Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Atrakcyjne położenie: tylko 1000 m do centrum Pefkos, ok. 4 km do Lindos.
Tylko 30 min. jazdy samochodem od mekki surferów - Prasonissi.
Tuż przy hotelu kamienisto-piaszczysta plaża.
Wysoki poziom obsługi hotelowej.
Bylismy pod koniec lipca przez 2 tygodnie. Coz za ta cene nie ma co sie spodziewac jakis atrakcji, wiec stan obiektu nie bedziemy komentowac. Moze jedynie lazienki "szczesliwcow" na pietrze- wielkosc okolo 4 m kw, brak kabiny czy tez chocby kacika do kapieli!!! Prysznic spokojnie mozna brac siedzac na toalecie. No i jakosc sprzatania..............tj brak sprzatania. Co do restauracji, coz czytalismy coz za wspaniale jedzienie itp. Nie chcemy nikogo obrazac, ale jedzenie jest co najwyżej srednie!! Jesli ktos kiedykolwiek byl w na wyspach greckich to wie jak wspaniala jest ta kuchnia- a tutaj, gumowe krewetki, slabo doprawione miesa i salatki. Faktem jest ze porcje sa spore- ale jakosc pozostawia duzo do zyczenia. W Pefki mozna znalezc conajmniej 5-6 swietnych tawern z doskonalym jedzeniem. Ale jesli juz ktos sie wypusci w glab wyspy polecamy male rodzinne tawerny - w 90% zawsze sie trafi na super jedzenie. Sama wyspa, bardzo nieciekawa. Bylismy wczesniej na 5 innych wyspach i Rodos okazuje sie najbrzydsze i najmniej ciekawe. Stare miasto Rodos, Lindos i zatoka A.Mcqueena to troche za malo. Ogolne wrazenie bardzo przecietne!
spędzaliśmy wakacje w tym hotelu na przełomie czerwca i lipca 2013r. Ogólne wrażenia bardzo dobre, standard pokoi zgodny z ofertą - dla niewymagających. Najbardziej mnie dziwią komentarze typu: "Polacy usytuowani po drugiej stronie ulicy", tego typu komentarz sugeruje, że są tam gorsze pokoje. Takich osób należy zapytać, czy wolą pokoje po "pierwszej" stronie ulicy, pod basenem hotelowym z widokiem na krzaki. Tego typu komentarze wynikają z naszej wrodzonej narodowej zrzędliwości i wiecznego poczucia krzywdy. Wracając do "drugiej" strony ulicy, faktycznie najlepiej jeśli trafi się piętro, wtedy widoki z balkonu są wspaniałe. Dla mnie klima niezbędna, działała bardzo dobrze. Plaża piaszczysto-kamienista, praktycznie pusta, woda bardzo czysta, miejscowo należy uważać na skały w wodzie. Sklep przy hotelu droższy niż chociażby obok w Palm Bay, ale już jedzenie lepsze. A właśnie jedzenie: bardzo dobre, duże porcje i duży wybór porównując z dwoma innymi tawernami w jakich jedliśmy. Obsługa bez zastrzeżeń, wiecznie uśmiech, "How are You?" czasami faktycznie męczące. Ogólnie za te pieniądze - polecam zdecydowanie, dla chcących spokoju, lubiących dobrą kuchnie. Dobre miejsce wypadowe do zwiedzania wyspy.
