3125 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Tuż przy hotelu piaszczysto-koralowa plaża z łagodnym zejściem do morza.
Udogodnienia dla dzieci: wydzielona część dla dzieci w basenie, mini zoo, animacje, pokój gier, miniklub (4-12 lat), plac zabaw.
Bogata oferta rekreacyjna: siłownia, water polo, boccia, aerobic, małe boisko do piłki nożnej, boisko do siatkówki.
Rozrywka: animacje, amfiteatr, dyskoteka, aqua center, jazda konna, jazda na wielbłądach, salon piękności.
Hotel składa się z w większej części wielu parterowych domków. Czyli generalnie niska parterowa zabudowa. Obsługa jest miła i uprzejma, aż miło być obsługiwanym przez zawsze uśmiechniętych ludzi. Kuchnia powiedziałabym wyśmienita. Duże ilości dań nie do przejedzenia, napoje, desery, rewelacyjne! . Plaża jest piękna, najpiękniejsza w Hurghadzie, długa i piaszczysta, piękna rafa. Leżki i ręczniki plażowe zawsze dostępne. Zdecydowanie polecam to miejsce, ten hotel i tą obsługę.
Byliśmy całą naszą małą rodzinką na tygodniowym urlopie w lipcu 2007 roku. Przyznam szczerze, że wróciliśmy bardzo zadowoleni i z pogody i z plaży i z hotelu. Wszystko odbyło się sprawnie a pobyt okazał się wakacjami marzeń nie tylko dorosłych ale także dzieci. Jest to typowy hotel na odpoczynek od stresów dnia codziennego :) Jest to jednocześnie hotel spokojny i zadbany. Czysto choc może irytowac specyficzna zielen, która miejscami jest przerzedzona poprzez wszędobylski piasek. Najcudowniejsza z tego wszystkiego jest jednak plaża... długa na 1500 metrów, piaszczysta i gorące morze. Raj dla dorosłych i dla dzieci. Polecam wszystkim, bo wrazenia są niezapomniane
Cały hotel to właściwie kompleks parterowych, głównie szeregowych domków wybudowanych na potężnym terenie. Wokół praktycznie pustynia i widać, że hotel walczy z piaskiem o zachowanie swego terytorium. Plaża jest cudowna, a rafa pozostawi u kazdego kto ją zobaczy niezapomniane wrazenia. Kuchnia, zgadzam się z poprzednim wpisem, jest smaczna i trudno tu grymasic. W końcowej ocenie daję maksymalną notę i mam nadzieję, że kiedyś będzie mi dane jeszcze tu wrócić.
Przemiła obsługa zwłaszcza kelnerzy. sport i animacje wieczorne zadawalające. w pokoju TV z trzema polskimi programami, pokoje czyste i ładne. plaża duża, czysta. bliziutko dwa baseny, do tego zatoka i Morze Czerwone z przepiękną rafą koralową. miejsce oddalone od Hurghady ale to nawet lepiej dla osób które chcą odpocząć od gwaru wielkich miast. Polecam.
Hotel godny polecenia dla osób szukających spokojnego odpoczynku i rodziców z dziećmi. Do plusów należy bezpośredni dostęp do szerokiej plaży (to wcale nie jest standard w tamtych okolicach), z małą rafą koralową, więc dzieciaki mają frajdę. Dla dzieci organizowane są animacje i zabawy (jednak po sezonie głównie po włosku i rosyjsku). Czyste, sprzątane pokoje. Klimatyzatory jednak piszczą (co podobno jest częste) - obsługa naprawia, ale nazajutrz trzeba wzywać raz jeszcze (oczwiście kolejny bakszysz). Pokoje z widokiem na morze (ściana z przyciemnianego szkła). Po godzinie 22.00 jest bardzo cicho, choć w centrum jest discoclub. Każdego wieczora jest występ dla gości - rozrywka przeciętna, ale i tak najlepszy taniec brzucha jaki mieliśmy okazje tam ogladąć.
Oprócz dostępu do morza są rownież 2 baseny z barami, po południu wszyscy się tam przenoszą z plaży (Rosjanie siedzą od rana, dla nich egipska wódka 25% to oranżada).
