Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Urokliwe wioski i miasteczka z białymi domami
Krystalicznie czysta woda idealna do kąpieli i snorkelingu
Antyczne zabytki, takie jak Efez, i ruiny starożytnych miast
Wapienne tarasy Pamukkale z naturalnymi basenami termalnymi
Gdy by nie piękne widoki i blisko do morza to do końca bym się załamał . Odradzam wszystkim ten hotel same turki z Polski były tylko 4 osoby a od pani rezydentki dowiedziałem się że przez okres sezonu w tym hotelu było ok 8 osób . Pani rezydentka po śniadaniu przyznała że jedzenie jest okropne .............A BIURO WEZYR POWINIEN SIĘ WSTYDZIĆ ŻE MA W SWO JEJ OFERCIE TAKI HOTEL ........NAJGORSZE WARUNKI Z JAKIMI SIĘ SPOTKAŁEM ZDJĘCIA SFAŁSZOWANE INACZEJ NIŻ W RZECZYWISTOŚCI.............
Raczej brak zalet hotelu brudno śmierdzi
Same turki w hotelu
Jedno zdanie, nie wybierajcie tego hotelu!!!! Koszmar to mało powiedziane.
Jedyną zaletą tego hotelu jest położenie blisko morza
Brud, brud, brud i jeszcze raz brud, hotel tylko dla Turków, jedzenie okropne! Tydzień temu Wrocilam z tego hotelu, cztery osoby z Polski reszta, Turki, dramat, animacje w języku Tureckim. Wezyr powinien wstydzić się za ten hotel i wyrzucić go ze swojej oferty, poprostu Koszmar!!!!
Gdyby nie fakt że są tam sami Tureccy turyści i to że był kłopot z dogadaniem się to chętnie bym tak wróciła .
Bardzo miła i starająca się obsługa.Bardzo blisko Gumbet.Smaczne posiłki.
Poje sprzątane pobieżnie,firany i okna bardzo brudne!Wyposażenie mocno zużyte!Zjezdzalnia do demontażu kategorycznie!Brak możliwości dogadania się z obsługą,ich poziom angielskiego jest na poziomie naszej klasy 1 :}
Zjeżdzalnia dramat, ogólnie hotel bardzo fajny, dobra baza wypadowa dla młodych osób, niedlako ulicy z pubami i klubami. raczej dla młodych i niewymagających osób
dobre położenie, całkiem miło i czysto, miła obsługa
nie dla rodzin z dziećmi- słaba zjeżdzalnia
Pokoje czyste, ładne. Hotel dla ludzi młodych, ceniących życie nocne i nocleg w dobrych warunkach. Udogodnień dużo nie ma, bo okolica posiada dużo atrakcji. Na minus ogromna liczba schodów
Blisko do Gumbet
Bardzo duża ilość schodów
Hotel dla mniej wymagających osób w dobrej lokalizacji. Pokoje czyste i skromnie urządzone.
Ładny widok
Mały basen i brodzik Dużo schodów
Poinformowaliśmy recepcjonistę, który przysłał do nas osobę do naprawy, gdzie naprawa polegała na przełożeniu baterii z pilota od tv,do pilota od klimatyzacji. Co nie przyniosło zbyt wielkiego rezultatu. Klimatyzacja działała po stuknięciu w nią ręką. Lustro było całe w smugach co nie było estetyczne.Lodówka również nie działała, wydobywał się z niej nie przyjemny zapach. W oczy rzucał się wyrwany kontakt ze ściany, z którego nie mogliśmy korzystać. Ręczniki były również jak poprzednio brudne i dziurawe,a w łazience była pleśń. Od rezydenta dostaliśmy na spotkaniu, drugiego dnia kartkę informacyjną na której było napisane, że pokoje są sprzątane codziennie. Po 4dniach nikt nie posprzątał nam pokoju. Postanowiliśmy poprosić w recepcji o sprzątnięcie, pan zapisał sobie numer pokoju i na tym się skończyło.Wyszliśmy na miasto myśląc, że pokoju został sprzątnięty lecz się zawiedliśmy. (Do końca naszego pobytu nikt nie przyszedł i nie sprzątnął nam pokoju). Kiedy zauważyliśmy osobę, która wymienia ręczniki poprosiliśmy o wymianę. Wymiana nastąpiła, lecz ręczniki były dziurawe i brudniejsze od poprzednich. Przez brak sprzątania, skończył nam się papier toaletowy.Musieliśmy iść i prosić się kolejny raz do recepcji. Kiedy nie było już miejsca w malutkim łazienkowym śmietniku, musieliśmy wystawić śmieci przed drzwi. Śmieci zostały dopiero po 3dniach zabrane. W hotelu panował ogólny chaos i brud, naczynia leżały po 2-3dni na korytarzowych schodach, napoje nalewane były do jednorazowych kubeczków które nie były sprzątane, czasem można było je znaleźć w basenie. Worki z brudnymi ręcznikami i pościelą często leżały na tarasach wejściowych do klatek, prowadzących do pokoi, jak również materace co nie było za bardzo estetyczne i higieniczne. Hotel w niczym nie odstawał od brazylijskich faweli?.
