Opinie o hotelu
Moon Valley

Być może cpś się zmieniło. Byłem w w lipcu 2006 z oferty all inclusive. Było fatalnie. w 2005 r. byłem na all inclusive w Turcji w Kiris k/Kemer. Kirys do Hurgady to jak Szwajcaria do Albanii. A niby jeden i drugi kraj muzułmański. W Moon Valey wszelkie płyny w barze (akohole, piwo) były podawane ciepłe (!) początkowo w plastikowych jednorazówkach używanych wielokrotnie. Po naszej bardzo ostrej interwancji znalazły się szklanki, nie zawsze czyste. Wszysko wydawane w barze kwituje się podpisem - nawet małe piwo. Jedyny naprawdę sympatyczny klelner ma na imię Reda. Basen był brudny i czyszczono go przez tydzień. Jedzenie było fatalne. W niektórych pokojach łóżka nie nadawały się do spania. Ogólnie rzecz biorąc znalezienie się tego hotelu w turystycznej ofercie to jakieś totalne nieporozumienie. Może jest to dostateczny standart dla Egipcjanina czy Sudańczyka

Cz.4. Okolica bardzo głośna. Hotel położony jest na początku centrum więc największy gwar nie dociera do osób wypoczywających nad basenem. Plaża niestety nie zachwyca. Morze ciut brudne przy brzegu gdyż niedaleko cumują statki a piach bardziej przypomina piaskowy żwirek. Leżaki oczywiście wszędzie bezpłatne. Mam nadzieję że wyczerpująco wszystko opisałam:) resztę trzeba po prostu zobaczyć samemu:)Obsługa przemiła. Z niczym nie ma problemu. Przed sprzątaniem można zostawić dolara na łóżku a później można się cieszyć tym, co zastaje się w pokoju.

Cz.1. Hotel dla małowymagających ale gdy ktoś ma duże wymagania to nie zabiera się do szukania ofert w takiej cenie i w standardzie 2*. Hotelik kameralny i brak w nim rozrywki, więc warto jechać z towarzystwem żeby nie dać złapać się nudzie. Ogólne wrażenie bardzo pozytywne. Jedzenie bardzo dobre choć wiadomo że nieurozmaicone. na śniadanie można zjeść np bułeczki, dżem, jajka, płatki śniadaniowe, ser, mortadelę, pomidory, ogórki i coś a\'la leczo. Do tego kawa, herbata, mleko.

Cz.2. Kolacje osobiście bardzo mi smakowały. na szwedzkim stole można było znaleźć m.in spaghetti, zapiekane ziemniaki, rybę, sos rybny, różnego rodzaju sałatki, zapiekane bakłażany, ryż, kurczaka, kiełbaski, kotleciki. Do tego każdorazowo świeże owoce i przepyszne, przesłodkie desery. Mankamentem mogą okazać się koty które cały czas krążą na terenie hotelu nie omijając stołówki. Obsługa stara się je systematycznie wyganiać ale niekiedy udaje im się dostać dalej niż pod drzwi.Pokoje czyste chociaż jak to w 2* można znaleźć zniszczoną zasłonę od prysznica czy gdzieś w rogu na ścianie gotową do odpadnięcia farbę.

jak najgorsze wrażenie. jedzenie podłe. w opcji all inclusive wszystko kwituje się (jak za komuny), jedyny sympatyczny kelner ma na imię Reda. utrzymywanie tego hotelu w ofercie to jakaś totalna pomyłka

Polacy kwaterowani są głównie w bungalowach.W nocy unosi się nieprzyjemny zapach szamba.Łazienki brudne, ręczniki i pościel niezbyt doprane. Stoły na stołówce rzadko widzą wodę i płyn nie wspomnę o obrusach -to marzenie.Woda w basenie przypomina zupę ścierkową a obrzeża pokryte tłustym brudem - kąpiel w takich warunkach nie należy do przyjemności. Do plaży, także brudnej należy przejść przez ruchliwą ulicę. Rzeczywistość diametralnie różna od oferty w katalogu. W pokoju brak telefonu a miał być. Po interwencji w biurze podróży zmieniono hotel i wreszcie w godziwych warunkach można było spędzić ostatnie dwa dni urlopu. W zasadzie biuro podróży powinno zwrócić część kosztów pobytu, bo kwota jaką zapłaciłam jest zbyt wygórowana w stosunku do oferowanych warunków. Hotel zasługuje na 1,5 *.

