Opinie o hotelu
Caribbean World Borj Cedria

Hotel polecam głównie rodzinom z dziećmi. Co trzecia para jest z dziećmi, animacje są prowadzone wyłącznie dla dzieci, tzn. są podzielone dla dzieci i dla dorosłych ale te dla dorosłych są formie przestawień teatralnych dla dzieci.Animatorów naliczyłem ich ok. 30 (kobiety i mężczyźni - bardzo weseli i pryjazdni). Niestety były też mankamenty związane z jedzeniem i piciem, a mianowicie: znikające w mgnieniu oka talerze, sztućce i pieczywo. Jak przychodził gość z nową porcją talerzy czy sztućców to dosłownie w ciągu minuty nie było już ani jednego i trzeba było czekać aż przyniesie nowe, tak samo było ze sztućcami, pieczywem, wędlinami, pomidorami czy ciastami.Wyglądało to tak jakby się szarańcza rzuciła na jedzenie które po chwili znikało.

Dużo Polaków i Rosjan, szczątkowe ilośc innych narodowości niemców, czechów lub francuzów. Ogólnie można poczuć się jak między swemi.Dyskoteka też była w hotelu więc ogólnie hotel nie jest zły baseny (3 szt.) w tym jeden ze ślizgawkami (płatny 5Dt/dzień-10zł ). Na plaży spadochron, skutery, kółka lub kanapa za motorówką. Alkohole to niestety porażka. Dla allinclusive dostęne jedynie wódka figowa (o smaku bimrowniczym), jakiś likier (muskat lub cedratine)nie wiedzieć czemu nazywany przez wszystkich whyski - moc ok. 22%, smak domestosa powodujący zgagę na maxa, oprócz tego piwo o mocy ok. 2% i wina siarkowodorowe w trzech kolorach. Więc jeśli nastawiacie sie na drinkowanie koniecznie weźcie nasz alkohol bo z ichniejszym wiele nie zdziałacie

Wróciłam 15 kwietnia, na urlop wybrałyśmy się z koleżanką.Było niesamowicie!!!!Animatorzy przesympatyczni- warto tu wspomnieć o Polce- Justynie, która jest przesympatyczną dziewczyną.Także miejscowi animatorzy byli bardzo fajni i przyjacielscy. Można było pograć w siatkówkę na plaży, ping-ponga, postrzelać z luku, pograć w lotki, tenisa, była gimnastyka i salsa!!!!i wiele innych atrakcji!!! Jeśli chodzi o jedzenie- było smaczne i naprawdę można znaleźć coś dla siebie!!!Obsługa w restauracji miła. Jedyne co mnie rzuciło się w oczy, to to, ze kobiety tam nie pracują z ludźmi-obsługa to prawie sami faceci!!! Ogólne moje wrażenie- super!!!Miały to być wakacje moich marzeń i takie były!!!I chętnie tam wrócę:)Pozdrawiam

nie rozumiem złych opinii. hotel jest czysty i zadbany, pokoje są duże, jedzenie srednie - ale to po prostu inna kuchnia, obsługa miła i pomocna. teren hotelu (basen, plaża) super! jest dobry na wypoczynek dla rodzin z dziećmi za niewygórowaną cenę

Monotonne, niesmaczne posiłki. Obsługa, która oszukuje turystów. Ochrona toleruje obecność oszustów (spoza hotelu) na plaży. Żadnych możliwości rozrywki w pobliżu hotelu. Plaża bardzo ładnie położona ale brudne morze (pełno śmieci). Próba spaceru w lewo lub prawo od hotelu kończy się na dotarciu do pustkowia i śmieci.

wszedzie bardzo duze kolejki,bardzo duzo ludzi, slaba opcja ALL.nie polecam

Jak najbardziej polecam hotel owszem można się nieco przyczepić do braku pilota do telewizora,braku lodówki w pokoju,problemy z działaniem klimatyzacji lecz ogolenie wrażenie bardzo pozytywne. SUPER ANIMACJE !!! POLECAM

