Opinie o hotelu
Excel

Jedynym mankamentem mego pobytu w tym hotelu była bardzo mała plaża i strasznie niewygodne leżaki,które utrudniały wypoczynek na plaży.

Jedzenie było wystawiane zimne, brak podgrzewania pojemników. Kawa słaba letnia, woda na herbatę również. Drugi tydzień spędziliśmy sami w hotelu (dwie osoby), podawano nam wtedy posiłki do stołu(porcje) bez możliwości wyboru. Ostatniego dnia dostaliśmy śniadanie do pokoju, o 7.30 (po dwa jajka, croissanty, masło i dżem-bez widelca, noża, kawy, soku, wody) podane przez security. Niemożność uzyskania noża, widelca. Zamknięty bar hotelowy i zakaz wnoszenia napoi itp. do hotelu. Brak możliwości wypicia porannej gorącej kawy, herbaty(hotelowa zimna, słaba, chyba zawsze wczorajsza). Uważamy, że trudno utrzymać kuchnie na tak małą ilość gości, ale to nikogo nie usprawiedliwia, ponieważ są sprawdzone rozwiązania.

nie zgodze sie z tym co pisze moj przedmowca bo w kazdym hotelu przy hb bedzie mial takie same jedzenie i wtych samych godzinach taki jest ten kraj taka ma kultueniech wykupi sobie wczasy za 2500 tys zl to niebedzie nazekal .teraz skupie sie na chotelu kultura osobista tunezyjczykow pozostawia wiele do zyczenia i dlatego hotel jest tak zapuszcony do grupy animacyjnej nie moge ie przczepic gdzyz bardzo dobrze mi i wielu osobom wspolpracowalo sie z bobem ale inni moga miec zastrzezenia. jedzenie bes smaku byle sie zapchac ale to norma w tym kraju i za takie pieniadz ale warto tam jechac bo plaza i morze przecudne niech ci co nazekaja niech wprzyszlym roku wykupia wakacjie za 2500 albo i drozsze to sobie pozyja a jak nie to pozostaje im nasze zimne morze z pocmurna i dzeszcowa pogoda za te pieniadze

Ja za ten hotel za dwa tygodnie zapłaciłem 1540zł i od razu mówie, że więcej nawet nie opłaca się dawać. Jedzenie poprostu tragiczne, mięso bardzo żylaste (normalnie nie ma to dla mnie większego znaczenia ale w tym hotelu to już była przesada), co lepsze dania wydzielali kelnerzy tzn stał taki jeden czy drugi i kroił tyle co on sam uważał a jak się chciało więcej lub niedaj Boże dokładkę to tak się patrzyli jakbyś to jemu z miski zabierał(tragedia!!!), jak jednego dnia dawali lody to starczyło ich tylko na jedną godzinę (oczywiście oni dzielili) a gość i tak dawał super skromne porcje.
Poziom animacji na plaży zerowy sam musiałem kupić piłkę plażową bo hotel taką nie dysponował, rola animatora sprowadzała się do rozkładania i składania zardzewiałych leżaków (na basenie leżaki były lepsze).
Ogólnie nie polecam chyba że zapłacicie za ten hotel około 1200zł bo za tyle naszym znajomym się udało!!!

Hotel ok, tylko trzy minusy: śniadania kiepskie - z dań na ciepło: chałka na ciepło, ziemniaki z cebulą, pomidory z cebulą, zero jajecznicy czy parówek, obiadokolacje w porządku, ale sala otwierana z 20 min opóźnieniem, tłum pod drzwiami ponieważ tylko dla połowy gości jest miejsce. Pokoje czyste, klima działa, nie polecam pokoi od basenu, ponieważ nie ma ciszy nocnej, muzyka gra do ok. 2 w nocy, w ciągu dnia też głośne kolumny na basenie skierowane są w pokoje. Dla mnie ważny był stół do tenisa, który był zepsuty, okazuje się, że od 2 lat ... Fajna animacja. Uwaga na wycieczkę z Tridą na Saharę zwłaszcza z p. Walerią. Wiezie nas np. 3 godz. do Kaiuranu, ale wypuszcza tylko na przedmieściu do umówionego sklepu z pamiątkami i puszką coli - 7 zł.

Widok z balkonu, który miał być ogrodem okazał się śmietnikiem, terenem budowy lub kupą chwastów. Plaży hotelowej tak jakby nie było - sterta zardzewiałych leżaków, na które nawet strach patrzeć i 5 metrów brązowego paskudstwa zalegającego brzeg i drugie tyle w morzu. Przez dwa tygodnie nie mieliśmy okazji ani odwagi skorzystać z kąpieli w morzu. Jeżeli chodzi o jedzenie to śniadania strasznie ubogie, czasem nie było co wybrać. Lepiej było z kolacją: codziennie coś urozmaicali, ale słaby wybór. Pozytywny akcent to wyposażenie pokoi, wystarczający basen i niezłe animacje.

