W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Dobra baza wypadowa do Izraela
Rafa koralowa
Rozrywkowa miejscowość
Rezerwat Ras Mohamed
, jedzenia dużo choć ciągle to samo , niestety szklanki czy talerze jakieś niedomyte , dobrze , że w barach dają w kubkach jednorazowych pije się wtedy bez obrzydzenia . Obsługa czasem trochę gburowata , mogą być złośliwi , inni mili.
Hotel ma już swoje lata , meble w pokoju nieco już podniszczone , ale nie przeszkadza to aż tak , jeżeli traficie na sprzątającego solidnie będzie czysto i przyjemnie ( nasz sprzątał byle jak to też nie dostawał zbyt często dolca ), budynki hotelu rozmieszczone na dużej przestrzeni ( zupełnie coś innego niż w Europie ), ładnie wkomponowana zieleń , dwa baseny mały przy plaży ( zawsze pełny ) i duży w centrum terenu ( prawie pusty ). Animacji czy rozrywek mało , w hotelu raczej cicho zwłaszcza wieczorem , jeżeli ktoś chce spokoju to będzie go miał . .......... C.D. w następnej opinii
( Polaków prawie nie było , może i dobrze 2 tygodnie bez przekleństw ). Niestety jestem negatywnie zaskoczony miejscowymi wczasowiczami - byli bardzo głośni , podczas posiłków w restauracji był taki gwar jak na targu , ich dzieci potrafiły siedzieć na stołach i trzaskać np. solniczką bez uwagi rodziców , po za tym zostawiali na talerzach potworne ilości jedzenia ( Niech P.Ochojska zamiast zbierać pieniądze na głodujące dzieci Afryki zrobi najpierw z tym porządek i zobaczy ile marnuje się tam jedzenia ). Staraliśmy się unikać mieszania potraw podczas posiłków ( to też jest powód \"zemsty faraona\" ) , ............ C.D. w następnej opinii
Jeżeli chce się zabawić to do centrum sklepów i knajp Naama Bay jest 7 km ( kursuje bus z hotelu popołudniu darmo , wieczorem 4 dolce )albo taxi , trzeba ( co jest w dobrym tonie targować się ) 3-5 dolców . W Naama Bay niestety dużo natrętnych sklepikarzy ( mówią trochę po angielsku i rosyjsku z typowym dla nich akcentem , więc jeżeli słabo zna się te dwa języki trudno zrozumieć co gadają ), jeżeli chcecie tylko coś pooglądać a nie koniecznie kupić , żeby odejść bez problemu powiedzcie szybko kilka zdań po polsku odchodząc , oni wtedy nie wiedzą co do nich mówimy i dają spokój . W samym hotelu 95 % to była mieszanka Rosjan i miejscowych Egipcjan
wystarczy spojrzeć na zdjęcia z tego hotelu. Są to zdjęcia ze stołówki, korytarza jaki i balkonu.
położenie i rafy piękne
syf taki, że zażądaliśmy zmiany hotelu
NIE POLECAM NIKOMU (chyba, że ktoś liczy na kłębuszek adoratorów to hotel w pełni zasługuje na 5* za sex turystykę rozwiniętą na najwyższym poziomie) OBSŁUGA WYMUSZAJĄCA BAKSZYSZ NA KAŻDYM KROKU (bagażowy liczy sobie 5euro, TAK EURO!, NIE DOLARÓW za pokazanie pokoju) ANIMATORZY RUSCY leniwi, że szkoda słow. Jeden animator egipski włażący ruskim w cztery litery (bo kto przebiera się za flagę Rosji?) IMPREZY na terenie hotelu PŁATNE 10$/os. POSIŁKI to ryż, szpinak lub marchewka z groszkiem, ziemniaki, makaron, gulasz wołowy, kurczak z pieca i okropna ryba (po każdym posiłku atak a`la zemsta faraona) Na plaży pizza, kiełbaski i frytki. Desery tylko ładnie wyglądają a w rzeczywistości wszystko jest okropnie słodkie i bez smaku. SZKLANKI I SZTUĆCE brudne, aż przyklejają się do rąk. W barze w lobby nie myją szklanek tylko płuczą. BASENY zaniedbane, uszczerbione kafle, syf na dnie. UWAGA! W ofertach piszą o czterech basenach a w rzeczywistości są dwa. POKOJE zniszczone, lodówka z pleśnią, rozwalone wanny w każdym prawie pokoju, sprzątanie pokoju zalezy od humoru sprzątacza (raz posprząta, a raz nie - jak juz wejdzie do pokoju to przejedzie podłogi naprawde starą i cuchnącą szmatą) NAJWIEKSZYM PLUSEM TEGO HOTELU JEST ŁADNA RAFA KORALOWA, WYGODNE ŁOŻKA I KLIMATYZACJA :P
rafa koralowa
okropne jedzenie(non stop to samo), ciągły brak piwa i zimnych napojów w każdym barze, ignorująca obsługa, brud w toaletach na terenie hotelu, zaniedbane baseny (odłamki fug z kafli pływają w wodzie), nieczynny bar w basenie, animacje to aerobik w wodzie i rzutki a wieczorami \'\'jaka to melodia\'\' oczywiscie po rosyjsku (95% to tak zwani turyści z Rosji - czyt. chamstwo, chamstwo i jeszcze raz chamstwo)
Nie polecam hotelu zasługuje na 2 *. Totalna klapa jedyne co cieszyło to super pogoda.
