W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Plaże z widokiem na góry Taurus i czyste morze
Rejsy łodzią do zatok i wodospadu w Phaselis
Tętniące życie nocne i bazary z pamiątkami
Park księżycowy z lunaparkiem i plażą
WSPANIAŁA OBSŁUGA. wynajetym smaochodem np z Polakami z hotelu lub fakultatywne-droższe.My zwiedziliśmy odległe Pammukale i okolice.super!.Plaża jak plaża, ale żeby sie poopalac wystarczy swój ręcznik ( jak w Polsce;))i dobry nastrój. W sezonie jest na tyle upalnie, ze i tak na plaze idzie sie po obiedzie. Wieczorem można posiedziec w małym baseniku i popic tutejszych darmowych trunków i w nocy jak jest chlodno odwiedzic bliziutko usytuowane butiki i knajpeczki.Bardzo ciekawe wyzywienie, urozmaicone,na pewno nie jest sie głodnym!Polecam dla ekonomicznych leniuchow ale raczej bez dzieci i osób spontanicznych nie bojacych sie wynajac auta i pozwiedzac. Nie polecam maruderom rozrywkowiczom.
Wczoraj wróciłam z rodziną z Turcji,(hotel Free Green), kiedy wcześniej czytałam powyższe opinie-załamałam się,bo już wpłaciliśmy zaliczkę i nie było odwrotu. Pojechaliśmy z nieciekawym nastawieniem, ale gdy dotarliśmy na miejsce miło byliśmy zaskoczeni!. Pokoje odremontowane, wygodne łózka, TV, balkon, klimatyzacja, schludna łazienka. Posiłki cudowne!, do wyboru mnóstwo kolorowych sałatek, makarony, ryż, ziemniaki do wyboru, mięsa, ryby. Wszystko bardzo smaczne i urozmaicone!. Do obiadu i kolacji zawsze przepyszne ciasta i torty! melony, arbuzy. Napoje bez ograniczeń. Między obiadem a kolacją, codziennie poczęstunek. 2 baseny, 2 zjeżdzalnie-super!.Obsługa na poziomie!. Plaża trochę mała, kamienisto-piaszczysta, ale reszta to rekompensuje.
Sam hotel taki sobie w sumie adekwatny do ceny ale JEDZENIE w tym hotelu to tragedia!!!Nie polecam tego hotelu dla rodzin z dziecmi chyba ze wezmiecie ze soba posilki(ja naszczescie tak zrobilam) . Plaza nie ciekawa i bardzo mala nieustanny brak lezakow!
Obsługa hotelu ok kelnerzy mili i pomocni pokoje ok wygodne łóżka i sprawna klimatyzacja bardzo słabe warunki sanitarne w łazienkach ładne baseny i ślizgawki teren hotelu czysty i zadbany.Turyści to głównie Rosjanie. -wielki minus dla plaży wrr brudna i mała a przejście do niej to prawdziwa masakra,leżaki połamane i brak wolnych miejsc -bardzo wielki minus to wyżywienie!w opcji all nie było co wybrać na obiad i wieczne kolejki bardzo długie to co nie było zjedzone na śniadanie przedstawiano na kolacje z dodatkiem!desery codziennie te same ciastka które znikały w ciągu 5minz owoców to tylko arbuz i melon i tak przez cały tydzień!napoje przy basenie podawane w plastikowych nie domytych kubkach.Nie polecam.
Mały brudny hotel
maly hotel, w ktorym wieczorami praktycznie nic sie nie dzieje, jedyna opcja jest wyjscie na miasto, gdzie 3/4 to rosjanie - napisy na sklepach itp tez sa w wiekszosci po rosyjsku. miasteczko dosc male, raczej brzydkie. AI bardzo ubogie - marne posilki, zarowno jesli chodzi o jakosc, jak tez o ilosc .juz na okolo 15min przed rozpoczeciem kolacji duza kolejka przed wejsciem (wszyscy sa juz glodni - podwieczorek to 2 tace ciastek na wszytskich gosci hotelowych, kawa i herbata, ze dwa razy kanapki), potem trzeba bylo jeszcze odstac swoje w kolejce po naczynia, jedznie, napoje itp. podobnmie bylo z napojami - dwa rodzaje sokow, piwo i wino, ktore sie notorycznie konczyly, moze ze dwa rodzaje mocniejszych alkoholi. ogolnie proszac o cos byla wieksza szansa an to, ze uslyszymy, ze 'akurat nie ma', niz na to, ze otrzymamy to, o co prosimy. na basenie wiecznie niedomyte szklanki. plaza to masakra, co prawda faktycznie znajduje sie ok 300-400m od hotelu, ale za to malutki skrawek brudnego zwiru jest podzielony miedzy kika hoteli, strefa free green to doslownie kilka rozwalajacych sie, starych lezakow, poustawianych tuz obok siebie, o ktorych zreszta i tak mozna tylko pomarzyc. z lezakow innych hoteli, nawet jesli sa wolne, nie mozna korzystac, nawet polozyc na nich rzeczy idac do morza, bo od razu zjawia sie ktos z obslugi, kto w bardzo nieprzyjemny sposob kaze nam je zabierac. dzieki temu przez caly pobyt chodzilismy nad morze tylko z recznikiem, zeby wejsc do wody, przeplynac sie kawalek i wrocic do hotelu - a chyba nie po to jezdzi sie nad cieple morze. aha i jeszcze jedno - recznikow hotelowych nie mozna wynosic na plaze (chyba, ze uda Wam sie je jakos schowac przed wzrokiem obslugi, albo udacie sie od razu do menedzera), wiec jadac tam, lepiej zabierzcie swoje. przy basenie ponoc tez nie mozna korzystac z recznikow hotelowych, chociaz ten zakaz akurat wszyscy notorycznie lamia - niemniej jednak pewnego dnia przyszedl ktos 'wyzej postawiony' z obslugi i zabral wszytskie reczniki lezace na lezakach - osob, ktore byly np w basenie czy przy barze, nie mowiac ani slowa.
plusy? niezle desery (jesli uda Wam sie zalapac), boisko do siatkowki plazowej w drodze na plaze, bardzo mily i serdeczny recepcjonista (choc nie wiem, czy jeszcze tam pracuje), przyjemne pokoje, tv sat.
ogolnie - nie polecam, to najgorszy hotel, w jakim przyszlo mi sie zatrzymac.