Jest bardzo dużo animacji (aerobik, step, taniec, łuk, mimi golf,kajaki, żagle, siatkówka, każdego wieczoru przedstawienia dla maluchów, potem dla dorosłych). Animatorzy zabawiają do upadłego (są 2 Polki). Hotel jest olbrzymi, są dwa ogromne baseny- prezentują się ciekawie, do plaży kilka kroków. bardzo dużo francuzów (kulturalni- raczej Polacy rzucają się na jedzenie, jakby nie jedli miesiąc:(. Pokoje ok, czysto, codziennie pokojówki sprzątają (raz obsypano mi łóżko kwiatami). Jeżeli chodzi o jedzenie to każdy znajdzie coś dla siebie:)- pyszne ciasta. Obsługa mówi po angielsku, francusku, zdarza się i po polsku- nie wymuszają napiwków. Organizator oasis codziennie do naszej dyspozycji- udziela pełnej informacji.Polecam!

jechalismy do tego hotelu z biura Oasis z pewnymi obawami naprawdę mile byliśmy zaskoczeni bo od samego startu do lądowania wszystko było ok.w recepcji p.Ania która była zatrudniona przez hotel aby ułatwić Polakom załatwienie zameldowania Hotel SUPER piękny ogród piękny basen a plaża duża i piaszczysta pokój w bungalowie mały ale wszystko czego potrzeba było:wygodne łóżko,szafa,lustro,łazienka,prysznic,czysto codziennie sprzątane,jedzonka dużo, super animatorzy i mili ludzie. najbardziej uciążliwi to są Polacy z tym narzekaniem na wszystko za wszelka cenę chca znależc mankamenty tak jakby byli na tych wakacjach za karę.w hotelu sa sklepy ,a poza hotelem można zobaczyc kawałek prawdziwej Tunezji lub pojechac taxi do Tunisu !

Hotel super - tym bardziej jeśli brać pod uwagę cenę za pobyt w nim. Jedzenie trochę monotonne, ale każdy zawsze znalazł coś dla siebie. Nie możemy ocenić okolicy, ponieważ (być może z uwagi na bliskie położenie Tunisu...) bramy ośrodka były otwierane tylko dla autokarów. Ogólnie naprawdę super!!!

Zakwaterowanie - spałyśmy w dwuosobowym pokoju w bungalowie blisko plaży. Pokój był codziennie sprzątany i codziennie miałyśmy wymieniane ręczniki. Jako że pani sprzątająca miała u nas podwójną pracę z powodu piasku (po plażowaniu przychodziłyśmy do domu się opłukać) zostawiałam jej 1 dinara. Oprócz czystości miałyśmy codziennie fantazyjnie ułożoną pościel. Klimatyzacja działała bez zarzutu. Po złożeniu prośby o dodatkowy koc i prześcieradło - na drugi dzień miałyśmy to w pokoju. Pani sprzątająca psikała też codziennie próg jakimś preparatem antymrówkowym, wiec w pokoju nie miałyśmy gości.

Wróciłem 15 kwietnia. Ogólne wrażenie bardzo dobre. Pokoje w dobrym standardzie jak na Tunezje, obsługa i pracownicy hotelu przyjaźni. Animatorzy, nic dodać nic ująć. Zawsze dostępnie, zawsze usmiechnięci.Szczególne uznanie dla Justyny, polskiej animatorki:))) A co do P. Rezydent, ta Pani juz dawno sie wypaliła w swoim zawodzie, że tak powiem . Pani Renata najchetniej by nas sprzedała. Pomoc z jej strony graniczyłby z cudem albo standardowym Tunezyjskim zwrotem \"dinary\" a załatwie wszystko. Porażka.

bylismy w tym hotelu i zdecydowanie nie polecam.Na stołowce brud i praktycznie nic konkretnego do zjedzenia,coś co miało byc kurczakiem przypominało raczej psa zmielonego z budą a dla dzieci to nic do zjedzenia oprócz piccy .

