Opinie o hotelu
Corniche

Czasem jak czytam szczególnie te negatywne opinie, to mam wrażenie że ta osoba tam nie była. Teraz w czwartek z tamtąd wróciłam i nie zauważyłam żeby tam było brudno, żeby obsługa była nie miła itp. Bardzo miło i sympatycznie wspomianam tam pobyt. Zgadzam się co do posiłków, wszystko smakowało tak samo, kawa zbożowa i rozcieńczone alkohole. Wszystko poza tym było ok. Animacje były ekstra, przynajmniej sie nie nudziło wieczorami. Tunzeyjczyzy (Dali, Ahmed itd) bardzo mili i sympatyczni, można było sie prawie z wszystkimi porozumieć w j. polskim. Ogólnie polecam, ale zgadzam się również z opinią, że jest to hotel dla mniej wymagających. Ale co tu wymagać więcej za tę cenę!!!!!

Hotel jak najbardziej w porządku. Dobre położenie. Czysto. Miła obsługa. Polecałbym raczej na wyjazd z dziećmi. Rozrywka super. Organizatorzy animacji nie dadzą się nudzić (sporty, zabawy, tańce). Można tu naprawdę miło spędzić czas.

Byliśmy tam od 06.09 wieczorem do 20.06.07 r. Jesteśmy ogólnie bardzo zadowoleni, ale 2 tygodnie to jest max. Pogoda w tym czasie chyba dla nas europejczyków jest najlepsza.Obsługa bardzo miła. Leżaki przy basenie i w pobliżu, w ilości wystarczającej. Na plaży są parasole i takie wygięte leżanki (kołyski) plastikowe, ale wygodne. Można iść plażą aż do portu w Bizercie - to jest ok. 5,6 km- fantastyczny spacer. Bardzo podobały się nam animacje. Tylko trochę za głośno puszczają muzykę. Warto wybrać się taksówką (są tanie) na okoliczne plaże - Rimel i La Grota (trzeba pamiętać o zamówieniu taksówki na powrót). No i koniecznie wycieczka na Saharę. Fantastyczny przewodnik - "Mucha" . Naprawdę dzięki niemu mozna się dowiedzieć bardzo ciekawych rzeczy o Tunezji, mieszkańcach, Koranie itp.... Ogólnie, gdyby nie to, że jest tak dużo na świecie do zobaczenia, moglibyśmy jechać tam jeszcze raz. Dziękujemy. Czytając przed wyjazdem opinie o hotelu, miałam problem, czy wszystko będzie w porządku. Ale ktoś trafił w sedno:"zawsze znajdzie się ktoś komu nic nie odpowiada i na wszystko będzie narzekał" To prawda. Aha, dodam jeszcze, że wszystkie formalności związane z wyjazdem miałam przyjemność załatwiać z Panią Marleną (przepraszam, nie pamiętam nazwiska) i serdecznie jej dziękuję za bardzo miłą i fachową, że tak powiem "obsługę".

Właśnie wróciłam z urlopu i pobytu w tym hotelu. Jest ok. Byłam już w hotelach 5* i 2,5* mogę powiedziać, że ten hotel jest adekwatny do ceny. Nawet jak ktoś jest wymagający, znajdzie też uwagi do hatelu o podwyższonym standardzie. Bardzo zadowolona jestem z organizacji czynnego wypoczynku przez animatorów, którzy naprawdę się starali. Wielkie podziękowania dla animatora, który profesjonalnie prowadził aerobik i naukę tańca. Jest zawodowcem.
Polecam ten hotel dla moło wymagających gości.

Bawiliśmy się świetnie dzięki i z "lovely animation team"!. Wielkim plusem holetu jest położenie nad samym morzem, co daje przyjemny wiaterek. Cały kompleks nie jest duży i wszędzie jest blisko. Obsługa bardzo miła, niestety nie zawsze profesjonalna. Nie wszystkie pokoje są wyremontowane, jednak na miejscu nie ma problemu z zamianą na lepszy (o ile klient jest w stanie się z kimś dogadać). Rezydent chyba miał być na miejscu... Z całej grupy Polaków angielski znałam ja i para, z która pojechaliśmy, francuski tylko mój mąż- zostaliśmy więc tłumaczo-rezydentami.... Byliśmy tam na początku czerwca, zajęta była tylko 1/4 pokoi - nie było więc problemu z kolejkami czy brakiem leżaków.
TERAZ KILKA KONKRETNYCH MINUSÓW- brudne szklanki - czasami w ogóle nie myte!,
ALKOHOL ROZRABIANY OCZYWIŚCIE, co nie tyle czuć, ile widać...
BRAK GINU O GODZ 20:00, PIWA O 21:00 I WÓDKI O 22:00, - bywało, że alkoholu nie było wcale "bo się skończył"
hotel polecany jest jako: spokojne miejsce dla rodzin z dziećmi- nam to osobiście nie przeszkadza, ale od godz 10:00 do 23:00 nad basenem puszczana jest bardzo głośna muzyka, której towarzyszą gry i zabawy.