Hotel położony przy głównej ulicy Hurghady, basen pod drugiej stronie ulicy. Polecam hotel osobom nie nastawionym na luksus, absolutnie nie powinny tam jechać same kobiety. Hotel ma zarówno pokoje bardzo słabe jak i o lepszym standardzie (dużo zgrzybiałych). Braki prądu bywają uciążliwe, basen fajny codziennie sprzątany i można w nim siedzieć całą noc. Plaża ma małą rafę, ale służy też jako port. Za rozsądną cenę dla osób nastawionych na przebywanie poza hotelem OK.

po prostu smród,brud i ubóstwo musiałam zmienić hotel

Zmienil sie wlasciciel, zmienil sie hotel. Jedzenie OK, czystosc i standard OK, kompletnie nie rozumiem utyskiwan niektorych geniuszy na odleglosc od plazy (okolo... minuty marszu od wyjscia z pokoju ;) Oczywiscie jesli ktos planuje spedzic 80% czasu w hotelu to niech wybierze lepszy, drozszy, z pelnym pakietem cyfry i M jak Milosc. Aktywnym, nastawionym na nurkowanie, zwiedzanie i knajping polecam, zaoszczedzone pieniadze na Moon Valley mozna spozytkowac ciekawiej.

beznadziejny pod kazdym wzgledem

Mi się bardzo podobało, hotel może nie 5 gwiazdkowy, ale na wakacje nie jedzie się po to by siedzieć w pokoju czy też na basenie położonym tuż obok hotelu... jak się nie potrafii bawić to się nie jedzie lebiody:)

Strasznie śmierdzi gdy podlewają ogród, trzeba uciekać z basenu.

wszystko to co wyzej opisane to ja sie pod tym podpisuje.jest to jeden wiekli brod,syf i nie wart zadnej ceny.w lazienkach okropny grzyb ktory stewart zdrapywal paznokciami podczas sprzatania.jdzenie paskudne i brodne.lazienki nie do urzytku.

Przed wyjazdem do tego hotelu miałam pewne obawy, bo oczywiście też czytałam różne opinie na temat tego hotelu. Bez przesady! Nie jest tam tak źle jak niektórzy uwarzają. Ja jechałam z koleżankami, i byłyśmy nastawione raczej na zwiedzanie. Hotel był tylko do przenocowania. Czysta pościel, codzienna zmiana ręczników (fakt, nie były śnieżnobiałe). Obsługa miła, jedzenie dobre i mnóstwo. Może nie było wielkiego urozmaicenia w jedzeniuale było smacznie. Największym i jedynym minusem dla mnie była plaża. Faktycznie wyglądała jak na zdjęciu tylko że zastawiona... jachtami i nie dało się tam kąpać.Ale chodziłyśmy na sąsiedzką plażę która była w porządku. Zresztą w basenie też można było się wykąpać non stop.Jestem z Wilna, u nas ten hotel ma 2 gwiazdki i nie wiem czego można narzekać,jak ktoś chce animacji na okrągło, lepszej usługi lub warunków toproszę wybierać 5 gw. i wtedy czepiać się do wszystkiego. Pozdrawiam! Wczoraj wróciłam i jestem b. zadowolona z hotelu i z pobytu.

Oferta tego hotelu nie jest zgodna z rzeczywistością. Posiłki fatalnie i o nic nie można się doprosić. Basen mały i bardzo brudny. Plaża położona blisko hotelu, ale bardzo mała i zaniedbana. To co zastaliśmy po przyjeździe nie miało nic wspólnego z ofertą z biura. Oferta All na pewno nie dotyczy tego hotelu. Do picia było tylko piwo i woda, a o inne napoje trzeba było się wykłucać, godziny posiłków zmienne i ciągły brak talerzy. Szczerze nie polecam.

typowy hotel dla Arabów .W czasie naszego pobytu 05 08 2008-19 08 2006 95 % gości było arabskiego pochodzenia.Pochłaniali olbżymie ilości jedzenia ,dlatego pomimo ,że śniadania były od 8-10,kolacje od19:30-22 trzeba było przychodzi na samym początku-potem brakowało nawet chleba !Arabki w przepoconych i zakurzonych ciuchach ,w których chodziły po ulicach -pływały w hotelowym basenie! Goście all iclusive mieli notowany każdy napój!Często jedynymi napojami było lokalne piwo i woda mineralna.O sokach nie było mowy.Czystoś pozostawiała wiele do życzenia -uklejone stoły na jadalni ,bez obrusów,a na nich bezpośrednio leżały sztucce.Brak jakichkolwiek animacji ,jedynie co jakiśczas wątpliwej jakości płatne partyZ MUZYKĄ TECHNO !!!!!!!!!przeplatane tancem brzucha.Plaża brudna,z trwającą do końca sierpnia budową przystani dla statków wycieczkowych!!!!!!!!

Oferta biura nie zgadzala sie z zastana rzeczywistoscia. Pokoje przedstawione na zdjeciach to tylko 10 % wszystkich pokoi a pozostala czesc to pokoje, ktore nie zasluguja nawet na jedna gwiazdke. Notoryczny brak wody, szpary w drzwiach, brudne sciany a lazienki dajace wiele do zyczenia. Basen w ciagu naszego 2 tygodniowego pobytu byl tylko 4 razy do uzytku. Wieczorne animacje platne. Calkowity brak sokow i podwieczorkow w ofercie all inclusive. Z napojami typu coca-cola tez byly problemy. Jedzenie fatalne. Mamy nadzieje, ze bedzie to przestroga dla osob chcacych skorzystac z oferty tego hotelu.