Hhotel ogólnie nie przygotowany na taką liczbę gośći jaka tam jest. Kolejki po pizzę w snack barach i w restauracji. I jeszcze jeden minus : betonowe łóżko. Jak wróciłem to wszystkie gnaty mnie bolały bo takie twarde. Wogóle pokój był cały murowany począwszy od stolika pod lustrem , szafki przy łózku i samo łóżko (murowane podwyższenie w którym był drewniany stelarz a na nim połozony materac twardy jak kamień). Większe pokoje tj. 2 1 lub 2 2 miały łóżka wygodniejsze z drewnianą ramą. Dwójki były murowane. No i jeszcze leżaki, o godz. 10:00 nielicze wolne. Ale mimo tego wszystkiego pobyt uważam za udany. Za niewielką kasę miło spędziłem czas w wesołym towarzystwie.

Wróciłem 29 niestety hotel w większej części zamknięty chociaż jak twierdzili przedstawiciele Oasisa miało być wszystko czynne. Hotel trochę zaniedbany. Rezydentki poniżej krytyki aroganckie. Pokoje przestronne i czyste. Jedzenie typowe choć mało zróżnicowane natomiast ciasta wyśmienite. Animatorzy dawali z siebie wszystko moim zdaniem super zabawa. Obsługa bardzo fajna, z miłą chęcią dawało się napiwki. Uwaga w hotelu brak ręczników plażowych. Następnym razem nie skorzystam z biura Oasis Tours. Ogólnie jednak wyjazd zaliczam do udanych, mogę polecić ten obiekt mniej wymagającym klientom ceniącym spokój i wypoczynek na miejscu bo poza hotelem jest wiocha.

jeżeli chodzi o to co mówiła rezydentka i o to co zastalismy w hotelu to wielka rozbiezność. Dla rodzin fajne animacje. Serwowane alkohole są niedobre w smaku jakby się piło domestos, wypala gardło i ma się zgagę ( piwo, czy ichnia cedria czy wódka) . Morze ok . Hotel jest odosobniony, miejscowość dookoła mała -strach wyjść nazewnątrz.

Po pierwszym dniu miałyśmy już z córką opracowany schemat chodzenia na posiłki żeby nie stać w kolejkach. Dobry dostęp do pizzy i kanapek pomiędzy posiłkami. Tu oczywiście też niekiedy zastoje się zdarzały ale do przeżycia. Picie - jak zwykle bez ograniczeń. Organizacja i pobyt - kiepskie animacje dla dzieci. Ale animatorka pełniła też rolę rezydentki wiec więcej jej nie było niż była. W mini klubie filmy po rosyjsku i rysowanie-malowanie, mini golf jak ktoś chciał. Od czasu do czasu zajęcia poza budynkiem - z polską animatorką ze dwa razy w ciągu tygodnia. Mini disco - wiadomo - ale i tak słabsze niż w poprzednich dwóch latach.

Dwa razy zdarzył nam się w pokoju bardzo nieprzyjemny zapach, wystarczyło zatkać otwory odpływowe w łazience, wywietrzyć pokój i znów włączyć klimatyzację. Wyżywienie - jak to w Tunezji. Mięso jak się trafi, wędlina to martadela, dużo warzyw, kasza, ryż makaron.Organizacyjnie - dla polaków przeznaczona była restauracja główna. Kolejki oczywiście były jak się przychodziło w szczycie posiłkowym. Wystarczyło wtedy trochę poczekać i miało się dostęp do naczyń, sztućców itp. Jedzenie na bieżąco było donoszone.

Z pobytu jesteśmy zadowolenii tylko pogoda troche zmienna (13maj-27maj) żadnych kradieży,wszystko było na 4

Hotel przeznaczony dla osób lubiacych rozrywkę, duże tłumy wczasowiczów. Poza hotelem w miejscowości nie ma nic. Bardzo dobra komunikacja miejska do innych miast. Rewelwacyjna grupa animacyjna. Jedzenie słabe - nieświeże, powtarzające się codziennie. Alkohole i napoje bezalkoholowe niedobre, ciepłe. Po napojach bezalkoholowych z dystrybutorów problemy żołądkowe (mieszane z kranówką). Pokoje ok, czyste, klima działa. Mało przyjemne "zdobywanie" leżaków, ale obsługa stara sie panować i raczej leżak zawsze się znajdzie. Ogólnie - jesteśmy zadowoleni z pobytu.