepcjonistę że od razu znalazły się na nas dwa pokoje, i po wsadzeniu gościowi w łapę (bodajże po 10$ od pary) jeden pokój na pierwszym piętrze z dużym tarasem i drugi pokój piętro nad nim. Tam już było czysto i praktycznie nie śmierdziało. Dlatego dałem w ocenie czystości przeciętnie, obiektywnie parter bardzo źle, góra dobrze. Klimatyzacja taka jakby jej nie było. Największym minusem jest jedzenie, ciężko mi to opisać, większość dań wyglądała na odpadki, ogromne kolejki. Obiad zaczynał się o 13 jeżeli byłeś na 13 to 30 min trzeba było spędzić stojąc w kolejce jeżeli przyszedłeś o 15 to już nie zjadłeś bo praktycznie nie co. Śniadanie od 7-10 kto na wakacjach wstaje o 7? o godz 9 już resztki, przez 14 dni jadłem jajko na twardo oczywiście zimne. Niemożna było nić wynieść, jednego razu wynosiłem dziewczynie dwa jajka w kieszeniach do pokoju hahaha all inclusive hahaha. O 16 robili naleśniki, godzina czekania w kolejce na jednego. Także przez dwa tygodnie zjadłem jednego bo szkoda było zrezygnować z kolejki. Przez dwa tygodnie chodziliśmy głodni, po trzech dniach pobytu marzyłem o schabowym. Bar z alkoholami od 10-22, piwo jest nawet dobre, ale nie da się nim opić, wódka, z jednego litra robią trzy co widziałem przypadkiem, rozlewają jedną butelkę na trzy i dolewają tej syfiastej wody z kranu, tragedia. Jedyne co kopało to wino po 30 kubeczkach, wszystkie napoje w plastikach, przy nieoficjalnej zapłacie dawali szkło. Leżaków przy basenie i na plaży ciągle brakowało, napoje na plaży płatne. W tym okresie co byłem morze syfiaste pełno glonów na plaży i w wodzie, nie wiem jak w innych terminach. Wielki plus dla animatorów Salaha, Rafika, Tito i Rafika. organizowali bardzo fajne zabawy przez dzień i wieczorami. Plusem jest również dyskoteka na terenie hotelu \"Jamaica\" wstęp mają tam wszyscy. Także jest bardzo tłoczno od ciapków. Nie da się wyjść na spokojny spacer bo wszędzie Ci natrętni ludzie. Bardzo dużo imprezowaliśmy zabraliśmy z kolegą sześć litrowych finlandii starczyło niestety na cztery dni, później jedynie tunezyjskie wino, przez dwa tygodnie codziennie w \"Jamaice\" do godz 3. Dla młodych lubiących imprezować dało się przeżyć. Dla pozostałych nie. Dla mnie to on ma jedną gwiazdkę. Podsumowując nigdy więcej Almaz nigdy wiecej Viva Club
Typowe polskie marudzenie - o co Wam chodzi??!!!! Włąśnie wróciłem z tego hotelu i jestem bardzo zadowolony. Hotel położony w pięknej okolicy, jedzenie dobre, czysto i cena jak najbardziej adekwatna do standardu. Nie jest to może europejskie 4* ale czytając te wszystkie opinie ja chyba widocznie byłem w innym hotelu albo wszystkie te negatywy pisze jedna i ta sama osoba. Ja POLECAM !!!
hotel obrzydliwy !!!!!!!porażka nie polecam nikomu :( jedzenie obrzydliwe nawet za darmo bym tam nie poleciała do tego hotelu obsługa myśli o jednym zero kultury ja blądynka nie miałam życia do pokoju się wpraszali porazka opinie wystawiają ci którzy byli pierwszy raz na zagranicznych wczasach.Plaża nie zaciekawa za to okolia piękna i nic pozatym
Poprostu tragedia,ciągłe kolejki za jedzeniem,widelcem,tależem,szok,nigdy więcej.W hotelu nawet raz niebyło wody do picia.Byliśmy z dwoma synami,żeby wziąść im cole wszyscy musieliśmy stać w kolejce,bo jedna osoba to jedna szklanka na którą się i tak czekało poprostu brak szklanek.Byłem w innych krajach i hotelach zawsze pisze opinie nigdy niebyły negatywne tu niewidze nic pozytywnego.Reklamowałem hotel w biuże Viva Club to dostałem odpowiedz od pani Adwokat z Vivy że w sezonie to normalne że wszystkiego brakuje.W życiu Almaz , w życiu Viva Club.