dobre jedzenie
Brud, brud i jeszcze raz brud! pełno turków co mówi samo za siebie - hotel tani wi-fi tylko w lobby
Nie przyjechaliśmy tam oglądać telewizji lecz telewizor również nie działał, miał wyrwany kabel. Przy brzegach łóżka znajdowały się kałduny kurzu, podłoga była również ewidentnie brudna, a na domiar złego dostaliśmy brudne, dziurawe ręczniki.Co do klimatyzacji owszem działała, lecz z hukiem startującego samolotu.Drugiego dnia, pojawił się rezydent, któremu zgłosiliśmy jeszcze raz problem.Obiecał zająć się tym i przyjść na recepcję o godzinie 12:15 gdzie zostanie nam zmieniony pokój. Ponieważ o godzinie 12:00 były wymeldowania. Kazano nam przenieść rzeczy do nowego pokoju i zapewniono, że od razu zostanie on posprzątany po poprzednich gościach.Zostawiliśmy bagaże i poszliśmy na basen. Wróciliśmy po około 3godzinach, lecz pokój nadal był brudny. Nie ukrywając złości, poszliśmy do recepcji prosząc o sprzątnięcie, po około 20min przyszła pani, która zapewniła że posprząta. Pokój został sprzątnięty, na zasadzie wymianie ręczników, zmiany pościeli i wyniesieniu śmieci.W pokój, który dostaliśmy od samego początku był problem z klimatyzacją, która nie działała oraz była po prostu zagrzybiała.
jak niżej
jak niżej
Od kilkunastu lat wczasuję, czasem dwa razy w roku...w ubiegłym również byłam w Turcji w Alany- bez zarzutów. Natomiast Poseidon Suites jest pierwszym hotelem, w którym musiałam zmierzyć się z takim brudem...nigdy nie przesadzałam co do warunków- nie jestem wymagającą,nie bywałam w hotelach 5* i nie za kosmiczne ceny- były porównywalne a czasem i mniejsze niż w Poseidonie...a jednak było czysto!!!
Ładne położenie, blisko do centrum, do plaży (na hotelowej nie byliśmy, więc nie wiem, ponoć dowożą busiki i jest z platformy)
Bardzo brudno w pokojach i nie tylko.. w ogóle nie sprzątane, podłogi tyle, że pomazane ale nie umyte...łazienka lepiej nie mówić.. kupowaliśmy środki czystości by jakoś doprowadzić nasze lokum do używalności... również na klatkach schodowych brudno gdzie o śmieci i tabuny włosów, petów, talerzyków, szklaneczek można było się przewrócić..choć w dużej części winię wypoczywających, bo czasem ręce na nich opadają..wynoszą ze stołówki co się da a potem zostawiają np. na schodach... ciekawe czy w domu też tak robią... na stołówce też wiele do życzenia, ale jakby nie było jest to również wina wczasowiczów w dużej części, którzy o kulturze jedzenia i zachowaniu czystości podczas posiłku chyba jeszcze niewiele wiedzą.. Posiłki smaczne i dużo, każdy znajdzie coś dla siebie... Animacje do "kitu"- kiepska muzyka, kiepski animator, właściwie żadnej animacji, dlatego świeciło na parkiecie niemal zupełną pustką...W barze tylko wódka, rum, gin,cola, sprite, soki z papierka, kawa z automatu... zapomnij o fajnych, kolorowych drinkach..plastik czasem można się załapać na szkło,chociaż plastik daje gwarancję czystości...W recepcji mili ludzie- natomiast nie wiele się od nich można doprosić...np. poprosiliśmy o suchy prowiant, ponieważ jechaliśmy