1.Rafa koralowa
1.toalety w pokojach z grzybem resztz ok.2.czynny jeden basen drugi zanieczyszczony 3.czynny jeden bar przy basenie i jeden na plaży do 18 :00, przekąski tylko frytki i kawałki 2/2 pizzy w barze przy basenie wszystko dla Rosjan dla Polaka nic zero lodu zero piwa, wszystko rozcięczane z wodą.4.Stołówka jeden wielki syf serwetki rzeczywiście brudne przekręcaja tylko lewo prawo, stoliki wycierane brudnymi szmatami bo to nie ściereczki.5.Jedzenie totalna klapa wielka porażka mięso wydzielali na porcje kolejki niesamowite 95% Araby i Rosjanie.6.Animacje 1 godz:dziennie aerobik i to całe Animacje .6. W recepcji 20 dolarów za lepszy pokoj z widokiem na morze wielkie jedno oszustwo zapłaciliśmy i dostaliśmy na parterze.
Hotel w 98 % okupowany jest przez tak zwanych turystow z \"ROSJI\".... jesli mozna ich nazwac turystami ???tu juz nawet nie chodzi o ich glosnie zachowanie lub picie do upadlego ... tu chodzi o ich kulture osobista i sposob bycia czytaj ja wielki rosjanin moge zjesc i wypic wszystko zadeptac rafe bo ja jestem\" ROSJANIN\"i nikomu nic do tego:) Co do hotelu to stary bo ponad 10 letni kompleks w stylu nubijskim ktory niczego soba pozytywnego juz nie reprezentuje posiada dwa baseny z ktorych tylko jeden funkcjonuje ,wiekszy od dawna nie spelnia zadnych norm stanowi zagrozenie dla turystow i wogole jest zamkniety lecz woda oczywicie w nim jest tylko i wylacznie dla celow marketingowych by lepiej sie hotel prezentowal na zdjeciach:):):) Obsluga hotelu masakryczna ze wzglendu na rosjan ktorych traktuje sie jak ludzi drugiej kategori,pozostalych gosci w zaleznosci od ilosci pozostawionych napiwkow a i to nie jest zadnym gwarantem dobrej obslugi Opcja All inclusiv to jedno wielkie nieporozumienie !!! po mimo wykupionej opci all niczego prawie w zamian sie nie otrzymuje to znaczy po pierwsze nie dostaje sie listy z czego mozna kozystac i co jest otwarte lub dostepne w calym hotelu nie ma zadnych informacji o otwartych barach restauracjach liscie drinkow w opcji all itp co Mimo ze hotel jest bardzo duzy prawie wszystko jest zamkniete funkcjonuje bar na plazy ktory nie serwuje piwa w opci all ale mozna to piwo kupic !!! nastepny bar powyzej plazy ktory serwuje pizze burgery i frytki plus piwo ale piwo lane w male kubeczki z piana do polowy w ilosciach dwa kubki na jedna osobe pizza i burger nie do jedzenia burger cienki jak papier krojony na dwie czesci by wygladalo na wieksza porcje!!!!barmani to beszczelni ignoranci robiacy sobie doslownie jaja z gosci hotelowych!!!retauracja jedna !!totalnie brudna najbardziej widac syf rano na sniadaniu,sniadania zupa mleczna bez mleka brak owocow tam nie zobaczycie bananow jablek winogron lub melona za to zobaczycie garpefruta kwasnego!!!