Mój pobyt z 6-leynim synkiem był jaknajbardziej udany, animatorzy wręcz "wyrywali" dziecko mi z rąk bym mogła odpocząć. Świetna, miła obsługa, fajne pokoje, jedzonko całkiem dobre. Ludzie, którzy kręcą nosem niech na wyjazdy wybierają sheraton. Ja z pewnością wrócę tam jeszcze nie raz.
Zgadzam sie w 100% z Basią z Świętochłowic Hotel ALMAZ To Totalna PORAŻKA, nie zasługuje nawet na 2 gwiazdki !!! Nie polecam nikomu !!!
Czysta pomyłka!!! Tunezja- owszem, jak najbardziej, ale nigdy więcej Hotel Almaz!!! Ten hotel nie zasługuje nawet na 2 gwiazdki!!! Najbardziej obrzydliwe jest wygrzebywanie z koszy na śmieci, prostowanie i mycie przez obsługę hotelową kubków JEDNORAZOWYCH, w których podają następnie napoje. W opcji All wiecznie czegoś brakowało, jak nie napojów np. cola to piwa czy wogóle alkoholu. Po kilku dniach pobytu chyba stwierdzili, że wypijamy za dużo soku cytrynowego na stołówce, bo przestali go słodzić- sam kwas. Na stołówce kilometrowe kolejki (nawet po sezonie- właśnie wróciłam). Jedzenie wyjątkowo monotonne. Od początku do końca pobytu nie uraczyłam kawałka mięsa bez kości. Towarem deficytowym hotelu są- UWAGA- sztućce!!! Walka o każdą łyżeczkę. Gdyby mogli, wyrwaliby z ręki. Obsługa wyjątkowo leniwa, choć tu im się nie dziwię. Dyrektor obiektu mając na utrzymaniu 3 samochody (w tym Ferrari i BMW), nie wypłaca pracownikom należności nawet po 3 miesiące!!! Serwis sprzątający hotel też ma wszystko w nosie. O papier toaletowy musiałam się prosić, mimo zostawianego codziennie dinara. Prościej i oszczędniej byłoby go sobie w sklepie kupić. Jeszcze raz przestrzegam przed urlopem w tym hotelu. Nie sugerujcie się gwiazdkami- są chyba ukradzione z innego hotelu ;)
BYŁEM TAM WE WRZEŚNIU ! FAJNY HOTEL SUPER POŁOZONY BO NIEDALEKO DO MEDINY JAKI I POCZTY ORAZ SKLEPÓW. PLAŻA OK 5 MIN DROGI NIEODSTĘPUJE CZYSTOŚCIĄ OD POLSKICH PLAZ A WODA SUPER! SAM HOTEL FAJNY ZALEŻY OCZYWIŚCIE KTO CZEGO OCZEKUJE ZA TAKIE PIENIĄDZE BO WCZASY TYDZIEŃ W POLSCE SĄ DROŻSZE OD WSZASÓW ZAGRANICZNYCH :) ALE WRACAJĄC DO HOTELU - POKOJE DUŻE I ZADBANE Z DUŻYM ŁOZKIEM MAŁŻEŃSKIM PLYS STAŁA DOSTAWKA WKĄPONOWANA WE WNĘKE, BALKONIK Z KRZESŁAMI I STOLICZKIEM WIDOKI NA BASEN LUB DROGE DOJAZDOWĄ DO HOTELU WIDAĆ TROCHĘ MORZA I GÓRY. ŁAZIENKA FAJNA Z WANNĄ UBIKACJA OSOBNO ZAMYKANA. KLIMATYZACJA DODATKOWO PŁATNA. LODÓWKA I TELEWIZOR W POKOJU NIESTETY BRAK POLSKICH PROGRAMÓW. SEJF PŁATNY ALE WARTO WYKUPIC