Opinie o hotelu
Oasis Palm

wyjazd z biurem Wezyr. Najsłabszym ogniwem była rezydentka. Spóżniała się na spotkania .Nie potrafiła nic powiedzieć o hotelu i jego udogodnieniach.Do wycieczek wręcz zniechęcała.Podczas wyjazdu nie było jej na lotnisku , a powiedziała że będzie. Ogólnie nie wiadomo po co ona tam jest. Żadnej pomocy i wsparcia. Dobrze, że znamy angielski i sami sobie radziliśmy.

Zalety

hotel pięknie położony nad samym morzem ,palmy ,super animacje ,bardzo dobre i urozmaicone jedzenie

Wady

brak balkonów

Po hotelu biega zmęczony i życzliwy personel. Jak się do nich miło zagai i nie okrzyczy za to że około 21 nie dostaliśmy drinka za minutę od zamówienia pamiętają to i odwdzięczają się. Nikt widzę nie bardzo chciał dostrzec plusy tego miejsca. Np. Bardzo łagodne fale, produkowane właściwie tylko przez łodzie motorowe. Można kąpać się bez przeszkód. Basen dla dorosłych i dzieci czysty. Bar przy basenie miał troszkę imprezowej atmosfery. A nie smętną i ponurą atmosferę .

Nie jest do końca tak fajnie jak to mówią w katalogu. Biorąc jednak pod uwagę że Meksyk do super bogatych narodów nie należy, a personel ma ponad 12h zmiany można cieszyć się pobytem tutaj. Hotel ma ciekawie zaaranżowane niektóre miejsca - restauracje, basen. Wygląda to całkiem nieźle. Ekipa sprzątająca jak mrówki, była wszędzie. Kelnerzy im później tym bardziej zmęczeni. Ale jak mówiłam jest to wina ich zmian a nie ich samych. Pokój o przyzwoitym standardzie.

Nie do końca było to do czego przyzwyczaiły nas hotele 4* w All inclusive. Przyjechaliśmy do hotel u o godzinie 24, jedyne co mogliśmy dostać to suche kanapki w snack barze. Sejf gdzie wszędzie indziej jest bezpłatny tutaj kosztował 4,5$ dziennie. W hotelu rzekomo jest siłownia. Pytając o nią nie otrzymałam żadnej odpowiedzi prócz - w tym momencie nie jest ona dostępna. Okna w pokoju się nie otwierały, nie mieliśmy też balkonu. O świeżym powietrzu w środku mogliśmy tylko pomarzyć. Restauracji la carte nie polecam. Była taka sobie, pomimo że bufet też bez niczego szczególnego wolała jedzenie z pakietu.

Musicie uważać. Cena jak za hotel trzy gwiazdkowy,więc już to powinno dać do myślenia. Pracownicy chodzą nie wyspani. Jest ich znacznie mniej niż powinno być. Ciężko im zdobyć się na uśmiech lub coś więcej niż powiedzenie "hello". Plaża była brudna, woda pełna wodorostów. Jedzenie w hotelu dobre. Tutaj przyznałbym 4*. Animacje najzwyczajniej w świecie były nudne. Warto na miejscu kupić jakąś wycieczkę. Pokazują ciekawe miejsc , jest dość fajnie. Zanim zarezerwujecie tutaj pobyt pomyślcie dobrze.

Największą wadą jest to że pokoje nie mają balkonów a okna się nie otwierają.Szczególnie jest to problem dla palaczy ale kto siedzi w pokoju jak pojechał do Meksyku i jest tyle atrakcji.Zalety to badzo dobre i urozmaicone posiłki- kilka restauracji. Bardzo grzeczna i pomocna obsługa. Blisko plaża choć brakuje łóżek na plaży i trzeba rano je sobie rezerwować. Codziennie programy artystyczne, szczególnie dobra jest muzyka na żywo wieczorem przy basenie. W ciagu dnia też dużo artakcji dla osób które chcą w tym uczestniczyć.

Płatne sejfy 3,5$/dzień ,Bardzo brudna plaża ( roslinnośc ,której praktycznie nikt nie sprząta),30 letni hotel z brakiem otwieranych okien ( budowa jak amerykański biurowiec) z klimą , śmierdząca przez całą noc kanalizacja , biegające karaluchy ok. 3-4 centymetrowe w windach i po całych piętrach ( mogę dołączy kilka zdjęc jak ktoś nie wierzy !!!). Mimo wszystko duży plus za usytuowanie ale nic poza tym