W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Długa plaża z widokiem na Góry Taurus i leżakami
Bazar z odzieżą, przyprawami i lokalnym rękodziełem
Spokojne kurorty idealne dla rodzin i par
Sąsiedztwo Alanyi z zamkiem i jaskinią Damlataş
Hotel ogólnie niezły, byliśmy tam w lipcu, nie było grzyba w łazience. Klimatyzacja działała bez zarzutu, gorzej ze sprzątaniem, ale po interwencji pokoje były sprzątane codziennie. Jedzenie bardzo dobre, raczej urozmaicone, dużo i smacznie. Obsługa w barze i kuchni super. Jesteśmy ogólnie zadowoleni.
Miałem mieszane uczucia czytając opinie o tym hotelu przed wyjazdem. Weryfikacja na miejscu bardzo pozytywna. Wiele ze zgłaszanych złych uwag nie potwierdziło się, inne były wyraźnie przesadzone. Hotel naprawdę wart polecenia.
Biuro ITAKA - żadnych złych uwag, opieka od początku do końca.
Ogólnie super !!!
Omijajcie ten hotel szerokim łukiem, POWAżNIE!!! Nie polecam nawet mało wymagającym. Dołóżcie te pare złotych i wybierzcie chociażby hotel Club Santana (wycieczka jest nieznacznie droższa a standard ZDECYDOWANIE LEPSZY), oszczędzi wam to wielu nieprzyjemnych wrażeń. All Inclusive - codziennie to samo, praktycznie same warzywa. Ciepłe dania nakładane były przez obsługę kuchni, porcje były śmieszne, do tego kucharz żegnał cię przenikliwym spojrzeniem kiedy chciało się dostać troche więcej; Napoje podawane w brudnych, śmierdzących plastikach, które płukane były jedynie wodą, bez użycia jakichkolwiek detergentów!! Obsługa - KATASTROFA! Praktycznie nikt nie zna żadnego języka oprócz tureckiego i rosyjskiego, doproszenie się o coś graniczy z cudem. Okolica basenu oraz sam basen - SYF TOTALNY!! Brud, rozlane i wyschnięte napoje, pełno mrówek. Gdy przyjechaliśmy na miejsce woda w basenie była ciemnozielona (jak w jeziorze), wymieniono ją dopiero po kilku dniach i to, jak się później okazało, tylko ze względu na wizytę inspekcji sanitarnej. Rozrywka i animacje - TOTALNA LIPA!! Nie dość, że tylko po rosyjsku to jeszcze codziennie to samo. Natomiast wieczorami na dyskotekach codziennie ten sam zestaw utworów w dokładnie tej samej kolejności, do tego bawi się dosłownie 10 osób (wliczając ruskich animatorów); Plaża - żwirowa, dno skaliste, woda brudna, śmierdząca ściekami (z powodu rury kanalizacyjnej przebiegającej prosto przez plażę do morza). Jedyne do czego się nie można przyczepić (bynajmniej w moim przypadku) to pokoje - mimo, że bardzo małe to czyste, łazienka w przyzwoitym standardzie, sprzątane codziennie. Nie dajcie się również namówić na wycieczki fakultatywne oferowane przez JetTouristic w "promocyjnych cenach". Po kilku dniach okazało się, że kilkaset metrów dalej na bazarze można wykupić te same wycieczki z polskimi przewodnikami w cenach nie przekraczających 30% wartości "promocyjnej" ceny biura. Ogólnie weźcie poważnie to co tutaj napisałem, zarówno ja jak i kilka innych osób. Cena wygląda atrakcyjnie ale nie dajcie się na to skusić!!!