BO BEZPIECZNE SĄ WASZE PASZPORTY I KASA!OBSŁUGA MIŁA I ZAWSZE POMOCNA ALE TRZEBA ZNAĆ TROCHE ANGIELSKIEGO A NAJLEPIEJ FRANCUSKI TO SIE IDZIE DOGADAĆ. BAR CZYNNY DO 22:00 PODAWANE SA NAPOJE COCA,FANTA,SPRITE,WINO,DRINKI ORAZ PIWO DOBRZE MIEĆ SWÓJ KUBEK BO PLASTYKOWE KUBKI TO JEDNORAZÓWKI ALE MYTE I PODAWANE POWTÓRNIE. RESTAURACJA GŁÓWNA DUŻA POSIŁKI JAK NA TA KASĘ TO TAKIE SOBIE ALE ZAWSZE COS SIE ZNAJDZIE DLA SIEBIE I NIGDY NICZEGO NIE BRAKOWAŁO WYSTARCZY ŻE KELNEROWI DA SIE DINARA A JUŻ NA NASTĘPNY DZIEŃ WSZYSTO CI PRZYGOTUJE ALE PAMIĘTAJMY O DINARZE :). BASEN SUPER WODA CHLOROWANA ZAKAZ KAPIELI PO 21 Z POWODU CHLOROWANIA. BRODZIK DLA DZIECI CIEPŁA FAJNA WODA. PLAC ZABAW DLA DZIECI TO NIESTETY FIKCJA:( . ANIMATORZY SUPER LUDZIE ANIMACJE ZARÓWNO W DZIEŃ W BASENIE JAK I WIECZOREM PRZY SCENIE LUB W ŚRODKU HOTELU. DLA DZIECI MINI DISCO Z SUPER ANIMATORKĄ. LEŻAKÓW NIESTETY ZAWSZE BRAKUJE ALE WINNI TEŻ SĄ LUDZIE BO ZOSTAWIAJĄ RĘCZNIKI NA NICH PRZEZ CAŁY DZIEŃ CZY TAM SIEDZĄ CZY NIE - POLACY NIESTETY !!!! NA PLAŻY TA SAMA SYTUACJA ALE ROZWIĄZANIE PROSTE TAM JEST PRZECIEŻ PIASEK NA PLAŻY WIĘC RĘCZNIK CZY MATA WYSTARCZĄ . POLECAM DLA MAŁO WYMAGAJĄCYCH, ALE CHCĄCYCH ODPOCZĄĆ.
Właśnie wróciłam z hotelu Almaz ( 01.10 ). Po przeczytaniu niektórych opinii jechałam tam z pewnymi obawami.Niepotrzebnie!! Hotel przyjemny, czyściutki, przemiła obsługa i to nawet bez napiwków. Jedzenie charakterystyczne dla tego kraju,a że w formie szwedzkiego stołu , to niestety trochę trzeba postać. NIgdy niczego nie brakowało - zaraz kelnerzy donosili ,wystarczyło tylko poprosić.Pokój czysty, z widokiem na basen,zawsze posprzątany. Plaża niedaleko,z ochroną i ratownikiem. Połamane 2 leżaki, które zauważyłam chyba nie są winą hotelu tylko turystów. Ogólnie hotel godny polecenia.
Ja byłam w lipcu w tym hotelu i ogolnie nie było tak źle...:) to prawda jedzenia po 3-4 dniach ma sie dosyc.... ale chyba oni tam w wiekszosci maja takie menu... w kazdym badz razie głodna nigdy nie bylam:) duzo nadrabiaja pysznymi ciastami...:) Ogolnie to w tym wszystkim chodzi o to aby dac obsłudze pare dinarow raz na jakis czas i wszystko bedziesz mial, sztucce, obsluga bez kolejki...itd.... oni tam zyja z tych napiwkow wiec nie dziwmy sie im tym bardziej ze pracuja tam za marne pieniadze.... My nie zbiedniejemy jak damy im jakis napiwek a przynajmniej bedziemy mieli mile wspomnienia z wczasow a nie tak jak teraz Wy......