Hotel nie posiada zadnych zalet ,rafa o ktorej pisza inni to jedynie jej pozostalosci ktos kto nie widzial innych pieknych miejsc w Sharmie moze i bedzie zadowolony lecz nas nie powalila na kolana,Rafa jest z lewej strony hotelu przy hotelu Continental plaza Beach i z prawj strony przy hotelu Hyat Regancy natomiast przy Continental Garden Ref sa jej pozostalosci rafa codziennie zadeptywana jest przez turystow z Rosji i nikogo z obslugi hotelu to nie obchodzi !!!! po rewolucji kazdy ma wszystko w glebokim zadku!! pomost jest lecz nie do krawedzi rafy co powoduje ze ludzie dochodza do tej krwedzi i niszcza wszystko co tylko mozna dosownie plakac sie chce jak sie na to patrzy!!! obsuga plazy powiedziala ze ich to kompletnie nie obchodzi!!!!
Wad jest cale mnostwo zacznijmy od tego ze hotel od dawna nie powinnien posiadac 5 gwiazdek maksymalnie zasluguje na slabe 3 gwiazdki nic kompletnie nic nie spelnia zadnych kryteriow hotelu 4 lub 5 gwiazdkowego!!!!jeden otwarty basen plus brodzik w torym nie czynna jest pompa i filtr wody ,woda w brodziku wymieniana jest raz na 4 lub 5 dni przelewa sie ja z duzego basenu obok skandal!!!! w pokojach cale kolonie mrowek klimatyzacja czasmi dziala czasmi leje sie z niej woda!!!toaleta na plazy sprzatana raz na 14 dni!!!!doslownie uwalony kibel do wysokosci glowy!!!hotel obsadzony jest zaledwie w 40 % i to gosci z rosji co powoduje ze nie ma prawie zadnych atrakcji dla dzieci amfiteatr jest zamkniety !!!!nigdy nie wiadomo co sie jeda:):):) bo nie ma informacji na pojemnikach z jedzeniem!!!nie ma dni tematycznych ciagle to samo jedzenie do tego zimne wszystko jest chodne lub doslownie zimne lacznie z zupa!!! ciagle brakuje jedzenia !!!! obsuga hotelu sama zle wypowiada sie na temat tego miejsca ,dowiedzielismy sie ze wlasciciele w maju zaczynaja negocjacie z Polskim biurem podrozy na sezon 2014 2015 otrzegam wszystkich przed takimi oferatmi w Polsce nie polecam tego hotelu nikomu!!!
Witam NIE POLECAM TEGO HOTELU NIKOMU właśnie wróciliśmy z Egiptu 28.12.2013 - 05.01.2014 byliśmy z hotelu Continental Garden Reef Resort hotel jest niby 5 gwiazdkowy ale tylko na papierze w rzeczywistości to na 2 gwiazdki zasługuje. Na dzień dobry aby dostać niby lepszy pokój pan w recepcji zażądał 20 dolarów. Stwierdziliśmy z mężem że ok . ma być piękny duży pokój z widokiem na morze itd. Po wejściu do pokoju okazało się że za dużych rozmiarów to on nie jest no ale nie było już możliwości zmiany bo podobno nie było już wolnych pokoi co dalej się okazało 1. klimatyzacja nie działa 2. lodówka zepsuta 3. łazienka sprzątania nie widziała od nowości grzyb brud karaluchy itd. 4. widok na morze zasłania następny budynek 5. jedzenie beznadziejne zimne (nie ważne czy byliśmy zaraz po otwarciu restauracji czy pod koniec zawsze było zimne, zawsze rozgotowane ryby, kurczak śmierdzący 6. basen miał byś podgrzewany ale tylko w myślach 7. animacji żadnych 8 zabawa sylwestrowa porażka 9. rezydent Ampr niekompetentny nic nie wiedział o wszystkie nasze zapytania dzwonił po odpowiedz do kolegi nie miły arogancki 10. stoliki w restauracji przecierają brudną szmata śmierdzącą okruszki strącają na podłogę serwetki brudne przekręcają na drugą stronę 11. talerze kubki popękane uszczerbane BRUDNE 12. pościel w pokoju pierwszej czystości to nie była 1 pozytywna rzecz frytki w barze na plaży którymi żywiliśmy się cały pobyt były cieple bo barman dostawał codziennie napiwek za cieple frytki
