W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Hotel ALMAZ To Totalna PORAŻKA, nie zasługuje nawet na 3 gwiazdki !!! Nie polecam nikomu !!!
Byliśmy całą rodziną w pażdzierniku 2009. Ogólne wrażenia dobre, nie rozumiem tych wszystkich którzy narzekają na ten hotel w internecie i na miejscu (w szczególności górnoślązaków). Wybierając się do Tunezji należy pamiętać, że to kraj z innymi zwyczajami, kulturą i jedzeniem!!! Nie możemy oczekiwać polskiego jedzenia. Animatorzy super, okolica wspaniała- wszęszie blisko, nie ma takiej możliwości żeby się nudzić, polecam rejs statkiem pirackim, wycieczkę do Tunisu również ale bez małych dzieci, qwady- rewelacja, widoki niezapomniane. Atrakcje na plaży w szerokim zakresie za niewygórowaną cenę. Polecamy wieczorne spacery po Yasmine w czasie których poznacie jak otwarci są Tunezyjczycy.Odpowiem i doradzę tel. 885051310
Właśnie wróciłem 20-27.08.2009. Hotel jak na Afrykę jest fajny. Na posiłki tak jak pisali poprzednicy lepiej się udawać na początku godzin otwarcia, gdyż ustawiają się duże kolejki i trzeba czekać chwile aż je uzupełnią. Zaczyna wtedy brakować kieliszków na napoje (można przynieść swoje kubki). Potrawy zmieniają się co 2-3 dni. Każdy znajdzie coś dla siebie ale nudzą się po ok. 5 dniach. Są też ciasta i arbuzy/melony. Co do basenu to jest bardzo fajny ale brakuje przy nim leżaków. Tutaj niestety głównie nasi rodacy zachowują się nietaktownie i rzucają na nie ręczniki w środku nocy, po czym przychodzą na basen przed południem. Efektem tego ludzie którzy na prawdę korzystają z basenu nie mają gdzie siąść. Zdarzają się też Polacy którzy robią awantury bo akurat skończyło się piwo w barze i ich to nie obchodzi, że trzeba zaczekać aż dowiozą nowe beczki. Leżaków na plaży jest nawet dużo biorąc pod uwagę że większość ludzi korzysta z basenów bo tam mają All inclusive. Plaża jest w miarę czysta, z morzem jest trochę gorzej bo przypływają glony. Można natomiast przenieść się kawałek dalej z ręcznikiem lub wynająć leżaki za parę dinarów. Hotel polecam raczej osobom co nie oczekują super luksusów za te pieniądze i pragną ciszy i spokoju.
Miałem Przyjemnosc :) byc w tej oazie od 4 d0 20 sierpnia. I na tym powinienem poprzestac . Hotel tragiczny z niedziałająca klimatyzacja na holu . W barze ciagły brak alkocholu-1 klient =1 piwo lub 1 szklanka np coli. O wszystko trzeba prosic i.......stac w kilometrowych kolejkach. Nie wspominam o jedzeniu.........a wlasciwie czyms co mozna tak nazwac. Tragedia-rarytasem było spagetti-koncentrat+makaron . Ciągły brak Sztućców szklanek itp. Obsługa robi łaske z wszystkiego o co sie prosi. Pokój niebyłby moze taki zły gdyby nie lokatorzy(mróweczki) które w nocy robia masaze---opcja all. Najgorsze jednak ze opieka medyczna nie istnieje--bo jak nazwac jakiegos praktykanta (lekarzem to moze bedzie za kilka-kilkanascie lat) przyjezdzajacego po godzinie.Ilosc lezaków nie dostosowana do liczby gosci. Trzeba było wstawac o 5 zeby je rezerwowac. Plaza---lepsza nad Jeziorkiem czerniakowskim ----tragedia(konskie odchody glony itp) . Takze podsumowujac ---nie zycze nikomu takiego wypoczynku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cos takiego nie powinno miec miejsca!!!!!!!!!!!!!!!