bylismy przez 2 tyg od 24.06 do 08.07.2013 r, dobrze, że zawsze czytam na temat tego gdzie jadę, jaki hotel itp - dlatego nie byłam zaskoczona standartem. Fakt 1 rolki papieru dla 3 osób przez 2 tyg - to porażająca głupota ze strony właścicieli!!! Pokoje kiepsko wyposażone - nie nastawiać się na żadne pichcenie, nawet nie ma blatu roboczego aby zrobić np.kanapki, wewnątrz brak stolika - na zewnątrz plastiki. Polacy usytuowani w części po drugiej stronie ulicy. Leżaki na basenie trzeba wcześniej rezerwować zostawiając ręcznik. Obsługa bardzo miła dla Brytyjczyków, na początku dla nas również, ale kiedy po 3-im razie zmieniliśmy tavernę to czasami nawet dzień dobry nikt nie powiedział. Jeśli ktoś chciałby dowiedzieć się czegoś nt. cen, tego co można zwiedzić albo zjeść to zachęcam do kontaktu mona1969@wp.pl
Hotel-Studia są sprzątane przez sympatyczne Bułgarki- wiec jak ktoś nie zna jezyka można sie dogadać. Jak trafisz na Piętro-OK,ale jak na parter-to zamiast morza widzisz beton i gacie sąsiadki Studia-słabo wyposażone-po sztuce talerzyka, łyżki itp. KONIECZNIE-zabierać ze sobą ostry nóż,ten na miejscu do niczego sie nie nadaje. Sprzątane po łebkach,ale codziennie. Knajpa-w/g opisów sam miód,ale w/g mnie przereklamowana.Jedzenie raczej średniej klasy.Ceny takie same jak w Pefce,a nawet drożej.Barman sympatyczny,miał kiedyś dziewczynę Polkę -wiec dziewuchy mają u niego wzięcie.Obsada albańska mówiąca po angielsku. Oczywiście -większość wypoczywających(w/g mnie 80 -90 %) powinno wybrać imprezę pod nazwą-Wakacje nad Basenem,a nie nad morzem.Trzeba być debilem by mając przecudowną,pusta plażę kwitnąc nad zapchanym basenem.No ale Polak uwielbia gdy go walą łokcie innych po żebrach w ścisku i walce o leżak.. Generalnie Studio jest ok,ale przez 2 pierwsze noce ulica i jej hałas nie daje spać. Do centrum miejscowości-ok 1 km a tam to co wszędzie- knajpy itp. NIE Korzystać z wypożyczalni skuterów i aut w Largos(miejscowość o 1 km w prawo od Studia Corelli) złodzieje i oszuści. Drożej o 20% niż w Pefce,a poza tym niesłowni i niesolidni. Oferta- dla tych co lubią gdzieś pojeździć,bo kamieni do oglądania jest trochę. I raczej dla ekip dojrzałych,młodzi będą się nudzić.
Właściwie trudno nazwać ten obiekt hotelem, bardziej przypomina rodzinnie prowadzone apartamento-studia (łazienka, aneks). Niezwykle malowniczo, skały i woda, super połączenie i położenie, pokoje wielkością ok, tawerna z GENIALNYM jedzeniem obok. Nie gotowaliśmy sami, bo i po co. Mistrzostwo świata. Swoja plaża 100 m, publiczna ok. 500. Przystanek autobusowy 50 m od hotelu. W pefkos wszystko co trzeba, lindos rzut beretem, wyspa do odkrywania na wyciągnięcie ręki. Brak typowych hotelowych atrakcji. I tanio. Polecam.
Właściwie trudno nazwać ten obiekt hotelem, bardziej przypomina rodzinnie prowadzone apartamento-studia (łazienka, aneks). Niezwykle malowniczo, skały i woda, super połączenie i położenie, pokoje wielkością ok, tawerna z GENIALNYM jedzeniem obok. Nie gotowaliśmy sami, bo i po co. Mistrzostwo świata. Swoja plaża 100 m, publiczna ok. 500. Przystanek autobusowy 50 m od hotelu. W pefkos wszystko co trzeba, lindos rzut beretem, wyspa do odkrywania na wyciągnięcie ręki. Brak typowych hotelowych atrakcji. I tanio. Polecam.
Patrząc na zdjecia są juz stare,hotel w końcu istnieje od 1992 r. Nie ma juz baseniku dla dzieci,jest wydzielony niewielki narożnik w duzym basenie odgrodzony od reszty ,płytki. Jest za to więcej miejsc do jedzenia,stolików,krzeseł i cała tawerna jest pod dachem,wczesniej słońce musiało strasznie przypiekac podczas jedzonka. A jedzenie-bajka.Polecam to miejsce tym,którzy nie chca pławić się w luksusach,nie oczekują marmurów na podłodze,normalnym ludziom,którzy chcą poczuć smak przwdziwej Grecji,zakumlowac się z sympatycznymi ludźmi prowadzącymi i pracujacymi w Coralli.