Podsumowując : bawiliśmy się świetnie i za tą cenę pojechalibyśmy jeszcze raz! Byliśmy praktycznie przed sezonem, więc może później pojawia się rezydent, więcej alkoholu i szklanek itp.?
Nie należymy do ludzi narzekających więc.... POLECAMY NIEWYMAGAJĄCYM

Po przeczytaniu wielu negatywnych opinii na temat tego hotelu jechalam wielce spanikowana. Na miejscu okazalo się, ze nie taki diabel straszny jak go malują. Pokoje czyste, codzienne sprzątane, jedzenie urozmaicone, kazdy znajdzie coś dla siebie. Wszystkim malkontentom radzę zastanowić się porządnie zanim zaczną wypisywać bzdury na wszelakiego rodzaju forach. Za te pieniądze, które zaplacilismy bylo naprawdę wspaniale i jest niewiele rzeczy, do ktorych moznaby się tam przyczepić, chociaż jak ktoś chce ponarzekać to zawsze dziurę w calym znajdzie. Tam naprawdę jest raj na ziemi nie tylko dla dzieci, ale i dla doroslych rowniez. Pozdrawiam i życzę udanych wyborów w przyszlości

naprawdę fajny hotel, czysty, schludny, sprzątany. Jedzenie urozmaicone, każdy znajdzie coś dla ciebie. Animacje fajne, prawdziwy raj na ziemi nie tylko dla dzieci. Basen fajny, polożenie rewelacyjne, plaża niewielka ale wystarcza. Z czystym sumieniem godny polecenia

Hotel bardzo brudny, obsługa beznadziejna, karaluchy na stołówce, stale brudne obrusy, jadalnia koszmarna, jedzenie beznadziejne, lepiej stołować się na miećcie, żadnych ciekawych atrakcji, pełne oszustwo. Nic wspólnego z formułą all inclusive, jedyną rozrywką jest mini disco dla dzieci bardzo dobrze prowadzone przez lubianych przez dzieci animatorów tunezyjskich. Rezydent miły, ale dbający tylko o własne interesy, polskie animatorki zajęte sobą. Nigdy nikomu nie poleciłabym tego hotelu! Plaża brudna i mała, stały brak naczyń, szklanek i wszelkich napitków.

Bylem tam i widzialem. To co biuro wypisuje o tym hotelu to brednie. zgadza sie jedynie ze jest przy plazy (na ktorej brudno) no i ze jest basen w ktorym, gdy o dziewietnastej zamykaja plaze, nie mozna sie kapac bo wsypuja wiadro chloru. biuro zapewnia opieke rezydenta, ktorym byla tam pani Ewa , ktora uwazala sie tylko za posredniczke i kantor. byla tam osoba kompletnie nie przyjazna turystom. a ALL tam to mit.Chcialbym wszystkim przekazac ze oferty nie zawsze sa zgodne z prawda, weryfikuje to dopiero obecnosc na miejscu a za kazde takie niedomowienie nalezy skladac protesty do biura co mam zamiar zrobic. MOja poprzednia opinia nie zostala opublikowana moze ta zostanie. !

hotel fajny jak czytam opinie z 2005 roku to musiało duzo zmienic jadlo ok w ofertach pisze o kortach ale nie ma lazni tureckij tez nie ma szczurow tez niema robali niema ,animatorzy zajebisci, wodka slaba,jedzenie bobre,a jak ktos ma pretensje to niech jedzie do 5 gwiazdekza 3 000 a nie 3 za 1500 zl

To nie jest hotel trzy gwiazdkowy tylko pensjonat publiczny bez jakiejkolwiek gwiazdki. Brudny, głośny bez zaplecza a obsługa szanuje tylko miejscowych (jest to pensjonat integracyjny więcej miejscowych jak turystów). Jeżeli ktoś zapłaci za osobe więcej jak 800 zł za dwa tygodnie, to na pewno przepłacił.