na Pamukkale- usłyszeliśmy ok. oko 5.30 będzie czekał... Następnego dnia,rano skoro świt zachodzimy po nasz lunch box- nie ma...nie byliśmy wyjątkiem...wszyscy tak mieli i najpewniej mieć będą następni... Poza tym jedna klimatyzacja na 3 pokoje (dwie sypialnie i salon) i do tego strasznie głośna- prawie jak przelatujące bombowce nad głową... nocą bardzo głośno w okolicy...w Posejdonie animacja jest do 23, ale na całym półwyspie dzieje się do 3 rano-i z otwartym oknem nie da się spać bo jest bardzo głośno...a gdy się nie ma klimatyzacji :(
Obsługa miła, sympatyczna i uczynna, mimo codziennej pracy po kilkanaście godzin. Posiłki smaczne, dobrze doprawione. Mam zastrzeżenia tylko do animatorów, ich praca, ograniczała się głównie do puszczania muzyki. Bodrum jest pięknym miastem, pięknie położonym, widoki zapierają dech w piersiach. Ogólnie jestem zadowolona z pobytu i chętnie tam wrócę, nawet do tego samego hotelu.
Dobre możliwości komunikacyjne. Ładne widoki z tarasu hotelu. Blisko nad zatoczkę,(ok.200) gdzie jest przepięknie. W okolicy mnóstwo sklepów, barów, dyskotek i restauracji.
Mały basen, jak na tak dużą ilośc gości. Pokoje niestety wymagają odnowienia i niektóre wymiany mebli.
Obsługa miła i sympatyczna, mimo codziennej pracy po kilkanaście godzin. Zapewne z oszczędności, liczba pracowników hotelu ograniczona do minimum. Posiłki smaczne. Zatem jak na 3 * jest dobrze. Zmieniła bym, lub rozruszała animatorów, których zaangażowanie w rozrywkę, ogranicza się głównie do puszczania muzyki. Plaża hotelowa bezpłatna, leżaki, parasole i materace także. Oddalona ok. 1,5 km, ale busy dowożą. Zresztą spacerkiem można przejśc, ok 15-20 min. nikomu to nie zaszkodzi. Ogólnie jestem zadowolona z pobytu.
Dobre możliwości komunikacyjne. Ładne widoki z tarasu hotelu. Blisko nad morze,(ok.200/300 m.) gdzie jest przepięknie. W okolicy mnóstwo sklepów, barów i restauracji.
Zbyt mały basen. Pokoje wymagają odnowienia(odświeżenia) i niektóre wymiany mebli.
ZDECYDOWANIE odradzam ten hotel. Pokoje brudne, sprzątane pobieżnie i rzadko, brak podstawowych środków higieny (papier toaletowy, mydło). Pokoje w kiepskim stanie technicznym (liczne uszkodzenia, w tym instalacji, uniemożliwiające normalne funkcjonowanie) Obsługa dośc miła - częściowo rekompensująca braki. Jedzenie bardzo niskiej jakości, a ponadto powracające w kolejnych dniach jako różne \"mielonki\". Dobrego, świeżego jedzenia mało - aby je dostać, trzeba było stać w długich kolejkach. Od ręki dostępne jedynie pokarmy kilkudniowe! Napoje mocno rozcieńczane, przygotowywane na bazie wody KRANOWEJ. BRAK WINDY W HOTELU - POŁOŻONY NA BARDZO WYSOKICH WZNIESIENIACH. Konieczność ich wielokrotnego pokonywania w trakcie dnia - choćby po to, aby udać się do restauracji. Restauracja bez klimatyzacji (!!) - spożywanie posiłków w lecie w 35-stopniowym upale. W tym samym upale żywność - łatwo się więc psuje. HOTEL BARDZO NISKIEJ JAKOŚCI. JAKOŚĆ NIE ADEKWATNA NAWET WOBEC ATRAKCYJNEJ CENY.
Nie najgorsze położenie ok. 1 km od sklepów.