Hotel powinien miec jedna gwizdke a nie cztery poniewaz jest tam straszny bród i grzyb w kazdej łazience a obsłoga jest do bani jedzenie tez , mini zoo to 4 kury i 6 krolikow i, dwa gołębie , kortów ten.hotel nie ma plaza taka sobie czystosc jaka czystosc pokoje male bez klimy piloty za kaucja barek w pokoju pusty nawet wody nie bylo na terenie tez syf poprostu trzeba to miejsce omijac
Jeżeli szukacie Państwo hotelu z bardzo dobrym jedzeniem, z prywatną plażą tuż przy hotelu, z darmowymi leżakami, dobrym basenem, ogrodem palmowym, dobrą obsługą, to polecam ten obiekt. Jeżeli szukcie jednak luksusu (bo tak opisywany jest ten hotel) to go tutaj nie znajdzecie. \"Późny Gierek po liftingu\". Ogólna ocena 3.5
Hotel dla niewymagających klientów, głownie dla ludzi młodych. Plaża żwirowa, często problemy z dostępem do leżaków, bar na plaży. Obsługa bardzo sympatyczna, zawsze można było się dogadać w razie jakichś problemów. Posiłki mało uorzmaicone, ale smaczne, a to chyba najważniejsze. Bardzo blisko do bazaru.
W hotelu panuje brud,grzyb i pleśń!Obsługa nie reaguje na prośby o sprzątnięcie pokoju.Szafy są pozarywane,że nie można się rozpakować.A podczas nieobecności w pokoju sprzątaczki przeszukują bagaże.Mnie osobiście zginęły 2 dresy i sukienki.Córce podobnie.Do łazienki nie idzie wejść bez obrzydzenia,całe fugi są aż czarne od grzyba!O kranach i sedesie wolę nie wspominać!Mini zoo to kura,kaczka i gęś w klatkach na trawniku,zjeżdżalnia nie działa,korty nie istnieją,klub myszki miki też nie istnieje.Animacji też nie ma.Byłam z biura exim tours,które w swoim katalogu reklamuje ten hotel jako luksusowy kompleks hotelowy i który posiada znaczek, że jest to wyjątkowo korzystny stosunek ceny do jakości!
Brak ciepłej wody w łazience!!!
nie można kąpać się w morzu przy hotelu (skała i odór kanalizacji) - trzeba przemieścić się ok 200m w prawo lub 400m w lewo
(z wielką łaska. większość nielubi Polaków). Brakowało leżaków na plaży i przy basenie(śmiesznie małym). Więc Rosjanie kładli na kolacje ręczniki żeby rano im nikt nie zają... - Aqua park. 1 mała zjeżdżalnia i 1 dla dla mniejszych dzieci. - w pokojach był syf! na suficie był grzyb i tynk odpadał. Sąsiadom zaczęli malować ściany, po czym od tego smrody dzieci zaczęły im chorować. Nam naprawiali cały dzień kibel bo się spłuczka popsuła i woda leciała (doprowadzało nas to do szału) Łazienka naprawdę mini. prysznic 50cm/50cm. -Zostaliśmy okadzeni z 100 dolarów, prawdopodobnie przez sprzątaczkę. Innym polakom pokradli złoto. niektórym całe portfele wyczyścili...
1. Pierwsza doba spedzona w holu z braku miejsc.........
2. Niesprzatane pokoje (wszystko wmiecione pod lozko)
3. Stada PAJAKOW Z GUBYMI NOGAMI - SKACZACYCH, NIE BIEGAJACYCH, brak mozliwosci pozbycia sie
4. ....
5. Posilki skladaly sie z zimniakow i grochu
5. Okna wychodzily na sasiedni hotel, ok 8/10 metrow odleglosci
6. Na plazy wysypisko smieci
7. Brak mozliwosci wejscia do morza z powodu mini-kraterow (trzeba bylo jechac pare kilometrow)
8. Sprawdzanie przy wejciu do hotelu, zawartosci toreb (poszukiwanie alkoholu i jedzenia z innych miejsc niz restauracja hotelowa)
9. Zdjecia w ofercie z poczatku funkcjonowania hotelu (w tej chwili przebudowana lewa strona - pol pietra dla panow bez szyi), pokoje zupelnie inne - ciasne i z gorszymi meblami
10. 95% gosci to "waleczni ze wschodu" - walka o kazdy posilek!!!