zalet hotelu nie widzę
wad jest ogrom
Hotel dobrze położony, ok. 4km do centrum Naama Bay. Ogromny plus stanowi własna leżąca bezpośrednio przy hotelu (co nie jest w Egipcie regułą !!) plaża, z rewelacyjną rafą. Pokoje ładne i czyste - ale warto dopłacić za pokój z widokiem na morze, gdyż te położone przy górnym basenie posiadają tarasy i okna tak zlokalizowane, iż w dzień każdy kto przechodzi - zagląda, wieczorem zaglądają pijący przy basenie Rosjanie. Jedzenie dobre choć monotonne. Przez 2 tygodnie jesliśmy praktycznie to samo. Polecam restaurację a la cart - El Hamra. Dostępna raz na pobyt w cenie. All inclusive upoważnia do miejscowych napoi alkoholowych innych napojów i przekąsek - polecam pizze serwowaną w barze przy plaży. Goście to prawie sami Rosjanie. Są głośni, niektórzy wulgarni i jedzący gorzej niż zwierzęta. Wybieraliśmy podczas kolacji miesce na tarasie - śliczny widok i gości rosyjskich mniej. Rozrywki - żadne. Grupa animatorów niewykle żałosna. Bossem owej grupy jest sympatyczny Tunezyjczyk. Niestety nie mają nic do zaoferowania. Rosyjskojęzyczne "animacje" obywają się w amfiteatrze lub hotelowym pubie (o którym niżej). Grupa "animatorów" usiłuje odgrywać różne sceny, np. pobicia kochanka przez zazdrosnego mężą. Pokaz wieńczy hit Shakiry waka waka. Bary przy basenach i plaży funkcjonują do zachodu słońca. Później skorzystać można z restauracji, gdzie podawana jest do godz. 22 kolacja oraz pubu Mexican Fun Pub. Co kierowało kierownictwem hotelu, aby nazwać to miejsce Mexican Fun Pub - nie odkryliśmy przez dwa tygodnie. Nazwą, która bardziej oddaje charakter miejsca jest: speluna. Pub jest mroczny, posiada niewielką liczbę nieco zdewastowanych stolików i co najgorze - śmierdzi. Unosi się tam swoisty odór jaki można było uświadczyć w restauracji GS III kategorii (któż to jeszcze pamięta ;) ). Zaletą speluny jest obsługa przyrządzająca smaczne driniki, które o wiele lepiej smakują w pobliskiej kawiarni przeznaczonej do palenia shishy. Aaa zamawiając shishe proście o rachunek na pokój. Koszt-13LE. Obsługa kasuje o 3$-18LE.
jedzenie nie za dobre
Hotel dobrze położony, ok. 4km do centrum Naama Bay. Ogromny plus stanowi własna leżąca bezpośrednio przy hotelu (co nie jest w Egipcie regułą !!) plaża, z rewelacyjną rafą. Pokoje ładne i czyste - ale warto dopłacić za pokój z widokiem na morze, gdyż te położone przy górnym basenie posiadają tarasy i okna tak zlokalizowane, iż w dzień każdy kto przechodzi - zagląda, wieczorem zaglądają pijący przy basenie Rosjanie. Jedzenie dobre choć monotonne. Przez 2 tygodnie jesliśmy praktycznie to samo. Polecam restaurację a la cart - El Hamra. Dostępna raz na pobyt w cenie. All inclusive upoważnia do miejscowych napoi alkoholowych innych napojów i przekąsek - polecam pizze serwowaną w barze przy plaży. Goście - sami Rosjanie.
Hotel dla osób ceniących spokój, wieczorami nie działo się nic, pozostawały podróże do Nama Bay. Jedzenie mało urozmaicone, melon co kilka dni. Rafa z pomostu - ładna.