Brudno. Pokoje w kiepskim stanie technicznym. Jedzenie bardzo niskiej jakości. Słabo działająca klimatyzacja. Brak klimatyzacji w restauracji i w lobby. Brak windy!
Byłam z rodziną tydzień czasu. Wakacje udane. Hotel dla ludzi mało wymagających ale personel uczynny, i obsługa WEZYRA w osobie Bartka OK. Pozdrawiam.
Sympatyczna atmosfera
Duża ilość schodów do pokonywania codziennie. Łazienki i balkony nie zadbane.
obsługa hotelowa ok, jednak plaża totalna porażka odległość na pewno nie 300m, a 3000m w tragicznym stanie leżenie na poduszkach w słońcu na deskach brak pisaku, nikt nie zaznaczał w ofercie, że są płatna, animatorzy kompletnie nie wiedzą co do nich należy puszczają głośno muzykę i to cała zabawa w ich pojęciu wróciłem wczoraj i hotel nie spełnia moich oczekiwań jak już się płaci tyle kasy za wczasy to muszą one być na jakimś poziomie, a tu klapa. Nie polecam hotelu choć nie jestem wybredny....
w miarę dobre jedzenie.
brak w-f, brudne zagrzybione łazienki i zbyt głośna muzyka, brak konkretnych animatorów...
W Posseidon Suites byliśmy z mężem w czerwcu 2015 r. Hotel sprawia ogólnie bardzo dobre wrażenie. Pokoje są w miarę ok- działa klimatyzacja, jest niewielka lodówka, telewizor ( którego nie używaliśmy ). Minus jest w łazience- grzyb we fugach i złuszczające się warstwy baterii, które mogą się wpić w skórę przy odkręcaniu wody- mieliśmy taki przypadek. Pokoje są sprzątane za każdym razem kiedy tylko da się zawieszkę. Za pierwszym razem zastaliśmy łóżko obsypane kwiatami, a z ręczników było ułożone serce. Balkon owszem mieliśmy z widokiem na morze, ale dopiero po interwencji. Obsługa na recepcji fatalna. Przyjechaliśmy do hotelu około południa. Dali nam opaski i poszliśmy na obiad. Po powrocie do recepcji czekaliśmy ok 2 godz na pokój. W międzyczasie pokój dostało ok 10 turystów tureckich, którzy przybyli do hotelu później niż my. Po angielsku nie ma szans się z nimi dogadać, jedynie po rosyjsku. Także jest problem gdy np. zatrzaśnie się klucz w pokoju. Hotel w tym roku nie ma podpisanej umowy na bezpłatna plażę!!!( która miała znajdywać sie 120 m od hotelu) Tak więc do wyboru: pobliska plaża, na której co prawda leżaki są płatne, ale trzeba coś zamówić. np mała woda 5 lirów, piwo 10 lirów, drink 25 lirów. Druga opcja to jazda busem na plażę publiczną z tym że najwcześniejszy wyjazd o 10.00 powrót najwcześniej o 16.00 czyli traci się obiad i tym samym all inclusive. Posiłki bardzo dobre, dosyć dużo do wyboru. Jedyny minus to kolejka do potraw z grilla. Jeżeli główna stołówka jest zamknięta to na barze można dostać różnego rodzaju ciapaty, hamburgery itd. Cały dzień można pić napoje, piwo bezalkoholowe, wino niezbyt słodkie. Basen duży, w czerwcu wystarczający. Animacje tylko dla gości tureckich. Ogólnie jesteśmy zadowoleni, tylko brak tej bezpłatnej plaży....
- ładny widok na zatokę, - duży jak na Turcję basen, - bardzo dobre i urozmaicone jedzenie, - błyskawiczna obsługa podczas posiłków,
- dyskryminacja obcokrajowców, - brak osoby na recepcji mówiącej w języku angielskim, - brak bezpłatnej plaży !!! - łazienka z grzybem
Mając świadomość jakim regionem geograficznym jest Bodrum tj. wybrzeże skaliste (nie oczekujmy piaszczystych plaż)będziecie zadowoleni. Piękne miast Gumbet, życzliwi ludzie i piękne widoki. polecam gorąco
NIe zgadzam się z opiniami, że jest źle. Fantastyczna obsługa, pełna kultura. POkoje codziennie sprzątane, wymieniane codziennie ręczniki. Żadnych kradzieży. Problem z plażą, ale to problem biura podróży a nie hotelu. Basen duży-fakt głębokość dosyć głęboki- do pachy dorosłego człowieka w płytszym miejscu, więc dla dzieci brodzik lub rękawki dmuchane. Polecam spędziłam z dziećmi 2 tygodnie i było warto.
szkoda, że nie ma plaży, żeby skorzystać z plaży trzeba po prostu coś kupić.