Od 10.09.09 do 24.09.09 to jest 2 tyg.które chciałbym jak najszybciej wyciąć z mojej pamięci!!!!!!!!! Miała to być nasza wymarzona podróż poślubna,która okazała się totalną klapą.Pani z biura podróży TravelPlanet na 3-stawach (real) poleciła nam Hotel Almaz ,który miał sprostać naszym oczekiwaniom i zapewniała nas że będziemy na 100% zadowoleni z tego wyboru! Oznajmiła że w hotelu bedą czekać na nas dodatkowe atrakcje ze względu na to że była ta nasza podróż poślubna.Czar szybko prysł a mianowicie 20min po przybyciu do naszego hotelu gdy otrzymaliśmy klucz do pokoju i za czoło się HORROR . Zamiast wymarzonego gniazdka dostaliśmy pokój z grzybem na pół ściany i niesamowitym odorem,który z niego sie wydobywał.(pokój nr.jesli dobrze sobie przypominam na parterze 039) Potem 4 godziny walki na recepcji o zmianę pokoju.Udało się dostaliśmy pokój na 1 pietrze z widokiem na basem.w duchu sobie pomysłałem nie może być już gorzej,ale byłem w błędzie !!!!!!!!!! 8rano idziemy na śniadanie a tam mortadela która żyła swoim życiem ,zdechłe jajka i ser z bagietką i to by było na tyle! Ludzie chcąc zjeść coś w miare nadającego sie do zjedzenia stali już 30min wcześniej w kolejkach bo po 30 min nie było już nic nadającego sie do spożycia ! jedzenie zimne ,niedogotowane,przeterminowane,same kości ze śladowymi ilościami mięsa i nieśmiertelny makaron z sosem,napoje przy barze podawane w kubkach jednorazowych które tylko w nazwie są jednorazowe bo były wielokrotnie myte i suszone i podawane ponownie,napoje alkoholowe kończyły się nie kiedy już o 20:00 a bara powinny być otwarty do 24:00. Mógłbym tak pisać i pisać bez końca ale i tak nie oddam tego co tam przeżyłem !!!!!!!! Chciałbym przestrzec wszystkich którzy zastanawiaja sie nad tym hotelem ,aby nie popełnili tego błędu co ja!! ODRADZAM ODRADZAM ODRADZAM WSZYSTKIM
27.08-10.09.2009r. Tydzień temu wróciliśmy z Tunezji właśnie z tego Hotelu. W skali od 1-5 dajemy 3 gwiazdki. Wyżywienie monotonne, codziennie to samo :( ryż, makaron, ziemniaki (ziemniaki nawet dawali na śniadanie; może tunezyjskie menu tak wygląda? Nawet hotelowe kociaki nie chciały teg jeść! Niesamowite kolejki po posiłki; brak słów. Serwują tam też podwieczorek ale tak jak pisali poprzednicy również trzeba długo stać w kolejcie. Brakowało szklanek. Bary przy basenie zamknięte, po mimo interwencji u Rezydentki. Pokoje przyjemnie i dość czyste, klimatyzowane z balkonem. Basen ładny jedyny minus to zakaz kąpieli po 21. Przy basenie Były leżaki do dyspozycji ale ilośc nie była adekwatna do ilości turystów w hotelu. Plaża bardzo blisko hotelu ok. 7 min. spacerkiem, leżaki bezpłatne niestety niewygodnie i zniszczone. Animatorzy hotelowi mili i wiecznie uśmiechnięci, bywali troche natarczywi. Obok hotelu ok. 2 min. shoping center, sklep z mnustwen tanich pamiątek(tańszych niż w Medinie) Reasumując nie polecamy Hotelu Almaz! Na wczasach trzeba wypoczywać i relaksować się a nie denerwować! Jedynym plusem była POGODA i tunezyjskie SłONECZKO ok. 35-38 stopni:):):)
Wlasnie wrocilam koniec sezonu w tym hotelu to tragedia i nieporozumienie.Poczatek wydawal sie ok.Mozna bylo wybrac cos dla siebie./doskonale wiedzialam do jakiego kraju jedziemy/Ostatnie dwa dni moje trzy posilki to suche bagietki.Posilki zimne,brak wyboru.Czytalam dzisiaj na innym forum,ze maja problemy z wlascicielem i chyba dlatego wlewaja wode do alkoholu.Animacje to porazka/w bialych rekawiczkach robili z Polakow glupoli/Radze dolozyc troche kasy i wybrac cos lepszego.Ps na trzecim pietrze tez sa mrowki.