Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Atrakcyjne położenie: tylko 1000 m do centrum Pefkos, ok. 4 km do Lindos.
Tylko 30 min. jazdy samochodem od mekki surferów - Prasonissi.
Tuż przy hotelu kamienisto-piaszczysta plaża.
Wysoki poziom obsługi hotelowej.
Jestem zachwycona.
A więc biuro Grecos Holidays olewa swoich klientów po całości nie reaguje na żadne prośby, nawet na te najśmieszniejsze np. jednej Pani nie chciano donieść papieru toaletowego a Pani rezydent powiedziała że nic nie poradzi. (więc juz mówię jak było dokładnie: Zeszła na recepcje do Szefowej całego Coralli i poprosiła o papier, bo wcześniej sprzątaczki mi nie dały !!!! Na co Szefowa odpowiedziała że to jest pokój typu studio i na tego rodzaju pokój należy sie tylko rolka na tydzień) Jak jechaliśmy na lotnisko o 2 w nocy nikt nas nie liczył i pani rezydent wsiadła przy ostatnim hotelu, jak zwróciliśmy jej na to uwagę oświadczyła :" Za to jest odpowiedzialny kierowca (stary dziadek z fajką w zębach i dresie) z którym współpracuje ze mną od 3 miesięcy (wow) i niech Pani mi tu nie kłamie że nie policzyl wsiadających gości." Odwróciła się obrażowna i sobie poszła. Zdjęcia z katalogu ni jak się mają do faktycznego wyglądu hotelu !!!!!, (wcześniej byłam w Turcji i Tunezji z Itaką i nie miałam żadnych uwag) ! Ale najlepsze jaja to są w samolocie:
Wylatując z Rodos do warszawy miałam międzyloądowanie w Krakowie, gdzie wysiedli ludzie z Krakowa. I byłoby ok gdyby nie fakt że doładowali nam nowych ludzi którzy mieli te same numery miejsc w samolocie co my i zaczęła się afera a stewardesy ni w ząb po angielsku, informację na początku czytały z kartki.
Wycieczki fakultatywne to zwykła ściema Pani rezydent podczas wycieczki do miasta rodos nie odezwała się ani razu a juz jak coś chciała powiedzieć coś na temat historii Rodos to się zacieła !!! zapłaciłam 25 euro za 5 godzinna wycieczkę która polegała na tym że ok 2 godziny zbieraliśmy ludzi z innych hoteli i biur podróży 1 godziny w mieście Rodos i ok 2 godzin rozwożenia ludzi po hotelach myślałam że się wścieknę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Hotel dogodnie położony ładny krajobraz....gdyby nie ferelna ulica zaraz przy nim trochę ruchliwa i słyszalna. Niestety kiepsko ze sprzątaniem, jadna wymiana pościeli na tydzień , łazienka mała...przy odrobinie szczęścia można zalać pokój :). Klimatyzacja płatna...polecam wykupienie bo bez niej to prawdziwe pieklo w pokoju ( 6 Euro/dzień). Zalata to położenie
blisko do centrum Pefkos, na przeciwko przystanek autobusowy z możliwością dojazdu do Rodos i Prassonisi ,na przeciwko tawarna w typowo greckim stylu z super jedzeniem...owocami moza, miłymi gospodarzami i obsługą.za przystępną cenę...Basen mały niestety brudny i niezbyt zadbany wokół.....,plaża nie zagospodarowana ale czysta krystalicznie woda w morzu. Generalnie mimo tych kilku niedogodności wspominami bardzo pozytywnie i sama spędziłam tam super wakacje. Polecam młodym ludziom nie szukającym luksusów, nastawionym na rozrywke, miłośnikom greckiej kuchni i fanom windsurfingu:) Odradzam rodzinom z bardzo malutkimi dziećmi.
Brak brodzika i ew. zasłony w łazience powodował, że po każdym prysznicu woda zalewała całą łazienkę.
Po 3 dniach woda w basenie była tak brudna, że kąpaliśmy się w hotelu obok - czysta codziennie.
Na realizację zamówienia w restauracji czekaliśmy nawet 1 godzinę!
Aneks kuchenny = tylko 1!!! garnek = ugotowanie obiadu dla 2 osób było poważnym wyzwaniem.
hotelik fajny,a atmosfera rekompensuje wszystko. taka prawdziwa grecja. ja polecam. wypoczeliśmy fantastycznie, choć jak słyszeliśmy czasem innych polaków to zastanawialiśmy się co z nami nie tak. to apartamenty, i chciałbym mieć zawsze taki widok z okna w innych apartamentach grecji. obsługa super i tsampika i chłopaki w tawernie. na spokojne wakacje polecam. rezydenci też w porządku, my mieliśmy sympatyczną panią i numer komórki do dyspozycji cała dobę. nie korzystaliśmy ale to dobrze że jest kontakt jak potrzeba. mam nadzieje, że ten hotel będzie w przyszłym roku bo namawiamy znajomych.
hotel ponizej standardow. dobry tylko dla zapalonych wedrowcow bo przychodza sie tam tylko przespac i nie zauwarzaja niedogodnosci.pokoje ponizej poziomu my bedac w corali przez tydzien dostalismy jedna rolke papieru toaletowego reszte musielismy sobie skombinowac. sprzatanie pokoi nie istnieje, panie obslugujace tylko skladaja przescieradla. jedyny plus pobytu w miejscowosci Pefki to to ze latwo wypozyczyc samochod i mozna zobaczyc naprawde przepiekne miejsca. rezydenci-beznadzieja.
atmosfera miejsca i lokalizacja - fenomenalne. wyzywienie w tawernie coralli - wysmienite obiadokolacje, raczej slabe sniadania). polecam goraco na prawdziwie greckie wakacje ale nie osobom niemobilnym, ktore chca tylko przesiadywac w pokoju i na balkonie/tarasie
Spędziliśmy we dwoje dwa tygodnie w hotelu Coralli Beach w Pefki i na początku zdecydowanie odjęlibyśmy jedną gwiazdkę z trzech, jakie firmuje Grecos z Poznania.