Tygodniowy brak animacji rozmiał moje dobre zdanie o spędzanych wakacjach w Tunezji :((

Hotel położony niezbyt dlaleko od plaży, jedzenie codziennie takie samo, animatorzy kiepscy, ręczniki wymieniane za ponagleniem, leżaki na plaży najgorsze ze wszystkich plaż, plaża słabo oznaczona.

Nie ma się co oszukiwać za taka cene nie można było oczekiwać niczego więcej :) nie było źle ale więcej nie wybiorę się do tego hotelu i także nie polecam innym :) Jedzenie baaaardzo monotonne , żądnego urozmaicenia , alkohol można było pić butelkami niby 40% ale niestety woda zmniejszała objętość alkoholu w butelkach :) Tak jak jeden z barmanów powiedział: \"Selectours - all inclusive - katastrofa\" :) to mówi wszystko. Pokoje , basen , plaża jak najbardziej okej :) Jedzenie i alk fatalnie

Witam serdecznie, miałem okazje "gościć się!!!"w hotelu Excel ****.
Hotel nie jest zły, ale zapuszczony. Większość gości hotelowych, to Polacy.
Tylko my możemy zaakceptować takie warunki.
Mam pewne zastrzeżenia, które poniżej opisuje.
- Sprzątaczki fatalnie wykonują swą pracę, jedynie wymieniają ręczniki i ścielą łóżka.
Odkurzacz, co prawda mają jeden na cały hotel, lecz go po prostu nie używają.
-Na stołówce jest niechlujnie, kelnerzy nie nadarzają sprzątać, a usługują i dbają tylko o nielicznych gości (VIP-ów). Podłoga się lepi, a okna są umazane, wyglądają jak witraże.
-śniadania monotonne: mortadela, ser biały, jajka, pomidor.
Kolacje urozmaicone i coś się zawsze wybierze.
-Korytarze nieoświetlone, winda zepsuta i stara śpiewka rezydentki, że dopiero, co się zepsuła.
- Hol hotelu na zdjęciach wygląda zachęcająco, w rzeczywistości jest bardzo ubogo.
-Basen i teren przyległy jest po prostu odrażający.
Po oświetleniu w basenie pozostały tylko wystające kable dobrze, że chociaż nie pod napięciem.
W wodzie jest bakteria, i wiele osób miało zapalenie uszów.
Trawa jest wyschnięta, a na zdjęciach wygląda całkiem inaczej. Jest tylko jeden ogrodnik, więc co się tu dziwić.
-Animacje były ok., ale do momentu, gdy pracowali tam Nino, Alex i asystentka Basia.
-Na plaży zardzewiałe leżaki, na których da się tylko siedzieć.
Jedynym atutem spędzonych tam wakacji, była miejscowość Yasmin Hammamet.
Proponuje dla tych osób, którzy nie byli jeszcze w Tunezji, aby odwiedzili właśnie te miejsce, lecz z dala omijali hotel EXCEL.
Byliśmy z biurem podróży S&F, brat też pojechał z nimi do miejscowości Bizart i ma
podobne wspomnienia.
W 2005 roku byliśmy z tym samym biurem w Egipcie hotel Sol Verginia , i z tamtych wakacji byliśœmy zadowoleni. Sądzę, że biuro podupada i pojawi się więcej opinii negatywnych.
Podsumowując za taką kasę nie ma się, co łudzić, że będzie super. Proponuje korzystać z bardziej wiarygodnego biura, i jeżeli chcą być państwo zadowoleni z urlopu lepiej dopłacić kilka złotych.
Uważam, że osoby, które kiedykolwiek wypowiedziały się na temat tego hotelu pozytywnie,
po prostu nie były nigdy w porządnym hotelu. A urlop spędzały na prywatnych kwaterach w naszej naprawdę pięknej Ojczyźnie.

Pozdrawiam
Monika i Jarek

Hotel nie spełnia warunków które są pokazane w internecie.Animacji w hotelu żadnej nie było.Jedzenie tragiczne ciągle podawane w kółko jedno i to samo.Nikomu nie polecam tego hotelu.

Byłem w tym hotelu niby cztero gwiazdkowym w dn 10-24 sierpnia 2006 ten hotel nie zasłóguje na 2wie gwiazdki Biuro
San&fun gwarantowało animacje w języku polskim bzdura ogólny brud na terenie całego hotelu

Sam pobyt w Tunezji wspominam bardzo fajnie - POLECAM wyjazd na dwudniową wycieczkę na Saharę-super!! Jeśli robić zakupy to właśnie na tej wycieczce - na południu kraju - tam jest bieda, więc wszystko można kupić za grosze. Nie polecam wycieczki do Tunisu - szkoda kasy-na pewno tam nie warto kupować-jak w każdej stolicy -drogo. Wieczór folklorystyczny-średni.