Obsługa miła, choć preferują Rosjan i Włochów (Polacy są przestraszeni i zachowują się jak dziki). Jeśli ma się z czymś problem to lepiej od razu przejść na niemiecki. Nie rozumieją, ale od razu stawia ich do pionu. Bakszysz jest oczywistością, więc trzeba zadbać o drobne. I nie traktować tego jako wyraz wdzięczności czy tip, bo naprawdę jest to ich sposób zarobków (więc płać i wymagaj).
Jedzenie głównie pod podniebienia Włochów, ale można się najeść do woli. Ciasta przepyszne. Nie rozpoznałem jednak lokalnych specjałow (głównie pasty itp). W samym mieście nie ma za wiele do oglądania (głównie to hotele). Godne polecenia wycieczki to rejs statkiem. Wyjazd na "pustynię" (jeep, quady, wielbłądy) to tak naprawde wypad 2km za miasto - i nuda, niestety. Dużo atrakcyjniejsze są wycieczki do Luxoru i Kairu (6h jazdy autokarem, zwiedzanie w biegu, ogólnie mordęga - wszystko trzeba nagrywać, żeby potem na spokojnie obejrzeć w domu).
Sam hotel jest godny polecenia, szczególnie w porównaniu z **** konkurencją.
Podróżujemy baaardzo dużo, ale ten hotel jest naprawdę godny polecenia- piękna plaża, rafa praktycznie przy brzegu, bungalowy- oaza spokoju, czyściutko, codziennie sprzatane. Jedzenie czasami monotonne ale przepyszne, słodkości- palce lizać!!!
Super miejsce, napewno tam wrócimy!!!!! Czyściutko, ładnie, wszystko na najwyższym poziomie!!! Plaża super- duża, czysta. Baseny fajne, codziennie czyszczone. Leżaków, ręczników pod dostatkiem, nie brakowało, nie trzeba rezerwować. Jedzenie pyszne, z czasem troche monotonne, ale jest wszystiego bardzo dużo. Ciasta przepyszne!!!
spędzilismy w tym hotelu rewelacyjne 2 tyg , bardzo dluga plaża ,dzieki czemu nigdy nie bylo problemu ze znalezieniem miejsca , rewelacyjna rafa , małonachalna , taktowna obsluga , jedyna wada hotelu jako stwierdzilismy to naprawde monotonne jedzenie , smaczne ale codziennie dokladnie to samo
POKÓJ mieliśmy 2*** i był wyśmienity, do niczego nie można się przyczepić. Przez tydzień naszego pobytu w pokoju mieliśmy tylko 4-5 mrówek a żadnych karaluchów czy innych wynalazków nie było mowy zobaczyć. Woda była przynoszona codziennie i nie ważne czy było sprzątanie pokoju, czy nie, czy był zostawiany bakszysz, czy nie. W pokoju i łazience jest naprawdę bardzo czysto aż miło.
EGIPCJANIE bardzo mili, nie wszyscy za bakszysz, każdy uśmiechnięty i często zdarza się, że pierwsi się witają :)
Jeśli chodzi o JEDZENIE to naprawdę było w czym wybierać: było dużo, smacznie i na deser bardzo słodko :)
BASENY są 2 (mniejszy i większy z barem), w których bez problemu w tym okresie można popływać bez żadnego tłoku i ścisku. Żadnych problemów z leżakami i ręcznikami.
RAFA przepiękna - jest co pooglądać.
HOTEL w 100% godny polecenia wszystkim !
W razie jakichkolwiek pytań proszę o kontakt na e-mail.
Wspaniałe położenie, przepiękna plaża z rafą, kapitalna obsługa. Polecam w 100%.
Byliśmy z żoną i 6 letnim synkiem.
Super hotel, piękne pokoje (bungalowy). Bardzo miła obsługa.
Piękna plaża z piękną rafą i bajecznymi rybkami.
Jedzenie rewelacja.
TO były jak do tej pory nasze najlepsze wakacje !!!
POLECAM WSZYSKIM !!!