Hotel z dużymi możliwościami lecz niestety nie SA one wykorzystane.hotel na ta. Chwile może ubiegać się o dwie gwiazdki i to jest max.Hotel ogolnie nie brzydki lecz pokoje gdzie na ścianach jest grzyb to juz przesadą.Nikomu nie polecam a wręcz radzie ,przemyslcie pobyt tam
Położenie,czysty basen,mila obsluga
Totalny brud,pokoje mieliśmy sprzatniete 2 razy w ciągu 14 dni,w barze przy basenie można się było przykleic ,brak organizacji recepcji,na zakwaterowanie czekalismy do 16.30 gdzie w hotelu byliśmy o14tej
W tym hotelu byłam w lipcu tego roku . Pobyt rodzinny ( 5,5 letnia córka ) Hotel położony w spokojnej okolicy . Blisko dla plaży . Jednak gdy na plaży ktoś chce skorzystać z leżaka wystarczy kupić np jakiś napój ( leżaki należą do knajpek położonych przy plaży ) . Można wtedy korzystać z niego cały dzień :) Hotel nie posiada własnej plaży tylko \\\"platformę\\\" . Dojechać na nią można hotelowym busem - 2 x dziennie .Są leżaki . Nie polecam jej dla rodzin z dziećmi ponieważ zejście do wody jest po drabince . Od razu do wody , nie płytkiej . Jedzenie dosyć dobre . Niektórym może wydawać się mało urozmaicone . Ja jednak do klientów bardzo wymagających nie należę :) Spodziewałam się jednak większej ilości owoców . Między obiadem a kolacją można posilić się w barze przy basenie . Basen mały jednak dało się popływać . Dla dzieci osobny brodzik i zjeżdżalnia . Pokój - na który ja trafiłam był bez balkonu , na szczęście z działającą klimą . Łazienka i pokój niestety nie grzeszyły czystością ... Położony dosyć wysoko ( naliczyliśmy ponad 200 schodów :) ) . Winda tylko z recepcji do wysokość restauracji . Wifi działa tylko przy recepcji . W ciągu dnia i wieczorami animacje . Dojazd do Bodrum bezproblemowy o każdej porze . Hotel polecam tylko klientom mało wymagającym .
Są trzy miejsca na bary i stoliki (tak jak w ofercie), niestety czynny jest tylko jeden. Pozostałe dwa miejsca są wyłączone z użytku. Czasem ktoś próbuje tam usiąść, ale nikt tam nie sprząta. Stoliki kleją się od brudu. Na tak małym terenie hotelu wyłączenie tych miejsc to duża wada. Zjeżdżalnia działa 1-2 godz na dobę. Ciepła woda w godzinach 18-19 Kolacja tylko do 21.00. Przy powrocie z wycieczki trudno zdążyć... Rzadko sprzątane pokoje, brudne talerze. Plaża położona blisko jest płatna, bo można z niej korzystać tylko po zamówieniu napoju dla każdej osoby. Najtańszy napój to wydatek ok 10 zł. Dla czteroosobowej rodziny to min 40 zł za każdy pobyt na plaży! Plaża należąca do hotelu jest w zasięgu 20 minut piechotą. Jest możliwość dojazdu bezpłatnym (zawsze spóźnionym) busikiem dwa razy na dobę. Jechaliśmy nim jeden raz i stanowczo odradzamy każdemu. Jazda trwa na szczęście 5 minut, ale warunki są koszmarne. Jedyne skojarzenie - przewóz bydła! Nasza plaża jest platformowa, do morza schodzi się po schodkach. Panowie chodzą i proponują coś do picia do kupienia w barze, ale nie ma obowiązku kupna. Nie można za to pić własnych napojów. 