Kradzież w pokojach na porządku dziennym,łazienki z pleśnią,pokoje w opłakanym stanie,kiepskie animacje ( tylko po rosyjsku )
Hotel bardzo przyjemny, niedaleko od plaży. Obsługa w barze i restauracji bardzo sympatyczna. W pokoju klimatyzacja chodziła bez zarzutu, morze nie śmierdziało! Jedzenie smaczne i urozmaicone. Jednym słowem nie można było być głodnym. Bardzo nam się podobało.
Biuro Itaka wysłało nas do hotelu "Rosyjskiego" Animacje w języku rosyjskim. Codziennie to samo. W hotelu byli jeszcze poza niewielka liczba polaków( ok 30osób) także turcy. Standard hotelu na poziomie 2 gwiazdek. Śniadanie planowo do 10, ale juz od 9 pozostawały resztki. Obiad bez żadnych urozmaiceń! Niezjedzone resztki były podawane jako zimne przekąski na następnych posiłkach, nawet przez kilka dni. Z napojów bezalkocholowych do picia, wybór między podróbami Coca coli takie jak SIDE COLA :SIDE SPRITE; SIDE FANTA. Alkohole rozcięczone wodą. Plaża brudna, cuchnąca ściekami, ale dla pani rezydentki były to zapachy miejskiej rzeczki...Prace remontowe koło basenu były prowadzone w ciągu dnia, kable z prądem, odkurzacze znajdowały się tuż koło wody, gdzie biegały, a nastepnie kąpały się dzieciaki. Cud, że nie doszło do nieszczęścia. Na leżaki koło basenu nie było szans, chyba że się polowało na nie bladym świtem. Ogólne wrażenie: bardzo słabe.
Rzwczywiście hotel nastawiony na Rosjan oni są tam najważniejsi to jest trochę irytujące ale mimo wszystko obsługa również miła dla Polaków, dobra rada pierwszego dnia dajcie każdemu drobny napiwej np 1 lira barmanowi, sprzątaczce, kelnerowi będą o Was naprawdę dbać.Niestety Rosjanie szastają pieniędzmi na prawo i lewo i Turcy nie z Nas mają zarobek tylko z nich(Rosjanie nie targują się kupują towary po cenach takich jakie poda Turek).Poza tym jeśli chodzi o posiłki może trochę mało urozmaicone ale na pewno świerze, ponieważ nie mieliśny żadnych kłopotów żołądkowych i podawane w dużych ilościach, nikt nie chodził głodny raczej przejedzony.
Omijajcie ten hotel szerokim łukiem, POWAżNIE!!! Nie polecam nawet mało wymagającym. Dołóżcie te pare złotych i wybierzcie chociażby hotel Club Santana (wycieczka jest nieznacznie droższa a standard ZDECYDOWANIE LEPSZY), oszczędzi wam to wielu nieprzyjemnych wrażeń. All Inclusive - codziennie to samo, praktycznie same warzywa. Ciepłe dania nakładane były przez obsługę kuchni, porcje były śmieszne, do tego kucharz żegnał cię przenikliwym spojrzeniem kiedy chciało się dostać troche więcej; Napoje podawane w brudnych, śmierdzących plastikach, które płukane były jedynie wodą, bez użycia jakichkolwiek detergentów!! Obsługa - KATASTROFA! Praktycznie nikt nie zna żadnego języka oprócz tureckiego i rosyjskiego, doproszenie się o coś graniczy z cudem. Okolica basenu oraz sam basen - SYF TOTALNY!! Brud, rozlane i wyschnięte napoje, pełno mrówek. Gdy przyjechaliśmy na miejsce woda w basenie była ciemnozielona (jak w jeziorze), wymieniono ją dopiero po kilku dniach i to, jak się później okazało, tylko ze względu na wizytę inspekcji sanitarnej. Rozrywka i animacje - TOTALNA LIPA!! Nie dość, że tylko po rosyjsku to jeszcze codziennie to samo. Natomiast wieczorami na dyskotekach codziennie ten sam zestaw utworów w dokładnie tej samej kolejności, do tego bawi się dosłownie 10 osób (wliczając ruskich animatorów); Plaża - żwirowa, dno skaliste, woda brudna, śmierdząca ściekami (z powodu rury kanalizacyjnej przebiegającej prosto przez plażę do morza). Jedyne do czego się nie można przyczepić (bynajmniej w moim przypadku) to pokoje - mimo, że bardzo małe to czyste, łazienka w przyzwoitym standardzie, sprzątane codziennie. Nie dajcie się również namówić na wycieczki fakultatywne oferowane przez JetTouristic w "promocyjnych cenach". Po kilku dniach okazało się, że kilkaset metrów dalej na bazarze można wykupić te same wycieczki z polskimi przewodnikami w cenach nie przekraczających 30% wartości "promocyjnej" ceny biura. Ogólnie weźcie poważnie to co tutaj napisałem, zarówno ja jak i kilka innych osób. Cena wygląda atrakcyjnie ale nie dajcie się na to skusić!!!