Hotel sam w sobie może nie tak bardzo tragiczny bo pokój w miarę schludny, ale mrówki to normalność chociaż byłem na 1 piętrze, w hollu hotelowym brak klimy-idzie zdechnąć i wszystko co poniżej jest napisane czyli długie kolejki po jedzenie o każdej porze dnia, żarcie tragiczne - ciągle to samo i wszystko paskudne - ja jadłem tylko makaron, ale choć lubię to przez 2 tyg. nie dało się już nawet tego jeść więc albo ciasto i arbus albo po prostu trzeba iść na miasto. Wieczny brak sztućców, szklanek, talerzy i zasada - 1 osoba-1 szklanka!!! Skandal po prostu! Obsługa tragiczna (może z małymi wyjątkami), gdyby nie szef baru to ciągle coś się kończyły i to nawet o godzinie 15 w południe - piwo, wódka czy jakiś likier!!! Barmani kręcą na lewo jak siemasz, że niby nie ma, a wieczorami handlują tym wszystkim!!! Kolejny problem to snack bar - on nie istnieje! Pizza i naleśniki są niby podawane w godz 16-18, a brudasy przychodzą grubo po 16 i zaczynają dopiero piec pizze - kolejki kilometrowe i wieczne nerwy! Arabowie wpychają się bez kolejki, trzeba po prostu się bić o jedzenie! Mało tego, są obsługiwani w pierwszej kolejności, albo dostają inne pizze (bogatsze niże ser i sos pomidorowy!) i to do leżaka. Ręce opadały! Jakby tego mało to pojawia się mnóstwo hołoty z zewnątrz bez opasek i też to normalnie je! Interweniowaliśmy u rezydentki - miała to w d..., sprowadziliśmy nawet przedstwiciela Viva Club - Tunezyjczyka, który mówi po polsku, ale i tak nic nie wskóraliśmy, jak głową w mur. Nie mówiąc już o dwóch przypadkach gdzie był potrezbny naprawdę lekarz - czeka się na niego od 50 min do 1,5 godz.! Można się przekręcić i całe szczęście, że nie były to wypadki zagrażające życiu... Naprawdę bym mógł pisać i pisać, ale nie ma po co. nie wiem jak komuś może ten hotel odpowiadać, nie mówiąc o chciwych barmanach i o żarciu i piciu gdzie all inclusiv to jakaś bajka. Okolica owszem, fajna, można jechać byle tylko nie do tego hotelu. Wspomnę jeszcze tylko o plaży - połamane leżaki, piasek brudny od kup konnych i glonów, a żeby mieć czysto wodę w morzu trzeba przedostać się przez 10 m glonów i syfu na brzegu. Byłem tam od 6 do 20 sierpnia. Paweł z Warszawy.
Wróciłam wczoraj, i nie polecam niestety tego hotelu, mimo ze ładny, super basen, i animacje rewelacja, to śmierdzi w całym hotelu. na parterze w pokojach grzyb!!!!!!! Nie wymieniane ręczniki, zreszta jak wymienia po kilku dniach to i tak śmierdzą i są nie doprane. Do tego jedzenie FATALNE!!!!!!!!!!!! codziennie to samo!!! zamiast mięsa to same kości w sosie, ziemniaki, marchewka, ryż z kolacji podawane na śniadanie!!!!! Ryba podawana ta sama przez 4 dni w różnych postaciach, bo niestety nikt jej nie jadł!!!! Szkoda słów!!!!! chyba ze ktoś chce schudnąc to POLECAM!!!!na pewno schudnie!!!! Do tego kubeczki plastikowe wyjmowane z koszy i podawane ponownie!!!!!
byłam z narzeczonym we wrześniu w hotelu Almaz. Byliśmy mile zaskoczeni. Obsługa super, hotel czysty, basen czyszczony codziennie o 7rano, BAR W hotelu czynny do 24:00, animatorzy rewelacja .kochają dzieci:-) morze i plaża czysta, nawet ochrona na plaży jest, w 5min i jesteś na plaży, wszędzie blisko. jedzenie do wyboru do koloru, nawet ośmiornice były:-) ciasta melony pyszne! co 2dni sprzątaczki wymieniały ręczniki i pościel . z pościeli układały kokardy, serca- super!. byliśmy z viva club. wszystko bdb zoorganizowane! polecam wycieczkę do tunisu! w razie pytań piszcie:edzia427@wp.pl. i niesłuchajcie o grzybach bo hotel był w kwietniu odnawiany! polecam hotel ALMAZ!
spoko mi sie bardzo podobał hotel przyjemny obsługa miła no są pewne minusy np to ze jak masz all inclusiv i braknie wodki w barze to nie ma i juz to mnie wkurzalo ale ogolne wrazenie na plus animacj swietne
Hotel ogólnie w porządku nie ma na co narzekać pokoje duże i ładne ale jedzienie nie do zjedzenia!!!mały wybór, codziennie to samo, z owoców tylko arbuz!!po stołówce spacerują koty!koooolejki do \"jedzenia\" napoje podawane w mytych(czasami dziurawych)plastikowych kubkach, klima nie działała, kantoru nie ma, sklep nieczynny, czystość w miarę utrzymana.Raz podana \"pizza\" i naleśniki, które były dobre ale ile można jeść. Animatorzy bardzo fajni tylko oni się spisali, hotel polecam młodym, tylko zabierzcie ze sobą swoje jedzenie hehe Na basenie za mało leżaków a na plaży to już wogóle szkoda gadać, leżysz na piasku i patrzysz ile wolnych lezaków jest na plaży z innych hoteli. Kiedyś było fajnie, po zmianie właściciela już niestety nie!!
własnie wróciłem z rodzina z almaz nam sie podobało ale minusy były; ciagle za czym sie stoi jak nie za jedzeniem to szklankami trzeba biegac za zstuccami ciagle czegoś brakuje brak all na plaży i nie zanosi sie ze bedzie.spedziliśmy naprawde fajne wakacje pomimo tych minusów.ale nie poleciłbym tego hotelu zasługuje na 3 gwiazdki. mam porównanie byłem w innych krajach 4 gwiaz.