Bardzo spokojne miejsce Polecam rodzinom z dziecmi Kuchnia rewelacja
Hotel rewelacyjnie położony przy pięknej plaży. Pokój który dostaliśmy był z widokiem na morze. Pokoje codziennie sprzątane. Hotel ma swoją restaurację w której za niewielkie pieniądze można było najeść sią do syta. Gorąco polecam.
Świetne miejsce jako baza wypadowa do zwiedzania całej wyspy ? a jest co zwiedzać;) wybralismy opcję bez wyżywienia, okazało się, że to dobry wybór, tuż obok apartamentów świetna tawerna, ceny przyzwoite a jedzenie i winko bardzo dobre. Do pefkos dostać można się spacerkiem (ok. 10 min) plażą lub drogą, warto robić zakupy tam, zamiast w okolicznym sklepiku przy restauracji, bo jest korzystniej cenowo. Serwis b. uprzejmy, sama lokalizacja super, z widokiem na zatokę, cena b. korzystna, tak więc propozycja godna zastanowienia.
Świetne miejsce jako baza wypadowa do zwiedzania całej wyspy ? a jest co zwiedzać;) wybralismy opcję bez wyżywienia, okazało się, że to dobry wybór, tuż obok apartamentów świetna tawerna, ceny przyzwoite a jedzenie i winko bardzo dobre. Do pefkos dostać można się spacerkiem (ok. 10 min) plażą lub drogą, warto robić zakupy tam, zamiast w okolicznym sklepiku przy restauracji, bo jest korzystniej cenowo. Serwis b. uprzejmy, sama lokalizacja super, z widokiem na zatokę, cena b. korzystna, tak więc propozycja godna zastanowienia.
Miejsce idealne dla lubiących kameralny wypoczynek. Świetna kuchnia w rozsądnych cenach.Dobra lokalizacja do zwiedzania wyspy - we własnym zakresie samochodem.(polecam wypożyczenie auta na miejscu - mi wyszło 20 euro za dzień)żadnych problemów ,samochód podstawią pod hotel nawet taki ..poliglota'' jak ja spokojnie się dogada.
Byliśmy tam we wrześniu 2011. Miasteczko jest tak położone( góry, zatoka), że nawet o tej porze jest tam bardzo gorąco. Dużo cieplej niż w Rodos.Klimatyzacja właściwie niezbedna, a to kosztuje 7 euro za dzień. Dodatkowo oczywiście.Droga, nazwana lokalną, zapewne jest taką, ale poza sezonem.W sezonie jest bardzo ruchliwa i hałaśliwa, właściwie przez cała dobę.Pokoje brudne. Sprzatanie polega na omieceniu podłogi brudnym mopem. Ręczniki dziurawe.łazienka praktycznie bez wentylacji, konieczne pozostawianie otwartych drzwi. Zapuszczona, brud nie do usuniecia. Brak wieszakow na ręczniki.W całym hotelu plaga mrówek i karaluchów. Łażą wszedzie, po łóżkach i spiących ludziach. Pokoje na parterze nie mają tarasów,jak w opisie oferty. Przed drzwiami postawiono plastikowe krzesła i stolik. Z powodu braku klimatyzacji okna i drzwi musza być pootwierane. Całkowity brak prywatności.Jedzenie w Tawernie przereklamowane. Dobre może ze dwa dania. reszta przecientna i przefajnowana. Porcje małe. Rekompensuje to znakonity wybór knajp w Pefkos i Lindos.Poaża brudna i sprzatana przez turystów. Bo nie należy do hotelu, wiec nikt o nią nie dba. Do wspaniałego Rodos jedzie się ponad godzinę. Blisko Lindos, ale to miasteczko zwiedza sie w jeden dzień. Reszta to klimat, zwłaszcza wieczorem.Opieka ze strony rezydentki żadna. Przyjechała soprzedać wycieczki. Na nasze uwagi o hotelu, odpowiedziała, że leśli znam angielski to mogę sobie sam zalatwiać takie sprawy z właścicielką. To tylko krótki opis, bez komentarza. Wybór należy do Ciebie...
Wspaniałe urokliwe miejsce i wspaniali ludzie. Polecam dla osób ceniących sobie spokój. Fajny wyjazd za małe pieniądze. Ja napewno tam wrócę.
propozycja dla niewymagających, szukajacych kameralnej atmosfery, ładnego otoczenia i dobrej kuchni. lokalizacyjnie - w połowie wyspy, kwadrans (no 10 minut) od lindos i tak samo od pefkos - dobre miejsce wypadowe na zwiedzanie wyspy. pokoje skromne, ale moga byc. tani hotelik na wakacje.