Wyjazd z biura Scan Holiday - bardzo dobra organizacja !!!
co roku jestem w egipcie moge porownac hotele: HURGADA Dana Beach;Remawera;Coral ;Aqua Park;Alf leila wa leila;Golden5. SHARM Sharming Inn;Palmyra;Regency Plaza. TABA Soly Mar Sea Star;Sonesta;Holiday... CORAL JEST NAJLEPSZY. A najwazniejsze jest zeby brac conajmniej 4* Al. Bo jak mniej to nie ma czego wymagac zwlaszcza w krajach arabskich. pozdrawiam
Tresć:
Hotel ma dwie częsci - wyremontowana 4 gwiazdkowa pokoje super, ale ta czesć jest raczej przeznaczona dla Włochów lub zorientowanych już Polaków. Pokoje od numeru 2XXX polecam bo warto. No i ta druga czesć domków pokoje beznadziejne 2 gwiazdki nic więcej tam zawsze na recepcji staraja się lokować Polaków Ruskich i czechów pokoje od numerów 4XXX można się trochę zdziwić ale tak jest.
Zgadza się[ jak pisza inne osoby ] ze własnie w tej częsci jest robactwo= karaluchy w rozmiarze XXL i inne. Polowanie na nie i tak nic nie da bo ciagle pojawiaja się nowi lokatorzy Na poczatku może się wam wydawać ze pokój taki sobie i da się wytrzymać ale jak uda się wam zmienić lokal na wyremontowanš czesć to jest ogromna różnica ....
PLAŻA: SUPER!!!!!! - najlepsza plaża w HURGADZIE długa 1200m - można spacerować, pływać, nurkować/ snurkować na rafie = rewelacja (takiej samej/ no dobra - podobnej jaka oferuja podczas płatnych wycieczek na trzy wyspy czy GIFTUN).warto zaopatrzyć się w płetwy i maski i rurki bo trzeba to zobaczyć
Amimacja: Do luftu - takiej hały jeszcze moje oczy nie widziały (a do słabo widzacych się jeszcze nie zaliczam). Byłem w Hurgadzie w kilku hotelach ale CORAL BEACH to klęska i pisze to z pewna wiadomociš. Nastawienie do Polaków: Zależne od datków (czytaj baksziszy - ów czy jak to się odmienia). Cała załoga hotelowa nastawiona jest na Włochów - tak tak, nie Niemcy, nie Anglicy, nie Rosjanie - tu góruja Makaroniarze - poczynajšc od kuchni a kończac na dennej animacji (pomiędzy cała reszta). Przedstawiciele oferujacy różne bajery (wycieczki, serfing itp sa przemili do momentu jak już zapłacisz Jedynym gosciem z jajami przez duże \"J\" jest SASZA oferujacy QUAD Safari - polecam.. Jedzenie: Dużo - i jeszcze więcej Urozmaicenie polega na tym że raz jest kurczak w panierce, raz bez i na zmianę, wołowina w sosie i bez itp Zero urozmaicenia. Można skorzystać z restauracji SEA FOOD (30 EUR za łba) ale tu mamy do wyboru owoce morza, pizze (serowa codziennie gratis wraz z pasta - a jakże przecież Włosi bez PASTY poumieraja w ciagu 2-ch dni) oraz kurczaki grilowane w panierce lub też bez - co za różnica czy cię zemdli Drogi Czytelniku w restauracji ogólnodostępnej czy też w SEA FOOD ?.
Przeznaczenie i ocena hotelu: hotel polecam rodzinom z dziecmi jest spokoj ogrody do spacerowania i itp i tylko dla osób lubiacych leżakowanie (kurczaki i pastę) z dala od harmidru SAKALI i centrów hotelowych. Jesli lubicie aktywne wakacje (zwiedzanie na własna rękę, wypady, restauracje miejskie - odradzam - chyba że macie dużo samozaparcia i sporo kasy - a tej, jak mówia co niektórzy podczas wakacji się nie liczy.