12-17 hotel oferuje przekąski. Przy barze znajduje się piec, w którym na maksa wkurzony, smutny pan wypieka zwijane placki nadziewane szpinakiem, serem lub mięsem. Ok godziny 15, kiedy ludzie zdążyli już zgłodnieć od lunchu zaczyna tworzyć się kolejka. Można w niej stać nawet pół godziny a rzeczony pan rzuca wypiekami do naczynia, z którego człowiek, który odstał już swoje bierze na zapas, a potem zostawia. Często wypiekający pan zamyka interes o 16.00 a o 17.00 podają ciastka. Ludzie rzucają się znowu. Nie można się spóźnić. Tu kolejka idzie szybko, bo wystarczy nałożyć sobie kopiasty talerz, by znowu gdzieś na stoliku zostawić.... Ok 17.10 jest po ciasteczkach! Jak Wam się to podoba? My byliśmy zażenowani. Kolacja tylko do 21.00. Przy powrocie z wycieczki trudno zdążyć... Wifi dostępne w recepcji, Czasem działa w barze przy basenie
duże pokoje, codzienne animacje, dobre położenie, dobre jedzenie
Mały teren hotelu. Jeden bar zamiast trzech. Plaża przynależna do hotelu 20 minut piechotą, Bardzo głośna muzyka przy basenie przez cały dzień
Pojechalismy do Turcji na tydzien. Jak tylko przyjechalismy, okazalo sie, ze pokoj, za ktory zaplacilismy byl jeszcze zajety i musielismy czekac ok 3 godzin. Nie dostalismy przez to kolacji.. Ponadto obsluga probowala wcisnac nas do pokoi z innymi ludzmi. Na szczescie znalazlo sie dla nas jakies miejsce. Nie ukrywam, bylismy juz zazenowani ta sytuacja, ale stwierdzilismy, ze warto poczekac jeszcze z ocena.. Gdy wreszcie dostalismy przydzial, gdzie mamy mieszkac przez ten tydzien, spotkal nas nastepny zawod. Nasze pokoje nie byly posprzatane:posciel wydeptana, wszedzie kurz, w lazience bajoro, jakies wlosy, grzyb na scianach, brak recznikow, na balkonie klejaca podloga i brudne barierki, ze strach ich bylo dotknac. Jakies polamane krzesla tez sie tam znalazly. Poprosilismy obsluge, aby sie tym zajeli, jednak nikt nie raczyl sie ruszyc, zeby vis z tym zrobic. Poszlismy po reczniki i sprzatnielismy jako tako. Kolacje poszlismy zjesc na miescie. W tym czasie, jak sie potem okazalo, nasz pokoj odwiedzily sprzataczki, ale nie po to, zeby tam sprzatnac, ale aby zabrac nam pieniadze. Juz pierwszego dnia zabrano nam 100 lir. Dodam, ze byly schowane w walizce zamknietej na kluczyk, gdzie kluczyk schowalismy do kosmetyczki w szufladzie. Dopiero nastepnego dnia sie zorientowalismy, ale myslelismy, ze zwyczajnie zguvilismy jakos te pieniadze albo z domu nie wzielismy. Wiec pierwszy dzien nie byl dla nas udany.. Nastepne takze nie okazaly sie byc szczesliwe. Nastepnego dnia takze zginelo nam 100 lir, wiec nasze podejrzenia skierowalismy na obsluge. Bo kto inny ma kluczyk do naszego pokoju? Zaczelismy zabierac ze soba cenne rzeczy. 5 dnia zastawilismy pulapke na zlodziei: ustawilismy w pewien sposob ta nasza walizke i na scianie zaznaczylismy, jak ona stala. Okazalo sie, ze pod nasza nieobecnosc zostala ona przetrzepana, bo wszyatkie dokumenty (ktore takze sie tam znajdowaly byly poprzewracane).Wszystko zostalo zgloszone, jednak nikt nie chcial nam pomoc.Zwyczajnie nie jedzcie tam
Ładne widoki Na pierwszy rzut oka wydaje sie być wyremontowany Klimatyzacja
Brud Kradzieze pieniedzy z pokoi-kradnace sprzataczki Zniszczone sejfy Grzyb na scianach Zero pomocy ze strony obslugi Tylko jedna osoba z obslugi zna angielski