Hotel Moon Valley jest hotelem brudnym, zaniedbanym gdzie obsługa ignoruje prośby klientów a w szczególności kobiety. Podczas mojego pobytu basen był skażony, nienadający się do kąpieli przez okres 7 dni podczas 14 dniowego pobytu. Posiłki były nie nadające się do jedzenia (sniadania - monotonne- jeden rodzaj mortadeli, 1 rodzaj zółtego sera, 1 rodzaj białego sera). Jedzenie podawane na brudnych stołach, nagminny brak talerzy. Co do kolacji to ciut lepsze, ale niesatysfakcjujace. Notoryczny brak zimnej wody w pokojach i na plazy(w 2 tyg calkowity brak wody na plazy), z kranow leci tylko wrzatek. Plaża brudna, smieci byly nad brzegiem co grozilo niebezpieczenstwem dzieci. Wejscie do wody ze schodow bylo zepsute(brak dolnych stopni co doprowadzilo do wielu wypadkow), pozniej zostaly usuniete i dostep do morza byl utrudniony). Obsłga hotelowa ma problem ze wszystkim, na piwo czeka sie srednio do godziny-az przyniosa ze sklepu i schlodza (raz czekałam na piwo 3 godziny). Brak animacji( 1 joga na plazy i 1 animacja w basenie w ostatni dzień, ale nie w języku polskim jak pisano w ofercie). Menager hotelu obrazał polskich klientów, rezydentka nie reagowała na skargi- odmawiala podpisu reklamacji. W dzien wyjazdu egipscy dali mi do podpisania oświadczenie, ponieważ odmówiłam podpisu szantażowali mnie i nie chcieli wziąść walizek moich i mojej rodziny. Takich warunków, obsługi, jedzenia nie widziałam w żadnym kraju. Odradzam hotel Polakom, gdyż ten hotel upokaża godność i nie posiada minimum standardów. Hotel nie powinien posiadać żadnej gwiazdki i powinien byc wycofany z oferty.

jak ktos zamknie oczy to bedzie mu dobrze :) no problem evrising okay:P

Byłem tam w pierwszych dwóch tygodniach czerwca '06.
Hotel położony tuż przy centrum z bardzo ładnym ogrodem, basenem i brodzikiem
dla dzieci.
Na początku dostałem pokój nieco obskórny z 5 centymetrową szparą między
futryną a drzwiami jednak po wizycie w recepcji pokój (obejrzałem 7 innych
pokoi:)) został zmieniony na zdecydowanie przyjemniejszy.
Jeśli chodzi o jedzenie to śniadania były monotonne, przez dwa tygodnie żywiłem
się naleśnikami, kolacje przyzwoite, czasem kiepskie, czasem bardzo dobre
(oczywiście to moje subiektywne wrażenie).
Obsługa miła, szczególnie chłopak z animacji - Mida, niestety w związku z tym,
że naprawdę zależało mu na tym aby goście byli zadowoleni z pobytu w Hurghada,
miał problemy w pracy ze strony szefostwa. Pozostali byli mili ale nie
wykazywali szczególnego zainteresowania.
Plaża: miała jedną dużą zaletę, zazwyczaj była pusta, max. 10 osób, są jednak
minusy - cumują tam stateczki w związku z czym zdarza się, że wyrzucane są na
brzeg śmieci i resztki ze statków oraz dno tuż przy brzegu jest zarośnięte co
nie każdemu odpowiada. Jest tam również zejście po schodach do wody, dzięki
czemu można spokojnie popływać.
Ceny w hotelu: woda 4 F, piwo 10 F
Ceny piwa w kanjpach: od 6 F do 20 F, tuż obok hotelu znajduje się Coffee Shop
z bardzo sympatyczną właścicielką i uroczym psem o imieniu 'Fifi'. Tam piwo
(Stella) 0,33 w puszce - 4 F, 0,5 w butelce 6 F
Jeśli chodzi o wodę i jakieś jedzenie w sklepie, to można się zaopatrzyć
naprzeciw hotelu, cena wody 1,5 F
Jedzenie w knajpach różnie od 10 F za jakąś kanapkę w górę.
Sprzątanie codziennie. Warto zostawić bakszysz raz na dwa dni 5 F.
Kurs 1$=5,75 F

Ogólnie, wrażenie pozytywne, dla klientów niezbyt wymagających (w moim
przypadku najważniejsza była plaża, mistrzostwa świata w piłce nożnej oraz
piwko - nie zawiodłem się na niczym, może z "małym" wyjątkiem gry Polaków na
mundialu). Na szczególne podkreślenie zasługuje jednak cena jaką zapłaciłem:
799 zł (+150 zł opłat lotniskowych, cena bez dopłaty za singla) za 2 tygodnie HB.
Gdyby nie cena z pewnością można byłoby się do czegoś przyczepić, jednak cena
powodowała, że jakiekolwiek roszczenia wobec biura podróży lub hotelu, moim
zdaniem powinny być zabronione :) jednak i tacy, którzy tego nie rozumieli
podczas pobytu w Moon Valley, się znaleźli, co gorsza - Polacy.

Dziękuję biurze Oasistours za świetną ofertę i rezydentce - Magdzie za dobrą i
rzetelną opiekę nad turystami.

fm