POZDRAWIAM D.K
Wybór pokoi:
Jest sposób na to by dostać super pokoik. !!!! (a jakże - sam go opracowałem - można go wykorzystać - a co). TAK WIĘC: W każdym pokoju nie wyremontowanym (numery 43xx są karaluchy - na bank ) trzeba tylko trochę pouważać i zaciukać kika. Po tej czynnosci bierzemy i wkładamy zwłoki do dostarczonej na samym początku koperty reklamowej hotelu i udajemy z przygotowanym bagażem do recepcji. Na oczach recepcjonisty (udającego zdumienie) wysypujemy zawartość na świeżo wypucowany blat. Po czym stwierdzamy (niestety nie po polsku) że przyjechaliśmy na urlop nie zaś na karaluch safari. Po przeprosinach wybieramy pokoik w wyremontowanej części i po strachu. Mieszanie w to rezydenta jest jakimś sposobem ale czasami szkoda nerwów i czekania (rezydent nie jest zawsze na miejscu a rozmowy telefoniczne do najtańszych nie należą. Amimacja: Do luftu - takiej hały jeszcze moje oczy nie widziały (a do słabowidzacych się jeszcze nie zaliczam). Byłem w Hurgadzie w kilku hotelach ale CORAL BEACH to klęska i pisze to z pewną świadomością. Nastawienie do Polaków: Zależne od datków (czytaj baksziszy - ów czy jak to cholerstwo się odmienia). Cała załoga hotelowa nastawiona jest na Włochów - tak tak, nie Niemcy, nie Anglicy, nie Rosjanie - tu górują Włosi - pocznając od kuchni a kończąc na dennej animacji (pomiędzycała reszta). Przedstawiciele oferujący różne bajery (wycieczki, serfing itp duperele) są przemili do momentu jak już zapłacisz - potem juz nie. Jedynym gościem z jajami przez duże "J" jest SASZA oferujący QUAD Safari - polecam. Czegoś czego nie mogłem zrozumieć jest rezerwowanie miejsc na stołówce dla wybranych przez kelnerów klientów. Byłem zaszokowany kiedy siadając przy stoliku zostałem poinformowany w łamanym języku Wyspiarzy że sorry ale ten stolik jest bardzo chętnie zajmowany prze inną rodzinę ( kogo - a jakże Włochów) - i tu się miarka przebrała - opier...... przepraszam -- pouczyłem szanownego pana o równouprawnieniu wczasowiczów. Następnego ranka kelnerzy wpadli na pomysł by na soliku połozyć szklankę soku - rówmie dobrze mogliby zastosowć napis ZAREZERWOWANE. Jedzenie: Dużo - i jeszcze więcej (super dla ruskich bo wpierda.... - sorry posilaja się stosownie do swojej wagi - a ważą co niemiara). Urozmaicenie polega na tym że raz jest kurczak w panierce, raz bez i na zmianę, wołowina w sosie i bez itp itd. Zero urozmaicenia. Można skorzystać z restauracji SEA FOOD (30 EUR za łba) ale tu mamy do wyboru owoce morza, pizze (serowaną codziennie gratis wraz z pastą - a jakże przecierz Włosi bez PASTY poumierają w ciągu 2-ch dni) oraz kurczaki grilowane w panierce lub też bez - co za różnica czy cię zemdli Drogi Czytelniku w restauracji ogólnodotępnej czy też w SEA FOOD ?. PLAŻA: SUPER!!!!!! - najlepsza plaża w HURGADZIE długa - można spacerować, pływać, nurkować/ snurkować na rafie (takiej samej/ no dobra - podobnej jaką oferują podczas płatnych wycieczek na trzy wyspy czy GIFTUN). Przeznaczenie: tylko dla osób lubiących leżakowanie (kurczaki i pastę) z dala od harmidru SAKALI i centrów hotelowych. Jeśli lubicie aktywne wakacje (zwiedzanie na własną rękę, wypady, restauracje miejskie - odradzam - chyba że macie dużo samozaparcia i sporo kasy - a tej, jak mówią co niektórzy podczas wakacji się nie liczy. POZDRAWIAM D.K
Hotel składa się z wielu parterowych domków. Obsługa miła, dobre jedzenie. Długa plaża, piękna rafa. Leżki zawsze dostępne, raz sie zdarzyło, że zabrakło ręczników plażowych, ale to było już dobrze po obiedzie. Polecam, zdecydowanie polecam.
Byliśmy, na dwutygodniowym urlopie (przełom czerwca i lipca) z trójką dzieci (11-13 lat). Jesteśmy bardzo zadowoleni. Myslę, że jeżeli ma sie pozytywne nastawienie i życzliwość wobec innej kultury (bo jesli nie to proponuje nasz Bałtyk) to nic nie może popsuć urlopu w tak urokliwym miejscu. Jest to hotel na odpoczynek. Nie polecałabym go dla młodych osób, którzy chcą się "wyszaleć". Myślę, że barzo trafne jest spostrzeżenie dotyczące biura , z którego sie jedzie. My byliśmy ze Scan Holiday i bylismy traktowani dobrze (choć nie tak dobrze jak włosi). Bardzo chętnie pojechałabym jeszcze raz na urop w tamto miejsce.