Blisko do centrum Pefkiâok.10 minut. Obok przystanek autobusowy. Nie przypadła nam do gustu kuchnia grecka, ale tawerna Coralli była zawsze oblegana.Porcje są duże,a ceny przystępne. W pokoju mrówki faraonki, karaluchy, pająki, cykady nieustannie obecne. Pokój sprzątany regularnie. Kelner â barman (chyba Peter Paul) bardzo nachalny i niesympatyczny. Właściciele studia są przemiłymi ludźmi. Tsambika (właścicielka) porozumiewała się z nami w języku polskim. Pani w markecie przylegającym do Coralliâsympatyczna. Wśród 4 kelnerów, 3 było bardzo miłymi i uczynnymi. Brak prysznica. A to co było (uchwyt do słuchawki) nie można nazwać prysznicem.1 osoba w łazience to już tłok.2 rolki papieru na tydzień.
Apartamenty/ studio skromne, prosto wyposażone, łazienka wymagajaca remontu, ale dla osób które nie mają zbyt dużych wymagań hotel zdecydowanie godny polecenia. Nie zdgadzam się z opinią, jakoby obsługa i włascicielka byli nieuprzejmi. Oczywiscie jesli ktoś pojawia się w restauracji rano bez przyjaznego uśmiechu na twarzy, nie wita się rano z obsługą i ma jedynie roszeczenia, to i personel odwzajemnia prawdopodobnie tym samym. Jedzenie pyszne,dania duże,można złożyć swoje indywidualne zamówienie dzień wcześniej np. jakaś wymażona ryba lub ośmiornica, napoje można kupić w sklepiku, taniej i spożyć w restauracji - nie ma problemu. Polecam opcje jedynie ze śniadaniami - menu bardzo bogate. Basen czysty.
Właścicielka zdecydowanie gorzej traktuje Polaków. Śniadania codziennie właściwie takie same. Dodatkowy kubek napoju do jedzenia 8 zł, kosteczka margaryny do chleba 4 zł. Lunch dla 2 os. Około 100zł. Pracują tam Albańczycy i Bułgarki. Obsługa (prócz kelnerów) mieszka w pralni pod schodami, mają za koszami z brudami i pralkami prycze do spania, osłonięte zasłonami. Prawie wszyscy pracują codziennie od 8 rano do ostatniego klienta, przeważnie do 2 w nocy.W restauracji jedzenie z karty przeważnie smaczne. Ceny są wysokie. Tsambika (Pani Złotówa jak ją nazwaliśmy) będzie zawsze chciała od Was zapłaty co do centa, w drugą stronę to jednak nie działa. Nie bierzcie ich ciast, wiem kto, jak i gdzie je robi. Obrzydlistwo.
Hotel ten jest wspaniałym miejscem dla spokojnego wypoczynku. W tym roku bylismy z meżem po raz drugi-w przeciagu czterech ostatnich lat, w tym hotelu. Pokoje czyste, codziennie sprzatane.Przemiła obsluga w przylegającej do hotelu, Tawernie.Super dobre jedzenie i to w bardzo przystepnych cenach. Mili i sympatyczni gospodarze. Polecamy ten hotel wszystkim osobom, którzy cenia sobie spokój, ciszę, super wypoczynek na blisko położonej plaży i w czystej , ciepłej morskiej wodzie.
Byliśmy tam 2 tygodnie - czerwiec 2011. Cudowne miejsce!! Kupując wycieczkę wiedziałam, że wybraliśmy tańszą opcję (studio) nie hotel. Na miejscu bardzo pozytywnie się rozczarowałam:) Codziennie pokoik był sprzątany, obsługa - bardzo miła. Punkt hotelu - idealny dla osób ceniących spokój, ale też niewymagających, bo to zwykłe studio. Mieszkańcy wyspy - bardzo pozytywni ludzie. POLECAM!! Dla aktywnych jak MY: nurkowanie, windsurfing i kitesurfing - idealny punkt na wyspie - tanio, blisko, przyjemnie.