Hmmm, od czego by tu zacząć... może od początku. Zaczęło się od opóźnionego samolotu o 1,5 godz. Po przylocie czekała nas "tylko" 4-ro godzinna podróż autokarem do hotelu. Masakra! W czasie drogi kierowca trochę przysypiał, więc całe szczęście, że cali dojechaliśmy. Po wejściu do hotelu niestety musieliśmy radzić sobie sami, bo pani rezydent sobie smacznie spała i miała nas głęboko w poważaniu, zresztą jak przez cały pobyt (interesowały ją tylko wymiana pieniędzy i sprzedaż wycieczek). Na dzień dobry dostaliśmy brudny, nieposprzątany pokój po poprzednich lokatorach, tak więc spotkało nas kolejne czekanie na łaskę sprzątaczki. A teraz ogólnie: jedzenie bardzo monotonne, praktycznie przez 14 dni ciągle to samo. Plaża: brud, smród i kupy wielbłądów, brzeg morza zawalony glonami. Hotelowy bar: alkohol maksymalnie rozcieńczany wodą, wieczorami brakowało wszystkiego, więc jadąc tam lepiej zaopatrzyć się w spory zapas. Barmani bardzo leniwi, często traktowali nas jak powietrze, zmieniali się dopiero wtedy jak dostali 1DT napiwku. Kradzieże bardzo częste: ginęło z pokoi wszystko (aparat cyfrowy, 100$, ręcznik, bluzki, buty, perfumy, a nawet szklanka wódki). Najlepiej zorganizowane w tym hotelu były animacje, animatorzy dawali radę od rana do nocy (szczególnie Zizou i Mido). Ogólnie z wczasów jesteśmy, mimo wszystko, zadowoleni, ale to tylko zasługa naszych współwczasowiczów (turnus 20.09-04.10.2007), których gorąco pozdrawiamy, a w szczególności: Marcina i Monikę, Edwina i Dziadka, Zibiego i Gośkę, Marcina i Elę, Artura, Damiana z żoną, Bartka i Magdę, Anetę i Michała oraz Magdę. Jeszcze raz wielkie dzięki za niezapomniane wakacje. 3majcie się ciepło i do zobaczenia za rok ;))).

Po przeczytaniu opinii przed naszym wyjazdem na temat hotelu i ogolnej organizacji bylyśmy pełne obaw co do naszego wyboru.Mysle,że nasi rodacy troszeczke przesadzaja z negtatywnymi opiniami co do obslugi,zarowno w restauracji jak i barze.Jeden minus to łazienki, ktore byly w miare czyste,ale wymagajace małego remontu. Dla nas bylo super,wrocilysmy wypoczete i zadowolone. Pozdrawiam

Jestem bardzo zadowolona! Jak na *** hotel był w porządku. Obsługa także - Panie sprzątające zawsze uśmiechnięte i pracowite, kelnerzy przesympatyczni, animatorzy cudownie umilali czas.

Rozczarowanie w porównaniu ze zdjęciami w katalogu, dodatkowo wszystkie niedogodnosci tłumaczone Ramadanem, usytuowaniem hotelu i zakończeniem się sezonu w Bizercie. Samo miasto nie nadaje się dla turystów.Plaża to jedna sterta alg.Obsługa leniwa i chamska.Ciągłe braki i tak rozcienczonego alkoholu, napojów niealkoholowych i szklanek.Na stołówce brud i pełno kotów raczących się ciastem przygotowanym dla turystów i wyjadających resztki z piekarnika, wchodzących na stoły i krzesła.Może mi ktoś wierzyć lub nie, ale ten hotel w 2006 roku mógł być jedynie wybiałkowany i tyle, żaden kapitalny remont; dla informacji niedowiarków na większość dających się udokumentować rzeczy mam zdjęcia jak ktoś chce to prześlę. Nie pojedziemy tam już więcej - jak większość osób z turnusu 26-09 do 04-10-2007. Pozdro dla wszystkich współgalerników.

Tragedia - niech tam nikt nie jedzie. Właśnie wróciłam z tamtąd i katastrofa.Każda zła opinia napisana na forach się potwierdziła. Najgorsze wakacje. Dno a biuro podróży Sun

Basen ok. Plaża nedzna pełno glonów podobno nie mozna tego sprzatać, ale to ich zdanie.
Ogólnie Tunezja w tamtym rejonie jest zaśmiecona i brzydka.
Jedzenie było do bani nie było wogóle owoców a na stołówce było mnóstwo kotów i nikt na to nie reagował.
Moja opinia jest taka, że trzeba brać hotel minimum 4 gwiazdki, a najlepiej powyżej czterech.Jest to tani hotel, a ci którzy chca jechać niech dołążą parę złotych i jada gdzie indziej.Naprawde opłaca się wziąść droższy hotel i nie w rejonach Bizerty tylko gdzieś w głąb Tunezji.

Polecam osobom zdecydowanie niewymagającym. W kolejkach po jedzenie (w większości bez smaku) można powspominać PRL i domy wczasowe FWP

Dramat!!! Nikomu nie polecam!!!

basen bez uzdatniania wody, posiłki monotonne, taki sam mdły smak wszystkich potraw