Doskonały hotel, rewelacyjna plaża, piekna rafa koralowa.Obsługa miła, jedzenie urozmaicone, wielu animatorów zajmujacych się nie tylko rozrywką dla dorosłych, ale równiez dla dzieci. Jak najbardziej polecam!
Hotel polozony dalego od centrum miasta, ale sa taksowki przed hotelem. Za dojazd do Sakali licza sobie okolo 50-60 Funtow egipskich w dwie strony. Lotnisko nie daje sie odczuc w sposob uciazliwy. Hotel jest przyjemnie rozplanowany z wygodna infrastruktura. Najwaznieszym atutem hotelu jest rafa, dostepna prosto z pomostu!!!!! Codziennie program animacyjny, ktory cieszyl sie duza popularnoscia wsrod gosci. Klienci glownie z Italii, bylo tez sporo rodakow.
Hotel składa się z kompleksu parterowych ,głównie szeregowych domków rozlokowanych na olbrzymim terenie.Dość zadbany ogród,choć nadal trwa walka z pustynią :) Kameralnie.Każdy znajdzie coś dla siebie.Aktualnie toczący się remont nie jest dla wczasowiczów uciążliwy.Największą niewątpliwie atrakcją jest dłuuugaśna plaża,zero walki o leżaki,no i oczywiście RAFA.Wystarczy się tylko zanurzyć by oglądać cuda...Kuchnia,wbrew przeczytanym wcześniej opiniom zaskoczyła mnie na plus-no,chyba,że ktoś kapryśny.W generalnej ocenie daję maksymalną notę i wyrażam nadzieję,że wrócę.
Potwierdzam obecność robactwa (gigantyczne karaluchy i mrówki) jeśli nie w samym pokoju, to przed progiem. Osługa hotelowa: recepcja, personel sprzątający - fatalna. Po przyjeździe przydzielono nam pokój brudny i obskurny w starej części hotelu zasługujący najwyżej na jedną gwiazdkę a nie 4 jakimi się szczyci ten hotel.. Próbowaliśmy interweniować sami, prosząc o przydzielenie innego, lepszego pokoju. Bezczelny recepcojnista nawet nie chciał z nami rozmawiać. Interweniowała rezydentka, ale z takim rezultatem, że dostaliśmy ponownie stary bungalow, jedynie nieco większy. Nie rozumieliśmy dlaczego inni Polacy w tym hotelu mają super pokoje, a my trafiliśmy na taki slums. Porównywaliśmy ceny wycieczek i za każdym razem okazywało się, że nasza była o wiele droższa. To nas strasznie denerwowało. Wreszcie po kilku dniach ta zagadka została rozwiązana:liczy się biuro, z ktorego przyjeżdzasz do hotelu. Wszyscy Polacy w Coralu byli z innych, dużych biur, a jedynie my z ECCO HOLIDAY!!!Dlatego nikt się nami nie przejmował. Rezydentka przez 2 tygodnie naszego pobytu przyszła do hotelu tylko raz na 15 min. Ponadto ustaliliśmy, że ECCO wycofało sie ze współpracy z Coralem i może stąd ten olewczy stosunek obsługi do nas. Jeśli chodzi o servis room, to bardzo chętnie biorą bakszysz w zamian zamiatając śmieci pod dywan. Doszło do tego, że wychodząc rano z pokoju musieliśmy zostawiać kartkę z opisem co należy posprzątać, bo jakoś chyba nie było "widać". Zdarzyło się również kilka razy, że nie zostawiono nam świeżych ręczników, za to zabrano stare. Jednego razu akurat wróciliśmy z wycieczki do Kairu spoceni i brudni i po kąpieli pozostało nam jedynie schnąć na wietrze o godz. 23.30. Ale jeśli chodzi o plażę i rafy, to nie mamy absolutnie żadnych zastrzeżeń. Są naprawdę piękne. Wniosek pozostał taki, żeby jeździć z dobrych sprawdzonych biur podróży, a nie jakichś beznadziejnych podróbek.
Tripadvisor