Byłem z czwórką przyjaciół bez nich umarł bym pewnie z\ nudów ludzie tam to brudasy .Polecam brać polską wódkę to będzie ok

Ogólne wrażenia z dwutygodniowego pobytu:
- pokoje wyposażone zgodnie z oczekiwaniami i czyste (codziennie sprzątane a za 2 dinary napiwku tygodniowo co drugi dzień czyste ręczniki)
- posiłki dla niewymagających (ilość duża ale smak i różnorodność pozostawia wiele do życzenia)
- z usług animatorów nie korzystałem bo wiedziałem co zrobić ze swoim czasem ale słyszałem narzekania
- okolica interesująca, komunikacja dobra, tanie taksówki
- plaża hotelowa czysta ale leżaki do wymiany
- ogólnie to za taką cenę większych wymagań mieć nie można
(wojtekjot@gazeta.pl)

Tragiczna plaża i leżaki (których nie można nazwać leżakami) nie do użytku, jeżeli ktoś zdecyduje się pływać i wypoczywać między wodorostami, glonami i stertą śmieci - musi skombinować sobie leżak - za opłatą (ok.5-10 DT)na sąsiedniej plaży. Wyżywienie tragiczne, sztućce brudne, na serwetach(tylko strzepywanych) cały jadłospis poprzedników i to w dodatku po 30 min. staniu w kolejce. Jedynie pokoje są do zaakceptowania, tak jak i basen (przy basenie twarde leżaki).

Wczesniejsza ekipa animacyjna byla rewelacyjna, w hotelu byla naprawde super atmosfera. Niestety obecna ekipa jest beznadziejna, wiec wspolczuje wszystkim ktorzy musza sie z nia meczyc.

Właśnie wróciłam z dwutygodniowego wypoczynku w tym hotelu i nie mam do niego wielkich zastrzeżeń. Jest położony niedaleko plaży, piaszczystej i czystej. Niestety minusem plaży jest za mało leżaków na plaży oraz ich stan! Z tego co zdążyliśmy zauważyć mieliśmy niestety najgorsze leżaki, ale dla mnie nie było to najważniejsze. W miasteczku są liczne bary, restauracje. Jeżdżą autobusy do prawie wszystkich miejscowości i bardzo to polecam, ponieważ wychodzi naprawdę niedrogo! My zwiedzaliśmy na własną rękę i zaoszczędziliśmy dużo więcej pieniedzy niz ludzie, którzy płacili za zorganizowane wycieczki. Stan pokoi oceniam na bardzo dobry. Mielismy TV, polski TVN, pokoj byl sprzatam praiwe codziennie. Sprzataczka przynosila codziennie swieze biale reczniki i zmieniala posciel i nigdy nic nam nie zginelo z pokoju, a zostawialismy telefony i aparaty na wierzchu. Wielki plus za to. Ponadto potrafiła nam na łóżku rozsypywać płatki kwiatow co było bardzo miłe z jej strony:) Tylko niestety nie potrafiły porozumieć sie po angielsku. W hotelu znajduje się basen kryty, basen otwarty i mniejszy dla dzieci. Ponadto siłownia, za którą NIE trzeba było płacić oraz bilard, ale niestety trzeba było wrzucać 1 dinar. W hotelu są animatorzy, który organizuja czas. Rano mielismy gimnastyke w wodzie, na swiezym powietrzy, taniec. Popoludniu byly mecze siatkowki, mecze pillki w wodzie, i tzw granie w bule. Na brak rozrywki nie należy narzekac w tym hotelu. Co wieczor animatorzy przygotowywali show lub skecze, które były naprawde fajne! Oraz oczywiscie tance. Na plazy byl rowniez animator Joseph naprawdę crazy, doprowadzał nas do panicznego smiechu i był w tym naprawde dobry. Niestety stołówka i jedzenie nie zasługują na taką dobrą opinię... Codziennie jedlismy to samo. Tylko dwa razy dostalismy arbuza pod koneic pobuytu po wielkich awanturach z rezydentką. Co wieczor byly ciasta i lody a nam chcialo sie owocow!! Malo tego szef kuchni dając wkoncu te arbuzy bezczelnie sie z nas nabijał! Zdarzalo sie tez ze ryz dany na kolacje byl rano w salatce, twrdy jak kamień.Zero urozmaiceń. Jednak jedliśmy to co było, można było się tym najeść ale szkoda ze sie nie postarali. Wkurzal nas rowniez syf ktory panowla rano, anidania byly od 7-9 a kiedy przyszlismy o 8.30 to nie bylo gdzie usiasc bo bylo tak brudno nie wspominajac juz o jedzeniu! Strasznie nas to denerwowalo! Kelnerzy chodzili w pomietych koszulach a od szefa kelnerow codziennie smierdzialo wódą... cóż... Nie polecam tego hotelu osobom ktore cenia spokoj poniewaz tam czesto gra muzyka do pozna, w dzien rowniez puszczają i z czasem staje sie to meczace. Jednak pomimo tego dobrze sie tam bawilam i nie oczekiwalam wielkich luksusow za takie male pieniadze (promocja niedzielna Triady). Jestem zadowolona bo sie wybawilam, opalilam i wypoczełam:) Wiecej pytan prosz episac na e-mail! pozdrawiam

Byłem z rodziną. Bardzo nam się podobało. Hotel jest ok, jedzenie też, basen ok, animatorzy super.

Powiem tak hotel mi sie podobal hotel byl adekwatny do ceny z hotelu excel jestem zadowolony!!!!!