Pokoje małe i słabo wyposażone, łazienka porażka. Sprzątanie pokoju polegało w zasadzie na ułożeniu prześcieradeł do przykrywania w rozetkę, opróżnieniu kosza i przetarciu podłogi. Największy mankament to brak klimatyzacji na stołówce - jedynie śniadanie można było zjeść w normalnych warunkach, zjedzenie obiadu i kolacji było już męką. Posiłki były mało urozmaicone,żeby zjeść coś z mięs, trzeba było stać kilkanaście minut w kolejce do bufetu, gdzie kucharz wydzielał porcje. W barze przy basenie piwo i drinki serwowane były w plastikowych kubeczkach wielokrotnego użytku, mytych następnie na bieżąco na miejscu ręcznie. Ogólnie nie polecam tego hotelu. Wyjazd wykupiliśmy w biurze Exim i dziwię się, że proponują oni to jako hotel 4*
Okropne miejsce, wszystkie negatywne opinie to prawda. Omijać!!!!!
HOTEL PONIŻEJ OCZEKIWAŃ-CENA NIESTETY NIE IDZIE W PARZE Z JAKOŚCIĄ. REZYDENTKA ( Z EXIMU) NASTAWIONA JEST GŁÓWNIE NA SPRZEDAŻ WYCIECZEK FAKULTATYWNYCH NIŻ NA REAGOWANIE NA NIEZGODNIŚCI POMIĘDZY TYM CO BYŁO W OFERCIE A STANEM FAKTYCZNYM!PORAŻKA!!!! JEŚLI CHODZI O JEDZENIE TO DRAMAT NP. FRYTKI NA ŚNIADANIE NASTĘPNIE TE SAME FRYTKI Z KETCHUPEM NA OBIAD-WSZYSTKO OCZYWIŚCIE ZIMNE.POSIŁKI W SNACK BARZE TRAWAJĄ ALBO GODZINĘ BO W HOTELU ZABRAKŁO KOTLETÓW DO HAMBURGERÓW ALBO TYLE ILE UWAŻA OBSŁUGA. W BARZE POZA NAPOJAMI, PIWEM I WÓDKĄ NIE BYŁO NICZEGO! PO RZEKOMEJ INTERWENCJI REZYDENTKI MIAŁY BYĆ DOSTĘPNE INNE TRUNKI WINA, GIN, WHISKY ALE REZYDENTKA OCZYWISCIE NIE RACZYŁA SPRAWDZIĆ CZY TAK SIĘ FAKTYCZNIE STAŁO!
Hotel niby po generalnym remoncie śmiechoza,Łazienki zagrzybione nie sprzątane wcale,klimatyzacja kapiąca i zalewająca połowę balkonu,pokoje bardzo małe i ciemne,język urzędowy to Rosyjski,recepcja straszna brakowało tylko słowa po co tu przyjechaliście,reklama eximu zalana woda kapiąca z sufitu na główny hol przez 5 dni,na korytarzach mokre ściany zacieki,internet płatny 2 dolardy za godzinę,ciepłe drinki dostępna tylko wódka,plaza kamienista obok ścieku.Wakacje z EXIMU to porażka,reklamacje do rezydenta Łukasza posypały się niezle ciekawe co na to EXIM,nazwę hotelu można zmienić na LIBERTY KICZ