BYŁAM W "ALMAZ" JUŻ TRZY RAZY.HOTEL "MIŁY".OBSŁUGA ZAWSZE UŚMIECHNIĘTA. NA PEWNO TAM WRÓCĘ.GORACO POLECAM
nie polecam hotelu nie spełnił moich oczekiwań,wykupienie all inclusive nic nie dało napoje wyczekiwane w kolejkach / jedna osoba = jedna szklanka/ przecież barmani dobrze wiedzieli że jestem z mężem na wczasach a nie sama, nieprzyjemna obsługa barmana na wieczornej zmianie. Jedzenie monotonne, na plaży nic się nie działo bar nieczynny,brudna plaża,leżaki połamane,zgłaszanie Pani rezydent nic nie dawało. Podobno Dyrektor z Warszawy kazał powidzieć że sezon zaczyna się od 1 lipca , to dlaczego sprzedaje się pełną ofertę, będę składać reklamację.Ewa N. z Dąbrowy Górniczej
Ludzie, zastanówcie się dwa razy zanim tam pojedziecie i wywalicie w błoto ciężko zarobione pieniądze. Ten hotel to koszmar. Trzeba się wykłócać o wszystko, non stop dawać napiwki, bo inaczej to nie raczą się Wami zainteresować. Można sie nabawić zatrucia pokarmowego - jakiś ryż i arbuz przez cały pobyt, tzw. pseudo pizza i mięsa(?). Raz na ruski rok można było zjeść spagetti(też niedobre). Nie nabierajcie się na jednorazowe kubki - pomogły co najwyżej w przenoszeniu infekcji między ludźmi. Denerwujący, narzucający się animatorzy byli wręcz żenujący (raz jeden z nich oblał wodą aparat jednemu z gości-porażka). Acha i śpiewali jedną idiotyczną piosenkę przez cały pobyt. A to viva tours to jedna wielka pomyłka.
Niesteyt ale ALMAZ to jest porażka. Mieliśmy (za 10$) super pokój, ale inni goście mieli fatal. Jedzenie TRAGEDIA, a nie jestem wybredny. Obłsuga na kompromitującym poziomie. ODRADZAM. Dzielnica Yasemine- ok, polecam okolo 22giej wynając sobie skuter i pomykac po miescie.
Super hotel, super obsługa, Wspaniałe wrażenia polecam wszystkim młodym ludziom lubiącym dobra zabawę, dyskoteki i nocne życie ;) Cudowny pobyt;)
wypisze tylko pare kwiatkow: rezerwacja lezaka tylko przez zajecie go o 6 rano badz oplacenie basenowego, ktory byl panem i wladca swojego podworka! wieczna kolejka po \"cieple przekaski\" tzn 2cm kwadraciki pizzy lub po dwa nalesniki wydawane przez kucharzy o watpliwej higienie osobistej! all incl w wydaniu almazu to regula one person one glass, tzn musielismy razem chodzic po napoje regularnie brak napojów w barze. obsługa pracująca jakby za kare, z małymi wyjątkami. sprzataczki trzepały dywan z balkonu prosto na leżących gości. jeden wieczor na dwa tygodnie z kolacja inną niz zwykle tzn grill itd, ale olbrzymie kolejki brak miejsc na plus: grupa animatorow pod dowodztwem Tito naprawde starala sie uratowac sytuacje. Nigdy wiecej!!!
Jedyne wieksze zastrzeżenie mam do jedzenia Ciągle serwowane jest to samo. Dobra rada - zabierz ze sobą szklankę bo zanim dostaniesz od kelnera czystą to zdążysz sobie pojeść.
Ten hotel napewno nie zasługuje na 4* do wszystkiego kolejki ciągle czegos brakuje nie ma klimatyzacji w holu i na stołówce bardzo maly wybór jedzenie słabe animacje w ciagu dnia polecam hotel prima life imperial park znajduje sie niedaleku almazu bardzo fajny hotel wiecej atrakcji i ma przynajmniej all na plazy i klime w calym hotelu
Zgadzam sie z wiekszością opinii, które nie polecają tego hotelu. Na śniadaniu widać po minach wchodzących kto jest pierwszy raz, mina wyraża zdumienie i konsternacje czy za późno się przyszlo i już nic nie ma czy tez o tak fatalnie zawsze wygląda. Bitwa o leżki- bo tak to trzeba nazwac, juz nie wystrczy rano wcześnie wstać (godzina 5 rano) trzeba leżaeć i plinować żeby ktoś nie zrzucił ręczików. Fantasyczne kolejki po jedzienie, zarówno to na stołówce jak i przekąski, które były wydzielane (trzy malutkie kawałeczki czegoś co nazywano pizza). Pokoje, jeśli dało się wkładkę do paszporu - ok, bez tego nie radze ryzykować -smród niesamowity połaczony z robaczkami
Sezon zaczynają 15 czerwca więć wcześniej nie ma klimatyzacji, baru przy plaży, baru przy basenie. Wyżywienie przeciętne po godzinie brakuje wyboru dań, notoryczny brak szklanek do napojów, kolejki przy barze.