Co nas nie urzekło w Coralli Beach: śniadania to nędzna porcja ubogiej diety na wzór angielskiej, chociaż w wydaniu „dla pracowników na czarno”. Standard pokoi wręcz ubogi, aneks kuchenny to prostota Grecji lat 70, domyślacie się co reprezentowała łazienka – po prysznicu powódź i brak wentylacji powodujący zaduch.
Plaża przy hotelu ładna, ale myli się ten, kto chce tam znaleźć leżak i parasol, jednym słowem po kąpieli w morzu (brak prysznica ze słodka wodą) marsz na leżak przy okupowanym, niewielkim basenie.
Na domiar tego organizator chciał nas zmusić do przeprowadzki w połowie turnusu używając trybu niemalże rozkazującego – SZOK!
Podsumowując, przydział jednej rolki papieru toaletowego na turnus dla 2 osób (to nie żart!!), palące słońce i okna bez rolet i żaluzji przy płatnej klimatyzacji (6€/dzień) standard hotelu firmowany przez Grecos w naszej ocenie wyjątkowo zawyżony, nie warto tyle przepłacać i zastanowić się nad wyborem innego hotelu, albo wręcz biura podróży.
Co nas urzekło ….. wyspa Rodos broni się sama, po prostu przepiękne miejsce, wspaniałe zatoczki i miasta, szczególnie Lindos.
hałasy wieczorem z tawerny która jest na wprost balkonów jednak były, do Pefkos - Pefki 10 min spacerkiem, wieczorem tawerny - dużo ludzi, do Lindos taxi 7E, na nogach odradzam, ale miasto bardzo ładne, wycieczka Rodos by night - ciemno, zdjęć za dużo się nie zrobi i widoki zdecydowanie gorsze jak w dzień (mury otaczające miasto), Hotel - najgorsze były łazienki bez wentylacji - chyba że drzwi były otwarte, prysznic porażka, reszta pokoju OK, sprzątaczką niezbyt się chciało sprzątać i troche podłoge mopem przejechały i tyle, my mieliśmy inwazje mrówek, sporo ich tam, sprzątaczka pod koniec wyjazdu podjeła z nimi walke, wyspa mała i wycieczki lepiej samemu organozować - wynająść auto na 4 osoby i objechać, na plaży zdarzały się odcinki piasku - 2m ale widoki w morzu extra, polecam zestaw do nurkowania zabrać, rafa długa! i rybek sporo, w hotelu anglicy i polacy. Bardziej opłaca się wykupić na miejsc objado kolacje - cena podobna ale wybór potraw duuużo większy, Grecos na sniadanie jeden zestaw, kolacja przystawka i danie - jedno z 16 o ile dobrze pamiętam, jedzienie dobre
Właśnie wrócilismy z Rodos z Coralli gdzie bylismy na tygodniowym pobycie z biurem Grecos. Coralli to apartamenty na spokojnych przedmiesciach maisteczka Pefki ( od miasta Rodos ok 50min. jazdy samochodem). Wszystkie informacje podane w ofercie biura są zgodne z prawda. Zdjęcia oddaja rzeczywiste polozenie i wyglad budynków. Najwieksza zaleta Coralli jest niezwykle mila, rodzinna atmosfera tworzona przez włascicieli i obsługę, wspaniale widoki na morze i NIESAMOWITE jedzenie serwowane w tawernie o tej samej nazwie. Najlepiej wykupic tylko pobyt (sniadania i obiadokolacje "wykupione w pakiecie" - sa bardzo skromne) Jedynym mankamentem Coralli jest ulica przebiegajaca miedzy czescia mieszkalana a plaza ale pomimo tego POLECAMY!!!
Świetne, kameralne miejsce pomiędzy Pefkos a Lardos, jedzenie super, nie za drogie, przemiła rodzinna obsługa, plaża raczej żwirkowo-piaszczysta ale bez tłoku turystów (15-29 VI 06r), jedynie co doskwierało to niski standard łazienki - ale dla niewymagających idealnym rozwiązaniem jest pobyt w Coralli Beach...
Bardzo dobrze prowadzony kompleks z obsługą życzliwą oraz obdarzoną dużym poczuciem humoru. Dobra rodzinna atmosfera. Hotelik otoczony zadbaną zielenią w spokojnej okolicy, bez zgiełku i głośnej muzyki. Jeżeli potrzebujecie trochę rozrywki i głośnej muzyki wystarczy wybrać się do Pefkos - ok 20 min pieszo, tam znajdziesz wszystko. Jeżeli chcecie pozostać na miejscu, w restauracji należącej do kompleksu znajdziecie wyśmienite i tanie jedzenie (za 10 EUR można najeść się do syta i smacznie). Idealne miejsce na windsurfing, ponieważ bazy na Prasonisi dowożą codzienie w cenie 30EUR za tydzień (to jest tanio). Inne hotele bliżej Prasonisi są drogie i dużo gorsze - Coralli Beach jest wprost optymalny dla serferów, szczerze polecam