CHCEMY Z MEZEM I DZIECMI PONOWNIE ZAWITAC DO TEGO PIEKNIE POLOZONEGO HOTELU!!!!!!!!!!!!!!!!!! P O L E C A M !!!!!! PROSZE MI WIERZEC BYLISMY W KILKU INNYCH W EGIPCIE,ALE PONOWNIE WROCIC DO TEGO SAMEGO???? TAK DO TEGO
Serdecznie polecam byłam w kwietniu 2011 roku, morze piękne, rafa, sporty wodne, hotel fajny, baseny, spadochrony za motorówką, katamarany na morzu polecam
byłem z żoną i znajomymi w tym hotelu w roku 2010 (sierpień/wrzesień). Ogólne wrażenia bdb, niestety poważnym minusem jest jedzenie, wg mnie to obciach dla 5* hotelu. Było go dużo,ale non stop to samo i niezbyt dobre. Obsługa w miarę, ale czasami męcząca jak to Araby więc cudów raczej nie należy oczekiwać. Piękne widoki, piękne rafy, ogromne dwa baseny dwa mniejsze dla dzieci z naprawdę czystą wodą. Pokoje duże, czyste, obsługa sprzątająca bardzo miła i sympatyczna, nikomu się nie narzucała. Dobra komunikacja, choć do centrum jest kawałek drogi. Cóż dużo pisać, nawet biorąc pod uwagę te minusy zdecydowanie polecam ten hotel. cała nasza czwórka mile wspomina ten pobyt, najlepsze wakacje życia :)
Hotel sam w sobie jest przepiękny z cudownymi ogrodami, otoczenie jest bardzo zadbane, w szczególności baseny i plaża. Największym minusem tego hotelu jest jedzenie, restauracje są niezbyt czyste oraz posiłki nie należą do najlepszych. Widać że obiekt wewnątrz potrzebuje drobnego remontu, natomiast największym nieporozumieniem jest podawanie wszystkich napojów w plastikowych kubkach.Pokoje są codziennie porządnie sprzątane, duże, przestronne dobrze wyposażone.Jeśli komuś w.w rzeczy nie przeszkadzają to serdecznie polecam ponieważ obsługa jest naprawdę miła i pomocna, a ponadto przy plaży znajduję się rafa i odległość do centrum Naama Bay jest niewielka i taksówką można już tam dojechać za ok.5$.
Polecam hotel w 100 % . super ogromny zupełnie jak pałac, 2 duże baseny jedzenie wspaniałe owszem dania się powtarzały ale jeżeli ktoś za przeproszeniem wpieprza wszystko na raz to mu się tak wydaje ogólnie czysto miało obsługa ;)) B. polecam . w pokoju klima tv telefon dużo szafek piękna łazienka : opakowanie do podpasek ręczniki czyste wszystko zadbane rewelacja !!
Hotel duży, ładny, niestety jedzenie średnie, 2 restauracje gdzie po wszystko były straszne kolejki. Podczas 2tyg pobytu duży basen ponad tydzień stal bez wody, niby remont, ale żadnego pracownika przy nim nie spotkaliśmy. Największym minusem tego hotelu jest nuda, dla miłej atmosfery powinna grać jakakolwiek muzyka przy barach basenowych. Jeden bar zamykano około 18-19, drugi punktualnie co do minuty o 21:30. Wieczorem nie ma przy czym posiedzieć porozmawiać. Po każdego drinka trzeba chodzić do dyskoteki hotelowej gdzie mruga stroboskop i łupie techno dla Rosjan. Przez to życie wieczorne nie istnieje, o godz. 22 hotel wymiera i staje się pusto. Byliśmy kilka razy w Egipcie i nie polecamy tego hotelu jest najsłabszy w jakim byliśmy.
Byłam w hotelu w maju 2010 i bardzo miło wspominam pobyt, hotel dość spokojny, wieczory trzeba sobie samemu organizować gdyż animacje i dyskoteka przeciętne, ale jakoś nam to nie przeszkadzało jedzenie - dobre, zarówno ja jak i mój chłopak zawsze znaleźliśmy coś dla siebie, restauracja główna z fajnym tarasem gdzie wieczorkiem można nawet romantycznie zjeść, lunch woleliśmy w drugiej, takiej bardziej włoskiej bar na plaży - mocno przeciętny, ale plaża fajna z piękną rafą ( idąc pomostem popłyńcie w prawo!! piękne duże koralowce, w lewo nic specjalnego piękne usytuowanie basenu mniejszego, pływając widzisz morze, z tego dużego z barem w ogole nie korzystaliśmy.